
Malgosia Bordeaux
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Malgosia Bordeaux
-
Kochane, nie zdazylam z zyczeniami na Swieta wiec przynajmniej przyjmijcie zyczenia Noworoczne, pociechy z Waszych maluchow, niech rosna zdrowo i bezproblemowo, Waszych partnerow zeby zawsze stawali na wysokosci zadania i Wam zbyscie byly zawsze piekne i optymistycznie nastwione do swiata ! W zalaczeniu moj maly Vincent w roli Mikolaja. Moj may miesci sie 98 prcentylu jesli chodzi o wage i wzrost, wiec tylko 2 procent dzieci w jego wieku jest wiekszch i grubszych.... Ucalowania malgosia
-
Kochane, nie zagladam czesto i niestety jak juz zajrze gubie sie w watkach... wybaczcie... Moj maly rosnie jak na drozdzach! W przyszly piatk lece na tydzien do Polski, babcia Vincenta bedzie przchodzila test na nianie! Czy widzialyscie we Francji taki wynalazek jak czerwony koszony barszcz ? calusy dla wszystkich!
-
Kochane dzieki za pomoc, zalatwie wkrotce dowod, nie wyglada to na bardzo skomplikowane, milego weekendu!
-
Kasiu dzieki, nie bardzo rozumiem co to jest dowod, wyrabia sie dziecku dowod osobisty we Francji ? dziki!
-
Marmi, no rzeczywiscie ale sie nie przejmuj w ciazy nie ma zadnych regul ja tez przybralam od razu 3 KG w drugim misiacu a potem w pitym juz mialam 8 KG a potem juz prybieralam wolno, ale bardzo sie pilnowalam Kochane czy jak teraz chce jechac do Polski musze miec vincenta wpisanego do paszportu? tylko ja mam polski paszport, wiec jesli tak to jak to zrobic? bede bardzo wdzieczna za wyjasnienie ucalowania
-
Naprawde jestescie niezawodne w udzielaniu szybkiej informacji, jakos mi lepiej jak tu zagladam; DZIEKUJE
-
Kochane, dzieki za info, na mysl o administarcji mam ciary... jak na razie biore ketonal forte zeby nie czuc bolu, zobaczymy co powie nefrolog... Marmi jak to mozliwe ze masz juz duzy brzuch dopiero zaszlas w ciaze jak pamietam ? a moze cos pomylilam? ucalowania serdeczne malgosia
-
Kochane, sorry za milczenie, u nas w domu szpital, mialam kolke nerkowa, ukochany zapalenie pluc a maly Vincent katar, wiec noce byly wyzwaniem z akcjami czyszczenia nosa. Wczoraj na USG wyszlo ze mam 7mm kamyczek, z zeszlym roku mial tylko 2mm w ciazy sie powiekszyl, no ale taka moja uroda, mialam juz kilka razy,czy wiecie moze jak tu lecza ? w Polsce kruszylam... Mam do Was pytanie zapewne to przechodzilyscie, jaka jest procedura rejestracji mojeo malego zeby mial oficjalnie polskie obywatelstwo ? Bede bardzo wdzieczna za pomoc w tej sprawie, ucalowania dla Was i slodkich pociech ode mnie i Vincenta! Malgosia
-
aaa urodzilam sie 8 marca jak na Prawdziwa Kobiete przystalo.....
-
Kochana Moniq, dzieki za komplementy, polecam Wam olej migdalowy czysty do smarowania brzucha w czasie ciazy, naprawde brzuch jest plaski po 2 tygodniach a skora wrocila do ksztaltu, on naprawde dziala rewelacyjnie ... Zostal mi jeszcz tylko jeden problem, szwy sie wchlonely za szybko i rozeszla mi sie rana, to co prawda tylko 2 cm, ale teraz bedzie sie dluzej goic.. no ale co tam jak sie ma takiego blondaska.... Milego dnia Dziewczynki!
