Cześć dziewczyny! Pomyślałam, że się do was dopiszę;p wprawdzie termin mam na 26 czerwca, ale wiadomo jak to jest...także myślę, że nie dużo mi brakuje żeby zostać lipcową mamusią:) A wy takie biedne, co druga to chora:( Ja na szczęście jakoś się trzymam, ale żadko wychodzę z domu twięc pewnie dlatego jeszcze nic mnie nie złapało;p Kurujcie się:)