-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
gdzies
Osiągnięcia FENSTARSS
0
Reputacja
-
asiula84 beatta Szczerze, to nie rozumiem tych przenosin, czy to do mnz czy fb... Przecież tam też trzeba na nowo się przyzwyczajać do funkcji i układu strony... Dziwne, że ktoś kto był tu kilka lat, zostawia tą historię i znajome z kilku wątków... A tutaj przecież starają się i zmieniają to, na czym nam zależy... Też brakuje mi tu jeszcze oznaczenia wątków nieprzeczytanych i tej daty i godziny przy postach (bo czasem przydaje się to do zrozumienia treści posta, a skoro ma być bardziej czytelnie, to się przyda). Też trochę się dziwię tym masowym przenosinom... Rozumiem, że zmiany które nastąpiły nie są fajne, mi też wiele rzeczy nie odpowiada, napisałam o kilku w wątku "pomoc w usprawnieniu", ale trochę dobrej woli, czasu (a przecież wiele osób poświęcało go dużo dla parentingu) i myślę, że będzie OK. Tak samo jak przy przeprowadzce, na początku jest sporo bałaganu, ale trochę pracy, czasu i cierpliwości i wszystko sobie układamy na nowo, tak jak lubimy. Choć szczerze mówiąc Redakcja słabo nas przygotowała do zmian. Ja osobiście nie wiedziałam w ogóle, że jakiekolwiek zmiany mają nastąpić (nie mówiąc o takich spektakularnych...). Nie zaglądam na temat "Komunikaty" wcale... a wystarczyło jakiś banerek wyskakujący umieścić, albo wiadomość PW wysłać czy jeszcze coś tam innego wymyślić... I popieram postulat o dokładną datę i godzinę posta. Widzę, że jest to możliwe, bo teraz, jak smaruję swojego posta to są one widoczne pod spodem przy postach. ...I denerwuje mnie, że gdy pisząc swoją odpowiedź do wątku, niechcący kursor zjedzie mi na ten tekst pod oknem dialogowym (czy jak to się tam nazywa), zaczynający się "Możesz dodawać filmy itd." zakrywa mi to tekst na dole i wielokrotnie muszę myszką suwać, w trakcie pisania odpowiedzi, bo nie widzę... Nie wiem czy jasno to napisałam i czy ktoś jeszcze tak ma. Może to ja ułomna jestem ;P No nie muszą wszyscy rozumiec przenosin...źle nam sie tu zrobiło więc sobie polepszyłyśmy ;) i nikt nie został tu sam, bo wszystkie tam poszły...jak, któraś ma chęć to nikt nie zabroni tu zaglądać...jest nam wygodniej w innym miejscu wiec nie rozumiem zdziwienia Waszego...a porownanie z remontem dziwne dla mnie...mnie nikt nie robi remontu wberw mnie i nie tak jak ja bym chciała...nie spodobało mi sie to sobie zmieniłam ;) i bardzo mi było przykro odejść ale ja jak większośc moich sis forumowych pisałyśmy głównie na naszym priv wątku...więc w jeden dzien wszystkie sie przestawiłyśmy no i moge powiedzieć, że jest super ;) nie musze na siłe sie uczyc i przyzwyczajać do czegos co mi sie nie podoba i mi przeszkadza ;)
-
Czy można wrócić do starego wyglądu forum?`
FENSTARSS odpowiedział(a) na agoola temat w Rady i porady
to jest TRAGEDIAAAA!!!! jakie to przykre będzie sie rozstać...myslę, że wiele z nas to rozwaza...szkoda było super ;( -
siedzę tu praktycznie codziennie od 1.10.2011 no i niestety chyba to będzie koniec jak tak zostaje ... ja nie potrafię odszukać mojego wątku...;((
-
tak tak ja tez chce to co było...myslę, że będzie nas tu duużo mniej..ja jestem załamana...to takie moje życie necikowe było...teraz nie będzie...witaj iwa..jak ja mam nas znależc????
