
welina
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez welina
-
nie zaglądałam tutaj aż 2 dwa dni i wydawało mi się ze to jest wieczność. Byłam w szpitalu, dostałam ataku kolki nerkowej- masakra po prostu. Zostawili mnie na obesrwacji na jedną noc. Dostałam no spe i musiałam czekać na dalszy rozwój wydarzeń, na szczęście przeszło. Zrobili usg i wszytko ok. I nawet mam niespodziankę z wizyty w szpitalu, której się nie spodziewałam tamtaram............ znam już płeć............. DZIEWCZYNKA!!!!!!!!!!!!
-
ja dzisiaj przeszłam samą siebie, wstałam z łóżka o 11 a spać poszłam o północy. ale jeszcze to nie był rekord w długości spania, kiedyś udało mi się 14h wylegiwać na początku ciąży. szok.
-
trzymamy mocno kciuki Inka !!! tylko nie chciej za bardzo, bo wtedy nie ma..... wiem, wiem, łatwo się mówi. Moja jedna koleżanka właśnie za bardzo chciała, a gdy juz dała sobie spokój i zaczeła przeglądać po wakacjach portale adopcyjne to zaskoczyła ją niespodzianka :) Mówię tu o przypadkach gdzie z medycznego punku widzenia nie ma przeciwskazań aby zajść w ciąże, bo wszystkie wyniki są dobre, a problem leży w "głowie" rodziców. pozdrawiam i wszystkiego najlepszego Inkaa
-
o! ja mam niestety kamicę nerkową i już kilka razy przeżyłam ataki kolki nerkowej, to jest maskra- ból niesamowity. Moja koleżanka, która też przez to przeszła i urodziła też naturalnie swoje dzieciątko mówiła ze oba bóle są na porównywalnym poziomie :) jeśli to prawda, to ja psychicznie jestem przygotowana do naturalnego porodu! ja mam ilosc erytrocytów od 0-1 czyli mieszczę się w normie, a leukocytów od 1-3, uspokoiłaś mnie Inka dzięki wielkie.
-
jeszcze kilka dni temu miałam bardzo duże parcie na mocz, a oddawałam kropelkami, czułam ból podbrzusza przy oddawaniu ale nie piecze mnie. Kupiłam sobie prenatal pro uro z żurawiną i od 5 dni biorę i troszke pomaga, w moczu juz nie mam bakterii tak jak ostatnim razem.
-
hej, mam pytanko: czy jak robiłyście ogólne badanie moczu wyszły wam erytrocyty i leukocyty?? bo teraz mam kilka w polu widzenia, i zaczynam się martwić. Ostatnio miałam tylko leukocyty a teraz jeszcze te erytrocyty czyli krwinki czerwone. Faktycznie, gdy oddałam mocz do pudełeczka było widać gołym okiem pływające krwinki czerwone. żeby to nie było coś poważnego, wizytę mam jutro u ginka.
-
julka001 pracuję w handlu z czego 4h spedzam przy komputerze na siedząco a kolejne 4h przy ladzie obsługuje klientów. Praca nie jest ciężka i mocno uciążliwa, mam czas zeby usiąść, zjesc, wyjsc do wc itd. W czwartek idę do ginka, ciekawe co teraz powie, muszę zrobić badanie moczu i krwi, zobaczymy co wyjdzie. Ale myśle ze na 100% dostanę na początku kwietnia, chyba ze teraz badania wyjdą nijako. pozdrawiam!! pięknie dzisiaj słoneczko świeci :):)
-
kiniac źle zrozumialaś pojego posta, napisałąm o zusie, które sprawdza panie w ciąży do 17 tygodnia czy faktyczni ich zwolnienia sa uzasadnione, bo jesli śa to ok, ale w wiekszości przypadków nie są i zus ich eliminuje. Wiem to od pani z zusu. Ja wcale nie oceniam ciebie źle i sama jakbym mogłą to bym poszła na zwolnienie juz do końca, ale lekarka mnie ostrzegła dla mojego dobra. Gdyż wyniki są książkowe wszystko przebiega prawidłowo i nie ma sie do czego doczepić. Ona może mi dać zwolnienie na kilka dni, żebym odpoczeła, ale już tak do samego rozwiazania to jest bardzo sliskie w moim przypadku. Lepiej żebym poczekała jeszcze troszkę. Kiciac wcale nie wrzucam do jednego wora wszystkich i uwazam ze w naszym stanie kazda powinna miec prawo sobie odpoczywać w domku jesli ma na to ochotę z zachowaniem do wynagrodzenia... tyle naszego tak naprawdę, ale niesety w naszym chorym kraju jest inaczej.
