Sucha, swędząca skóra, z ranami i rozdrapaniami to męczarnie z jakimi na co dzień boryka się moja Natalka ( 7 lat ). Wypróbowaliśmy juz wiele balsamów, maści, kremów - pomagają - ale na chwilę. Nawilżanie i odnowa warstwy lipidowej skóry - to nasz priorytet w codziennej pielęgnacji. Z A-Dermą jeszcze się nie spotkałyśmy. Ciekawi mnie, jak ten nowoczesny preparat sprawdzi się u nas.
Ciągle poszukujemy tego idealnego kosmetyku, który choć trochę ukoi skórę. Tak, żeby bez wstydu moja córa mogła założyć krótki rękawek i nie musiała martwić się ranami i zadrapaniami... Żeby mogła przespać spokojnie całą noc i obudzić się z uśmiechem, w czystej - nie zakrwawionej od ciągłego drapania pościeli.
Po testowaniu zobowiązuję się do napisania szczerej, wyczerpującej recenzji na temat kosmetyku.