-
Aniu, nawet jesli brzmi to troche okrutnie, trudnosci bardzo nas rozwijaja i czesto sa wielkim kolem zamachwym naszego rozwoju, dojrzalosci... rozwodzilam sie w zeszlym roku i wiem ze to zawsze trudne, nawet jak sie jest bardzo przekonanym i pewnym decyzji bo to byla moja decyzja, wyobrazam sobie jak bardzo jest to trudne, kiedy jest to decyzja drugiej strony... Nie wiem jaka byla przyczyna decyzji twojego meza, ale pomysl co by bylo dyby sie to stalo tutaj we Franjci, gdybyscie mieli dziecko... ponioslabys wielkie koszty takiej sytuacji, moze uniknelas wiekszego bardzo trudnego doswiadczenia... kazdy nowy zwiazek ma duze szanse byc lepszy, poplacz a poptem popatrz konstruktywnie, wiem ze musisz teraz przejsc okres straty i zaloby, i trzeba poplakoac bo stracilas plany, marzenia, nadzieje na szybkie macierzynstwo, wyobrazenia o zyciu we Francji u boku meza i to bardzo boli... daj sobie czas, masz go duzo, bedziesz za jakis czas szczesliwa mama, kazdy ma swoj los i nie ma jednej recepty kiedy rodzi sie dzieci i zaklada rodzine, daj sobie czas, wszystko ale to wszystko jeszcze porzed Toba! trzymaj sie
-
i dalsze...
-
aaa i moj brzuszk juz zniknal, wiec jestem super szczsliwa i waga tez wrocia.... caluski
-
Moniq dzieki za smsa, kochana jestes, zyje oczywiscie, zabiegana troche.... Wpadlam na smutna wiadomosc od Ani, Aniu jak jeszcze tutaj jestes i sie logujesz pamietaj ze jestes bardzo mloda, i masz wiele szans i cale zycie przed soba, kiedys spojrzysz na te sytuacje inaczej, moze ona tak naprawde Cie ratuje od jakiejs wiekszej opresji... wierz mi zycie na emigracji jest bardzo dalekie od idealu i wiele kosztuje... prosze Cie pamietaj ze na swiecie jest ponad 2 miliardy facetow, nasze serce nawet zranieone sie goi, swiat sie nie zatrzymuje, zycie plynie dalej... daj sobie prawo do emocji, placzu, rozcarowania, zalu, niech lzy plyna, niech smutek wyplynie z Ciebie i zrobi miejsce na cos nowego, na poczatku to miejsce w srodku bedzie wialo pustka, ale z czasem ktos tam zapuka a Ty go zaprosisz... Czas leczy wiele wiele ran, i jest najskuteczniejszym lekiem.... serdeczne ucalowania glowa do gory Aniu! Moj maly Vincent jest dzieckiem idealnym jesli takie istnieja, przynajmniej na razie, tzn, spi, je, a potem je i spi itd. Przesypia grzecznie 6 godzin w nocy, no a przede wszystkim jest pikneym i zdrowym dzieckiem.. Bogu dziekowac! Odsypiam przy nim noce których nie przesypialam w ciazy, troche organizacyjnych spraw do zalatwienia, ale ogolnie to sama przyjemnosc… Przez lata glownie przepakowywalam walizki, teraz jestem w domu i bawie się w Pania Domu… w przddzien 40 urodzin zostalam Hestia – Boginia domowego ogniska… Jest piekna ksiazka o kobietach ‘Bogini w kazdej kobiecie’ Atena – symbol rozwoju intelektualnego i madrosci, to moja pierwsza bogini, tak przemadrzalej pseudointelektualistki jaka bylam po studiach nikt by nie zniosl dluzej niż 5 minut… madrosci zas ucze się do teraz…. Artemida – rusza na lowy – to praca kariera, polowanie…. Już mam dosc polowania, trzeba odpoczac… Afrodyta – ach ta cwiczyla uwodzenie przynajmniej 5 lat, czasami tak dla fanu czy dziala, az się kurcze zakochala i Afrodyta jeczac w mekach milosnej tesknoty przyjechala do Francji… A teraz… Jak przykladna Pani Domu, piore scierki i uzywam srodka na plamy, robie plan na tydzien co będę gotowac , i co najdziwniejsze sprawia mi to przyjemnosc… I w ten oto sposób stalam się pelna kobieta z Ukochanym i cudnym synem u boku. Usciski dla Forumowiczek!
