Skocz do zawartości
Forum

welina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez welina

  1. nie zaglądałam tutaj aż 2 dwa dni i wydawało mi się ze to jest wieczność. Byłam w szpitalu, dostałam ataku kolki nerkowej- masakra po prostu. Zostawili mnie na obesrwacji na jedną noc. Dostałam no spe i musiałam czekać na dalszy rozwój wydarzeń, na szczęście przeszło. Zrobili usg i wszytko ok. I nawet mam niespodziankę z wizyty w szpitalu, której się nie spodziewałam tamtaram............ znam już płeć............. DZIEWCZYNKA!!!!!!!!!!!!
  2. ja dzisiaj przeszłam samą siebie, wstałam z łóżka o 11 a spać poszłam o północy. ale jeszcze to nie był rekord w długości spania, kiedyś udało mi się 14h wylegiwać na początku ciąży. szok.
  3. trzymamy mocno kciuki Inka !!! tylko nie chciej za bardzo, bo wtedy nie ma..... wiem, wiem, łatwo się mówi. Moja jedna koleżanka właśnie za bardzo chciała, a gdy juz dała sobie spokój i zaczeła przeglądać po wakacjach portale adopcyjne to zaskoczyła ją niespodzianka :) Mówię tu o przypadkach gdzie z medycznego punku widzenia nie ma przeciwskazań aby zajść w ciąże, bo wszystkie wyniki są dobre, a problem leży w "głowie" rodziców. pozdrawiam i wszystkiego najlepszego Inkaa
  4. o! ja mam niestety kamicę nerkową i już kilka razy przeżyłam ataki kolki nerkowej, to jest maskra- ból niesamowity. Moja koleżanka, która też przez to przeszła i urodziła też naturalnie swoje dzieciątko mówiła ze oba bóle są na porównywalnym poziomie :) jeśli to prawda, to ja psychicznie jestem przygotowana do naturalnego porodu! ja mam ilosc erytrocytów od 0-1 czyli mieszczę się w normie, a leukocytów od 1-3, uspokoiłaś mnie Inka dzięki wielkie.
  5. jeszcze kilka dni temu miałam bardzo duże parcie na mocz, a oddawałam kropelkami, czułam ból podbrzusza przy oddawaniu ale nie piecze mnie. Kupiłam sobie prenatal pro uro z żurawiną i od 5 dni biorę i troszke pomaga, w moczu juz nie mam bakterii tak jak ostatnim razem.
  6. hej, mam pytanko: czy jak robiłyście ogólne badanie moczu wyszły wam erytrocyty i leukocyty?? bo teraz mam kilka w polu widzenia, i zaczynam się martwić. Ostatnio miałam tylko leukocyty a teraz jeszcze te erytrocyty czyli krwinki czerwone. Faktycznie, gdy oddałam mocz do pudełeczka było widać gołym okiem pływające krwinki czerwone. żeby to nie było coś poważnego, wizytę mam jutro u ginka.
  7. julka001 pracuję w handlu z czego 4h spedzam przy komputerze na siedząco a kolejne 4h przy ladzie obsługuje klientów. Praca nie jest ciężka i mocno uciążliwa, mam czas zeby usiąść, zjesc, wyjsc do wc itd. W czwartek idę do ginka, ciekawe co teraz powie, muszę zrobić badanie moczu i krwi, zobaczymy co wyjdzie. Ale myśle ze na 100% dostanę na początku kwietnia, chyba ze teraz badania wyjdą nijako. pozdrawiam!! pięknie dzisiaj słoneczko świeci :):)
  8. kiniac źle zrozumialaś pojego posta, napisałąm o zusie, które sprawdza panie w ciąży do 17 tygodnia czy faktyczni ich zwolnienia sa uzasadnione, bo jesli śa to ok, ale w wiekszości przypadków nie są i zus ich eliminuje. Wiem to od pani z zusu. Ja wcale nie oceniam ciebie źle i sama jakbym mogłą to bym poszła na zwolnienie juz do końca, ale lekarka mnie ostrzegła dla mojego dobra. Gdyż wyniki są książkowe wszystko przebiega prawidłowo i nie ma sie do czego doczepić. Ona może mi dać zwolnienie na kilka dni, żebym odpoczeła, ale już tak do samego rozwiazania to jest bardzo sliskie w moim przypadku. Lepiej żebym poczekała jeszcze troszkę. Kiciac wcale nie wrzucam do jednego wora wszystkich i uwazam ze w naszym stanie kazda powinna miec prawo sobie odpoczywać w domku jesli ma na to ochotę z zachowaniem do wynagrodzenia... tyle naszego tak naprawdę, ale niesety w naszym chorym kraju jest inaczej.
