Skocz do zawartości
Forum

paula88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez paula88

  1. Czesc brzuszki Wreszcie mam czas zajrzeć i dowiedzieć się co u Was i jak się czujecie :) U mnie ok, Liwia kopie tak mocno, że aż cały brzuch mi podskakuje ale uwielbiam to ! Jedyne co mnie niepokoi to strasznie twardy brzuszek... Ale w środę mam wizytę, więc na pewno dowiem się czy to powód do niepokoju. Dzisiaj świętujemy naszą kolejną rocznicę i zapowiada się, że będę zmuszona obejrzeć rozpoczęcie EURO 2012 hihi ach ci faceci No chyba, że coś szykuje za moimi plecami :P Poza tym jutro zaczynamy remont, juuupiii :) Co do wagi kochane moje to ja mam + 7 kg hehe ale tak właściwie to nie mam pojęcia gdzie jest ten dodatek, bo gdyby nie brzuszek i BIG piersi to nic nie byłoby widać hihi ;) Uciekam robić obiadek, dzisiaj spaghetti Miłego dnia
  2. Mafka zgadzam się z Tobą :)) Sen ciekawy ale mówią, że sny zawsze są na odwrót ;) Mi też jakiś czas temu śnił się poród, pewnie to dlatego, że już wyczekujemy ;) Co do pieluch to ja chyba wypróbuję Dada z Biedronki, moje koleżanki je chwalą i są o wiele tańsze. Wszystko można zastąpić czymś tańszym, a nie zawsze tańsze oznacza gorsze ;)
  3. Prawdę mówiąc teraz nawet z wyższym wykształceniem ciężko o pracę... Niestety w dzisiejszych czasach trzeba mieć znajomości. Kochana teraz skup się na swoim maluszku, najważniejsze by zdrówko dopisało i Tobie i jemu, a reszta sama się ułoży. Grunt to pozytywne myślenie. Popytaj wśród znajomych może znajdzie się gdzieś łóżeczko i wózek, a co do ubranek to porozglądaj się w lumpeksach. Naprawdę można dostać ciuszki w super stanie za grosze :) Takie jest moje zdanie :) I uśmiech poproszę :) Dobrej nocy życzę i oczekuję kolejnych postów tym razem o radosnej treści :)
  4. Kurcze nie wiem co mam Ci napisać... Rozumiem Twoją sytuację, ponieważ u mnie też nigdy się nie przelewało, ale na temat mojej sytuacji nie będę się rozpisywać. Po urodzeniu dostaniesz becikowe, wiem, że to nie jest dużo ale zawsze na coś można te pieniążki przeznaczyć. Jako samotna matka możesz się również starać o zasiłek. Poszperaj w internecie, poczytaj o tym... I przede wszystkim nie zamartwiaj się, bo to źle wpływa na maluszka. Myśl pozytywnie, a na pewno się ułoży. Ja sama też nie wiem jak będzie wyglądać nasza sytuacja finansowa po urodzeniu. Są miesiące, że sami ledwo wiążemy koniec z końcem i wiem, że w takiej sytuacji jest większość ludzi... Ale jakoś trzeba dać radę. Po macierzyńskim pewnie będę bez pracy, bo u nas w firmie nie trzymają młodych matek :/ więc trzeba będzie utrzymać się z jednej pensji. W dodatku spłacamy kredyty i raty... Jak widzisz nigdzie nie jest kolorowo, bardzo dużo znajomych wyjeżdża za granicę, bo tu nie ma przyszłości. Nie myślałaś o tym ?? Ja mieszkałam i pracowałam w Szkocji i żałuję, że tu wróciłam, bo tam zarobki nieporównywalne... A znasz już płeć ?? Mogłabym Ci przesłać troszkę ciuszków, jeżeli byś chciała ?? Ja mam ubranka na dziewczynkę. Będzie dobrze zobaczysz !
