Skocz do zawartości
Forum

Magda83Gliwice

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gliwice

Osiągnięcia Magda83Gliwice

0

Reputacja

  1. Ja od tygodnia stosuje tabletki Limetic, też karmie piersią . Na razie wszystko ok .
  2. Dziewczyny moja córa też miała problemy z bioderkami. Powiedzieli mi już na pierwszym usg w szpitalu - że to dysplazja i mam ją szeroko pieluchować. Jak miała 3 tyg pojechałam na kolejne usg prywatnie i spytałam się czy mogę używać soc takiego http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=szerokie%2Bpieluchowanie&bmatch=s0-default-0113 . Lekarka powiedziała , że to dobry pomysł i po 5 tyg byłam na kontroli bioderka są już w dobrym stanie , zakładam tą pieluchę już tylko na noc. Bardzo się martwiłam , bo my z siostrą miałyśmy rozwórki i bałam się , że mała też będzie mieć ale prawdopodobnie jak do 4 miesiąca będę zakładać tą pieluchę nic nie trzeba będzie już robić. Dlatego polecam taki zakup - ja kupiłam za około 35zł
  3. Femaltiker nie sprawdzałam tego ale czytałam , że ten lek jest skuteczny aby pobudzić laktacje. To jest część z ulotki : Opis produktu Polecany: aby karmić naturalnie dla matek pragnących karmić piersią w celu wspomagania organizmu kobiety w okresie laktacji w przypadku stresu związanego z wywołaniem laktacji Jedno opakowanie Femaltiker zawiera 12 saszetek po 10 g każda. Zawartość netto: 120 g. Skład: ekstrakt słodu jęczmiennego, beta-glukan z jęczmienia, ekstrakt z liści melisy lekarskiej, sacharoza, aromat karmelowy. Zalety produktu Dlaczego warto stosować Femaltiker? Pierwszy i jedyny produkt na bazie słodu jęczmiennego wspierający organizm kobiety w okresie laktacji Standaryzowany na zawartość beta-glukanu, polisacharydu o udowodnionym działaniu podnoszącym poziom prolaktyny Zawiera melisę o właściwościach redukujących stres, który jest jednym z czynników niekorzystnie wpływających na laktację Wyjątkowy karmelowy smak to dodatkowa zachęta do stosowania przez mamy karmiące piersią Pomaga zaspokoić zwiększone w okresie laktacji zapotrzebowanie na płyny
  4. KamiKamila wejdź na fb na grupę " Karmiące cyce na ulice ;) " tam jest dużo mam co szuka pomocy i ją dostaje. Nawet nie musisz się tam zapisywać tylko wyszukaj postu podobnego do twojego problemu. Czytałam o przypadkach , że dziewczyny nie miały przez kilka miesięcy i udało im się ponownie przywrócić laktacje. Czemu uważasz ,że pokarm ci zanika ?? Ja np. chciałam odciągnąć pokarm laktatorem bo syn cały czas płakał i nie mogłam nawet pod prysznic iść i chciałam , żeby mąż go karmił.No i prawie nic mi nie leciało.Też myślałam , że nie mam pokarmu, bo piersi takie puste mi się wydawały. A jednak coś tam było tylko syn miał taki okres , że cały czas płakał i domagał się bycia z mamą i przy cycku - tak jak pisałam okazało się , że to przez brzuszek. Na pocieszenie powiem , ze mój syn ma 3 lata i dalej ciągnie cycka a córka 5 tygodni.
  5. W szpitalu lekarka mi poradzili maść Posterisan (mi nie pomogła) ale są też czopki. Ja byłam załamana wielkością tych hemoroidów i byłam pewna , że czeka mnie jakaś operacja. Dlatego poszłam do apteki po jakieś czopki i polecili mi właśnie te ziołowe Hemorol – mówiłam , że karmie. Oczywiście wszystkie czopki mają informację , że nie powinno się ich używać przy Kp ale wszystkie leki mają taką informacje. Tak samo jak w przypadku brania leków a ciąży. Jeśli chodzi o pranie , to ja używam tylko płynu do prania. Lekarz mi mówił, że nawet płyn do płukania dla dzieci może powodować uczulenie. Ja wydawałam krocie na płyny do prania dla dzieci, aż znalazłam płynu dreft baby sensitive. 3 litry tego płynu to miedzy 16-22zł więc o wiele bardziej się opłaca niż inne płyny dla dzieci. Ładnie pachnie i teraz piorę wszystkie ciuchy w nim już nie musze robić osobnego prania dla dzieci i osobnego dla nas. Tak piszę o tej kasie. Ale same zobaczycie , że te środki kosmetyczne dla dzieci szybko się kończą a ceny są z kosmosu.
