Skocz do zawartości
Forum

Felimena

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Felimena

  1. Izabela K dzieki za odpowiedź- rozumiem iż tą glukoze rozpuszczasz w wodzie a w jakich proporcjach?
  2. Justi- witaj ponownie- zazdroszcze ci karmienia piersią, wchodzenia w większośc ciuchów i pozostałosci tylko 3 kg zacynam chyba łapach jakąś drepresje- wszystko jest nie tak jak powinno być
  3. a co jeśli karmie tylko butelką mlekiem modyfikowanych?czym dopajac, ile dziennie?
  4. Witam kochane Piotrus własnie zasnął (dzięki ci Boże) Wczoraj podjelismy decyzje ze przechodzimy tylko na mleko modyfikowane. W cycach coraz mniej mleka- strasznie sie mecze z tym odciaganiem laktatorem (co 3 godziny po 30 minut) a i tak mało mleka- maks jakies 70mln z obu piersi a i bywa 30mln:( Źle sie z tym czuje i mam wyrzuty sumienia bo malky dopiero skonczy w niedziele 6 tgodni a ja planowałam karmc z pół roku:( Mam wiec kilka butelkowych pytan: - jakie mleka polecacie? - czy dopajacie dodatkowo a jesli tak to czym i ile malec moze wypic różnych herbatek? - w drugim miesiacu zalecają 120mln mleka co 4 godziny a co jesli mały nie zjada 120mln tylko np 80 a po dwóch godzinach jest głodny- czy moge mu dorobic jeszcze 40mln czy raczej przestrzegac odstepów czasowych zlecanych? kurcze strasznie to trudne:( My chrzcimy w nastepna niedziele- jz sie boje ze mały da nam popalić:( U nas za msze daje sie co łaska ale ludzie daja tak 300-400zł (u nas są dość chojni parafianie:))
  5. dziewczyny a ja czuje sie jak dojna krowa odciagając laktatorem:( to takie przedmiotowe/ Tyle bym dała by karmic piersią ale juz wiem że nie mam pokarmu na tyle- dlatego sie mały denerwował bo niedojadał i zadne picie wody, odciaganie i stymulowanie laktatorem co 2 godziny ani cherbatki na laktacje nie pomagają z Obu piersi odciagne jednorazowo jakies 80mln (i to co 5 godzin bo czesciej to nic nie ma) a mały zjada mi juz 120 a bywa ze i 140mln. wiec średnio co drugie karmienie mały pije moje mleczko. Nie wiem tylko jak długo tak wyczymam bo karmienie łacznie z odciaganiem trwa nawet 1,5-2 godziny (najpierw karmie małego, noszenie, zasypianie i odciaganie mleka- buuuuuuuuuu). W nocy nie jest za fajnie bo leddwo przyłoze głowe do poduchy to mały juz sie budzi. A w dzien to to z kolei sniadania jadam koło 13 a obiad koło 20 jeśli zdążę ugotować- kurcze ale to wszystko trudne. Do tego waga stoi jak zaklęta
  6. Mummy ja do ostatniej wizyty która miałam 2 tygodnie przed porodem miałam 15kg na plusie a do porodu 26kg!!!!!!!!!!! Tak puchłam okropnie ze za 2 tygodnie miałam tyle kg wody- szok. Teraz mi zostało jeszcze 7kg ale idzie opornie (dobrze ze nie 17:)) Scarletj- zazdroszcze koncertu:)
  7. hejka mój mały nie chce cyca-len jeden- nawet butelke potrafi godzine doic wiec odciagam pokarm i daje z butli nie wiem tylko ile tak wytrzymam i na dodatek czuje sie jak dojna krowa- to takie przedmiotowe- inaczej jak malec przy piersi poczatkowo meczyłam sie z laktatorem recznym ale zainwestowałam w medele mini electric i idzie nieco szybciej. martwi mnie jednak bo lewa piers znacznie mniej mleka produkuje-jakies 20mln maks a prawa nawet 60-70mln Tasik kojarze ze Ty miałas problemy z kanalikami mlecznymi- jak to sie objawiało???? lidiaro- ile masz mleka z jednego odciagania obu