-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nastka88
-
Malagaaa Ty laseczko :) nawet tych 2 kg nie widać :) ślicznie wyglądasz :) włoski przyciemniłaś? Kacper jest boski dosłownie Dziekuje za miłe słowa , ale ja i tak moich loków nie lubie :P Kopytka zrobione , sosik sie grzeje a ja sie najadłam tych śledzi i głodna nie jestem :) miłego popołudnia na 18 lecimy do szkoły :)
-
Natala ale wtedy go naprawde nie było. Nawet jak w szpitalu byłam to mówili, ze mam malutki a on nagle wystrzelił nawet położna sie ostatnio zdziwiła pozostało umycie podłóg i w nagrode zafunduje sobie pyszne latte
-
Malaga wysłąłąm zaproszenie. Jak potwierdzisz powinnas widziec album :)
-
Wreszcie posegregowałam zdjecia i utworzyłam album. Dodałam również świeżuteńkie dzisiejsze zdjęcia brzucholka :) Zapraszam do ogladania :) Wykąpana, pachnąca i nęcąca biore odkurzacz w dłoń i szusuje po mieszkaniu :) R. właśnie wpadł. Zawinął z wigilii w pracy pudełko sałatki śledziowej i pare kawałków rybki akurat trafił na mój mega głód i już połowy nie ma :)
-
ale z Was ranne ptaszki :) mi coś w tym tygodniu nie chce sie wstawać :) jeszcze troche poleniuchuje przed tv i biore sie za siebie i dzisiaj tylko zetre kurze, odkurze i umyje podlogi. Później zrobic kopytka na obiad,bo ziemniaków z wczoraj zostało. A jutro od rana pieke keks , później do kosmetyczki , zrobic zakupy i po poludniu przymierzam sie do ciastek Natalki. W weekend R. nie ma wiec ide do mamy pomoc jej troche w przygotowaniach do swiat. Pozostanie jeszcze tylko do zrobienia piernik ale to w poniedziałek. Glukoze juz sobie zrobie po nowym roku jakos nie mam zapedu by robic to swinstewko zaraz po swietach :P bo sobie tylko smak zepsuje :)
-
Bry :* ale pospałam dzisiaj. Pogoda mnie przytłacza :) na domiar złego krew mi zaczęła z nosa lecieć. Zaraz sie zbieram i wyruszam na male zakupy. Wczoraj juz kupiłam łopatke i bede robic gulasz. Wczoraj zakonczylismy rekolekcje i kurcze ksiadz mówił o cierpliwości do męża. Że jak sie kocha to trzeba byc cierpliwym, a ten głupol juz sie podśmiewał i gadal mi później,ze nie ma wyjscia jak kocham to musze byc cierpliwa. Tylko ,ze to chyba nie o to chodzi. Sa jakies granice i umiary :) Właśnie oprócz Agatki zniknela Nam Asia. Kurka dziewczyny piszcie co i jak,bo my sie niecierpliwimy :*
-
Natalka powrót do porządku dziennego bez przeprosin, wiec do końca dla mnie jeszcze normalnie nie jest. Oby tylko swieta były spokojne :)
-
Maryśka gratulacje :) To dziewczynki u Ciebie górą :) będzie solidarność jajników :) R. już wraca ze szkolenia. Miałam dzisiaj podłogi myć,ale jakoś tak mi ten czas minął :) że nie zdążyłam :)
-
my na święta jeszcze oprócz pierniczków robimy ciastka z przepisu Natalki, ciasto kakaowe z jabłkami i keks z suszonymi owocami. Chcialabym zeby to byl koniec,ale ciekawe co tesciowa wymysli. Nie widzi mi sie duzo roboty bo nadal pachwiny bola i doszedl ból lewego biodra. Wczoraj jak w nocy wstałam to tak mnie bolało, że idac powłóczyłam noga, tak jakbym nie mogła nogi postawic na swoim miejscu. Moja mama jedzie na wigilie do babci i tez czeka ja caly weekend w kuchni. Chociaz ciastem ja odciazymy. A blaszki podzielimy na pol. Jedna do mojej rodzinki ,druga do R. U mnie 5 kg na plusie. a u szwagierki R. ktora ma termin na poczatek maja plus 10. Oni beda miec druga dziewczynke. Nie robie odbiadu do R. na szkoleniu,wiec tam pewnie cos zje. Ostatnio rozmawialismy o wozkach i raczej kupimy na tablicy uzywany. Patrzylam to tam za 700zł sa 3w1.
