W tym roku,nie udało nam się jeszcze ,znaleść wiosny,ale jest już blisko...a to,zdjęcia zeszłego,roku że wiosna istnieje...a w tym roku ,pewnie w korku stoi,i pewnie wolno idzie do nas:)
Córcia,ma 2,5 roku ssie paluszek,rano wieczorem:)jest to jej ulubiony przyjaciel,bez którego się nie rozstaje,z miłą chęcią,bym przetestowała, rękawiczki ,może choć troszkę,by to pomogło:)