Skocz do zawartości
Forum

katia146

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katia146

  1. witam a tutaj mój krasnalek w leżaczku
  2. mój krasnal jak nie śpi to ma raczki i nóżki zimne, pajączki na nóżkach, robi wrażenie ze mu zimno.. a jak zaśnie od razu różowieje i wszytko znika... gdzieś tez czytałam żeby sprawdzać dziecku szyjkę z tylu, jak chłodna to zimno malcowi, a jak spocona to przegrzany.... no i wargi ust jak są sine to już naprawdę zimno....można zauważyć po kąpieli sine wargi.. a i jeszcze ma zimne i spocone raczki jak jest nerwowy np. nie umie pościć baczka
  3. witam a jak śpi tez ma raczki lodowate???
  4. Ewelina257 ja tez mam nosidełko, kupiłam takie tanie,do domu tylko, ale chwale je sobie... kosztowało zaledwie 50zl.. nie chciałam się wykosztowywać, bo wiem ze nie będzie w nim cały czas siedział..
  5. hej kobietki... Niko dziś przespał 9h ...od 21 do 6 rano, zjadł i dalej śpi....nawet mnie to cieszy ze zaczyna dłużej spać, bo nie zawsze mi odbijał leniuszek w nocy.....a wiadomo jak nie odbije to boli brzuszek.. dziewczyny, tez się pochwale.... wczoraj na wieczór przyszło mi leżaczek, krzesełko dzisiaj będziemy testować muszę tylko dokupić baterie, ale nie wiem czy na tej wsi są takie duże baterie... a jesli beda to na pewno stare. a do mojej mamy w Polsce przyszły już większe ubranka i pierwsze buciki (zakupy robię przez neta i posyłam to na mamę, a ona mi odsyła).. koniec pajacyków!!! ale to dopiero gdzieś w grudniu/styczniu Niko założy kochane... jak ten czas zapier.... rok temu na święta byłam w ciąży, a teraz przy stole spotkamy się w trojkę
  6. a tutaj więcej zabaw dla naszych krasnali 0-3 miesiące - Katalog zabaw rozwijających - Wychowanie - BabyOnline.pl
  7. witam poniedzialkowo....uwielbiam początek tygodnia Niko śpi jak zabity i puszcza baczki...ale włączył alarm o 6 rano na jedzonko.... za oknem pada, pada i jest szaro... lubię jak tak pada spokojnie.. dziś dla Niko kupiłam takie fajne skarpetki grzechotki.... wyczytałam na necie ze to zabawa dla niemowlaka Do białych skarpetek przyszyj maleńkie dzwoneczki lub miękkie kolorowe zabawki. Możesz też kupić gotowe grzechoczące skarpetki. Połóż maleństwo na plecach, nałóż mu skarpetki i obserwuj jak się bawi. UWAGA! Bardzo dokładnie sprawdź, czy wszystkie elementy są mocno przyszyte, czy żadne z nich nie zadrapie malucha, czy dziecko nie naje się włóczki. Cały czas czuwaj nad jego bezpieczeństwem. Co to daje? To doskonała zabawa rozwijająca sprawność ruchową, koordynację oko-ręka i oko-noga i świetny trening wodzenia wzrokiem. ja tez z dzieckiem byłam u ginia... w foteliku samoch. go wożę i nosze...teraz to mi sprawia trochę problemu bo robi się coraz cięższy....gondolkę użyłam tylko raz, praktycznie w ogolę mi nie jest potrzebna..
  8. i taka polityka posrana.....każą rodzic i rodzic, naobiecywali....ze pójdziesz na macierzyńskie i zostaniesz bez pracy... a jak to później wychować i wykształcić... wiec nie dziwi mnie fakt ze, małżeństwa kończą na jednym dziecku, albo wcale....jak jeszcze zdrowie dopisuje...
  9. tak kobietki takie czasy.....to się nazywa poświecenie, ale macie dzieciaczki
  10. wiecie co dziewczynki, dziś Niko pierwszy raz przyłożył sobie tak porządnie grzechotka w głowę, usłyszałam zupełnie inny płacz i zobaczyłam pierwsza łezkę...
