emagdallenka

Joanna gratulacje! Wspolczuje ciezkiego porodu, bylas strasznie dzielna ze dalas rade w tych bolach tyle dni! Ciesze sie ze teraz juz i ty i malenka czujecie sie dobrze! Oby jak najszybciej do domku :*

Patrzcie co znalazlam! 100% tego co was czeka po porodzie :) Ja juz przywyklam... http://joemonster.org/art/31835/Ilustratorka_ze_Szkocji_pokazuje_prawdziwe_oblicze_ciazy_mocno_brutalnie_i_bez_skrupulow_

Czesc! Meldujemy sie po weekendzie! :) Wybaczcie nie mialam czasu doczytac chyba z 30 stron naprodukowalyscie! Ktos sie jeszcze rozpakowal po mnie? Wspolczuje wam i sobie ciezkich nocek! Niestety po porodzie poziom niewyspania raczej rosnie...przynajmniej u nas. Klaudia najchetniej wisialaby na cycu non stop (myslalam ze unikne usypiania na cycku ale nie wiem czy ze zmeczenia sie nie poddam)...no i nie chce smoka tak jak siostra. Podobno moze byc jeszcze za wczesnie i jeszcze sie przekona do uciszacza ale narazie ciezko! Budzimy sie co 1,5-2 h na jedzonko i miedzy 23-24 oraz 4-6 mamy okres aktywnosci wiec nie spimy a gadamy z mama i rozgladamy sie po swiecie! Caly dzien spi ladnie Laura zakochana w siostrze, pomaga, caluje i glaszcze. Placze jak Klaudia placze :) widok przekomiczny! Obie sa cudowne...obawialam sie jak to bedzie z dzieleniem milosci na 2 dzieci. Co do ciuszkow to my tez zakupilismy kilka sztuk w rozmiarze 50...zeby dziecko jakos wygladalo u lekarza lub jak wpadaja goscie.Polecam kapphal i moher care :)

Nasza mala Kluseczka :-*

U nas wszystko ok, wychodzimy jutro rano chyba ze mala straci na wadze. Jak narazie mleka kropelki ale walczymy zeby bylo wiecej. Ktoras pytala jak dlugo mloda lezala w poprzek...dlugo siedziala posladkowo, potem co najmniej 2 tyg poprzecznie a odwrocic musiala sie jakos tuz przed porodem. Polozna powiedziala ze moglo sie to stac jak odeszly mi wody....sama nie wiem czy to mozliwe ze tak w ostatniej chwili. Grunt ze sie udalo! :-)

ewek89 Uzaleznienie jest jednak ogromne:-) pierwsze i ostatnie co robie to czytanie forum:-) juz nie mowiac ze rodzaca Emagdalenka miala czas tu zajrzec i zdac relacje:-)czad:-) Emagdalenka!!trzymam kciuki,jak ja bym chciala zeby u mnie juz byl ten etap:-)))wszystko bedzie dobrze:-) Bylaby relacja na zywo miedzy skurczami ale net slaby ;-) Kochane majoweczki...po zaledwie 3h skurczy bolesnych ze hoho przyszka na swiat nasza kwietniowa Klaudia! Wziela nas z zaskoczenia i juz pokazuje charakterek! 2990g i cale 48 cm szczescia. Sn bez komplikacji, naciec i szycia. Ja czuje sie swietnie...lepiej niz wczoraj z brzuchem! Powodzenia dla pozostalych rodzacych.

A u mnie relacja na zywo...wody mi odeszly jedziemy do szpitala! Fuck! Trzymajcie kciuki kobiety!

Czop jest lekko rozowy lub z odrobina krwi...taki wielki uplaw ;-) Kokosowa zazdroszcze I trzymam kciuki za szybciutki i bezproblemowy porod! :-* Ja wielka obolala i zmeczona! Dziec nadal lezy w poprzek brzucha dzieki czemu okopuje mi zoladek I obija watrobe...I w miare rozciagania przyczynia sie do powdtawania strasznych rozstepow po obu stronach pepka :-( Nadal nie wiem jak rodze czekam na wizyte i wykanczam sie psychicznie bo boje sie komplikacji... No to wam postekalam! :-(

Dzieki! Ja jestem malo obiektywna bo wszustkie dzieci sa piekne ale te wlasne to naj naj najpiekniejsze! :-) Luska jest blondwlosa mulatka...choc ciezko w to uwierzyc ;-) Chyba mam mocne geny ze przebily dominujace ciemne. Ciekawam jakie bedzie drugie :-)

Ja tez po bezsennej nocy, doslownie oczy mi sie zamykaja. Zaczelam puchnac stranie...zadnych butow nie wcisne :-( Za chwile wyruszamy 100 km do Oslo odwiedzic znajomych...nie wiem jak to zniose! Ale jak sie smucic jak taki usmiechniety lobuz przychodzi cie obudzic krzyczac czesc mamus! :-*

Beciunia cudne chlopaki! Oby jak nnajszyciej wszystko bylo ok i wypuscili was do domku! Trzymajcie sie dzielnie :-* U mnie jeszcze tylko 26 dni do terminu...lub znacznie szybciej jesli bedzie cc! :-) Milego dnia majoweczki! Oby zadna tesciowa nie popsula wam swiatecznych humorkow ;-*

Wesolych rodzinnych swiat majoweczki, mokrego dyngusa i zadnych dolegliwosci czy problemow!

