shleby

Cin wspólczuję Ci tego ex babsztyla, jak można tak komuś życie uprzykrzać? W związku najważniejszy jest kompromis, ale też nie taki, że będziemy musiały rezygnować z siebie. Zawsze w ludzkich kontaktach są zgrzyty. Dlatego mówią, że najlepszym przyjacielem jest pies :p

ale dziś tworzycie! Delfina z tą łatwością zachodzenia po poronieniu też słyszałam nawet lekarz mnie tak pocieszał że będzie szybciej ale dupa blada już 2 cykle i nic. Wtedy zajęło mi 7 cykli teraz to pewnie będzie 70.

ja dziś musiałam wstać o 5, bo od 7 mam testy na produkcji, ale wyjdę o 15 i będę miała dłuższy weekend. Miłego dnia kobiety

monisia jako pierwsza składam Ci ogromne gratulacje. Twoje pozytywne nastawienie dało owoce!

monia mi wyszedł 4 dni przed @ o godzinie 20

tylko bez bicia proszę :p te informacje same mnie atakują, przyciągam je chyba. Mam w szafce clearblue elektr. ale zawsze szkoda mi go użyć, paranoja jakaś. Ja bym nie wytrzymała do @, szczególnie, że w tamtej ciązy test mi wyszedł już w 23 dniu cyklu i w dodatku po południu

czytałam ostatnie, że Beyonce też poroniła pierwszą ciążę, no a teraz ma córę :) Byłam wczoraj na Kocie w butach, śmieszny kocur.

monika_81e tam za dlugo...to ile ty masz lat? 50? . Ale się uśmiałam, mam o 20 mniej na szczęscie

powiem Wam, że ta @ po raz pierwszy po zabiegu jest taka jak była przed. Nie jest tak obfita i nie boli. Może dopiero teraz się zregenerowałam? A modem kupiłam, tylko przez przypadek pojechał do moich rodziców hehe

ja skończyłam studia dzienne, specjalizacja z genetyli więc po poronieniu ta genetyczna strona bardzo mnie zainteresowała. Pracuję w powiązanym zawodzie. I tak zleciało szkoła, praca a teraz okazuje się, że z dzieckiem chyba za długo czekałam, ale czasu nie cofnę

helloł nadal nie mam modemu, piszę z komóry (nie tylko Monię mąż zamyka hehe). 10 tego nawiedziła mnie @, już mam w dupie tą całą ciążę, tylko wpadłam w depresję przez te starania. Delfina gratki :)

monia jesteśmy w domkach bo w Polsce jest dziś święto :). Popsuł mi się modem do neta i piszę z komórki, ciężka sprawa

a ja się objadłam pizzą więc z postanowienia też nici też nie lubię lodów czekoladowych, ani owocowych (chyba że sorbet) obecnie moje ulubione to Magnum, głownie ta czekoladka :) Mamusia - pracowałam w Alaikot na Zgody, za moich czasów było tam bardzo fajnie

Mamusia - fajne te mieszkania, pracowałam kiedyś w Piasecznie w żłobku (na studiach dorabiałam sobie jako opiekunka) i nawet chciałbym tam mieszkać ale mąż nie chce. Dużo jest nowych fajnych osiedli i do Wawy blisko.

pewnie, że nie jest za wcześnie na sierpniówki, ja gdybym teraz zaszła (ost @ 14 grudnia) byłabym późną wrześniówką, więc one są ponad miesiąc do przodu. dziękuję Wam za miłe słowa, jesteście wspaniałe, ja mam tak, że wiem iż źle robię ale dopiero jak ktoś mi to prosto w oczy powie potrafię się postawić do pionu. Dziś moje smutki znają ukojenie w pizzy :). Mnie też wszytko denerwuje, nawet się nie pohamowałam i powiedziałam kilka ostrych słów kierowniczce bo jak zwykle spadła na mnie czarna robota za innych. W ogóle w związku z tą prywatyzacją w pracy wszyscy są tak nerwowi, że siedzimy tam jak na bombie.