  6. W przypadku syna, który płakał mi cały czas i nie spał. Widać było , że się męczył i nie umiał puścić pierdziołków :). Sab – Simplex był wybawieniem , syn zaczął spać, nie płakał . Przestał wisieć cały czas na cycku bo się uspokajał na cycuszku ale potem po kilku łyczkach zaczął się prężyć i płakać i tak cały czas. Dawkowanie na początku według ulotki przed każdym karmieniem 15 kropli i tak robiłam przez 2-3 tyg, potem zmniejszyłam dawkę po około 8 kropli , później co drugie karmienie a pod koniec dawałam rano i wieczorem i jak widziałam , że się męczy. W sumie zużyłam gdzieś z 10 buteleczek. Koło 4 miesiąca już nie było problemów – ponoć kolki trwają 100 dni :). Córka też zaczęła mi się prężyć i płakać, więc zaczęłam dawać jej 15 kropel. Teraz ładnie śpi , szczerze to przesypia całe dnie i noce – budzi się tylko co 2-3h na cycka i czasami popłacze, żeby się nią zając jak nie chce jej się spać ale max po 40minutach zasypia. Na chwile obecną daje jej sab- simplex z 3-4 razy na dobę po 15 kropli. Widzę ,że najbardziej się pręży wieczorem. Jak macie kryzys bo dziecko nie może zrobić kupki i widać, że się męczy bo nie może nawet puścić pierdziołka to polecam takie rureczki do pupy (WINDI Kateter ). Ja z3razy je używałam jak syn już miał kryzys.
  7. Polecam też na sucha skórę: - krem Mediderm 0,5 kg – za około 20 zł a podobny jest do tych z Oilatum a cena o wiele korzystniejsza. Mam to sprawdzone na synie bo przez3-4 miesiące wydawałam na te kremy krocie aż w aptece polecono mi Mediderm. Potem już u mnie cała rodzina zaczęła go kupować - do kąpieli emulsja oillan lub z tej serii jest szampon i płyn do kąpieli 2 w 1. Na allegro można kupić dość tanio.
  8. Hej mamuśki. Cały czas was podczytuje i chciałam napisać kilka informacji ode mnie jeśli chodzi o wasze zapytania :) Jeśli chodzi o hemoroidy to ja miała tragiczne po porodzie, krocze mnie wcale nie bolało za to d… :) . W szpitalu mi poradzili maść Posterisan ale mi nie pomogła, w aptece dostałam czopki ziołowe Hemorol i po 2 opakowaniach wszystko wróciło do normy plus po kąpieli starałam się przez 30 sekund oblewać hemoroidy strumienie lodowatej wody z prysznica – to chyba najlepiej pomogło. Na zaparcia polecam czopki glicerynowe i syrop Lactulosum , ja też miałam blokadę i przez ponad tydzień nie mogłam skorzystać z toalety. Dziewczyny nie przesadzajcie z dieta przy karmieniu. Z 2 obiadami dla siebie i dla reszty :). Jedzcie wszystko tylko omijajcie na razie cytrusy, owoce pestkowe, warzywa wzdymające i %. Możecie normalnie przyprawiać jedzenie – oczywiście bez przesady z ostrymi przyprawami . Ja mam syna 3 latka co do teraz jest cyckoholikiem i już 5 tygodniowa córę i jem wszystko. Wiem po synie , że dzięki temu , ze mleko miało różny smak - syn chociaż jest niejadkiem bo je bardzo małe porcje. Ale je wszystko – wszystkie surówki, różne rodzaje mięsa czy zup. Ja nie nalezę do tej grupy na FB ale często je podczytywałam - Karmiące cyce na ulice . Wiec jak macie jakieś problemy tam szukajcie pomocy. Na kolki polecam Sab – Simplex. Jest niemiecki i czeski. Ja korzystam z tego z czech i bardzo polecam. Syn miał straszne kolki tak naprawdę do 6 tygodnia cały czas płakał i nie wiedziałam czemu. Po sab – simplexie zmiana była o 180 stopni.
  9. Jeśli chodzi o odejście wód płodowych to rzeczywiście nie da się tego nie zauważyć. Przy pierwszym jak i przy drugim porodzie pierw mi odeszły wody potem zaczęły się skurcze. Przy synku rano wstałam i już poczułam , że mam moro ale tłumaczyłam sobie , że to już ten czas , że może nie czuje parcia na pęcherz i troszkę siku zrobiłam , przez sen. Jak poszłam do ubikacji , zrobiłam siku ale cały czas ciekła woda. Zadzwoniłam do lekarza kazał jechać do szpitala. Woda była czysta więc się wykapałam , zadzwoniłam po męża i w szpitalu czekałam na skurcze . Chodziłam cały czas po korytarzu ale to nie pomogło po 5 h dostałam kroplówkę z oksytocyny. Potem poszłam do wanny i w ciągu 30 minut z rozwarcia 2 cm zrobiło się 10. Przy córce nic nie zapowiadało porodu. W niedziele pojechaliśmy