maartynka

:)

Dla chłopca wybraliśmy Oskar a dla dziewczynki Nadia

Ja mam wizytę w czwartek już nie mogę sie doczekać mam nadzieje ze zrobi mi usg.. No i mam nadzieje ze położna da mi kartę ciąży bo ostatnio zakładała w gabinecie ale taka do dokumentacji a ja nie dostałam.. To może teraz jak mam już wszystkie wyniki to mi założy.. Ostatnią wizytę u położnej i u lekarza miałam 25.05 nie kazał mi przychodzić w czerwcu bo mówił ze mam te prenatalne to tak jak wizyta. Ale przez to nie mialam robionych badan w czerwcu morfologii i moczu bo dal mi tylko jedno skierowanie na maj.. A położna tez mówiła za mam przyjść do niej tego 20 lipca.. Nawet nie znam wyników badan z tego maja bo wyniki sa w karcie, ale jakby było cos nie tak to pewnie by dzwonili.. No i mam nadzieję ze dowiem sie już jaka płeć, imiona mam już wybrane..

Witam. Mam córkę z wodogłowiem, urodziła się z przepuklina oponowo- rdzeniową. Sama choroba jest poważna no i wiążę sie z niepełnosprawnością do końca życia. My zaczęliśmy rehabilitację w drugim miesiącu życia córka chodzi, rozwija sie normalnie nie jest opóźniona wręcz przeciwnie jest bardzo mądra.. Rozwija sie jak reszta rówieśników swoim wieku, we wrześniu idzie do przedszkola.. Jeśli chodzi o wodogłowie to ma wszczepioną zastawkę w główce komorowo- otrzewnową, która w niczym jej nie przeszkadza jest mała i pod włoskami w ogolę jej nie widać.. Najgorzej jest jeżeli występuje dysfunkcja zastawki i poprostu przestaje działać a to niestety wiąże sie z operacją i założeniem nowej zastawki.. Najgorzej jest do pierwszego roku bo główka szybko rośnie. Ale będzie dobrze zobaczysz! Medycyna tak poszła do przodu ze wodogłowie to dla nich nic.. Twoje dziecko będzie normalne zobaczysz.. Glowa do góry..

Ja miewałam bóle migrenowe na początku ciąży i niestety mogłam tylko położyć się do łóżka.. Z leków przeciwbólowych jak ci lekarz pozwoli można chyba brać apap, ale to już pewnie ostateczność i nie w pierwszym trymestrze.. Ja jak mam ból głowy teraz to głownie przez niskie ciśnienie mierzę sobie w domu wtedy wypiję słaba kawę rozpuszczalną i mi przechodzi.. Ja się czuję dobrze chociaz jestem zmeczona przez ten sters chyba dzisiaj.. I ciągle chce mi się jeść, ciągle mysle o jedzeniu..

Wyniki moje z pappa są dobre niskie wystąpienie itd, ale usg mi nie zrobili bo lekarza już nie było i sie wkurzyłam.. Chce iść prywatnie ale są urlopy i też trzeba czekać.. Moze lekarz zrobi mi na wizycie mam 17.07 już nie mogę sie doczekać..

Nie znam jeszcze płci może jutro lekarz cos powie chociaż na takich badaniach to chyba nie zwracają uwagi na płeć.. A prenatalne same to miałam dwa tyg temu a teraz tylko ta cewę będą mi badać..

Cześć musiałam zmienić nick z Mart93 na maartynka. Coś tam w rejestracji nie poszło.. Jutro mam znowu mam usg jakiś test potrójny będą badać cewę nerwową i trochę się denerwuję.. no i odbiorę wyniki z tesu pappa, ale z tym mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze..

Hmm noo tak ja tez tak uwazam..

No to mnie trochę nie przekonało...