piersi?? dziewczyny wspomagacie jakos laktacje jakies cherbatki?? Wogóle które z Was karmia piersią? Wiecie z kazdej strony wszyscy bombarduja zeby karmic i wierzcie mi ze dała bym wiele by mały chciał cyca ale co ja poradze ze nie chce? mam okropne wyrzuty sumienia bo co któres karmienie daje sztuczne mleko (nie wyrabiam z odciaganiem) i czasem wyc mi sie chce- czemu to takie trudne??????? lidiaro- udanego wesela- kurcze ale bym gdzies poszła- niestety w niewiele ciuchów sie mieszczewaga staneła jak zakleta- zostało mi jakies 7 kg a waga stoi. za 2 tyg Chrzciny- kurcze w co ja sie ubiore????? a jak u Was dziewczyny z wagą?? czytałam ze co niektóre juz chudsze jak przed ciaza fifi mój tez nie sypia- czasem od rana do 16 nie spi- potem 2 godzinki na spacerku i znowu gdzies do 22-23 nie spi:( kurcze wogóle nie czuje ze sa wakacje:( i brakuje mi grili spotkan ze znajomymi, przespanych nocy no i mochito miłego weekendu mamuski/B]
  8. Witam kochane mamusie jestem zmeczona, niewyspana i głowa mi peka. Mały non stop chce byc noszony na rękach przy tym bardzo mało spi w ciagu dnia- jakies 4 godziny w ciagu dnia- czy to normalne aby 5 tygodniowe dziecko spało tak mało?????? Jak oduczyc maluszka ciagłego noszenia? bo jak nie spi to jest spokojne tylko na rękach. Nie moge nic kompletnie zrobić i boje sie że przyzwyczaję Piotrusia do noszenia. Nie chce byc przy tym wyrodną matką:( Doświadczone mamusie- HELPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. katbe, lidiaro, agak - GRATULACE!!!!!!!!!! PIEKNE DZIECIAKI Kochane- wieki mnie nie było na forum:( ale mały tak absorbuje ze szok. Nie mam czasu na nic- sniadania jadam koło południa, ugotowanie obiadu stanowi mega wyczyn. Mały domaga sie mojej uwagi wiec czasami bywa ciężko. Do tego Piotrus to mega ssak- potrafi siedziec i godzine na cycu- wnioskuje ze niedojada bo przysypia ciagle i po chwili znowu głodny:(Raz dziennie przynajmniej dostaje butle ze sztucznym mlekiem- boje sie tylko że w ten sposób sie odzywczai od cyca Czy wy tez tak macie???? Jak malucha nauczyc aktywnie ssac piers podczas karmienia???? (skubany len niedzielny Czy dopajacie maluchy karmiąc piersią? Piotrus na szczescie kolek nie ma ale od wczoraj strasznie sie morduje przy kupie- i zrobic jej nie może. Lekarka mowiła ze dziecko nawet do 7 dni moze nie robic kupy ale maly sie tak morduje ze nie wiem jak mu pomóc. Sama piję koper a i dzis dałam mu herbatke z koperku uspokajającą dla dzieci od pierwszego miesiąca. Tak Piotrus jutro bedzie miał 4 tygodnie- ale ten czas leci. Kochany widze ze wszystkie jestescie szczesliwymi mamami. Zycze Wam jak najwięcej radosci z małych pociech jak naj mniej chwil zmęczenia. Postaram sie czesciej tu zaglądać buziaki
  10. Witam kochane uffffffffff to maciezynstwo to meczaca sprawa nie mam czasu na nic- mały bardzo mnie męczy i chyba mam podobną sytuacje do Tasik- mały siedzi nawet godzine i lepiej na cycu- podulda podulta i przysypia musze go delikatnie draznic aby ssał znowu. Czuje ze zjada pokarm pierwszej fazy i nie wiem co mam robic bo kregoslup nawala a problem mam nadal z siedzeniem wiec siedze na kółku:( Wieczorem na dobicie dostaje wiec Piotrus 30mln mleka z butli:( WIdze iz kolejne brzuchatki rozpakowane- super:) Skatharudis, Marzycielka, Karolek wielkie gratulacje!!!
