jane

asiek niby na niektórych testach piszą że wykrywa już 6 dniową ciążę ale ja bardzo w to wątpię... możesz zrobić test ale tak naprawdę to zależy od kobiety a nie od testu. Niekiedy 2 kreski pojawiają się przed spodziewaną @, niekiedy dopiero w dzień @ a czasami nawet kilka dnia po jeszcze nie, mimo że ciąża jest:) nigdy nie wiadomo. Ale jak już koniecznie musisz to kup czuły test. Powodzenia:))

Witaj Asiek!!!! Trochę mnie nie było. My nie mieliśmy ochoty w tym roku na żadne imprezy. Posiedzieliśmy sobie w domku i fajnie było. Niedługo pewnie owulka przyjdzie więc od wczoraj zaczęliśmy przytulanka. Mam nadzieję, że w tym cyklu się uda. Za was też trzymam kciukasy!!! Wszystkiego dobrego w 2012!!!!!

Życzę wszystkim spełnienia najskrytszych marzeń, pozdrawiam Was gorąco. Do zobaczenia po świętach. Są takie święta, jest taki czas co ślad na duszy zostawia i myślom nie daje spokoju. Są takie święta, jest taki czas co zło w dobro zamienia a lód twardy w sercach kruszeje. Są takie święta, jest taki czas gdy wszyscy się jednoczą i spełniają swe życzenia. Są takie święta, jest taki czas ...teraz jest ten czas... Wesołych Świąt!!! ​

wiesz, że po tym pierwszym smutku też tak pomyślałam.. ale już mnie to męczy, jeszcze teraz przed świętami, już naprawdę myślałam, że się uda no ale trudno...

ale tu cisza przed świętami... ja mam doła, dostałam dziś @ choć spodziewałam się dopiero jutro:((( i znowu cykl zmarnowany co tam u was?

Dzięki Mosia przydadzą się:) Pod koniec tygodnia testuję... zobaczymy co będzie choć piersi mnie bolą jak przed @ Miłego tygodnia

Madziu śliczny synek:) dbozuta współczuje choroby teściowej. Zawsze to stres jak ktoś bliski choruje. Moja najlepsza przyjaciółka straciła w tym roku męża. 5 lat walczył z białaczką... naprawdę zdrowie jest najważniejsze. a ja byłam dziś u gina. Mąż ze mną był. Czekał biedny ponad godzinę na korytarzu:(( Co prawda nie dał mi skierowania na zbadanie hormonów ale jestem zadowolona z wizyty. Na pewno miałam owulację tym razem bo jet ciałko żółte więc niecierpliwie czekam na przyszłotygodniowe testowanie:)) Powiedział, że powinniśmy zacząć od zbadania nasienia męża. Jeżeli nasienie będzie ok to wtedy dopiero zabierze się za mnie gruntownie. Powiedział żeby mąż zaczął brać witaminki i nosił luźne gatki:) Ogólnie poradził mi żebyśmy trochę wyluzowali i nie traktowali tego tak zadaniowo. Powiedział nawet, że w czasie przytulanek mogę się alkoholu napić trochę dla rozluźnienia. Ponoć to czasami pomaga Mam tylko nadzieje, że z pływaczkami męża będzie ok. Jak mija wam wieczorek??

a co tu taka cisza?? gdzie się wszyscy podziewają? Jak tam martynka?

Hej dziewczynki!! Mój nastrój nawet nieźle. W pracy nie mam czasu myśleć bo urwanie głowy przed świętami:) No i lepiej niż jakiś czas temu bo jak już się denerwuję to przynajmniej w pozytywnym sensie. To jest raczej takie podniecenie niż dołek więc ogólnie jest ok:) I nie znam nikogo kto by jogę uprawiał choć słyszałam że bardzo fajna jest.

chyba nic już więcej tu nie uradzimy... albo dostaniesz @ albo jesteś w ciąży:) dla swojego zdrowia psychicznego (i naszego;p) jak tylko możesz to zrób badanie krwi. I sprawa się wyjaśni. Ja pewnie będę tak za 10 dni świrować... powinnam dostać 22 grudnia @ a już się denerwuję co to będzie...