-
Kochane, no i otoz urodzil się maly Vincent Vladislaw, silami natury jak drogie kolezanki furomowiczki doradzaly….. i wspieraly. Wiec jak kiedys meldowal niejaki Jaroslaw Kaczynski do swojego brata Jaroslawa szefa partii po wygraniu wyborow prezydenckich ‘Panie Prezesie melduje wykonanie zadania’ wiec pozwole sobie na parafraze ‘Kolezanki furomowiczki melduje wykonanie zadania…. ‘ Vincent, Vladislaw est neè….. Per analogie polityczne bylam szybsza od Carli o 20 min, no ale ma się tych pare lat mniej… Chociaz caly porod trwal 15 godzin, a ona pewnie cc, ja parlam a tam się szampan mrozil… Każdy ma na co zasluzyl, u mnie szampan był dopiero w piątek… ale w sumie jak pomysle ze ona musiala z Sarkozym w jednym lozku to tak jakos nawet ten szampan mnie malo przekonuje jak na kategorie atrakcyjnosci ktora moja przyjaciolka ustalila w rozmowie…. na pytanie ‘no mow fajny był ten facet?’ rezolutnie odpowiedziala ‘ja bym z lozka nie skopala’ w tej kategorii jak się domyslacie Sarkozy zostalby skopany z lozka bezlitosnie…. No przynajmniej przez mnie oczywiscie… no chyba nawet nie pozwolilabym żeby na tym lozku usiadl gdzie tam do skopania… A porod coz, jak to kiedys wyjasnila rzeczowo kolezanka – no fajna impreza to nie jest, ponoc się zapomina, ale jak zadzwonilam do kolezanki, ze ja to mam tylko bole krzyzowe i mnie strasznie boli, orzekla, normalnie się zapomina, ale wiesz co te bole to kurde będę pamietac do konca zycia… to tak w ramach wsparcia… Lekko nie było, zwlaszcza jeśli się rodzi dziecko prawie 1 kg wieksze niż przewidziano w USG, tu uklon w strone nowoczsnej technologi… znaczy się niby w 40 tygodniu mialo być 3200g, wiec sprytnie wyliczylam ze w 37 tygodniu jakies 2700g a tu prosze 3500g, pomogly nocne porzadki i instynkt mamy który mowil, no kurde ja już nie wytrzymam, po nocnych porzadkach, pecherz plodowy o 5 godzinie wiadomo co… Aaaa pomogl w motywacji tez wzrok przechodniow który mowil…. Ze normalnie nie widzieli żeby cos takie z chude z tylu było takie wystajace z przodu… wiec postanowilam te kwestie niespojnosci rozwiazac porzadkami…. Doctor był optymista, ze z takim parciem to za 20 min będzie po wszystkich, wyszlo mu 1h 20, kiedy zobaczyl grubasa pchajacego się prze kanal jeknal tylko, o Mon Dieu kto robil to USG….. no niby ze on nie wiedzial….. W rezultacie moja pupa wygladala jak po tygodniowym maratonie seksu analnego, no przynajmniej wiem jak to jest bez koniecznosci osobistego testowania, litosciwie mnie nie nacieli, peklam sobie lekko na 2 cm, ale powierzchownie, to taka będzie po prostu bohaterska blizna z placu porodowego boju… Kochane, to tak zartobliwie ze stresu, pisanie tutaj dziala na mnie terapeutycznie , w ogole, opieka swietna, dziecko cudowne, kradnie serce bez pytania od razu, peridural dziala… Wszystko jak mowilyscie, ale kurcze czemu ten porod przynajmniej do znieczulenia tak k….wsko boli !!!!! ?????? znaczy się bole się zaczely zaraz po peknieciu pecherza o 5 rano, no a peridural zalozyli o 1 w poludnie…. Jak rozwarcie wiadomo. Wiec mialam chwile na sponatniczne wycie, w brzuchu nic, krzyze rozlupuja mnie na dwie polowy… Przeczytalam posty i dziekuje za tak zyczliwe wsparcie i mysli… Ucalowania serdeczne! Sino-Blada Mama Vincenta – poziom hemoglobiny 8 g/L W nastepnym odcinku obsluga dzialania malego Vincenta… poki co Aniol !
