szara_kasiuleńka82

Elus wszystko wiem, ale kurcze nie chce się codziennie kremować. Apropos czym się smarujecie w ciąży żeby te wszystkie paskudztwa nas ominęły? Mnie znajoma kosmetyczna rzekła że najlepsza jest na rozstępy zwykła oliwa z oliwek...

kasiuslenka witaj:) my chyba nie mialysmy okazji sie poznac:) to prawdopodobnie jakiej płci bedzie malizna??:) Witam elus. Prawdopodobnie chłopak, na innym zdjęciu już się tak wsydliwie nie zakrywał ;) a jesli chodzio rozmiar stanika to dopiero poczatek zobaczysz w trzecim trymestrze No proszę Cię, nie strasz mnie...będę jak lalka Barbie wywracać się do przodu. Chociaż M. będzie piał z zachwytu.

A ja się niedługo szykuję na jogę, kilka zajęć odpuściłam i teraz mi plecy wysiadają. Aż strach myśleć co będzie jak mi już brzuszysko urośnie-chyba taki balkonik do pchania sobie sprawię. Teraz jestem z mężem na etapie rozmyślania nad imieniem dla malucha, trochę wcześnie ale co tam...Bo tak się maluszek ułożył że pokazał pięknie co ma między nogami (chociaż podobno 100% pewności jeszcze nie ma) Kurcze Wy też już nie mieścicie się w spodnie? Ja w pracy siadam za biurkiem i bezczelnie rozpinam wszystkie guziki, zakupiłam już nawet pasy ciążowe ale i tak jakoś mi niewygodnie. A na typowe spodnie ciążowe za wcześnie. no nic jakoś trzeba sobie radzić. Najlepsze zostawiłam dla męża-przeskoczyłam ze stanika 75B na 80D i coś chyba jeszcze będzie więcej ;)

Cześć mamusie!! Mam nadzieję że nie wypisałyście mnie z listy bo nie było mnie z Wami ponad miesiąc (!!) ale na usprawiedliwienie powiem że czytam forum regularnie. Od teraz postaram się już poprawić...Zazdroszczę Wam troszeczkę że już tak się zgrałyście. Ja niestety już wróciłam do pracy po miesięcznym zwolnieniu, skończyło się spanie do 11. Rzyganko chyba już za mną, zgaga chyba mnie do końca nie opuści... Z maluchem też wszystko ok, no i na dowód wklejam jego zdjęcie z ostatniego usg (z badania na przezierność karkową) Fajnie że mamy takie forum na którym można o wszystko co nas niepokoi spytać, czy nawet o dupie-marynie pogadać ;)

Ciri, lekarz nie dał recepty na nieczytanie internetu? Naprawdę tylko sobie i krewetce zaszkodzisz.

No właśnie ja też przez ten internet strachu się najadłam. Dr u której byłam z tymi plamieniami też powiedziała żeby sobie odpuścić "dobre rady" z internetu bo tylko bezsenności można się nabawić. Kodomo ja właśnie od kilku dni cierpię na bezsenność, kręcę się do 1 w nocy. Napady senności mam tylko ok.17, wczoraj na obiedzie u teściowej wszyscy przy stole a ja na kanapie drzemałam :)

Dzięki Ciri za informację, ja w sumie to jeszcze nie robiłam wszystkich badań, teraz mam duuużo czasu to w końcu spokojnie wyskoczę do przychodni. A jakie badania robiłyście? Mnie lekarz kazał narazie wykonać ogólnie krew, grupę krwi, mocz i cukier z krwi. Sama chyba zrobię na tokso i cytomegalię. Coś jeszcze trzeba? A z tymi witaminkami to muszę mojego dr przycisnąć. Ciri tobie też zdrówka i przede wszystkim brak stresu. Teraz możemy leżeć, jeść i tyć

Cześć dziewczyny dawno się nie udzielałam chociaż codziennie podczytuje co tam nowego u Was :) U mnie lekkie zmiany, od dziś na zwolnieniu jestem bo w piątek dostałam plamienia i mało na zawał nie zeszłam... Teraz leżę na kanapie i się objadam kanapeczką z kurczakiem. No i nudności od wczoraj straszliwe Co do witaminek to sama już nie wiem, jedni lekarze każą tylko folik brać inni jeszcze dodatkowe wit. Ja biorę folik i prenatal. A kwasy omega to w rybkach pieczonych przyjmuję.