  11. kiniac ty to pewnie masz ubaw jak się tu produkujemy i stawiamy "byki"...no coś takiego sami nauczyciele i korepetytorzy na naszym wątku..
  12. malwunia no fajny bąbelek, chyba nie potrzebnie się martwisz ze za dużo je... ty jej podkładasz podusie??? ja jeszcze nie podkładam podusi, ale pod materacem podłożone mam 2 butelki pol litrowe żeby było troszkę w pionie... heh czasami mi się zroluje Niko...
  13. ja mam wagę elektroniczna dla dzieciaczka, ważę co tydzień, wiem co się dzieje... i mój na 4 miarki pije 140mil i dalej przybiera 300gr na tydzień ....ale nie mogę mu dać mniej bo przeczesz nie będzie mi wody samej pil... każdy dzieciaczek jest inny i inaczej potrzebuje jeden więcej i rośnie normalnie, a jeden mniej... nie trzeba się sugerować tymi miarami na pudelku... ja już znam swojego brzdąca wiec wiem kiedy zwiększyć o jedna miarkę.. za niedługo przejdę na 5 miarek i będę dawała na początek tylko na noc...
  14. KOSTA24 oszukaj go troszkę i dolej troszkę więcej wody, przecież i tak musi pic... zamiast 120 zrób na 140 i zobacz jak się zachowuje.... ja tak robię i nie przekarmiam i jak zwiększę później dawkę mleczka to bez problemu..bo żołądeczek już rozciągnięty będzie... i jest git...i nie ma nad wagi.... spróbuj może tak, jak nie chcesz karmić co chwilka..
  15. 2fast4ukatia, ja wyrabiałam masę z 1 szklanki mąki, 1 szklanki soli i pół szklanki wody, a potem ugniatałam i wałkowałam :) no dobrze.... a później jak odbieje raczke to pieczemy czy zasuszamy ...... mam surowe ciasto odstawić i czekać aż wyschnie ????? fast jestem zielona z tych zeczy....
  16. a jak wyrobi się masę solna co dalej?? pieczemy to? może głupie pytanie ale nie mam pojęcia... dobra dziewczyny pakuje mojego brzdąca do auta i jadę na zakupy....jest piękna pogoda... a najlepsze to to ze Niko strasznie lubi spać w aucie zasypia jak tylko się zapali silnik... miłego weekendu..
  17. 2fast4u ale ty jesteś pomysłowa, fajnie to zrobiłaś..... a te odbicie stop i raczki nie samowite w czym to zrobiłaś?? kurcze jak patrze na twoja Marysie tak mi jej szkoda ze musi to coś nosić... ale jak mus to mus...
  18. malwunia już się nie mogę doczekać tej maty a przyjdzie mi gdzieś za tydzień lub 2 ..... mój bąbelek strasznie się nudzi a jest taki energiczny i mam nadzieje ze będę miała więcej czasu dla siebie... julka001 paullla30prześliczna.... twoja kruszyna ma już prawie 3 i pol miecha duża królewna... ale te dzieci rosną...powiedz mi czy te kolki i inne dolegliwości mijają w tym okresie?? a co tam u reszty dziewczynek??? izzzi, nika07 itd??? dziewczyny nie chce zasmucać, ale słyszałyście o tej historii z Łomży?? jak patrze na swojego krasnala nie mogę w to uwierzyć...jest tyle opcji i rozwiązania przecież... ale ludzie są bez uczuć...jak tak można... jestem bardzo wzruszona.. z Madzią było to samo....ludzie nie maja mózgów...najlepiej się pozbyć.
  19. malwunia juz sobie ja kopiłam ....po prostu nie mogłam się jej oprzeć dla mojego szkraba kurce ostatnie pieniadze wydaje, ale co mi tam wazniejsze jest szczescie mojej pociechy... malwunia i jak sie zachowuje w niej?? bawi sie ??
