Apsik!!-maluszek kicha
Apsik!!-gdy słota i zawierucha
Apsik!!-mama przestraszona
Apsik!!-domek nawiedziła choroba Ale mama w garść się bierze i do walki staje
żeby przeziębienie przegnać jak najdalej
Mleczko z miodem już szykuje
plecki maścią posmaruje
Herbatka z malinami już się parzy
Przeziębienie nią przegnamy
I w domku radość powróciła wielka
Bo każda mama to dobra czarodziejka
I swoje dziecko chce zawsze obronić
Więc przeziębienie radzę nie przychodzić Dużo łatwiej było kiedy karmiłam synka piersią ponieważ wtedy dzieliłam się z nim moją odpornością i przez ten czas nie miał nawet kataru.Teraz Mój synek ma 15 miesięcy i objawy choroby nauczyłam się rozpoznawać bezbłędnie w zależności od tego co się zbliża stosuję różne metody aby zawczasu zapobiec rozwojowi choroby
Pierwszy objaw przeziębienia to kichanie ,od razu sięgam po mleko z dodatkiem miodu sposób sprawdzony bo kiedy ja byłam małym dzieckiem moja mama zawsze mi je podawała i skutkowało,następny sposób to herbatka z sokiem malinowym i maść rozgrzewająca na plecki i klatkę piersiową.
Następny objaw to brak apetytu,markotność wręcz czasami rozdrażnienie przeszkadza mu wtedy wszystko,bardzo energiczne do tej pory dziecko staje się smutne i osowiałe.
Po pierwszych symptomach nadchodzącej choroby pod wieczór pojawia się także gorączka na początek jest to stan podgorączkowy ale kiedy zaczyna rosnąć staram się zbić ją naturalnymi sposobami.Na początek są to chłodne okłady na czółko,herbatka z lipy która działa napotnie,w ogóle zwiększam ilość podawanych płynów,podczas gorączki dziecko musi się wypocić i wtedy może dojść to niebezpiecznego odwodnienia organizmu.
Kiedy mimo to gorączka nadal rośnie podaję synkowi lek przeciwgorączkowy a jednocześnie przeciwzapalny Ibum.Nie wolno dopuścić do zbyt wysokiej temperatury ponieważ dla dzieci może być ona bardzo niebezpieczna.