-
Dzień dobry. Ale mi się dzisiaj nie chciało wstawać. Pospałabym do południa najchętniej :) Jejku jak sie patrzy na suwaczki: ze pozostal 15 czy 17 tygodni to co to jest :) zleci bardzo szybciutko,ale pewnie końcówka będzie sie dłuzyła :) mnie gardziołko podrapuje,ale jedynie herbatke z miodem i cytrynka spozywam. Dzisiaj obiadku nie robie,wiec powiedzmy dzien upłynie pod hasłem: słodkie lenistwo :) miłego dnia Mamuśki :)
-
Natala ha ha ale jajka , znaczy nie ma jajek gratulacje :) jednak nie ma to tamto przeczucie matki to jest to :) gratuluje :) sie rozbrykałyście popołudniu musze Was ponadrabiać :) miłęgo wieczorku :)
-
Dorcia no to bys sie kawy napiła :) ja wlasnie spijam domowa podróbke latte z coffee heaven czyli szklanka ciepłego mleka plus półtorej łyczeczki kawy rozpuszczalnej taka sama przyjemność i nie kosztuje 10 zł Rzeczywiście dzisiaj spokój jak nigdy. Sprzataja przed świętami Jutro R. na dwa dni jedzie na jakies szkolenie. Kurcze nie lubie takiej pogody. Oby na święta jakiś śnieg spadł ,bo choinka ubrana, światełka sie pala a tu śniegu ni ma tylko wielka chlapa :(
-
jejkuuu poszliśmy rano na rynek a tam... żadnej żywej choinki..... załamka jakas tydzien do swiat i lipa.... Pojechalismy do leśniczówki zamknięte.... R. mówi, że w tygodniu sie kupi a ja podkówka i "no dobra" wracamy do domu a tam jedzie facet z żywa choinka a ja juz" gdzies musza byc choinki!!: I pojechalismy na taka wioske i tam gdzie sprzedaja roslinki widnial napis CHOINKI i godzina zastanawiania jaka .... dwie nam sprzatneli sprzed nosa i wreszcie zdecydowalismy sie. Fakt zaplacilismy 60 zł ale byla warta swojej ceny. Wrocilismy, ogarnelismy mieszkanie i wreszcie usiadla, na szczescie bo juz brzuchol sie stawia. Milego weekendu dziewczyny.
-
Agatka mam takie 4 blaszane puszki . Kiedys były w biedronce. Juz pochowałam. Teraz czekaja do Wigilii na udekorowanie :) tylko z tego co piszesz to one powinny byc twarde? Moje sa miekkie az pulchniutkie :) Jeszcze przed swietami. Chyba w piatek bede robic te ciastka kruche od Malagi Trzeba sie obmyc, obejrzec jeszcze jeden odcinek Housa i spac . a jutro rynek w poszukiwaniu choinki :)
-
wyszło z 80 sztuk minus trzy bo juz zjadłam :) tylko nie wiem czy lukier zrobic jutro czy zaraz przed swietami? Agatka ekspertko od pierników jak myslisz? :)
-
no to uwaga wrzucam zdjecie pierwszych w zyciu pierniczków
-
Gosia ja zaraz pierniki bede robila z tortowej Basi. Tez kurde nie bylo w markecie szymanowskiej. A lukier robie puder, woda i sok z cytryny :)
-
Natalaaaa ale brzusio fajny :)
-
Kofiak u mnie w sklepach jest jakos odwrotnie :) dzisiaj wchodze po kuraka zaraz za takim malzenstwem i stanelam na koncu kolejki. Kilka osob przede mna ale wolno szło bo wszyscy juz zakupy na weekend robili. Ta pani przede mna lata , oglada lady i zaczyna kupowac. Nagle odwraca sie patrzy na mnie i mówi " o Boze ja Pania bardzo przepraszam. Pani przede mna byla" ja mówie , że nie, że weszla do sklepu zaraz za nia. A ona i tak swoje "ale ja powinnam pania przepuscic, nie powinna