Cześć dziewczyny musicie mi doradzić bo jestem zdezorientowana;/. Pisałam na pewnym forum i tam uważają, że to trochę dziwne, że jestem w ciąży bo nic im się nie zgadza. Jak pisałam kiedyś tutaj wcześniej. Ostatnią miesiączkę miałam 1 kwietnia i ostatni stosunek był 25 kwietnia a owulacja prawdopodobnie przesunęła mi się pod koniec kwietnia. 9 maja zrobiłam pierwszy test rano i wyszła bardzo słaba druga kreska, później po południu zrobiłam jeszcze dwa i wyszły już ciemniejsze. Następnie zrobiłam po kilku dniach i wyszły 2 mocne krechy. Więc nie miałam wątpliwości. Poszłam do lekarza, ale on nic nie widział i trochę się zmartwił bo mówił nie ma okresu testy pozytywne a on nic nie widzi. Więc myślał, że to ciąża pozamaciczna. Dał mi skierowanie do szpitala i tam na oddziale ginekologiczno-położniczym zrobiono mi usg dopochwowe lekarz stwierdził ciąże wewnątrzmaciczną i powiedział, że to 4 tydzień i, że lekarz miał prawo nic nie widzieć. Nie liczył tego od dnia miesiączki bo owulacja mi się przesunęła. Na wypisie ze szpitala miałam tak: USG 21.05- W jamie macicy widoczny pęcherzyk ciążowy GS10.9mm 4w 1 d. TP USG 27.01.2013. No i tak miałam na wypisie napisane z USG. Potem mam napisanie. : Wykonano badanie USG TV-stwierdzono prawidłową ciążę wewnątrzmaciczną Hbd4. Ale ja tego nie rozumiem za bardzo.. Jaka jest wielkość tego pęcherzyka? No i teraz wychodzi, że jestem w 6 tc.. Mój lekarz jest do środy na urlopie i teraz sie trochę denerwuję. Przecież to wszystko nie może się myślić no i dlaczego niby nie miałabym okresu 69 dni? Proszę o jak najszybszą odpowiedź..

Zrobiłam jeszcze jede3n tylko z innej firmy i wyszedł pozytywny. Była już szeroka ładna różowa druga kreska nie taka mocna jak pierwsza ale już nie blada, tylko wyraźniejsza. No nie moge w to uwierzyć jeszcze jutro rano zrobię. Tylko to nie dziwne, że rano była taka strasznie blada a ta po południu już mocniejsza? A i czy jak bym poszła to lekarza to czy on by już mi coś powiedział?

Witam. Mam pytanie. Dzisiaj jest mój 29 dc.. Kochałam się z moim facetem ostatni raz 25 maja dwa tygodnie temu.. nie miałam jeszcze nigdy tak długiego cyklu. W sobotę byłam na imprezie po po alkoholu zrobiło mi się nie dobrze więc go odstawiłam. Było to dla mnie torchę dziwne. Mam trochę nabrzmiałe piersi i trochę bolą. Dzisiaj rano zrobiłam test wynimk jest 2-5 min i najpierw była jedna kreska natomiast po kilku minutach pojawiła się druga cieńka i bardzo blada ale jednak ją widziałam więc była widoczna. Teraz jest bradizej widoczna, ale wiadomo od rana zciemniała. Czy któraś z was tak miała? Palnuje zrobić jeszcze jeden a jestem tak nie cierpliwa, że chyba zrobie go jeszcze dzisiaj. Proszę o poradę.

Dziewczyny czy to mogło być krwawienie implantacyjne? Napewno to nie okres bo od wczoraj wieczorem nic ze mnie nie leci. Podczas tego krwawienia nic mnie nie bolało. No i tempka waha się od 36,8 do 37 stopni. A jak mam okres to jest w granicach 36,4 36,5 ale to już pisalam. Na test i ta poczekam kilka dni..

kobitki pomóżcie mi bo nie wiem co mysleć. Kochałam się z facetem w dni płodne.. stosunek był 12 do temu 18.03 oczywiście do końca. I ostatni cykl trwał 36 dni. 29 dc miała tempke 37 stopni potem 30 36,8 31 też i 32 też, dzisiaj zmierzyłam 37 stopni.. Wczoraj jak się kochałam z moim facetem to miałam taką brązową wydzielinę pierwszy raz tak miałam, a dzisiaj podczas stosunku poleciała ze mnie krew.. Myślałam, że to okres przez chwile ale troche to nie możliwe zawsze tempka spada mi 2 dni przed @ albo dzień po do 36,5 stopni. Zawsze jak dostane boli mnie brzuch a teraz kompletni nic.. No i jak wróciłam do domu to juz nic ze mnie nie leci. Włożylam tampona wyjełam i jest suchy... Nie wiem co mysleć no i dzisiaj 33 dc.. Czy mimo tego krwawienia mogę być w ciaży?

