Hej dziewczyny mam wieści od ropuszki. Jest jeszcze w szpitalu i nie odzywała sie ponieważ była drugi raz operowana :(, i ma nadzieje że teraz już z górki pójdzie. Kurcze te nasze trzy mamusie co poszły w jednym czasie, to u każdej coś wystąpiło. życzymy dużo zdrówka dla Was i synów. Będzie dobrze.