Skocz do zawartości
Forum

Ramones

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Bielsko-Biała

Osiągnięcia Ramones

0

Reputacja

  1. Mam to szczęście, że mogę spędzać ze swoimi dziećmi naprawdę dużo czasu. Mogę śmiało powiedzieć, że uwielbiamy ze sobą rozmawiać. Od czasu, kiedy stało się to możliwe, czyli bobas zaczął mówić :), pielęgnuję pomiędzy nami tę formę komunikacji, ponieważ uważam ją za bardzo ważną. Zbyt wielu ludzi nie potrafi dzisiaj ze sobą rozmawiać. Synek uwielbia opowiadać mi o swoich przedszkolnych przygodach i zabawach, każdego dnia słucham o jego nowych pomysłach. Nauczyłem go również rysować, tak jak mnie samego nauczył mój ojciec i wieczorem wymieniamy się obrazkami. Ja zazwyczaj maluję to o co mnie poprosi albo rzecz, o której wspomina przez cały dzień, ponieważ wiem, że wtedy cieszy się najbardziej, on natomiast daje mi zwierzątka. Obecnie przechodzimy fascynację zoo :) Razem malujemy farbami. Słuchanie muzyki zakończyliśmy na etapie żywych, latynoskich melodii, przy których może się spokojnie z nami wyszaleć. Inne rodzaje muzyki są dla niego raczej, jak śpiew ptaków. Nie zauważa ich, chyba, że zwróci mu się na nie uwagę ;) Rozmawiamy również o tych stworzonkach. W dniu dzisiejszym potrafi rozpoznać kosa i wróbelki, na których widok zawsze bardzo się cieszy. Jak na sześciolatka jest bardzo spokojny dzięki czemu można się naprawdę świetnie dogadać jeśli chodzi o wspólne zabawy. Klocki lego wiodą prym. Co kilka dni odbywamy wielkie przygody w dżunglach Amazonki i na ośnieżonych szczytach Himalajów, wykorzystując moje stare klocki albo budujemy miasteczka, umiejscawiając w domach naszych sąsiadów. Nie śpiewamy razem, ponieważ skończyłoby się to katastrofą, ale zajmuje się tym z umuzykalnioną ciocią dzięki czemu czasami to on śpiewa kołysanki przy których ja zasypiam. Mi zdecydowanie lepiej idzie opowiadanie bajek na dobranoc. :) Bardzo dużo spacerujemy po lesie albo nad jeziorem, często udając, że jesteśmy członkami tych samych historii, które układamy bawiąc się klockami Lego. Pewnego razu szukaliśmy również czerwonego kapturka, ale na szczęście nie natknęliśmy się na żadnego wilka :) Telewizor prawie nie istnieje, chyba że oglądamy razem z DVD, któreś z ładniejszych, starszych bajek Walta Disney'a, np. Piękną i Bestię, czy 101 Dalmatyńczyków. Obecnie są najwyżej w rankingach, a ja znam już praktycznie każdą scenę, niedługo opanuję prawdopodobnie dialogi ;) Z gier komputerowych, czasem robimy "zawody" w Mario, ale podejrzewam, że niedługo tak czy inaczej będzie się trzeba uposażyć w bardziej interakcyjne gry :) Tymczasem częściej wybierane są karty, mimo iż to jedna prawdziwa "Wojna" ;) Wręcz przerzucamy się kartami, ponieważ te zasady są najprostsze do pojęcia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...