  5. Uff właśnie skończyłam sprzątać :) Mój już jedzie z pracy, a jutro mama przyjeżdża w odwiedzinki :)) Asiad możesz mi zdradzić w jaki sposób sama sobie podcinasz włosy ?? Co do fryzjera to mnie obcina koleżanka, bo jak idzie się do normalnego i mówi, żeby minimalnie podcięli końcówki to upieprzają do samego ucha twierdząc, że tyle trzeba było obciąć... :/ Nie ufam żadnemu innemu fryzjerowi ! Co do rzeczy dla malutkiej to u nas rodzice się zadeklarowali, że kupią łóżeczko, teście wózek, a co do ciuszków to mamy od koleżanek po ich córeczkach, a sporo też mama pozałatwiała z lumpeksów. My będziemy musieli kupić kosmetyki, wanienkę, butelki itp. Nie przejmuj się jest jeszcze trochę czasu, więc na pewno uda Ci się dosztukować :) Podejrzewam, że nadostajesz też od rodzinki. Głowa do góry, nie zamartwiaj się :)
  6. Kajka nie strasz mnie hihi Jestem w szoku ! W takim razie kiedy Ty odsypiałaś ?? ;) Ja właśnie ostatnio wyczytałam taką ciekawostkę, że dziecko już w brzuszku przyzwyczaja się do rytmu dnia matki ;) Jak my będziemy się późno kładły spać i wcześnie wstawały to maleństwo po urodzeniu będzie tak samo :) Nie sądziłam, że już w łonie matki maleństwo jest tego świadome (jeżeli można tak określić) ;) A teraz troszkę z innej beczki... ;) Jak wyglądają Wasze włosy i paznokcie?? Czy ciąża w jakiś sposób wpłynęła na poprawę ?? Mnie włosy zaczynają denerwować, długość do pasa i za dużo roboty... A z paznokciami nigdy problemów nie miałam, bardzo mocne co mnie cieszy ;) Natomiast jeżeli chodzi o włosy to męczę się potwornie. Np. jak mam myć pochylona nad wanną to mam już coraz większe problemy. Tyle lat zapuszczałam i nigdy wcześniej nie zdecydowałabym się na obcięcie. Za to teraz mnie naszło by je troszkę skrócić, bo jak malutka się urodzi to nie będę miała czasu bawić się z włosami. I tak się zastanawiam...
  7. Hehe fakt cicho sza na naszym forum ;) My dzisiaj po obiadku w tą paskudną pogodę wybraliśmy się do Leroy Merlin porozglądać, bo od przyszłego weekendu zaczynamy remont malutkiej pokoiku i przy okazji jeszcze kuchnie machniemy, żeby odświeżyć troszkę ;) Ech już się boję tego pyłu i kurzu w całym mieszkaniu tym bardziej, że ja alergiczka... Ale damy radę ;) A w Leroy same brzuchatki chodziły hehe ;) Dziewczyny czy Wy też odczuwacie aż takie zmęczenie ?? Ja jestem tak senna, że wystarczy, że się położę i już zasypiam. Nie wiem czy to przez tą pogodę czy przez moje niskie ciśnienie, pewnie i jedno i drugie.
  8. Faktycznie pogoda paskudna. Tak a propo to ja właśnie poprzedniej nocy nie mogłam spać przez te mrowienie w nogach i nie wiedziałam od czego to... Czyli to normalny objaw??
  9. Mafka gratuluje wspaniałego męża :) Ja mojemu na urodziny kupiłam m.in. poradnik "Tato to ja, czyli jak być ojcem i nie zwariować" :) , bo nie był zbyt zainteresowany czytaniem jakiś informacji w internecie. Naprawdę świetna książka, wszystko jest opisane bardzo na wesoło Niestety mój M zaczął z zapałem i gdzieś w połowie skończył, a książka leży i się kurzy hehe ;) Ale twierdzi, że jak będzie miał więcej wolnego czasu to doczyta :) Ardhara imię ładne, prawdę mówiąc sami też braliśmy je pod uwagę :) Później był pomysł Bianki, ale ja od początku uparłam się na Liwie i tak zostało :)) Kajka super, że wszystko dobrze :) Mnie niestety teraz zaczęła męczyć alergia i jak np kaszle lub gwałtownie psiknę to też mnie boli podbrzusze takie nieprzyjemne uczucie jakby coś się oderwało. Ale podobno to normalne. Miłego wieczoru brzuchatki :))
  10. No właśnie też mojemu mówię, że jeżeli chce być przy porodzie to w żadnym wypadku nie ma zaglądać tam gdzie nie powinien ;) Zastanawia mnie jedno czy oni w jakiś sposób zakrywają krocze, żeby facetowi wzrok nie uciekał w tamtym kierunku ? ;)
  11. Mitsato gratulacje córeczki :)) Nie wiem czy zauważyłyście ale bardzo dużo teraz rodzi się dziewczynek albo tylko mnie się tak wydaje Ale naprawdę gdzie słyszę to córeczka w drodze albo już na świecie :)) Cudownie :)) Co do tematu naszych mężczyzn to z moim też mam wesoło... Najpierw mówił, że nie chce być przy porodzie i ja to uszanowałam przecież nic na siłę. Poprosiłam mamę, żeby mi towarzyszyła, bo to pierwsze dzieciątko i chcę mieć jakieś wsparcie :) Mama oczywiście się zgodziła o ile zdąży dojechać (40 km) ;) Aż tu nagle mojemu się odmieniło i teraz już chce być przy porodzie :) Ja jakoś nie mogę się przekonać czy to na pewno dobry pomysł... Wiadomo, że wszystko zależy od nastawienia faceta. Ale np. moja przyjaciółka gdy rodziła i jej przyszły mąż był przy porodzie to później miał wstręt i nie chciał z nią współżyć :/ Poza tym bardzo odradzał mojemu M obecność w takiej chwili... Dlatego mam wątpliwości. Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii ???