Witam poniedziałkowo:) Martynka jak teścik??

Dobranoc dziewuszki:) Martynka daj znać jutro czy są II krechy:)

maartynkaDziewczyny odpiszcie mi bo nie wiem co myśleć .. Ja bym Ci radziła tak jak Ciri mówi zrobić badanie krwi. Ostatnio pytałam u mnie w przychodni i wyniki są po południ. Ale to pewnie zależy od przychodni. A test zwykły też nie zaszkodzi zrobić. Pewnie siedzisz i wariujesz?? ale zobaczysz będzie dobrze:) Trzymam kciuki!!!

Aż zgłodniałam od czytania tych przepisów... a jestem po śniadaniu:) Super te tosty muszą być. Na pewno je zrobię:)

Witam wszystkich:) Ja już po śniadaniu i obiadek przygotowany. Rodzice dziś do nas przyjeżdżają. Potem pewnie do kina się wybierzemy. A wieczorkiem przytulanko żeby szansę zwiększyć. Niby miałam już owulację ale nigdy nic nie wiadomo:)) A jak wam weekend mija?

maartynkaNo właśnie wiem wiem po jakim czasie się ta druga słaba pokazała.. ;D Ale test następny kupię za dwa dni i zrobię. Piersi nie mam czułych ani wrażliwych, ale ja nigdy nie miałam tak nawet przed okresem. Dzisiaj miałam kilka razy takie ostre kucie w jednej piersi.. Za kilka dni wszystko powinno być już jasne :) Nie chcę zapeszyć ale już Ci zazdroszczę. Też mi się wydaję że masz bardzo duże szanse tym razem:) Ja muszę czekać jeszcze dwa tygodnie. Już jestem zdenerwowana a dopiero wczoraj miałam owulację.

No niestety tak jest że jak się czegoś tak bardzo wyczekuję to nie można się pozbyć nadziei, że może akurat tym razem się udało... Ja nawet jak dostałam okres to sobie myślałam, że jeszcze mogę być w ciąży bo przecież to się zdarza:) Teraz pewnie też tak jak Ulala do samego @ będę sobie szukać objawów że tym razem się udało. Martynka jak test?? Miłego dnia

Inkaaajane ja na początku też liczyłam i nic nie dawało mówienie koleżanek, że liczenie niczego nie zmieni... Sama musiałam do tego dość z czasem. Minęło sporo cykli nim przestałam żyć z kalendarzem w jednej ręce i testem w drugiej. Spokojnie - wszystko przyjdzie z czasem i u Ciebie No to jasne że każda z nas ma swoje metody:) póki co stwierdziłam, że jeszcze spróbuję policzyć. I według obliczeń i testu owulacyjnego jutro mam owulacje:)) Trzymajcie kciuki

cirija w przypadku takich pytan patrze sie rozmowcy gleboko w oczy i pyam "a przyszło ci do głowy ze ktos moze nie moc i mozesz takim pytaniem robic krzywde?". Na ogoł skutecznie wszystkich gasi. Nie rozumiem ze w dzisiejszych czasach gdy tyle sie mowi o niepłodnosci ludzie są az tak bezmyslni i pozbawieni empatii. Fluidkuje dziewczyny. &&&&&&&&& i kciuki trzymam Chyba muszę zastosować w końcu taką metodę. A co do liczenia dnia to jeszcze nie mogę się powstrzymać żeby tego nie robić:(

maartynkaCześć dziewczyny. Dzisiaj cały dzień mam taki napięty brzuch czasami lekko kuł.. I jest jakiś większy wzdęty.. Nigdy tak nie miałam.. To jest jakaś oznaka ciąży? Ciężko powiedzieć?? Ja podobnie jak Justina zawsze doszukuję się jakiś innych objawów niż normalnie i nigdy się nie udawało ... ale w końcu kiedyś musza nastąpić jakieś inne objawy i to będzie ciąża więc trzymam kciuki i daj znać jak test.