poniżej wyniki naukowe PubMed Central, Table 2: BMJ. 2010; 341: c3967. Published online 2010 August 5. doi: 10.1136/bmj.c3967 i cały artykuł Effect of interpregnancy interval on outcomes of pregnancy after miscarriage: retrospective analysis of hospital episode statistics in Scotland dziwnie ta tabelka mi się skopiowałam więc załączam ją w linku ale z tych badan wynika że w ciąży po poronieniu

Co do tego problemu istnieje własne badanie z Danii opublikowane w "Acta Obstet Gynecol Scan 64 /1985/ 277-278", "Przebieg ciąży po poronieniu spontanicznym". Krótki artykuł znajduje się w "Geburts-hilfe und Frauenheilkunae 47 /1987/ 505". Obserwowano 91 ciąży po samoistnym poronieniu. U 19 kobiet poczęcie - nastąpiło w ciągu 12 tygodni /z tego 5 w czasie pierwszych 4 tygodni/ i w żadnym przypadku nie doszło do poronienia. U 18 kobiet przebieg ciąży był normalny, u jednej dziecko wykazywało opóźnienie wzrostu. 30 ciąży poczęło się w okresie od 13 do 26 tygodni po poronieniu samoistnym. Z tego 29 miały przebieg normalny, u jednej musiano przeprowadzić cięcie cesarskie w 34 tygodniu (dziecko zdrowe). Dalsze 42 ciąże nastąpiły później niż w 26 tygodni po poronieniu. Z tego 30 wykazało normalny przebieg, 7 skończyło się ponownym poronieniem w czasie 3 pierwszych miesięcy. 5 ciąży wykazało komplikacje (np. opóźniony wzrost w macicy, poród przedwczesny), ale we wszystkich przypadkach doszło do urodzenia żywego dziecka. Autorzy przeprowadzili obliczenia statystyczne w związku z obiegowymi opiniami. Wykazały one, że późniejsze ciąże obciążone były zwiększoną liczbą komplikacji i ponownymi poronieniami. Nie było to zależne od wieku danych kobiet, gdyż przeciętny wiek we wszystkich grupach był mniej więcej jednakowy: 26,1 - 25,1 - 25,2 lata (ta ostatnia, grupa, jest grupa z ponownymi poronieniami).

monika_81 nie wiem dlaczego, ale w tym cyklu nie zauwazylam w ogole sluzu plodnego...zawsze byl i to bardzo wyrazisty, a w tym cyklu d... a teraz zaczal mnie bolec prawy jajnik, az do plecow mi promieniuje, w niedziele powinnam dostac @ wiec to moze temu, piersi tez pobolewajaa z tym zajsciem po 6 mies to niekoniecznie...niektore pary staraja sie o wiele dluzej i im sie udaje, mysle, ze nie ma reguly u mnie też ten cykl był jakiś do d.... też mnie prawy jajnik i piersi bolą jak diabli i @ też koło niedzieli. Udzieliło nam się a z tymi 6 miesiącami nie wiem czy jasno się wyraziłam, nie chodziło o to że zachodzą w ciążę tylko, że ją utrzymują, podobno po tych 6 msc znowu pojawia się ryzyko poronienia. Ja chyba lubię mieć problem dlatego tak mnie to prześladuje. Lodów niestety w domku nie mam :( ale mam Desperadosa jak nie wytrzymam to się nim pocieszę