  9. cześć 2fast4u, co dzień dzisiaj, nudno, ponuro. Lenia mam na maxa, a trzeba sie wziąśc w garść sprzątnąć domek, obiadu dzisiaj nie gotuję mam mrożone pierogi i do pracy... ehh znowu do pracy. Nie mam siły już chodzić do pracy, cały czas wieczorne zmiany ;/ gdzie ruch jest największy. 1 marca mam wizytę u ginki, chciałabym pójść już na L4, ale pewnie znowu mi nie da ;( Wiecie jak to jest teraz z tymi kontrolami zus ? podobno do 17 tyg ciaży kontrolują bardzo,te które migają się od pracy jak tylko zobaczą dwie kreseczki, a potem nie są w stanie już nic udowodnić.
  10. izzzi2fast4u jaki masz śliczny brzusio (przed ciążą też - jaki płaski) Ja się postaram też zrobić jakąś fotkę i wrzucę później. Właśnie szukam w necie jakiś informacji dotyczących zasiłków poporodowych. Wiem już, że należy się becikowe i jak ktoś ma dodatkową polisę to z ubezpieczenia np. grupowego. A czy może ktoś z Was się orientuje, czy ZUS też coś wypłaca? Wiem, że kiedyś tak było, ale czy nadal? Izzi wydaje mi się, że nie.
  11. Dziewczyny, zróbmy listę co jest najbardziej przydatne przy kompletowaniu wyprawki dla maleństwa. Nie chodzi mi tu o wózek, łóżeczko, wanienka czy fotelik do auta bo to oczywiste. Skupmy się bardziej na akcesoriach i itp. Myślę, ze doświadczone mamy będą miały więcej pomysłów niż pierworódki. A więc do dzieła... będziemy miały łatwiej, i niższe prawdopodobieństwo,że o czymś zapomnimy :) hmm.. to ja pierwsza: 1) termometr do ciała ( i wody niekoniecznie- widziałam taki super na allegro za 5 zł :) 2) butelki 3) ze 2 flanelowe pieluszki, kilka tetrowych i becik 4) ręczniczek z kapturkiem 5) kosmetyki do pielęgnacji 6) laktator? narazie tylko to mi przyszło do głowy na szybkiego, co jeszcze ??
  12. Witam Was w ten deszczowy poranek :) Mam pytanko, czy któraś z was potrafi wyliczyć ile będzie wynosił zasiłek chorobowy w ciąży (L4) zakładając,że średnia kwota zarobków a ostatniego roku wynosi 1400zł brutto ??
  13. hej :) nasze typy imion dla dziewczynki to Patrycja lub Pola, a dla chłopca podoba mi się Aleksander a mojemu mężowi Kacper. Co będzie nie wiadomo..... :) pzdr
  14. Nika jak wspomniałaś o Sosnowcu przypomniała mi się ta biedna sześciomiesięczna dziewczynka Madzia :(
  15. mnie krocze nie boli :> za to notorycznie boli mnie podbrzusze zwłaszcza wieczorami i tak jak ty 2fast4u czuję, że się rozciągam od srodka. Nie przyjemne uczucie. Sorki, ze tak zapytam: Czy współżyjecie teraz z mężami? Bo mnie odkąd męczą te bóle podbrzusza zapomniałam co to pożycie z ukochanym i to juz trwa dobre ponad 2 miesiące Jak sobie pomyśle to ogarnia mnie strach, że po tym moze bolec jeszcze mocniej =( albo że zaczne plamić.
  16. hej, też dzisiaj byłam na badaniu krwi i moczu. Bardzo dużo krwi mi pobrali bo do aż 3 probówek :) m.in hiv, wr, glukoza, toxo,grupa krwi i jeszcze z 7 badań innych już nie pamietam. zabrałam ze soba mężusia, też mi słabo sie robi gdy pobierają, ale nigdy nie zemdlałam, ale zawsze to raźniej! :>
  17. 2fast4u to prawda. Dentystka mi powiedziała,że znieczula tylko II trymestrze. W I i w III jest to zabronione.
  18. aniag jest między nami tylko 2 dni różnicy, ciekawe która pierwsza pójdzie na porodówkę :) Nasze maluchy chyba są najstarsze, czy jest ktoś jeszcze ?? Zapisujecie się do szkoły rodzenia ??
