-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez joannab
-
moj brzusio tez taki okraglutki sie robi a wieczorem to juz pileczka, no i rano to juz tez jest, a wczesniej raczej sie chowal. wczoraj chodzil ksiadz po koledzie i chcialam sie jakos elegancko ubrac, spodnie odpadly bo tylko jeansy wchodza, a bluzki o jejciu! wszystkie opiete i brzuch tak bylo widac ze hoho, niestety mam malo luznych bluzek - trzeba bedszie sie i w nie zaopatrzyc
-
hej bylam dzis u lekarza i miala mi nie robic usg, ale jak dowiedziala sie ze jest maz bo ma akurat wolne to zrobila :) Maluszek ok, byl jeszcze spiacy bo bylo rano hihi i malo sie ruszal ale raczka pomachal,niestety wzrost nie jest dokladny bo sie troche skulil do spania i wyszlo 5,90. serduszko fajnie bije, plci jeszcze nie jest pewna ale podejrzewa ze raczej ma jąderka :) fotki nie umieszcze bo nie mam skanera. a maz wogole to szczesliwy jak popatrzyl :) felimena - mi tez przez jakis czas dretwialy rece ale szybko przeszlo :) tasik - super- u mnie troszke mniejszy ale nieduzo :)
-
u mnie ok :) maz tylko sie leczy hihi
-
Just to obie czujemy tylko jak nam kiszki pracuja po jedzeniu hihi
-
ja na razie czuje tylko jak mi kiszki pracuja po jedzeniu hihi
-
nie nic nie czuje, chyba ze czasami gazy latajace po kiszkach hihi chyba ze sie myle????? a ty cos czujesz? u mnie poza powiekszajacym sie brzuszkiem - spodnie ktore spadaly sa na styk praiwe juuz!- i nadal bolacymi na szczescie nie za mocno piersiami, oraz zatwardzieniami - choc ostanio w koncu wyprozniam sie codziennie, mimo tych ztwardzen- to jest ok, acha mam tylko czasami zachciewajki na ogorki co wczesniej mi sie nigdy nie zadazalo, zadko po nie siegalam, a i odrzuca mnie od slodyczy, w siwtea zjadalm tylko kawalek sernika zeby mamie nie bylo przykro ze nawet nie sprobowalam. ogolnie przytylam 5 kg, ale wlasciwie moge powiedziec ze 2, bo od 3 lat probowalam wrocic do mojej stalej wagi 60 kg, jak mi sie tak jakos dziwnie schudlo do 55, latem udalo mi sie przytyc 2, wiec w chwili zaciazenia mialam 57. tak wiec wlasciwie jak gdzies czytalam to wrocilam do swojej wagi prawidlowej i od niej zaczynam liczyc tycie.
-
hejka ! jak tam po swietach? ja zauwazylam ze nie moge juz spac na polboku tylko typowo na jednym boku lub na wznak :(
-
Tasik fajne fotki, dzieki Tobie moge sobie wyobrazic jak wyglada moje maleństwo :) ja dopiero 2 stycznia podejrze mojego dzidziusia :) u mnie pada snieg - Mazury
-
ja poluje na spodnie ciazowe na allegro za niewielka sume, 2 pary ma mi dac kolezanka, a dzis kupilam se bluzeczke taka dluzsza bo te co mam w domu to wszystkie do pasa-poza bluzami- i glupio juz w nich wygladam hihi
-
witajcie, u mnie na mazurach pogoda deszczowa, ale i tak ide z kolezanka na zakupy, trzeba sie troche rozerwac :)
-
hej a ja sie dzis dowiedzialam ze w pracy sie zastanawiaja czy nie zasugerowac mi ciaglego zwolnienia, aby nie martwic sie o zastepstwa gdy raz bede a raz nie hihi a tak by wzieli kogos na moje miejsce i nie bylo by problemu, tym bardziej ze jeszcze jedna kolezanka jest czesto na zwolnieniach. po nowym roku jak wroce do pracy to zobacze co mi osobiscie powie
-
mi kazala dalej brac folik, ajak powiedzialam ze mam kupione witaminy tez prenatal to po 1 dwa razy w tygodniu, pewnie na nastepnej wizycie mi juz odstawi folik
-