Witajcie dziewczynki, mam do Was pytanko-strasznie boli mnie dziś głowa, to przez tą wichurę za oknem. Jakie leki mogłabym wziąć bez obaw o maluszka, bo chyba nie wytrzymam? Wiem że za szybko nie przejdzie, zanim zaszłam w ciąże miałam częste migreny i tylko mocne leki pomagały.

Cześć wszystkie mamusie Właśnie wróciłam z I usg, no normalnie mam takiego banana na twarzy od kilku godzin że już szczęka boli...Dzidzia pięknie rośnie, wszystko ok, uspokoiła mnie ta wizyta bardzo, kamień spadł z serca. Dostaliśmy piękne zdjęcie naszej krewetki, serducho jej bije jak oszalałe. Aż się mężyk wzruszył widziałam. Jutro mam urodziny-to najpiękniejszy prezent jaki mogłam dostać!!! No i znowu mnie uspokoiłyście, bo już myślałam że może tylko ja nie mam ochoty na amory Ale lekarz nam powiedział że nie zabrania, wręcz zaleca ;)

Ja biorę prenatal i folik. Co do samopoczucia to dalej tylko bóle brzucha. Nie licząc senności, właśnie teraz piszę i ziewam okropnie... Dziewczyny a jakie jest wasze zdania na temaat picia kawy? Bo ja nie mogę sobie jednej rano odmówić Co prawda to raczej mleko z kawą ;) ale zawsze

Koralowa proszę o dopisanie do pierwszej stronki :)

Zabolek dopiero zobaczyłam że idziemy "łeb w łeb" z ciążą... kiedy masz termin??

Witaj Zabolek, dopiero mam chwilę oddechu i mogłam wejść na forum Ja tam się wcale nie obraziłam, nawet chyba trochę się uspokoiłam jak przeczytałam twój post. Wiem że najgorszy w moim przypadku stres, a niestety ostatnio mi go nie brakuje, ale jestem dobrej myśli. Nie mogę doczekać się I usg kiedy w końcu zobaczę moją malutką "krewetkę". Jak Ty kochana dasz radę wytrzymać do 12 tyg?? A tak na marginesie to sama mam zamiar iść niedługo do fryzjera na farbowanie moich megaaa odrostów i nie wydaje mi się żeby to jakoś miało zaszkodzić. Z tego co czytałam to nie zaleca się farbowania (w I trym) nie z uwagi na szkodliwość tylko dlatego że zapach może powodować mdłości u mamusi. Więc July nie przejmuj się, ja w zeszłym miesiącu też nieźle balowałam... Po obiedzie u teściowej ledwo się dziś ruszam... (na szczęscie waga w miejscu)

Dawno mnie tu nie było dziewczyny ale już się poprawiam Ja mam termin na 18 lipca licząc od ostatniej @, w niedzielę mam pierwsze usg to zobaczymy co powie mój doktorek. Ale mam stresa przed tą wizytą, nie mam do tej pory żadnych objawów jestem tylko lekko senna, najgorzej że boli mnie codziennie podbrzusze, momentami dość mocno. Mam nadzieję że wszystko ok, szału do tego czasu dostanę. Oczywiście robię najgorszą rzecz jaką mogę robić-czytam DUŻO okropnych rzeczy w sieci o ciążach pozamacicznych i fiksuję... Pewnie mnie doktor skrzyczy za to... Najgorsze że nikomu nie powiedzieliśmy jeszcze, tak czekamy do następnej niedzieli, pewnie byłoby mi łatwiej. Koralowa gratuluję zdania prawka!!!