InkaaajaneJa też ostatnio nie miałam na nic ochoty ale dzisiaj jest chyba pierwszy dzień zmiany:) W końcu chce mi się cokolwiek robić. Podejrzewam że to zbliżająca się owulacja ma tutaj kluczową rolę Jak tym razem się nie uda to te święta będą bardzo ciężkie...jane ja już nie daję sobie ram czasowych do kiedy ma się udać, dlatego, że jak się nie uda to rozczarowanie boli jeszcze bardziej. Co do lepszych i gorszych dni to u mnie bywa różnie - rano jest dobrze, wieczorem źle i na odwrót... W tym roku postanowiłam zrobić wszystko, żeby te święta Bożego Narodzenia były lepsze od tych z zeszłego roku. Mam nadzieję, że mi się to uda Ja raczej też nie dawałam sobie ram czasowych. Po nieudanych próbach po ok dwóch dniach wszystko wracało do normy. Tylko ostatnio jakoś dłużej to trwało i nie mogłam się ogarnąć... Ale teraz jest już w miarę ok. A co do świąt to ja uwielbiam święta i zawsze mam super rodzinną atmosferę. Tylko teraz po prostu się boję, że będzie mi ciężej niż zwykle. Szczególnie że szwagierka jest w połowie drogi do rozwiązania. My jesteśmy 3 lata po ślubie i niektórzy się trochę dziwią że "jeszcze" nie mamy dziecka...

Ja też ostatnio nie miałam na nic ochoty ale dzisiaj jest chyba pierwszy dzień zmiany:) W końcu chce mi się cokolwiek robić. Podejrzewam że to zbliżająca się owulacja ma tutaj kluczową rolę Jak tym razem się nie uda to te święta będą bardzo ciężkie...

Natupuk puk...można dołączyć? :) No pewnie

ulalaCześć dziewczyny :) Proszę pomóżcie mi. Nie wiem już co ze sobą zrobić. Staramy się z mężem o dziecko. Kochaliśmy się w moje dni płodne. Owulację miałam 29.11.2011 Od piątku boli mnie brzuch. Dodatkowo w sobotę zaczęły mnie boleć piersi i cały czas czuję się napompowana, a dodatkowo jestem ciągle głodna. Kolejną rzeczą jest zmęczenie. Mogłabym cały czas spać. Spodziewany termin miesiączki to 13.13.2011 ale już teraz nie mogę się przestać myśleć o tym czy się nam udało. Powoli zaczynam wariować i nie wiem co ze sobą robić. Wiem że na test ciążowy jeszcze za wcześnie ale nie mogę już się doczekać. Zapomniałam jeszcze że mam gęsty śluz i od dzisiaj uczucie wilgotności. Boję się rozczarowania, a wszystkie moje objawy (oprócz wzdęć) pasują do stanu przed okresem. Proszę o radę. Pozdrawiam Witaj ulala coś wiemy tutaj o świrowaniu każda z nas przechodziła to już nie raz. niestety Twoje objawy równie dobrze mogą oznaczać zbliżającą się @, ja np mam takie właśnie objawy jak ty opisałaś. Ale równie dobrze możesz być w ciąży, kto to wie?? Ja ostatnią @ miałam totalnie inna niż zawsze. W ogóle nie miałam objawów które normalnie mi towarzyszą przed @ i byłam już na 95% pewna że jestem w ciąży... ale nie jestem:( Jak sama stwierdziłaś na test jest za wcześnie (chociaż niektóre są bardzo czułe, podobno??). Ale jeżeli tak bardzo nie możesz wytrzymać to zrób sobie badanie krwi. Trzymam kciuki, na pewno się uda:)

Madziu gratuluje pięknego Synka!!!!