Just RzeszówJa też jem bardzo regularnie (w miarę możłiwości. Na pewno więcej. W końcu skądś te kilogramy przywędrowały. Lekkie śniadanko w domu potem jakieś 2 kanapki w pracy albo jogurt i późna obiadokolacja w domu(jedyny ciepły posiłek).Dziś miałam żureczek i smakował nawet lepiej niż ogórkowa. Ciągnie mnie raczej do kwaśniego a nie do słodkiego, stąd każdy mówi, że to będzie syn. Bo słodkie się je na dziewczynkę. Nie wierzę w to , moja mama tak miała jak była ze mnę w ciąży i co jestem ja a nie jakiś chłoptaś. pozdrawiam, no wlasnie ja tez slyszalam ze jak slodkie to dziewczynka a jak nie to chlopak, pozyjemy, zobaczymy
-
to masz grzeczne dziecko :) nie przeszkadza mamusi :) moj brzuch to wieczorem tez duzy,a rano duzo mniejszy, piersi nadal wrazliwe a ogorki klade na kanapki i zauwazylam ze latwiej sie wyprozniam dzieki temu :) w koncu :)
-
no i to ze w dopasowane spodnie juz sie nie wchodzi, i zauwazylam bluzki tez :( przez ten wiekszy rozmiar piersi
-
a mnie tak rozleniwia te siedzenie na zwolnieniu ze az nie chce mi sie wracac po nowym roku do pracy, tym bardziej ze mam wstretna zmienniczke ktora ciagle mowi ze to ona wszystko robi, a jak wiecie ten co duzo gada to g... robi i juz mam plan ze na pol rocze gdy jest pelno papierkow do wypelniania pojde na zwolnienie, aniech babsztyl pokaze ze rzeczywiscie robi, a co! mam okazje sie na niej wyzyc to i to zrobie :) od razu mi lepiej :)
-
hihi a skad mialas w pracy cebule? chyba ze juz rano sie w nia przezornie zaopatrzylas? :)
-
hihi tak, tak, a ciezarnym podobno sie nie odmawia bo myszy, to beda nas karmic wszedzie hihi bola was nadal piersi,bo mnie tak, poza tym ze jestem nadal obzartuchem to ok. maz sie smieje ze jem i jem a na to ze to przez niego, przez to co mi zrobil :)
-
ja na razie wtych moich szerszych dzinasach laze, mam ogrodniczki u rodzicow jakies ale ja wiem czy bede w nich ladnie wygladac? po domu to mozna lazic ale do pracy? na razie laze po ciucholandach i szukam, ale jak mnie przypili to pojde do zwyklego sklepu, tylko taka kase wywalic.. oj oj.
-
katbe ile dalas za spodnie?
-
hej Pliszka a czemu do cherbaty goracej nie mozna? ja tylko tak jem, inaczej mi nie przejdzie, co najwyzej moge poczekac az trroszke przestygnie i wtedy dodac? co o tym myslisz? Katbe ja zaczynam pytac w ciucholandach o spodnie, kaza przyjsc jak bedzie nowa dostawa, zobacze
-
ale dostalam chcicy na ogorki solone! a rodzice przywiezli korniszony! :( i musialam sie tupnac do ciotek (dobrze ze obok mieszkaja) i daly mi sliok :) zjadlam pol slioka i wypilam pol zalewy, popilam sokiem i jestem szczesliwa hihi
-
witajcie, ja w zasadzie po przeziebieniu juz calkowicie, zostala chrypka. ale miod nadal dodaje do cherbaty, mysle ze moge go uzywac jako profilaktyke na przeziebienie na reszte zimy hihi co o tym sadzicie? bo od czosnku cos mnie odrzuca- a tak go lubilam.
-
witam po weekendzie - lezalam i chorowalam, nie mialam sily siadac do kompa :( temperaturew mialam przewaznie 37,3 i na nic sily. na szczescie obylo sie bez lekow, bralam tylko do ssania tabletki na gardlo,bo nie moglam juz sliny lykac. dzis juz o niebo lepiej od kiedy wstalam :) zostal mi bol gardla i kaszelek ale w koncu bez goraczki (odpukac) mi tez najbardziej wywala brzuszek wieczorkiem hihi
-
ja juz od dluzszego czasu pozegnalam sie z dopasowanymi spodniami i wyciagnelam takie colezaly bo byly za szerokie i teraz pasuja, na szczescie maja troche zapasu,ale juz sie tez rozgladam za spodniami, spodnic nie lubie...