pani tak dlugo czekac" na szczescie dala spokoj z przeprosinami jak powiedzalam,ze dobrze sie czuje i nic sie nie stanie jak chwilke jeszcze poczekam Tak samo wczesniej w banku bylo. Poszlam wplacic pieniadze. Ludzi jak mrowkow do kasy ,wiec powiedzialam takiemu facetowi,ze bede za nim i usiadlam. I zauwazyla mnie taka kobitka i podniosla alarm,ze wszyscy maja mnie przepuscic Powiem Wam,ze wiecej serdecznosci i uprzejmosci jest zdecydownie wiecej po stronie Pan niz szanownych panów. Oni to w dupie maja :)
-
przyjechała sukieneczka. Oczywiscie mam pełno zastrzeżeń a najwiecej do mojego małego biustu nie pasujacego kompletnie to tej sukienki :) ale juz udoskonaliłam dekolad zakładajac pod biała bokserke. Wklejam zdjecia,ale jakos nie jestem do niej przekonana. Natalia z R. stara sie zachowywac normalnie,ale ja jakos nie moge. Cos mnie blokuje. Włąśnie apropo podkładów do łózeczka nie moge znaleźć o których była mowa. :( Wklejam zdjecia u uciekam po kuraka :)
-
nie napisałam Wam najważniejszego: rozpatrzyli pozytywnie reklamację w orange nie musze placic tych 250 zł rachunku!!!!!!! odjęli 180 zł jakie naliczyli za internet i do zapłaty jedynie to co rzeczywiście wykorzystałam :) biore sie za ogarniecie domku buziaki :*
-
dzień dobry :* Agatka wczoraj w szkole było karmienie :) jakos szybko zleciało. Jak na złość były w wiekszosci ćwiczenia z partnerem... ale Jasio odwdzieczył sie tatusiowi i tatus szukal jego serduszka z 5 minut. Dopiero połozna znalazła Bąka. Bicie było dosc nisko ,czyli tak jakby Jasiek sie obkrecil. Wogole wczoraj raz kopał z prawej a raz z lewej. AAAA i nie lubi dźwięku miksera pierwszy raz kopał jak stałam i to nie było kopanie, to było walenie obecnie wcinak kanapki i czekam na kuriera z sukieneczka. Dostalam maila,ze jedzie do mnie, a wiec na zakupy wyjde później, zeby mnie zastal,bo jeszcze za dobrze nie znam sasiadow zeby mógł u nich zostawic. Dzisiaj jeszcze chyba pościeram kurze. Jutro tylko dekoracja mieszkanka na swieta, odkurzanie i finito. Dzisiaj sie jeszcze jakos musze wyrobic z pierniczkami bo o 17 mecz a my lubimy piłkarzy :P
-
dorcia1989Nastka 7 naleśników????????????? z jakim nadzieniem? Podziwiam, ja teraz po dwóch mam wrażenie wyzionę ducha.. Ale to po takich z białym serem na słodko, dwa razy podsmażanych- z dżemem zawsze i z 3-4 weszły ale dawno nie jadłam :) z serkiem waniliowym i skrojonymi brzoskwiniami z puszki.A ja na odwrót: zawsze 2-3 z dżemem i koniec. Tłumacze sobie to tym, że widocznie Małemu musiało smakować , bo pierwszy raz odkad jest w brzuszku to takie cos jadł :)
-
Gosia zakupy robilas u jednego sprzedawcy? Ja szukam i zawsze czegos brakuje by kupic u jednego albo nie maja podkladów do lozeczka, albo rzeczy potrzebnych po porodzie. Jak udało Ci sie kupic u jednego to poprosze o link do jego aukcji :) Nasmazylam sie ponad 20 nalesników :) zjadłam 7 masakra zawsze jadłam 3 i juz nie mogłam :P
-
Ania o ciotce w Czechach nie słyszałam. Za to słyszałam, że można sie zgubić jak ANDZIA W PARKU Dorcia tak R. idzie ze mna...