-
cześć 2fast4u, co dzień dzisiaj, nudno, ponuro. Lenia mam na maxa, a trzeba sie wziąśc w garść sprzątnąć domek, obiadu dzisiaj nie gotuję mam mrożone pierogi i do pracy... ehh znowu do pracy. Nie mam siły już chodzić do pracy, cały czas wieczorne zmiany ;/ gdzie ruch jest największy. 1 marca mam wizytę u ginki, chciałabym pójść już na L4, ale pewnie znowu mi nie da ;( Wiecie jak to jest teraz z tymi kontrolami zus ? podobno do 17 tyg ciaży kontrolują bardzo,te które migają się od pracy jak tylko zobaczą dwie kreseczki, a potem nie są w stanie już nic udowodnić.
-
izzzi2fast4u jaki masz śliczny brzusio (przed ciążą też - jaki płaski) Ja się postaram też zrobić jakąś fotkę i wrzucę później. Właśnie szukam w necie jakiś informacji dotyczących zasiłków poporodowych. Wiem już, że należy się becikowe i jak ktoś ma dodatkową polisę to z ubezpieczenia np. grupowego. A czy może ktoś z Was się orientuje, czy ZUS też coś wypłaca? Wiem, że kiedyś tak było, ale czy nadal? Izzi wydaje mi się, że nie.
-
Dziewczyny, zróbmy listę co jest najbardziej przydatne przy kompletowaniu wyprawki dla maleństwa. Nie chodzi mi tu o wózek, łóżeczko, wanienka czy fotelik do auta bo to oczywiste. Skupmy się bardziej na akcesoriach i itp. Myślę, ze doświadczone mamy będą miały więcej pomysłów niż pierworódki. A więc do dzieła... będziemy miały łatwiej, i niższe prawdopodobieństwo,że o czymś zapomnimy :) hmm.. to ja pierwsza: 1) termometr do ciała ( i wody niekoniecznie- widziałam taki super na allegro za 5 zł :) 2) butelki 3) ze 2 flanelowe pieluszki, kilka tetrowych i becik 4) ręczniczek z kapturkiem 5) kosmetyki do pielęgnacji 6) laktator? narazie tylko to mi przyszło do głowy na szybkiego, co jeszcze ??
-
Witam Was w ten deszczowy poranek :) Mam pytanko, czy któraś z was potrafi wyliczyć ile będzie wynosił zasiłek chorobowy w ciąży (L4) zakładając,że średnia kwota zarobków a ostatniego roku wynosi 1400zł brutto ??
-
hej :) nasze typy imion dla dziewczynki to Patrycja lub Pola, a dla chłopca podoba mi się Aleksander a mojemu mężowi Kacper. Co będzie nie wiadomo..... :) pzdr
-
Nika jak wspomniałaś o Sosnowcu przypomniała mi się ta biedna sześciomiesięczna dziewczynka Madzia :(
-
mnie krocze nie boli :> za to notorycznie boli mnie podbrzusze zwłaszcza wieczorami i tak jak ty 2fast4u czuję, że się rozciągam od srodka. Nie przyjemne uczucie. Sorki, ze tak zapytam: Czy współżyjecie teraz z mężami? Bo mnie odkąd męczą te bóle podbrzusza zapomniałam co to pożycie z ukochanym i to juz trwa dobre ponad 2 miesiące Jak sobie pomyśle to ogarnia mnie strach, że po tym moze bolec jeszcze mocniej =( albo że zaczne plamić.
-
hej, też dzisiaj byłam na badaniu krwi i moczu. Bardzo dużo krwi mi pobrali bo do aż 3 probówek :) m.in hiv, wr, glukoza, toxo,grupa krwi i jeszcze z 7 badań innych już nie pamietam. zabrałam ze soba mężusia, też mi słabo sie robi gdy pobierają, ale nigdy nie zemdlałam, ale zawsze to raźniej! :>
-
2fast4u to prawda. Dentystka mi powiedziała,że znieczula tylko II trymestrze. W I i w III jest to zabronione.
-
aniag jest między nami tylko 2 dni różnicy, ciekawe która pierwsza pójdzie na porodówkę :) Nasze maluchy chyba są najstarsze, czy jest ktoś jeszcze ?? Zapisujecie się do szkoły rodzenia ??