wieczorem na zakupy. Potem wypakowałam je- mąż krzyczał , że on to zrobi a ja , że już 37 tydzień więc mogę rodzić ( żart) .Usiadłam na chwilę jak nagle poczułam skurcz i jak bym siku zrobiła. Poszłam do łazienki rzeczywiście było troszkę mokro, ubrałam zwykła podpaskę , jak to będą wody to w ciągu chwili będzie mokra a jak jakieś opławy lub nie trzymanie moczu to będzie inaczej wyglądać. W ciągu 5 minut podpaska była mokra. Wzięłam kąpiel, jak wyszłam to już woda chlusła. A potem już pisałam chwilka na IP cała papierologia, potem na porodówce kolejna papierologia i ktg. Odłączyli mnie i powiedziałam , że chce do wanny z 4 cm rozwarcia w ciągu 3-5 minut już czułam , że główka wychodzi. Od odejścia do porodu upłynęło około 3h 30 minut. Jak odejdą wody nie panikujcie potem ,że widzicie śluz i krew to potem ten czop też odchodzi.
  10. Gratuluję kolejnym mamusią. My już jesteśmy od środy w domu. Mała z porównaniem do swojego starszego brata to aniołek. Śpi, je , mało płacze. Syn już od początku dawał nam w kość cały czas płakał :). Pisałyście niedawno o torbach to nauczona po pierwszym poradzie teraz spakowałam się w 2 torby i byłam bardzo zadowolona. 1. Torba mała – sportowa do porodu: - ciuchy dla męża spodnie z dresy, koszulka, skarpetki i klapki - koszula do porodu, klapki do wody, majtki siatkowe, skarpetki -ręcznik ( ja korzystałam z wanny , ale można też z prysznica w czasie porodu więc ręcznik się przydaje). -jedzenie: coś słodkiego ( czekolada, batoniki, rogaliki), dropsy do ssania, woda itp. -aparat, tel - dokumenty do porodu : czyli karta ciąży, dowód, karta z nfz, grupa krwi i wynik wymazu - podkład na łóżko 1 szt. (na te które, już ciebie wiozą na sale po porodzie) - 2-3 podpaski po porodowe - jak chcecie bo od razu ubierają dziecko to jeden komplet ciuszków – a jak nie to pierwsze ciuszki dają szpitalne - polecam też mały dezodorant taki turystyczny i np. żel do kąpieli( turystyczny) jeśli poród trwa dłużej fajnie jest być jednak pachnącym zwłaszcza , że potem po porodzie kilka godzin leżysz. Dzięki tak spakowanej torbie wszystko miałam pod ręka, mąż nie musiał nic szukać i przewracać bagażu spakowanego już na pobyt w szpitalu. Dużą walizkę potem mi przyniósł z samochodu już na salę. 2. Torba duża – ja polecam taką na kołach zwykła podróżna bo można ją pod łóżko dać i bez problemu wyciągać rzeczy Mama - 2- 3 koszule - szlafrok - majtki siatkowe - podpaski z 10 szt ,potem mąż może donieść z domu - 3-4 podkłady - papcie , klapki - kosmetyki - sztućce, kubek - ładowarka - tamtum rose i spryskiwacz do kwiatów - coś do jedzenia i wodę - papier toaletowy i ręcznik papierowy - miałam też stanik do karmienia i kilka wkładek ale nie używałam - polecam kilka herbatek na laktacje, ja mam sprawdzone i cenowo i smakowo – to herbatkę na laktację z rossmanna – ich firmową Dziecko: - ciuszki dla dziecka kilka kompletów ( najlepiej body z krótkim rękawkiem pod spód , a na wierzch pajacyki z rozpinanym krokiem na dole , żeby szybko zmienić pieluchę), czapeczka, rękawiczki żeby się nie podrapało - paczka pieluch - chusteczki nawilżające - linomag maść , krem czy sudocrem jest za mocny. Zwłaszcza ,że pierwsze kupki bardzo ciężko schodzą z dupki dziecka. W szpitalu polecają właśnie maść linomag - pieluchy tetrowe - rożek lub kocyk W domu przygotować mężowi - Ciuchy dla siebie na wyjście - nosidełko - ciuchy dla dziecka na wyjście ( kombinezon) - w razie jak by zabrakło to w domu zostawić paczkę podpasek poporodowych , żeby dowiózł
  11. Witam.Podczytuje juz was od samego początku. Mam prawie 3 latka a na 11 marca miała przyjść córeczka. Jednak piszę do was ze szpitala bo w niedziele urodziłam. Każdej życzę takiego porodu. Mi o 18 odeszły wody a o 21:30 mała była już z nami. Polecam każdej jak ma możliwość , żeby skorzystały z wanny przy synie po 30minutach z rozwarcia 2 miałam 10. A teraz po 5 minutach krzyczałam , że czuje główkę. Nie korzystałam z żadnych leków. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...