-
Otoz wyobrazcie sobie, jak wspominalam mam serdeczna kolezanko-przyjaciolke Isabelle kt pracuje w Paryzu, zajmuje sie organizowaniem szkolen dla nasej firmy dla EMEA czyli Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki, taki korporacyjny region, urodzona we Francji ale rodzice Hiszpan i Portugalka, wiec ona wielokulturowa, wielojezykowa i bardzo piekna.... otoz wracala w nocy z imprezy i zostala napadnieta, przed drzwiami wlasnej klatki, facet ja wepchal do srodka, zaczal ja calowac i dusic jednoczesnie, uderzyl ja tez w twarz, udalo sie jej wyrwac i uciekla na gore krzyczac pomocy, no i wyobrazcie sobie, ze nikt nie otworzyl drzwi, biegla na 4 pietro a na kazdym pietrze 3 mieszkania, no i srodek Paryza, cywilizowana dzielnica, sami Francuzi, a wszyscy sobie spia i olewaja, biedna niezwykle to przezywa, napasc napascia, patologie sie zdarzaja, ale ze nikt nie otworzyl drzwi, cos strasznego ta 'republikanska' znieczulica......
-
Otoz, na zdjeciu seniorka forum, rok temu z Ukochanym Francuzem.... przyjmijcie ja zyczliwie... jak zobaczylam Wasze zdjecia tylko jeknelam o MON DIEU jakie mode i swieze buzie i ruszylam poszukac 'mlodego' zdjecia...
-
Zapomnialam dodac ze dzieci macie tak rozkoszne, ze sama nie wiem ktore i jak komplementowac, zjadlabym je wszystkie !!!!! takie sa slodkie i rozkoszne! Juz sie nie moge doczekac zeby zobaczyc a potem Wam pokazac MOJEGO bobasa !!!!!!
-
Dzieki Patrycja, w zyciu kobiety chyba jest dosc sporo takich progow do przekroczenia, jak nie musze byc idealna matka, nie musze zawsze dobrze wygladac, nie musze spelniac oczekiwan wszystkich wokol, nie musze zrobic spekatularnej kariery, nie musze byc idealna corka, synowa itd itd... Niestety wiele kobiet nigdy tych progow nie przekracza, albo robi to pozno, czasami za pozno... a polskie spoleczenstwo to mistrz w wiklaniu kobiety w role ktore nie zawsze sa im bliskie, specjalnosc nazywa sie 'powinnas! musisz! nie wypada!' no i wiele stereoptypow, narzucanych zachowan.... przyznaj sie publicznie ze lubisz seks, oj oj to juz podejrzana sprawa pachnaca rozwiazloscia, nikt nie widzi ze w tym seksualnym temperamencie przejawia sie radosc zycia, osobowosc, ze rozwinieta seksualnie kobieta to kobieta spelniona i szczesliwa, gdzies tam z boczku w swoim kaciku mozna sobie lubic, ale zeby gdzies tak glosniej nieco powiedziec to juz ryzyko, ze kobiete hormonalna huc roznosi, aaaaaaaa to znaczy jak hormony to wiadomo chyba tylko te laktacyjne maja przyzwolenie i sa chwalebne, no a te inne to juz tak moze i dobrze zeby byly, ale to tak zeby maz byl uszczesliwiony a kobieta, to tak moze przy okazji i po cichutku. Wiem, wiem jak sie otworzy jakies czasopisma to czasami rycza naglowki 'masz prawo do orgazmu', czasami to zbyt proste, fizjologiczne, mylenie seksuanosci z fizjologia, a to przecie dluga i ciekawa podroz w samoswiadomosci wlasnego ciala, wlasnych potrzeb, rodzaju temperamentu, ach trzeba sie napracowac zeby wszystkie te skillsy nabyc.... kurcze no i przed porodem seksualny post mi wyszedl........ chyba moje biedne cialo czuje, ze czekaja go ryki, bynajmniej nie orgazmiczne.... milego dnia! PS zdjecie dolacze ale musze je znalesc, zmniejszyc itd, no i wywala mnie czesto z serwisu....... no i wyszlo ze techniczna strona kolezanki starszawej to pole do rozwoju......