Kobitki nie wiem czy da sie kupic na zapas pampki...ja nakupilam a dziec okazal sie byc uczulony :-( Pupa odparzona non stop, po zmiamie firmu jak reka odjal. Z dziecmi nie da sie nic zaplanowac...nie rozumieja ze promocja byla ;-) Bratowa rodzila kilka miesiecy pozniej i byla bardzo zadowolona z moich pampersowych prezentow!

U mnie brzuch wysoko, dziec wysoko I probuje wylezc w okolicach mojej watroby! Dziure mi tam zaraz zrobi masakra! U nas piekny aktywny dzien. Biodra I spojenie daja mi sie we znaki teraz po calodziennym spacerku.

naatashaa Kochane mnie tez badanie bolalo. Syknelam jak tylko wziernik dostalam i pytam dr czemu tak bardzo go naciagnela a ona na to ze normalnoe jak zawsze.. i ze to tak teraz jest ze boli bo wszysyko jest bardzo przekrwione i zmienione :) i tez od razu pomyslalam ze jak mnie wziernik i badanie tak boli tojaki to bol jak sie glowka pcha??? Oj uwierzcie ze ten wziernik to pikus przy przepychajacej sie glowce! Bedzie dobrze...oddychanie, koncentracja i mysl ze za chwile bedziecie ze swoim malenstwem. Tuz po nie pamieta sie NIC z tego palacego bolu.

W NO piekna wiosna, sloneczko az chce sie zyc. My wstalismy o 6.30 jak co dzien :-) Jajka na sniadanko sie gotuja, kanapki na piknik zrobione jedziemy do parku narodowego i malenkiego zoo dla maluchow z tutejszymi lokalnymi gatunkami. Zapowiada sie piekny dzien! :-) Wysylamy ciepelko i sloneczko do pl! Milego dnia majoweczki! :-*

Nathally Powiem Wam, że nie rozumiem tych, które podczas porodu wyzywają mężów od sku***li. O ile mi wiadomo to, żeby zrobic dzidźkę to potrzeba dwóch osób, biedny mąż winny w połowie. Może mi się odmieni jak będę rodzić, ale nie sądzę... Oj uwazaj moze ci sie zmienic! W tym bolu nie jest sie soba troche emocje I hormonki szaleja. I tak chodzi o to ze tatus mial chwile przyjemnosci a mamuska odwala czarna robote w bolach! ;-) Co do wizyty...uparciuch lezy glowa pod moimi zebrami po lewej a dupcia po prawej. Totalnie zle i szanse ze sie przekreci sa nikle wiec dostalam skierowanie do szpitala...maja sie odezwac po swietach jak bedzie wolne miejsce. Beda ja na sile przekrecac lub zdecyduja o cc. Czekamy...

Ja tez prosze o kciuki bo lece na wizyte! Oby mloda zrobila fikolka...

Zielizka kciukasy sa

No to niech sie macacze okresla bo ja nie zamierzam rodzic posladkowo! Mi zostalo juz niewiele czasu...wedlug eksta usg ze stycznia termin 23 kwiecien i mala ma wyjatkowo malo miejsca ze podobno sama sie juz nie przekreci. Wolalabym juz wiedziec co jak I kiedy?!

W Norwegii wcale nie robis badan na paciorkowca :-( Tutaj generalnie bardzo ubogo z ta opieka w czasie ciazy...a z tym 1 usg w 18 tyg to juz przegiecie!!! Jutro mam wizyte...mam nadzieje ze wymacaja glowe mlodej na dole i zadne kombinacje lub cc nie bedzie potrzebne.

Oj Nathally zaraz po porodzie wyglada sie prawie tak jak przed ;-) Macica obkurcza sie ok 3 tyg i wtedy brzuszek powoli znika.

Beciunia gratulacje! Witamy chlopaki na swiecie! Zdrowka calej waszej trojeczce! Niech chlopaki rosna silni I duzi oraz przynosza wam samych powodow do dumy! :-* Hanka dziekuje! :-) Niestety nie wszyscy akceptuja nasz sposob na wychowanie i czesto czuje sie jak wyrodna matka! :-( Jesli chcemy gdziekolwiek wyjsc to sa 2 opcje: dzieci z nami lub zaplacic opiekunce. Wybieram opcje nr 1. Jesli jakakolwiek krzywda dzialaby sie mojemu dziecku to bylabym pierwsza osoba opuszczajaca imprezke. Mloda czula sie ok, spala zrelaksowana przy muzyce wiec zostalismy do oczepin. Przez ponad 2 lata nie bylismy nigdzie sami z malz...odpada klub czy kino. Bywa to trudne pewnie nawet trudniejsze ze wzgledu na to ze mieszkamy na emigracji ale skoro chcielismy miec dzieci to nikt nie narzeka. Nie mamy zaufanej opiekunki ktora moznaby zatrudnic na chocby kilka wieczorow w roku.

Dodam ze nie mamy nikogo kto moglby sie zajac dzieckiem. Ja juz rodzicow nie mam, rodzice malza mieszkaja 8000 km od nas. Musimy sobie radzic sami i chyba dlatego podchodzimy troszke inaczej do wychowania naszych dzieci.

A ja musze wam powiedziec ze bylismy na takiej weselnej imprezce jak Laura miala 4 miesiace. Wesele super. Laura mimo muzyki i halasu zadowolona. Mialam zalatwiony pokoj gdzie moglam ja nakarmic. Ciotki bawily mloda, potem spala w wozku spokojnie a my nawet potanczylismy. Wszystko zalezy od dziecia i waszego podejscia DW. Nasz dziec byl raczej na luzie, na spotkaniach i zawsze w otoczeniu ludzi wiec takie przyjecie nie bylo niczym nadzwyczajnym.