Dziewczyny mam pytanie czy, która z was mierzy sobie temperaturę i orientuje się w tym? W ostatnim cyklu mierzyłam dwa tygodnie przed miesiączką i miałam od 36,7 do 36,9 a dzień czy dwa dni spadała do 36,5 i 36,4 i wtedy wiedziałam, że dostane okres. Niestety nie wiem jaka miałam temp przed owulacją i po.. Dzisiaj mam 33 dc i 36,7 to jest za mała temperatura na ciążę prawda? Ostatni cykl wydłużył mi się przez przeziębienie i trwał 35 jak wczesniej już pisałam.. Mam nadzieję, że ten cykl taki długi nie będzie nawet nie jestem w stanie stwierdzić czy miesiączka mi się spóźnia.. Proszę oi szybką poradę..

Cześć dziewczyny dawno mnie nie było. Po ostatnich staraniach po których nic nie wyszło postanowiłam, że odpuszczę, że może lepiej, że nic z tego nie wyszło.. Może nie jestem jeszcze gotowa i przyjdzie to z czasem.. Nie chciałam w ogóle w tym cyklu próbować. Ale w sylwestra, a dokładnie w nowy rok rano przytulaliśmy się no i miałam wtedy dni płodne, a wiadomo jak to w sylwestrową zabawę troszkę popiliśmy.. ostatni okres miałam 15 grudnia i cykl wydłuzył mi się przez przeziębienie trwał 35 dni. Teraz liczyłam sobie tak średnio 32 dniowy.. Zresztą miałam śluz płodny.. Najlepsze jest to, że w ogóle tego nie planowałam, nie myślałam o tym, a teraz się trochę boję..

@ przyszła dzisiaj już wczoraj wiedziałam, że przyjdzie bo temp spadała.. No cóż.. Cykl mi się wydłużył a kochaliśmy się nawet w moją owulację bo z moich obleczeń miałam 21 dc.. Ale nie jestem aż taka załamana co będzie to będzie :)

No coż tak sobie myślę, że poczekam jeszcze pare dni.. Jeżeli znajdę czas rano to pójdę na tą bętę a jeszcze tyle wytrzymam. :) Chociaż wam powiem, że ten jajnik to dla mnie podejrzana sprawa bo nigdy tak nie miałam;p

Ale od czego ten jajnik mnie tak boli? Jest to ból taki jak brzuch na miesiączkę tyle, że mnie boli jajnik i kuje czasami..

Może po prostu tak. Już straciłam nadzieję..

Dziewczyny nie miałam kiedy iść do lekarza i na betę. Nie po drodze mi przychodnia do pracy.. Rano temperatura 36,9 brak okresu, wieczorem bolał mnie jajnik cały wieczór. Rano test jedna kreska odczekałam 5 minut i poszłam spać. Wstałam spojrzałam na test druga słabiutka kreseczka. Ale ona się raczej nie liczy. Mam nabrzmiałe piersi ale nie bolą czasami zakują i wszystko i dzisiaj od rana znowu ten ból lewego jajnika.. Już nie wiem co mam myśleć. Okresu nie mam a test w sumie negatywny. A i wczoraj wieczorem miałam mokro i białą wydzielinę rano również..

Idę właśnie po test. Zobaczymy kupię z innej firmy i zrobię jutro z rana :)

Dziewczyny odpiszcie mi bo nie wiem co myśleć ..

Trochę się boje kupić drugi test. Myślicie ze jakbym zrobila jutro rano to by cos juz pokazało? Temperatura mi skacze między 36,8 a 36,9 nie za niska na ciążę?