-
Moniq, niezwykle milo ze dalas mi telefon, oczywiście dam znac, najserdeczniej dziekuje! Również dzieki za akceptacje co do mojego stylu pisania, mialam nieco obawy ze już zapracowalam na styl wymadrzalskiej…. Ja bardzo lubie kobiety i z glebi serca lubie je wspierac, mam w sobie tez troche sotf-feministki z malym zadziornym pazurem który czasami zadrapie… tak dziewczyny naprawde ja nie wszczelam dyskusji o modzie, bardziej o POSTAWIE, tak naprawde nie jest do konca wazne CO się nosi ale JAK się nosi… wyprostowana sylwetka, pewnosc siebie w spojrzeniu, chodzeniu, spontanicznosc w smiechu, swoboda, blysk w oku, dowcipna riposta, wlasne zdanie to budzi zainteresoawnie i respect, to jest atrakcyjne, a jak do tego dojdzie spojny do osobowosci i inspirujacy stroj, puszczenie oka jakims nietuzinkowym detalem, sexi dekolt, albo inny ladny element ciala….. to już można zostac gwiazda wieczoru adorowana przez zaintrygowanych Panow, podziwiana cicho (lub zazdrosnie znienawidzona prze zenska czesc gali No i co z tego wlasciwie bycie lubianym przez wszystkich to naprawde nuda…) Drogie moje przerobilam to osobiscie… a wierzcie nie jestem raczej gigantem intelektu czy urody, bardzo wierze ze każdy potencjal rozwiniety daje wiele osobistej satysfakcji , radosci, pelni, pewnosci siebie, otwiera tez wiele drzwi nie tylko meskie serca….. dlatego postawa kobiet wartosciowych, odwaznych, z duzym potencjalem atrakcyjnosci, które z wyboru wybieraja postawe ‘ja bardzo przepraszam, ale może ja tak do kata pojde i tam postoje z boku’ niezwykle mnie denerwuje to kobiety wyrzekaja się wlasnej kobiecej pieknej i pelnej tozsamosci, wybierajac ton szarej myszki, albo chowajac się za rolami oddanej matki i wiernej gotujacej zony (oczywiscie nic nie mam przciwko tym rolom, ale mam duzo przeciw zakopywaniu kobiecego potencjalu !! Otoz szarym myszkom mowimy zdecydowane NIE ! W mojej pracy musialam się zmierzyc z wieloma wyzwaniami i sprawdzilam jak dziala POSTAWA ! moja najblizsza wspolpracownica z UK na jednym z pierwszych spotkan oswiadczyla ze ona to premie inwestuje w brylanty, miala na palcach 6 pierscionkow z brylantami, no i w kazdym pierscionku wiele nie jedne brylantow, wiec ja jak popatrzylam na ten mój jeden pierscionek z jednym biednym malutkim to tak jakos się poczulam, ale kurcze wiecie co, efekt jaki osiagnela to przesada i brak smaku, i co z tego ze pewnie kilka samochodow można kupic… no ale nosi piekne bransoletki od Hermesa no i jej zazdroszcze tego bardzo bo styl Hemesa jest dla mnie naprawde piekny, no i otoz w ramach samonagradzania się (lepiej