Skocz do zawartości
Forum

ewelina123

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ewelina123

  1. mika_152
    My też mamy sanki z pchaczem regulowanym i jest jeszcze pasek do ciądniecia.Dodatkowo był cieplusi śpiworek,sanki nie były tanie ale są rewelacyjne dla maluszków jak i dla 2czy 3 latka,bo można pchacza pózniej odpiąć.

    No Rewelacja strasznie bym chciała takie mieć dla mojego maluszka, ale cena też niczego sobie takich wózków z płozami. Troszkę taki bajer :) :in_love:

  2. aniagrig
    Witajcie dziewczyny!Mam ten sam problem,tez nie mogę zgubic zbędnych kilogramów a jest ich trochę.Ostanio nawet zastanawiam się nad zakupem jakiejś diety w internecie,tylko nie wiem,czy to nie jest naciaganie.Jak myślicie,moze ktoś schudł w ten sposób albo zna takie osoby.Pozdrawiam serdecznie:)

    Hej, moim zdaniem to zły pomysł, przecież dieta musi być dopasowana idealnie pod Ciebie, Ja Ci polecam wykupić kilka treningów personalnych u profesjonalisty, albo u profesjonalistki kto woli :D dobra sprawa, bo nauczy Cię jak dobrze trenować by podreperować swoje ciało ale i dobierze Ci dietę, to bardzo motywuję. Ja chodziłam do Michała Derlickiego - Trener osobisty

  3. ja nie jestem za dawaniem klapsa dzieciom, najlepszym sposobem na wychowanie dziecka to rozmowa. Jeżeli już jesteśmy postawieni w sytuacji dania klapsa dziecku wyjdźmy po prostu z pomieszania w którym się znajdujemy. :) Na parę minut. - pomoże to nam się uspokoić :) Nawet w przypadku małego dziecka jest to właściwe rozwiązanie, a jeżeli wyjdziemy z pomieszczenia dziecku nic się nie stanie jeżeli będzie płakało. Po powrocie w zależności od wieku możemy porozmawiać z malcem :)

  4. Ja mam podobną sytuację u mojej siostry. Paulinka ma 6 latek - chodzi do przedszkola i może nie informuje tylko chwali się wszystkim. Wszystkimi zabawkami, które ma nie wiem ja tak przyglądając się z boku próbuję jej to wytłumaczyć bo to także nie jest dobre - przecież nikt nie lubi chwalących się dzieci.

    A co do twojej sytuacji to może niech znajoma spróbuje porozmawiać z małą. Dziś dzieci rozumieją o wiele więcej niż nam się wydaje spróbuje jej wytłumaczyć :)

  5. "

    suha
    na początku potrzebowałam ciszy jednocześnie cieszyłam się że zostanę z małą, teraz pragnę wyjść do ludzi :)

    jak mi się marzy pójść do kina ..... ehh"

    Hey a co stoi Ci na przeszkodzie ? Zostaw Tatusia z Niuniem umów się z koleżanką i idź np. na początku na lody (żeby nie zostawiać Matyldy na długo) :) A jak nie z tatusiem to z którąś babcią zostaw i wyjdź z mężem :)

    Ja robię takie wypady z koleżankami zostawiając Niunię Tatusiowi :) on też musi się wykazać :)

  6. "Jak najbardziej - pozwalam! :36_2_25: Szkoda tylko, że tak rzadko ma na to ochotę... :lup:"

    Oj tak znam takich Tatusiów - że jak trzeba się zająć dzieckiem to zaraz mają milion rzeczy do zrobienia :( :flower: mój na szczęście taki nie jest - zajmuje się Niunią naszą :) Oby więcej takich tatusiów :)

    Zresztą moja siostrzyczka to jest taka, że nie bardzo dopuszcza męża do dzieci bo ona to najlepiej wszystko zrobi :( dziwne podejście ma no ale to jej sprawa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...