Drogie Panie,
Osobiście uważam, że kobieta po 30stce to kwintesencja smaku i stylu. I nie piszę tego dlatego, ze sam już mam 35 lat, ale dlatego, że jestem obserwatorem.
Wystarczy, że odpowiecie sobie na kilka ważnych pytań i z pewnością dojdziecie do wniosków mojemu podobnych.
A więc, czy kiedykolwiek wcześniej wiedziałyście tyle co teraz, czy wcześniej mogłyście wykazać się większą ilością talentów, zorganizowania. Czy potrafiłyście się lepiej troszczyć o innych. Rozumieć, współodczuwać, dzielić się doświadczeniami.
Nie ma się czym przejmować. Mężczyźni też się starzeją razem z Wami, i zmieniają się ich zapatrywania. Oglądanie się za młodszymi to tylko odruch. Ładna kobieta jest po prostu dziełem sztuki, a mężczyźni się znają na sztuce. Potrafimy też dostrzegać prawdziwe piękno i wartości. Dlatego tak naprawdę kochamy mądre, dojrzałe kobiety.