się samemu nagrodzic bo od innych można się nie doczekac….) jak tylko urodze w ramach medalu ‘za odwage na polu walki’ ( tutaj porodowych zmagan) postanowilam ze zakupuje piekna i droga bransoletke od Hermesa…. Dla siebie! Im wiecej inwestujemy w siebie tym wiecej dajemy innym, radosnie i bez bolesnych wyrzeczen… Ucalowania od Wyemencypowanej Starej Pierwiastki A jednak popiskuje troche jak myszka przed tym pierwszym porodem…. Ech praca nad soba tp never ending story…
-
Kolezanki sympatyczne, a czy moge Was prosic o krotkie wprowadzenie ktora z Was jest w zwiazku Polsko-Polskim, a ktora mieszanym, tak zeby troche zrozumiec Wasza sytuacje geopolityczna...... pewnie wszystko jest w postach, alr nie dam rady przeczytac... no wlasnie wiedzialam przeciez ze Marmi to piekna kobieta... ucalowania wracam do pracy, bo zostawie totalny burdel jakby juz sie zaczelo....
-
a moja ciaza, coz nie slucham az tak bardzo lekarza, zreszta on mowi ze zaczelam 9 miesiac wiec wszystko jest ok cokolwiek sie zdarzy... bardziej opieram sie na odczuciach i dynamice zmian, we wrzesniu przed wyjazdem do Polski szyjka miala 6cm, po powrocie tylko 2 cm, w piatek juz sie otworzyla na 1 palec, w sobote doszly bole krzyza i podbrzusza typu menstruacyjnego i odszedl czop sluzowy z szyjki, wiec dynamika zmian jest duza, liczba skurczy na KTG sie podwoila od piatku do pon, chociaz sa b nieregularne i malo odczuwalne, anyway sytuacja ksztaltuje sie dynamicznie co oznacza ze jest to bardziej kwestia dni i gdzin niz tygodni, chociaz wiadomo ze nie wiadomo, bo postep moze sie zatrzymac.... trzymajcie kciuki, Matka debiutantka bedzie krzyczec w nieboglosy i swoje niepokorne sady zamieni na rozpaczliwe krzyki........ oby nie...
-
Marmi, a to prawda to nie bylas Ty z podziwianiem odwagi lokalnych kolezanek Francuzek, anyway i tak Ci nie odpuszcze, wrocilam do Twojego postu i stwiedzenie, ze we wszystkim wygladasz zle powalilo z nowa sila, tzn jeszcze niegdy nie widzialam kobiety ktora by we wszystkim wygladala zle... no ale moze to pierwszy przypadek... z tym wieksza ciekawoscia sie mu przyjrze jesli pozwolisz... Raczej nie sile sie na oceny, bardziej dziele sie swoimi opiniami i spostrzezeniam i wsluchuje sie w Wasze, okreslenie 'przebieraniec' jest skrotem myslowym w ktorym zawieram ogolnie panujacy trend we Francji silenia sie na oryginalnosc bez nalezytej dbalosci o spojnosc w detalach co daje efekt bardziej niespojnej przebieranki niz spojnej oryginalnej kreacji, po prostu po kobietach w ojczyznie Coco Chanel spodziewalam sie nieco wiecej wyrafinowania i dbalosci...