  19. Izusia29 ja prawdę mówiąc wolę iść do dentysty niż go ginekologa hihihii. Mino że też ich nie cierpie.
  20. ja też mam dwa zęby wyleczone kanałowo. Jeden na dole, drugi na górze. I tego na górze też czasami odczuwam nieprzyjemnie. Oczywiście tych plomb nie trzeba wymieniać w ciąży, to nie jest jakiś przymus. Ja chcę to zrobić dla własnego samopoczucia. Zresztą z własnego doświadczenia wiem, ze właśnie przez tą plombę miałam leczone kanałowo, ponieważ lekarz nie widzi przez tą plombę, że z zębem coś się dzieje. Dopiero jak zaczyna pobolewać i dawać o sobie znać okazuję się że coś tam pod spodem jednak było i już doszło do zakażenia, a wtedy już jest za późno i ząbek tylko do kanałówki.
  21. heh, ja też nie omieszkałam ominąć dzisiaj kibelek :) I to wcale nie muszę nic jeść żeby mnie pognało, szarpie strasznie. Czy macie wyleczone wszystkie ząbki czy czeka was wizyta ?? Ja już byłam u stomatologa po wpis do karty ciąży i nie mam żadnych oznak próchnicowych. Aczkolwiek w 2-3 zębach mam stare plomby amalgamatowe i dobrze by było je wymienić.Pójdę w 13 tygodniu wydaje mi się że już będzie to dobry czas na bezpieczne znieczulenie dla płodu. A jak jest u was ??
  22. kiniac to prawda. A swoją drogą zawód nauczyciela to fajna sprawa, ale co z tego skoro dzieci coraz mniej. Już prawie każda branża zawodowa jest śliska a przecież wszyscy nie mozemy byc lekarzami, prawnikami i informatykami
  23. Izzis płatny urlop wychowawczy przysługuje tylko tym którzy nie przekraczają dochodu tj, 504zł na członka rodziny. To jest chore w naszym kraju. Moim zdaniem każda kobieta powienna mieć prawo do płatnego wychowawczego i to w 100% wynagrodzenia a nie jakieś smieszne 400zł ;/ Swoją drogą ostatnio obiło mi się o uszy że mają plany aby wiek emerytalny kobiet powinien być obnizony o 3 lata za kazde urodzone dziecko. Daje łeb urwać ze to nie przejdzie......
  24. aniag jasne, to zadna tajemnica. Pracuję w handlu, mianowicie w saloniku prasowym w większym centrum handlowym. Praca uciążliwa zwłaszcza,ze muszę targać dostawy prasy na punkt no i obsługa klientów nie zawsze przyjemnych i cały czas na nogach. Ja co prawda nie dzwigam bo mąż mi wyciaga gazety ze skrzynki i przynosi na punkt. Mój pracodawca jak tylko sie dowie,ze pracownica jest w ciązy wysyła na zwolnienie lek, gdyż nie chce brac odpowiedzialnosci za pracownice bo może się coś stać. A poza tym nie jest w stanie zapewnić podstawowych przywilejów jak np 8h pracy. I ktoś by musiał pracowac razem ze mna a nie jest to możliwe personalnie itd. Bo my pracujemy w równoważnym systemie czasu pracy.
  25. mnie dzisiaj też dopadło słodkie nicnierobienie.Mimo, że chodzę jeszcze do pracy (dzisiaj akurat mam wolne, ale jutro idę ) też nudzi mnie się w domu,mimo ze mam zajęcie bo a to obiad, a pranie, prasowanie jakieś porządki itd, ale zwyczajnie mi się nie chce. Co chwile tylko podchodzę do kompa i tylko patrze na forum co sierpniuweczki napisały ciekawego hehehe to juz prawie jak uzależnienie:) A gdzie do sierpnia... jeszcze kawał czasu. Nie mogę już się doczekać wiosny, wyjść do ogrodu, zjeść śniadanko, herbatka na tarasiku itd.Zawsze ten czas inaczej leci. O ciąży dowiedziałam się 7 grudnia a pochwaliliśmy się rodzince w wigilię :) A moja koleżanka z pracy dowiedziała się 6 grudnia- termin ma na koncówkę czerwca hihiiih. Nasza przełożona zareagowała całkiem pozytywnie, a spodziewałyśmy się tęgich min, że dwie na raz zaskoczyły :) No cóż, niektóre krzesła bywają zaraźliwe :):)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...