Już od dłuższego czasu właśnie tak postępujemy, ale ja nadal nie jestem pewna czy to dobry pomysł, dlatego chciałam zasięgnąć waszych opinii. Jeśli się na to zdecydujemy to z pewnością nie będę czekać jak na szpilkach, dam mu telefon i będzie musiał zadzwonić dwukrotnie - jak przejdzie przez ulicę i jak dotrze do szkoły. Podobnie z powrotem. Ja raczej myślę o pośrednim wyjściu póki co, będę odprowadzała go do i ze stacji, obserwując jak przechodzi przez tą uliczkę. Może wtedy ostatecznie podejmę decyzję czy już nadszedł czas na samodzielne wypady :) Czy uliczka jest bezpieczna? Raczej tak, ale tego na 100 % nigdy nie można być pewnym, nigdy nie wiadomo jaki wariat będzie jechał drużką.
Dziękuję wszystkim za opinie ;)