Kurczę dziewczyny, to ja jakbym w ciąży nie była. Żadnych mdłości, zawrotów głowy, braku apetytu. Może za wcześnie u mnie na takie objawy? Brzuch już też prawie nie boli :) Ja niestety nie mam żadnych przeczuć jeśli chodzi o płeć malucha. Dla nas najważniejsze żeby było zdrowe. Trochę się obawiam dwojaczków chociaż doktor ostrzegał o "efektach ubocznych" kuracji hormonalnej... Któraś z was ma podobne obawy? W sumie będzie podwójna radość.

No tak, podejrzewam że te wszystkie ciążowe atrakcje i mnie nie ominą. Teraz sobie uświadomiłam że mam od początku ciąży zgagę. A jak u was z bólem brzucha-takim jak na normalną miesiączkę, bo ja mam od początku. Nawet do niedawna myślałam że to właśnie @ jak co 28 dni, a tu niespodzianka. Zabolek mój facet to wariuje ze szczęścia razem ze mną. Już kupuje mi soczki ale oczywiście tylko te bez konserwantów, co chwila pyta czy mnie nic nie boli, no i oczywiście nie mogę się stresować, ba nawet przeklnąć już nie mogę przy dziecku No cóż, wczoraj lekarz nakazał spełnianie wszystkich moich zachcianek...

Nawet nie wiecie jak nas kusi żeby powiedzieć najbliższym, ale wolę dmuchać na zimne narazie. Tyle się słyszy smutnych historii...U nas rodzina wiedziała że się staramy i leczymy więc już nie zadają pytań w stylu kiedy wreszcie? Ale wczoraj nie wytrzymałam i powiedziałam pani w sklepie gdzie akurat kupywałam płaszcz ;) Tak poważnie planujemy wszystkich zaprosić do nas w okolicach andrzejek i wtedy powiedzieć-to będzie już po I usg.

Ciekawa sprawa u mnie z tym Bromergonem. Biorę go z przerwami ok. roku i powiem Ci że u mnie nie ma żadnego z całej litanii efektów ubocznych. No właściwie jedyna niedogodność to totalnie zapchany nos pod wieczór. A Ty kodomo odczuwasz już jakieś niedogodności ciążowe? Tyle się na forach o tym naczytałam a u mnie jedynie sikanie co pół godziny ;) Żadnego wilczego apetytu, senności, dziwnego smau w ustach. Narazie to chyba bardziej mąż wariuje, bo już nie mogę nawet się w nocy odkryć z gorąca bo "lekarz nie pozwolił się przeziębić"

Narazie biorę lek na obniżenie TSH (ale to brałam jeszcze przed ciążą), dodatkowo to co każda z nas, tj. folik i jakieś witaminki. Po wczorajszej wizycie z wrażenia zapomniałam co powiedział nasz dr o Bromergonie więc jutro do niego zadzwonię i się upewnię Jeśli chodzi o L4 to narazie sama nie wiem ja to będzie wyglądało, mam dość stresującą pracę, a ogólnie jestem osobą dość nerwową, ale z drugiej strony jeśli nie ma zagrożenia nie chcę iść na zwolnienie bo w domu zwariuję... Kochane a jak to u Was wygląda? Ja np. do tej pory chodziłam na zajęcia jogi i sama nie wiem czy mogę dalej w nich uczestniczyć? Oczywiście bez forsowania się. Kurcze, miałam tyle czasu na przygotowanie się do tego, a kiedy już się udało, mam same pytania ;)

Witam wszystkie przyszłe mamusie!! Jestem tutaj nowa i muszę w końcu z kimś się podzielić swoim "odmiennym stanem". Wczoraj mój lekarz potwierdził wczesną ciążę...W końcu po trzech latach walki, wycieczkach po lekarzach, nieprzespanych i wypłakanych nocach, UDAŁO SIĘ NAM!!! Jesteśmy strasznie szczęśliwi a jednocześnie jeszcze pełni obaw bo przecież może tyle się wydarzyć... Ale trzeba być dobrej myśli, ja też jestem tego przykładem. Czy Wy kochane mamusie powiedziałyście już komuś czy narazie trzymacie to w tajemnicy, bo nam lekarz jeszcze nie pozwolił się chwalić?