Alfa gdzie Monia pisała o cycach? bardzo mnie to zaintrygowało

witam i ja mam dziś totalnie totalnego doła, powód jest prosty - zbliża się okres a ja nigdy nie nakręcam się na ciążę zawsze się dołuję, że na 100% się nie udało. Jeszcze przypomniały mi się słowa mojej ginekolog, że nie ma co czekać z kolejną ciążą po poronieniu bo jeśli zajdę nie później niż 6 miesięcy "po" są największe szanse na powodzenie. Gdzieś w necie są wyniki badań na podstawie, których takie wnioski wysnuto. Tak mnie to wku......a, bo mi niedługo minie 4 miesiące, a już się nakręciłam. Marzę o tym aby mi się tego dziecka odechciało raz na zawsze, żebym przestała marzyć o tych 2 kreseczkach, serduszku, kopniaczkach i narodzinach. Myślę sobie, że jeśli dziecko ma być tak samo nieszczęśliwe jak ja to sprowadzanie go na ten świat jest okrucieństwem. Przepraszam, ale to naprawdę totalny dół. Alfa - super, że pierwszy dzień w pracy był udany, oby tak dalej Cin - brawo za silną wolę

witajcie dziewczyny jakoś minął dzisiejszy dzień. Jeszcze tylko 3 i znowu wolne. Dziś dowiedziałam się w pracy, że nasz zakład zostanie sprzedany w ciągu 4 miesięcy. Nie wiadomo jak z pracą, dobija mnie to tym bardziej, że gdybym byłam nadal w ciąży pewnie by mnie to wszystko ominęło, no ale nic trzeba jakoś żyć. Zajrzałam dziś do Marks and Spencer są nawet fajne wyprzedaże, głownie prezentów świątecznych, więc mam już co nieco na przyszły rok. Monia co z naszymi dietowymi suwaczkami? ktoś musi mnie zmotywować bo czuję się już jak balon. czy któraś z Was testuje niebawem? Ja mam jakieś dziwne bóle, jakby coś mi się wgryzało/wkręcało w macicę;) wcześniej myślałam, że to jajnik mnie boli ale to jest bardziej po środku. Może to miejsce po tamtej ciąży? Lekarka mi mówiła, że może boleć to miejsce przed okresem, macie coś podobnego? Delfina - żyj chwilą, nikt z nas nie zna jutra.

"][/url]

Happy New Year 2012!!!!

to przykre Alfa :( mój dziadek zmarł w maju, poszedł do szpitala na prosty zabieg i już z niego nie wyszedł, tacy lekarze tam pracowali.... szkoda słów. Moja ciotka wtedy mnie wkurzyła bo oznajmiła, że skoro ktoś umarł to ktoś się musi urodzić no i padło na nas, że my mamy się postarać tylko, że my się już długo staraliśmy i nic, ale baba gada bez zastanowienia co poradzić. Potem była msza za dziadka i kazanie o Abrahamie i Sarze, którzy zostali rodzicami mimo podeszłego wieku. Wmówiłam sobie, że to nie był przypadek i że to jakiś znak dla mnie. Bóg powiedział Sarze, że za rok będzie już matką i chyba tak w to uwierzyłam, że dokładnie miesiąc później byłam w ciąży. Ale szczęśliwego końca tej historii nie ma. Zresztą ciąg dalszy losów Abrahama i jego syna jest taki, że Bóg chcąc sprawdzić jego wiarę kazał zabić mu tego jednego syna. Więc może od początku nie była to dobra dla mnie nowina? Od tamtej pory mam żal do siebie, że wierzę w takie rzeczy, nakręcam się a potem nie mogę tego pojąć.

dziewczynki a tak w temacie naszych starań w Superpharmie mają w promocji testy owulacyjne i ciążowe Kardioline w cenie odpowiednio 8 zł z kawałkiem i 2,99 zł. Tak mi dobrze cały tydzień wolne, śpię do 10- tej, chodzę z pieskiem na spacer, gram w sudoku i scrabble, chwilo trwaj. Monia czekam na relację z zaręczyn, musiały być super. mam pytanko do koleżanek z UK macie u siebie Superdrug? Marzy mi się jakiś wypad do UK na zakupy :) ale to tylko marzenia....