a moja juleczka urodziłą się 31.12.2008 więc chyba też mogę dopisać siędo tego postu :) jako doświadczone mamy może podpowiecie mi czy spotkałyście się z sytuacją w której trzylatka na każdy problem reaguje wybuchem histri, biciem i krzykiem, a nie jest to typowy bunt, problem zaczął się od podania na siłę antybiotyku
nie wiem co mam już robić z jej zachowwaniem, jak reagować?