  20. CzekaCudu dzięki za rade, ale ja robię tak, przed karmieniem około 30 minut daje mu mniej więcej 20 mil mleczka i później resztę ...tak mi zaleciła pediatra... ale nie skutkuje bo mój smerf ma taki nawyk żeby się wypierdziec i wypróżniać przy jedzeniu.... i w ten sposób nałapie się powietrza.... co mnie bardzo denerwuje bo, nigdy nie przestanie go ten brzuszek męczyć... nie płacze, ale ewidentnie widać ze coś mu tam przeszkadza i się wierci strasznie... i pomyśleć ze ja się bałam w ciąży ze mój synuś nie będzie umiał ssać...a tu wręcz odwrotnie... a i jeszcze, nie daje mu całej butelki na raz robię przerwy na odbicie.. ale sa dni ze ładnie pije.. cóż trzeba przeczekać i być ostrożnym na takie dzieci ja mojego krasnala kapie co 2 dni... no chyba ze jest spocony to wykompie.... jak nie kompie to myje buźkę , pupkę, raczki, szyje, i za uszami ..... bo mi tak wylewa ( a czasami to się domaga butelki żeby tylko się wypierdziec, nie połyka tylko wylewa za siebie) kompie o 20h ja w ogolę nie mam pojęcia o tych bioderkach... co wy tu wypisujecie jakieś "ib/iia" kurcze ja dopiero za miesiąc mam pierwsze usg... muszę poczytać o tym malwunia co to za mata jak się nazywa?? super jest Ewelina257 masz glosik
  21. Niko dziś spal od 21 wczoraj do 5 rano i dalej śpi w dzień zaczyna bardzo mało spać, ucina sobie pol godzinne dżemiki a tutaj 2 fotki
  22. julka001 gdzieś wyczytałam ze zielone kupki to kupka utleniona... jezeli przy tym go nie boli brzuszek i nie ma innych dolegliwości... a po zmianie mleka tak bywa ze kupka jest zielona... moze mleczko jest ciężkie, wiadomo inne.. jak mu nic nie jest poczekaj jeszcze chwlike i poobserwoj... ja juz tez zęby zjadłam na tych mlekach i kupkach... przetrzymałam Niko 2 tyg na mleku jak zmieniłam i się poprawiło.. tez wyczytałam ze dopiero po tygodniu można zaobserwować dziecko po zmianie mleka..
  23. witam kobietki ja tez na chwilkę prześliczne te wasze dzieciaczki fast i cessie fajnie ze się odezwałyście wiecie co mi się wczoraj wydarzyło..... karmiłam Niko i czekałam aż mu się odbije, w końcu mu się odbiło raz, a później od razu drugi raz i nie umiał powietrza złapać..oczy mu wylazły na wierzch....przechyliłam go głowom do dołu, a nogami do góry, klepłam porządnie w plecy i złapał w końcu powietrze.... ale się przestraszyłam calom noc nie spalam.. bo to się stało wczoraj o 21... ja już nie mam siły do tego dziecka... je jak by ktoś miał mu zabrać, tak łapczywie, do tego łyka strasznie dużo powietrza...nie mowie już o puszczaniu bąków jak je....strasznie niespokojnie... czekam na ta chwile aż wyrośnie z tego... to już drugi raz jak sobie zażartował z mamy....strasznie się boje... Niko już chwyta grzechotki i bawi się nimi, i ładnie podpiera się na raczkach...
  24. są zimy mieszkam w górach.... a ile śniegu zawsze napada ze 4 metry śniegu, tak ze cale miasteczko zaśnieżone.. odśnieżarki ie dają rady.. ale temperatura naj niższa to -5 stopni więcej nie zejdzie...no chyba ze wyżej w górach... ale nad morzem co mam 100km z każdej strony, tam nigdy nie ma śniegu... wczoraj w nocy obok mnie było trzęsienie ziemi.... na szczęście nic się nie czuło. to bylo tez jakies 100km ode mnie.. strach się bać... Ewelinko gdzie ten filmik bo nie widzę??
  25. witam laseczki ale u mnie się popsuła pogoda....szaro, buro, i ponuro...burze i wichury...kurcze w kominku nie mogę rozpalić, bo taki wiatr silny ze aż wraca z powrotem dym... wiec leżymy z Niko pod kocykiem, grzejemy się i zabawiamy.....oglądam nudny Polsat, same powtórki...buuuu mój mąż poszedł dłubać, w nowym mieszkaniu wyszła bym, ale pogoda do kitu wiec sobie daruje.. i nic się nie chce.....a miałam w planach pochować do kartonu już za małe ciuszki...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...