  12. Ardhara Tobie również powodzenia jutro :) Jak tylko dowiecie się kto w brzuszku rośnie dajcie znać :) Czas na drzemkę ;)
  13. Kajka84 daj koniecznie znać po wizycie. Asiad1990 jeżeli chodzi o wizyty u lekarza to nic się nie martw, bo też sama jeżdżę. Zawsze wytłumaczenie, że nie może się w pracy zamienić, bo później krzywo patrzą... Jak ma wolne to ze mną jedzie ale to zdarza się naprawdę baaaardzo rzadko. Jak pojechał za mną na pierwsze prenatalne to jeszcze poganiał co tak długo heh, a ja wychodziłam z siebie ;) Teraz widzę zmianę, że bardziej się zaangażował w sprawy dotyczące ciąży, ale ponoć faceci tak mają. Jak rozmawiałam z koleżanką, która już niedługo rodzi to mówiła, że jej mąż nawet wyzywał ją od księżniczek, bo śmieci sam musiał wynosić hehe ;) Dziwię się, że nie masz żadnego zdjęcia usg, ja już mam chyba z pięć. Ale chciałabym jeszcze mieć nagranie na płycie, fajna pamiątka. Anja73 ja miałam dwa razy robione usg 3D za wzgl. na badania prenatalne. Powodzenia w poniedziałek na wizycie oby maluszek się ładnie pokazał :)
  14. No widzę, że mamy zbliżone terminy wizyt :) Ja mam 13 czerwca, ale jutro muszę jechać do szpitala załatwiać poprawkę zwolnienia, bo okazało się, że lekarz złe daty mi wpisał i nie mam ciągłości. No cóż tak to jest jak się nie pilnuje. Co do bólu brzucha to ja ostatnio jak były takie upały wybrałam się z moim na spacer i to chyba nie był najlepszy pomysł, bo po przejściu jakiegoś kawałka poczułam straszne kłucie podbrzusza aż się zgięłam i nie mogłam zrobić kroku. Mój się przestraszył i chciał od razu do szpitala mnie zawozić ale wróciliśmy powolutku do domu, wzięłam nospe, położyłam się i w końcu przeszło. A tak swoją drogą nie wiem czy Wasi mężczyźni też tak mają, że w każdej sytuacji dotyczącej ciąży od razu chcą Was zawozić do szpitala hihi W takim razie aż strach pomyśleć co to będzie jak zacznie się poród Ale muszę się pochwalić... ;) Wczoraj byłam na badaniach prenatalnych i miałam robione USG 3D :) Wszystko jest w porządku, Pani doktor potwierdziła, że w brzuszku rośnie dziewczynka Ale co moja córeczka najlepszego zrobiła :)) Gdy Pani doktor chciała zobaczyć buźkę to ona się wypięła dupką, główkę wtuliła w macicę tak, że nie dało się w ogóle jej przyjrzeć i zamiast zdjęcia buźki mam zbliżone zdjęcie drugiej buźki haha Pani doktor tak się naśmiała :)) A ja patrzyłam na to zdjęcie i nie wiedziałam co to jest aż w końcu lekarz mnie uświadomił Miłego popołudnia :))
  15. Jeżeli chodzi o dolegliwości to w I trymestrze miałam straszne wymioty, nie mogłam niczego przełknąć. Bardziej czułam się jakbym była struta niż w ciąży. To moja pierwsza ciąża, więc nie jestem obeznana ale wszyscy mi mówili, że mdłości i wymioty to bardziej na dziewczynkę niż na chłopca ;) Poza tym również w I trymestrze miałam straszne problemy z cerą, zaczęły mi wychodzić jakieś plamy i nie wyglądałam za ciekawie ;) Bez makijażu nie mogłam wyjść z domu, gdzie normalnie nie maluje się zbyt mocno. Ale teraz już jest ok, wszystko wróciło do normy :) Wymiotów nie ma i cera też w porządku Dlatego jakoś tak od samego początku mówiłam, że będzie dziewczynka :) I teraz mogę śmiało powiedzieć, że warto było przez to wszystko przejść, choć wtedy było mi naprawdę bardzo ciężko. Uciekam robić obiadek :) Miłego dnia :)
  16. U mnie w 18 tygodniu lekarz powiedział, ze na 90 % dziewczynka... Ale ja i tak od początku czułam, że to dziewczynka głownie ze względu na dolegliwości ;) W poniedziałek jedziemy na badanie prenatalne, więc się upewnimy. Najlepsze jest to, że u nas wszyscy już kupują ubranka na dziewczynkę, więc nie może być inaczej :P
