dorka29

hej mamuśki pamiętacie mnie jeszcze ? ech strasznie mam mało czasu ostatnio żeby przysiąść do komputera póki starsza córka ma wolne w przedszkolu, staram się zapełniac jej czas zeby nie siedziała w bajeczkach, a wieczorami jestem tak padnięta że nie jestem w stanie napisac nic mądrego . czasem uda mi sie was troszkę poczytac wiec jestem mniej wiecej na bieżąco. Przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla półroczniaków, no Lence tez wczoraj stuknęło pół roczku, aha no i ma pierwszego ząbka Na razie nie wyczynia takich akrobacji jak Emi czy Bruno wystarczy jej turlanie z plecow na brzuch z brzucha na plecy itd Gratuluję powrotow do pracy, dziewczyny jesteście dzielne. ja chcialabym mieć do czego wrócic, niestety czeka mnie szukanie nowej pracy, ale to moze dopiero za rok jak dobrze pójdzie no mój mózg odmawia już posłuszeństwa, zmykam spać. Postaram się zaglądac do was jak najcześciej.Buziaki na koniec też pochwalę sie swoim skarbem

hej mamcie wpadłam się tylko poradzić, bo byłam na spacerku i odkryłam że mamy już śliwki na drzewie, czy to nie za wcześnie na śliwki? są takie pyszne słodziutkie i jeszcze nie robaczywe, bo niedługo już bedą bo nie pryskane. Ja tez jeszcze karmię piersią

NulkaDorka, żeby zacytować nie wszystko musisz usunąć, to czego nie chcesz cytować, ale uważaj, żeby zostało to, co w kwadratowym nawiasie. Mam nadzieję, że nie zamotałam za mocno Dziękować możesz po napisaniu 20 postów. wielkie dzięki dziewczyny, ja właśnie usuwałam to co w nawiasach i mi nie wychodzilo. Trochę techniki.... Ja sie potrafię zgubć w galerii handlowej więc od lasu sie trzymam z daleka jeszcze mi życie mile Wszystkiego najlepszego dla Julusia

musicie mnie podszkolić jak to zrobić żeby zacytować tylko częśc wiadomości no i o co chodzi z tymi podziękowaniami za post ??? dobrej nocki

jak na zmiłowanie czekają biedni

a moja zaraza powoli zwija manatki, zobaczymy się za miesiąc ( mężuś zaciera ręce

JomiraDorka, przynajmniej mi nie ma czego zazdroscic. Jade doslownie na 4 dni i codziennie od 9 do 12 do dentysty. Wiec jezeli o mnie chodzi to moj wyjazd nie bedzie mial nic wspolnego z wypoczynkiem :( Ostatnio tez tak bylo, wrocilismy z Polski szczesliwi, ze mozemy w koncu poNICnierobic :) ach dziękuję ze mnie pocieszyłaś, chociaż dentysty nie zazdroszczę brrrr z resztą czego tu żałować wakacje z dwojką małych dzieci...... no nie wiem......

ech dziewczyny jak ja wam zazdroszcze jak czytam że co chwila któraś wyjeżdza, ja sobie mogę pomarzyć o wakacjach, mąż rozkręca firmę i jak ostatnio coś zagadnęłam o wyjeździe to naskoczył na mnie ze nie ma mowy on sie nie wyrwie, płakać mi sie chce, bo już nie pamiętam kiedy byliśmy na wakacjach, ciągle coś Jomira z tymi borówkami to naprawdę porażka, nie dziwię ci się ze się wkurzyłaś. Ja miałam w tym roku podobną sytuację z winogronem, tylko że to moj mądry tatuś stwierdził ze winogron usechł i go ściął, a w tym roku miałby owoce - na dowod tego że tatuś się mylił winogron dzielnie odbił, no ale znowu będzie trzeba czekac na owoce Przylaczam się do Zyczeń dla Noemi - STO LAT maleństwo A u nas też pada... nie nie pada LEJE!!!! jakby ktoś kran tam na górze odkręcił

witam, ja również poproszę jesli można dorotam 16 @ op .pl

no hej babeczki U mnie dziś pogoda pod psem, chyba bedziemy dziś siedzieć w domu. Pisałyście o tej pietruszce, dobrze wiedzieć bo ja do tej zupki ostatnio to tak sporo dałam, zasugerowałam się ta zupka z gerbera bo tam w składzie była. Wczoraj wsunęła buraczka, smakowało bo nie nadązałam łyżką nabierać, aha no i Lenka opanowała wczoraj sztukę przekrecania sie z pleców na brzuch.

aha ja tez sie pisze na te mufinki, bo jak wczoraj o nich przeczytałam to mi sie w nocy przyśniły, ze robiłam. Mi się w ciąży włączył taki łasuch i teraz jak nie mam czegoś słodkiego w domu to jestem chora

To jest skandal i zglaszam oficjalny protest! Nie moze byc tak, ze chlopak ma wiecej wlosow, od swojej dziewczyny. Natychmiast prosze zatrzymac wzrost wlosa i przezucic go na inne czesci ciala! albo lepiej na głowę dziewczyny... moje dziecię też łysiutkie, no ale mnie to nie dziwi, bo ja na nadmiar wlosów nie narzekam a i mężowi nic tak w życiu nie wyszło jak włosy, nie wiem tylko po kim Oliwia taka kudłata co do jedzonka to się zgadzam nie ma to jak swoje, tym bardziej że teraz jest taka fajna pora ze wszystkie warzywa są młode a jeszcze jak ktoś ma kawałek ogródka to już w ogóle super. Ugotuję jej dzisiaj buraczka, powinno jej smakować bo buraczki są słodkie, zobaczymy. No i zastanawiam się nad cukinią spróbuję jutro

no hej wreszcie się dorwałam do kompa Dziewczyny dziękuję za miłe przyjęcie, jesteście kochane Kurcze tak nawijacie że ciężko nadążyc A więc odnośnie kup to u mojej Lenki też takie plastelinowe kleiste, no chyba że się najem czekolady to tedy czasem są bobki, no ale staram się powstrzymywać a mam pytanie czy gotujecie same posiłki czy dajecie słoiczki. Ja wczoraj nagotowałam pysznej zupki jarzynowej , zrobiłam zapas 3 słoczkow do zamrazarki a tu się okazuje ze bleee nie smakuje, a ze słoiczka taką samą wcina az sie uszy trzesą

witam lutowe mamusie Mam na imię Dorota i jestem mamą 4 letniej Oliwki i 5 miesięcznej Lenki. moja młodsza córa urodziła się 9 lutego. Mam nadzieję że przygarniecie mnie do swojego grona bo przy dwójce maluchów w domu i z ciągle pracującym mężem czasem już brak rozmowy z kimś dorosłym