hej :)
ja dzisiaj drugi dzień w domu na zwolnieniu lekarskim, jak narazie czas leci bo córe na wakacje "wyprowadzam" takze roboty duzo, ale od jutra to juz samotnosc zacznie sie wdzierac....
malagosia szczerze mowiac to pierwsze slysze o takim zaswiadczeniu, ale dobrze bo bym w nieswiadomosci zyla ;/
magjojo głowa do góry, trzeba być dobrej myśli, trzymam kciuki
ptysioch ja czuje sie na tyle dobrze, ze praca fizyczna nie wywołuje u mnie żadnych złych następstw, ale nie przesadzam, mam troszku stracha