  17. My przez weekend mielismy straszna nerwowke :( Moj mial wypadek w pracy i omal go nie zwolnili :( Dzisiaj dostalismy wiadomosc, ze wypisuja mu nagane i zabieraja premie :( Kurde no jestem tak zawiedziona, bo ta premie mielismy juz rozplanowana na mebelki dla malutkiej, a tu dupa i teraz nie wiem gdzie bedziemy trzymali jej ciuszki. Jak pech to pech... Z tych nerwow tez w weekend meczylam sie z bolem podbrzusza, takie skurcze. Czekalam az poczuje chociaz jedno kopniecie. Moj juz chcial mnie zawozic do lekarza, ale wzielam nospe i w koncu pomoglo. Ogolnie caly weekend przeplakalam. Starsznie sie martwilam skad ten bol, czy cos sie dzieje czy to normalne ale teraz jest ok i staram sie nie denerwowac ze wzgledu na Niunie. No przyrost wagi macie naprawde ogromny ;) Ale najwazniejsze by maluszki rosly zdrowo w brzuszkach :)
  18. To tak można? Hehe nawet nie wiedziałam :P Wielu rzeczy się tutaj dowiaduję Zupełnie przypadkiem trafiłam na tą stronę hehe czego to nie wymyślą Zobaczcie same w jaki sposób można przewidzieć płeć maleństwa ;P Chłopiec czy dziewczynka? Odgadnij płeć dziecka U mnie zapowiada się piękna pogoda Uciekam sprzątać. Miłego dnia :))
  19. Nic mi nie wiadomo na ten temat. Poki co nie mialam jeszcze infekcji (w trakcie ciazy) ale mysle, ze warto o to zapytac lekarza, bo az sama jestem ciekawa. A faszerowac maluszka od razu po urodzeniu antybiotykami tez mi sie nie usmiecha. Ja mam dosc obfite uplawy, takze nie ruszam sie bez wkladek. Nie wiem jak jest u Was ale slyszalam, ze to normalne w ciazy.
  20. Hej brzuszki w takim razie i ja się dołączam Pozdrawiam, Paula :))
  21. Jak wyniki w porzadku to super :) Ach ci faceci niczego nie rozumieja i jeszcze denerwuja ciezarne ;) Jestem ciekawa kto pierwszy wymieknie ;) Mam nadzieje, ze nie ja hehe :P Kiedys bylam bardziej stanowcza moglam sie nie odzywac calymi dniami, a teraz nie moge wysiedziec tak w ciszy.
  22. Tez tak mowilam :) Najwazniejsze by malenstwo bylo zdrowe :) My od wczoraj mamy ciche dni, ale ja juz wytrzymac nie moge, nie potrafie tak. Z tego wszystkiego w nocy spac nie moglam tak chcialam sie przytulic ale ja tez mam swoja dume ech... A miewasz jakies zachcianki? :)
  23. Oj znam ten bol siedzenia w domu. Ja non stop wynajduje sobie nowe zajecia i moj mnie opieprza, ze non stop sprzatam hihi ;) Ale co tu robic... U mnie dolegliwosci minely wraz z koncem I trymestru czyli tak ksiazkowo
  24. Juz sie pojawil :) Na pewno wszystko bedzie ok :) Mnie ostatnio w nocy skurcze w lydkach lapaly, wiec tez powinnam przyjmowac magnez i w sumie w tych witaminach, ktore biore jest nieduzo ale jakas zawartosc jest :) A ruchy czujesz? Ja jak sobie leze po jedzonku to czuje jak sie przemieszcza :) I jak sie czyms zdenerwuje to czuje delikatne kopanie ;) Wspaniale to jest :)) Jak w ogole u Ciebie z nastrojem? Hormony daja sie we znaki? ;)
  25. Czyli faktycznie coś w tym jest jeżeli chodzi o witaminy. Ja bardzo długo nic nie brałam, kwas foliowy też dość wcześnie odstawiłam przez straszne wymioty. Balam sie, ze nie biorac witamin zaszkodze malutkiej ale jadlam owoce i warzywa. Witaminy biore od jakis dwoch tygodni. Tez zawsze bylam bardzo szczupla moja waga nie przekraczala 52 kg, wiec teraz czuje sie troszke ociezala ;) Martunia ktory to tydzien?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...