-
Kochane, od kilku dni probuje sie zalogowac i wywala mnie za kazdym razem... dzis byc moze sie uda... Moniq, dzieki za otwarty post w odpowiedzi na moje pytanie dlaczego zostalas we francji, troche byl on nostalgiczno-nihilistyczny w nastroju, 'chyba nigdy i nigdzie nie bede w pelni szczesliwa', w tej tesknocie do starych przezyc i wposmnien, slysze duza potrzebe przynaleznosci i wspolnoty, to ogolnie silan i podstawowa potrzeba i wszytskie ja mamy skoro jestesmy na tym forum, a jak wynika z doswiadczen lokalnych trudno stworzyc poczucie przynaleznosci i wposlnoty z kobietami z Francji, wychowanymi w republikanskich wartosciach co poskutkowalao bardziej efektem postawy psedufeministycznego wyzwolenia i ogolnie roszczeniowej postawy zyciowej. A my Polki... takie skromniutkie i pracowite.... Marmi mowi ze sie ubrac nie umie i kompleksy ma, a ja kurcze widze jaka ladna dziewczyna na zdjeciu i opowiada takie tam, ze podziwia lokalnych przebierancow, Marmi jak Cie bardzo prosze nie opowiadaj takich rzeczy tzn z kilometra widac ze masz duzy potencjal, do dobrego ubrania sie nie porzeba wielkich pieniedzy, nieco innej postway w srodku, zainspirowac się oczywiście można wszystkim, nawet Doda mnie kiedys zainspirowala jechalam z nia w pociagu, miala przepiekny pasek dso spodni i od tego momentu zaczelam bardziej zrwaca uwage na moje paski i kupuje bardziej fantazyjne… tak, bede Was meczyc, bo może najstarsza tu jestem wiec może tez perspektywe mam nieco inna i postwa skromnej myszki jakos mi nie lezy… Anyway, Moniq moim zdaniem startegia jaka przyjelas dla zaspokojenia porzeby przynaleznosci i wspolnoty jaka jest stworzeniem tego pokoju dla kobiet we Francji jest naprawde wspaniala i osobiscie Ci za nia dziekuje, piekny przykład jakie Polki sa pomyslowe, otwarte, przedsiebiorcze i jak się pieknie wspieraja ! daleko im do lokalnych Francuskich zazdrosnic, doswiadczylam tego, od 10 lat bralam udzial w wielu szkoleniach tutaj i od pierwszego razu ja tylko zauwazyly ze lokalni Panowie mnie adoruja bylam wrogiem nr jeden, potem dopiero się przekonaly. Super za forum ! Naprawde dzieki! A teraz o mnie, otoz szyjka mi sie zaczela rozwierac na jeden palec, skurcze mam ale niebolesne lub lekko bolesne, ale nieregularne, i bole podbrzusza i krzyza takie menstruacyjne, no jak widac, moje body przygotowuje się do wyparcia sn mojego malego, troche wczesnie bo koncze 36 tydzien w srode, ale lekarz kazal się nie martwic, wyglada na to ze urodze w ciagu kilku dni, tak tez mowi polozna kt mnie odwiedza, dzis obudzilam się z okropnym bolem lewej nerki, musialam wziąć spasfon i ciepla kapiel żeby zasnac, miewam w tej nerce kamienie od czasu do czasu, wiec cos się tam dzieje… ale przetrzymam… Trzymajcie kicuki! Wyemancypowana stara pierwiastka pelna strachu i obaw przed pierwszym porodem….
-
Moniq, jesli pozwolisz zapytam dlaczego przyjechalas do Francji ? co Cie przygnalo w te strony ? Ja rowniez cierpie, bo jestem dosc rozmilowana w dysputach filozoficzno-duchowych, blisko mi bardzo do filozofii wschodu, a tu najstarsza cora kosciola sie tak zlaicyzowala, ze wieje taka hedonistyczna pustka, ze az sie robi zimno i smutno... po ostatnim Bozym Narodzeniu wrocilam do Polski z depresja, zadzwonilam do mojej znajomej psychoterapeutki i plakalam jak bobr, zeby to mrozaca pustke odreagowac... nie jestem religijna, ale zapewne czesc duchowa mam rozwinieta.... a tu taka hedonistyczno-plaska pustka... cos okropnego...