-
mosia ma rację...ale zdjęcia dało sie dodawać normalnie z komutera przecież...zawsze tak robiłam. Teraz juz nie czuje sie tu tak ,,domowo'' . Te udogodnienie na stronach raczej utrudniają zwykle...nie jest fajnie...wygląd fatalny jak dla mnie i nawet nie umiem sie tu odnależć ;((
-
hmmm przykro mi bardzo ale niestety nie podoba mi sie ;(
-
Oopsy DaisyJesli mój głos miał by znaczenie to stawiam na Roritę - dobra, mądra kobieta która potrafi pocieszyć w ciężkich chwilach , uwielbiam jej poczucie humoru również :) cudniasta osoba to i ja zagłosuję Rorita za to wszystko co napisała Oopsy i za to, że znalazłam w Niej siostre jakiej mi zawsze brakowało ;) juz niedługo znów wyściskam ja osobiście...
-
Odruch ssania?
FENSTARSS odpowiedział(a) na Agnieszka_007@autograf.pl temat w Noworodki i niemowlaki
Agnieszka_007@autograf.plWitam wszytskich rodziców. Mam taki problem. mój 4 miesieczny synek wybudza sie po 6 razy w nocy. Czasami czesciej. Nie chodzi napewno o jedzenie. Doszłam do wniosku, że chodzi o smoczek. Nawet jak zasnie bez niego np. podczas karmienia, po kapieli rusza buzią przez sen. Wybudza sie po 2 godzinach zasypia jak mu dam smoczek. Duje duje, wypada dalej duje i sie wybudza. Wychodzi na to ze pasuje mi stac nad nim i trzymac ten smok:) nie wiem czy jasno to opisuje ale sie staram. :) w dzien wogole go nie dostaje bo nie ma takiej potrzeby. W kadym razie polozna mi powiedziala, ze ma straszny odruch ssania, co swiadczy fakt ze rusza buzia przez sen i że ten odruch zaniknie po 6-7 miesiacach. Mam pytanie takie: czy to odruch i zaspakajanie go smoczkiem czy przyzwyczajenie? Witaj, myslę, że ma poprostu taka potrzebe ;) skoro tak mu spokojniej i bezpieczniej to wtykaj ten smok i tyle...minie to szybciej niz myslisz...moja Laura tez miała taki okres, trwałokoło 2 miesiące i przeszło samo...teraz najczesciej sa nocki bez smoczka ale czasem jeszcze ze 2 razy musze dac bo sie wierci a ze smokiem spi ładnie...w dzien tez nie ma potrzeby;) Twój synio jeszcze malutki a ssanie to jeden z naturalnych jego odruchów i tego potrzebuje ;) jedne dzieci mniej inne wiecej, ja tez myslałam, że bede miała problem z odcycaniem, a tym czasem obyło sie samo z dnia na dzien bez niczego...a był taki miesiąc że całe noce z moim cycusiem w buzi spała ;)) -
Jak karmić 4-miesięczne niemowlę?
FENSTARSS odpowiedział(a) na agataa82 temat w Noworodki i niemowlaki
MariCzekaCudu Kaszka manna Nestle jest bez cukru, generalnie zauważyłam, ze głównie Bobovity mają cukier :/ Dlatego Julek nie dostaje smakowych, sama mu dodaję owoce... A powiedz mi, robisz sama mannę na mm tak? Bo miałam wątpliwości, czy mm można gotować. kaszka manna z bobovity i nestle jest BEZ cukru...mm sie nie gotuje, a kaszke sypiesz do mleka i mieszasz tylko... -
Witam ;) wszystkiego co najlepsze dla Was i Waszych rodzinek w tym Nowym roczku
-
ann116Śnieżynko- mi od miesiąca wydaje się, że mam brzuch,jakbym była już w 5 miesiącu...ale od paru dni mam biegunkę i rano zauważyłam, że wyjściu z toalety mój brzuch jest płaski,,,tak jak przed ciążą, oprócz samego dołu brzucha,gdzie ewidentnie powiększoną mam macicę (mi nawet ginek. powiedziała,że mam bardzo dużą macicę "duża,żywa ciąża:..),wciągu dnia nawet jak mało zjem,zaraz mi go wypycha i znów jest wielki:) z tego wniosek, że mój brzuch jest po prostu wzdęty...czuję się jakby napuchnięta,ociężała,boli itp...ale na pewno nie jest to brzuszek ciążowy,bo Baybiś jest jeszcze za malutki:) nie mogę w 8 tyg mieć już dużego brzucha:) co do wagi,muszę się zważyć z ciekawości..Mój chłopak "napalił się", że chciałby USG 3D..ale przecież to za wcześnie,niewiele będzie widać,co sądzicie/??? ja na 3d byłam w 13t 4d i cała dzidzia byla widoczna super...mała ssała kciuk ;) ale nie pokazała wtedy kim jest jeszcze ;) to byly prenatalne I trymestru ;) ale u Ciebie to chyba szkoda teraz bo za wczesniej...poczekajcie kilka tygodni jeszcze ;)