-
Izusia29 ja prawdę mówiąc wolę iść do dentysty niż go ginekologa hihihii. Mino że też ich nie cierpie.
-
ja też mam dwa zęby wyleczone kanałowo. Jeden na dole, drugi na górze. I tego na górze też czasami odczuwam nieprzyjemnie. Oczywiście tych plomb nie trzeba wymieniać w ciąży, to nie jest jakiś przymus. Ja chcę to zrobić dla własnego samopoczucia. Zresztą z własnego doświadczenia wiem, ze właśnie przez tą plombę miałam leczone kanałowo, ponieważ lekarz nie widzi przez tą plombę, że z zębem coś się dzieje. Dopiero jak zaczyna pobolewać i dawać o sobie znać okazuję się że coś tam pod spodem jednak było i już doszło do zakażenia, a wtedy już jest za późno i ząbek tylko do kanałówki.
-
heh, ja też nie omieszkałam ominąć dzisiaj kibelek :) I to wcale nie muszę nic jeść żeby mnie pognało, szarpie strasznie. Czy macie wyleczone wszystkie ząbki czy czeka was wizyta ?? Ja już byłam u stomatologa po wpis do karty ciąży i nie mam żadnych oznak próchnicowych. Aczkolwiek w 2-3 zębach mam stare plomby amalgamatowe i dobrze by było je wymienić.Pójdę w 13 tygodniu wydaje mi się że już będzie to dobry czas na bezpieczne znieczulenie dla płodu. A jak jest u was ??
-
kiniac to prawda. A swoją drogą zawód nauczyciela to fajna sprawa, ale co z tego skoro dzieci coraz mniej. Już prawie każda branża zawodowa jest śliska a przecież wszyscy nie mozemy byc lekarzami, prawnikami i informatykami
-
Izzis płatny urlop wychowawczy przysługuje tylko tym którzy nie przekraczają dochodu tj, 504zł na członka rodziny. To jest chore w naszym kraju. Moim zdaniem każda kobieta powienna mieć prawo do płatnego wychowawczego i to w 100% wynagrodzenia a nie jakieś smieszne 400zł ;/ Swoją drogą ostatnio obiło mi się o uszy że mają plany aby wiek emerytalny kobiet powinien być obnizony o 3 lata za kazde urodzone dziecko. Daje łeb urwać ze to nie przejdzie......
-
aniag jasne, to zadna tajemnica. Pracuję w handlu, mianowicie w saloniku prasowym w większym centrum handlowym. Praca uciążliwa zwłaszcza,ze muszę targać dostawy prasy na punkt no i obsługa klientów nie zawsze przyjemnych i cały czas na nogach. Ja co prawda nie dzwigam bo mąż mi wyciaga gazety ze skrzynki i przynosi na punkt. Mój pracodawca jak tylko sie dowie,ze pracownica jest w ciązy wysyła na zwolnienie lek, gdyż nie chce brac odpowiedzialnosci za pracownice bo może się coś stać. A poza tym nie jest w stanie zapewnić podstawowych przywilejów jak np 8h pracy. I ktoś by musiał pracowac razem ze mna a nie jest to możliwe personalnie itd. Bo my pracujemy w równoważnym systemie czasu pracy.
-
mnie dzisiaj też dopadło słodkie nicnierobienie.Mimo, że chodzę jeszcze do pracy (dzisiaj akurat mam wolne, ale jutro idę ) też nudzi mnie się w domu,mimo ze mam zajęcie bo a to obiad, a pranie, prasowanie jakieś porządki itd, ale zwyczajnie mi się nie chce. Co chwile tylko podchodzę do kompa i tylko patrze na forum co sierpniuweczki napisały ciekawego hehehe to juz prawie jak uzależnienie:) A gdzie do sierpnia... jeszcze kawał czasu. Nie mogę już się doczekać wiosny, wyjść do ogrodu, zjeść śniadanko, herbatka na tarasiku itd.Zawsze ten czas inaczej leci. O ciąży dowiedziałam się 7 grudnia a pochwaliliśmy się rodzince w wigilię :) A moja koleżanka z pracy dowiedziała się 6 grudnia- termin ma na koncówkę czerwca hihiiih. Nasza przełożona zareagowała całkiem pozytywnie, a spodziewałyśmy się tęgich min, że dwie na raz zaskoczyły :) No cóż, niektóre krzesła bywają zaraźliwe :):)