-
ann116aa do tego mam wrażenie, że jakąś infekcja mi się zaczyna, cos mnie piecze i zaczerwienione mam wargi sromowe...:( a przed ciaża miałam skłonności do wszelkich infekcji (dlatego np basen musiałam odstawić:( i jadam probiotyki)..czy to może być groźne w naszym stanie?? wam nic pod tym względem nie dolega??? wszelkie infekcje w ciazy należy od razu konsultować u gina...bywaja groźne ;) idz przepisze cos i bedzie dobrze ;)
-
marzena1666Dziewczyny napiszcie czy w 6 mies jest już bardzo duży brzuch ??? bo wtedy mam zaplanowany ślub i nie bardzo wiem czy go przełożyc na luty czy może brzuch nie bedzie aż tak spory ? jestem szczupła 55 kg i 164 cm to pewnie szybko wyskoczy ? nie ma na to reguły jaki kto ma brzuch...jednej mało widac a inna ma wielgasny...ja zaczynałam z waga 49 przytyłam z 12 kg a brzych miałam duży...wszystkie kg w niego poszły
-
filipinka85dziewczyny ja sie żegnam i życze spokojnych miesięcy aż do rozwiązania... poroniłam. dzisiaj wróciłam ze szpitala. powodzenia przykro mi bardzo...zyczę szybko szczęsliwej ciąży i zdrowego bobaska
-
ann116Minkaaa- ale myślicie o ślubie w najbliższym czasie? czy po porodzie?ja psychicznie czuję się wykończona.... kochamy się z chłopakiem, ale ślub nie był jeszcze ustalony,ciąża zmobilizowała nas a raczej jego:) do działania,,ona już ma ponad 30lat,ale chyba trudno mu było świadomie podjąć"dorosłe" decyzje...i tutaj nagle ciąża....jego rodzice wiedza, zareagowali w stylu "jak to??i co teraz?kiedy ślub?skoro mieszkacie razem to chyba mieliście już ustalony plan, co robicie gdyby...."jego mama jest wyjątkowo "upierdliwa" ma teraz wydzwania do mnie co 2 dni i pyta to już ustaliliśmy,bo ONI się denerwują....masakra:( czuję sie jak jakaś małolata, która wpadła:( mojej rodzinie dopiero na święta chce powiedzieć, bo będzie znów pytanie o ślub..a ja nie nic....do tego aspekt religijny dochodzi..;( pochodzę z katolickiej rodziny,,,nieślubne dziecko...itp Wszystkie koleżanki najpierw zaręczyny,ślub a potem dziec a my....mam poczucie, że źle "wystartowaliśmy"...na początku byliśmy w szoku,potem się cieszyliśmy a teraz znów mnie dopada depresja...sama nie wiem co wolę,.slub na szybko organizowany czy potem....wiecie zazwyczaj marzy się o romantycznych zaręczynach,idealnym niewymuszonym ślubie itp,,a ja mam poczucie że mnie to ominie:( chłopak o tym wie,dlatego potajemnie że coś tam planuje ( w sensie zaręczyny) i chyba chce żeby to była niespodzianka,żebym nie myslała,że to "z przymusu"bo jakoś dziwnie unika tematu ślubu,dlatego ciężko nam wspólnie na ten temat coś ustalic... a do tego boję się, że coś się stanie z dzieckiem,jak będe tak "biadoliła" i się denerwowała.. bez śluby ta piękna nowina zamieniła się w szokującą nowinę,każdy widzi w tym jakiś problem..przepraszam,że Wam tutaj takie smutki wypisuje i się żalę,ale od paru dni mam "doła"... witaj, wiem,że łatwo tak ,,radzić'' nic sie nie martw...zrób tak jak Ty czujesz...to Twoje zycie...nie innych a ślub bierze sie nie dlatego, że dziecko ma być, tylko, że sie tego bardzo chce we dwoje... napewno dobrą decyzje podejmiesz a dzidzia to bedzie sama radość... a biadolenie innych olej...nigdy wszystkim nie dogodzisz...;)