  11. Witam kochane mamusie i te które jeszcze oczekują Gmonia, Angel. Morwa- Gratuluje- to szczescie miec juz malenstwa ze sobą Ja póki co wietrze dupsko he he he- niestety strasznie mnie boli i jeszcze nie siadam a jutro bedzie juz tydzien. Robie okłady z tantum Rosy i Kory, ból juz mniejszy i nieco lepiej juz chodzę (do wczoraj chodziłam dosłownie jak kaczka) ale z siadaniem mam problem. Czy wy tez tak dlugo po nacieciu krocza dochodzilyscie do siebie????? Mały jest kochany- słodziutki ale straszny ssak. Uczymy sie siebie nawzajem i nie ukrywam to trudna zyciowa lekcja. Wszystko jest dla mnie nowe- nie wiem czy pewne reczy sa normalone czy nie. Dlatego mam kilka pytan do doswiadczonych mam - czy to normalne że: 1) mały jak sie dossie to siedzi przy cycu 40 minut i wiecej? moze mam mało pokarmu??? jak zwiekszyc laktacje?? 2) maly strasznie duzo purka i póki co robi mało kupek- dosłownie jedna dziennie i to taka rzadziusienka- czy to normalne? 3) Nie za kazdym razem sie malemu odbija po jedzeniu pomimo noszenia i noszenia:( jak temu zaradzić? bede wdzieczna za rady
  12. Witam kochane juz jestesmy w domu- Piotruś jest taki słodki. Poród miałam ekspresowy ale dosc ciężki. O 13 zostałam przyjęta na izbe przyjęć a o 16.15 był juz Piotrus na tym swiecie. (pierwsze regularne skurecze poczułam po 11- od razu je miałam co 3 minuty, na izbie przyjec rozwarcie juz było na 4 paluchy) Tata rodził razem z nami- był cudowny- spisał sie swietnie i bardzo mi pomagał.Była jednak chwila grozy- Piotrus owinął sobie pępowinę wokół rączki i w któryms momencie nie było tetna. Główka juz jednak była na wierzku wiec jedno parcie, cięcie i Piotrus był nasz. Dostał 9 punktów (był troszkę siny po tej akcji z pempowiną). Jestem szczesliwa ala dosc obolała- zosatałam dosc konkretnie przecieta i póki co siedzenie sprawia mega ból. Robimy jednak okłady i jakos leci. Do wczoraj Piotrus nie chciał mi cyca brac-pomimo nawału pokarmu, dobrze ukształtowanych sutków nie chciał ssac. Były obawy iz nie ma odruchu ssania. Był dokarmiany butlą wiec bałam sie iz juz nici bedzie krmienia cycem. Wczoraj jednak dzieki nakładka sylikonowym Piotrus załapał ssanie (och te chłopy od małego sie złapią na sylikony) Widze iz tu tez sie wiele działo le potrzebuje czasu aby nadrobic zaległosci. Joannab- Gratuluję- wiem od Agak ze urodziłas Just Rzeszów- przegoniłam CIe kobitko ale i tak miałam racjr ze bediesz rodzic wnet- GRATLULACJE Agak- dzieki za informowaie mnie. Teraz czekam na wiesci co z Tobą:) Czy oprócz Joannab i Just któras jeszcze urodziła? Pozdrawiam i do później
  13. katbe- gratuluje ukonczenia 38 tygdnia. Ja koncze jutro. Dzis skurcze nadal co 3 minuty ale trwaja kilkanascie sekund- kurde
  14. Hej Kobietki niestety te skurcze to fałszywy alarm:( Byłam w szpitalu, zrobili mi ktg- rozwarcie jest na 2 palce ale skurcze jeszcze nie te. Wiec nie chcaiałam siedziec przez weekend w szpitalu i wróciam do domu. W pon ide do lekarza zobaczymy co powie. Ale najwazniejsze ze juz sie cos dzieje. Po drodze wstapilismy do szfagra na grila i dopiero weszlismy z torbami do domu. Ach jak ta kiełbaska smakowała- jak ostatnia wieczierza skazańska Agak- dzieki za sms-a kurcze naprawde miło ze ktos o mnie mysli i sie martwii, trzyma kciuki- dziekuję bardzo Justi24- Ty pamietaj ze ja obstawialam i obstawiam ze to Ty będziesz kolejna
  15. katbe- dziekuję. Nie wiem czy to juz czy nie ale jakos mi niedobrze, dwa razy byłam w wc i tak mnie przeczysciło ze szok
  16. o kurcze a teraz bóle jakbym miała okres dostać. Dziewczyny czuje ze to juz wnet tak strasznie się boję
  17. dziewczyny- kurcze od kilku godzin mam takie dziwne bolesne kilkusekundowe skurcze nieregularne jakby w dole szyjki- nie wiem co to znaczy
  18. Witam ranne ptaszki No troche pospałam- pewnie z 5 godzin:) Agak u nas była okropna burza- lało okropnie, teraz leje ale juz spokojnie. Widze ze dzis cały dzien sie taki zapowiada. Ale to dobrze bo ja tez puchne i chyba juz sie do tego przyzwyczaiłam. A krem Perfecta mama naprawde łagodzi obrzęki i super chłodzi. Szkoda tylko ze mam problem samej sobie je nasmarować wiec codziennie z utesknieniem czekam na męża który krzywi się niemiłosiernie majac smarowac i masować. Ostatnio stwierdziałam że jedyny miły akcent tej ciaży to te masarze stóp- mój m ężus robi to rewelacyjnie Morrwa- TY juz widzisz finish- zazdroszcze Ci. Obstawiam że będziez nastepna a zaraz za Tobą Gmonia Tasik- kurcze ale masz fajną rodzinkę. Chłopcy tacy fajni a Ty figurke juz całkiem nieźle. Dziewczyny co robic aby brzusio wracał szybko do formy????? Gmonia- ja tez ciagle rycze- wystarczy ze cos przeczytam, oglądnę moment sie wzruszę a nie wspomne jesli mam jekis powód. Tylko mój męzus strasznie nieczuły na te moje łyz- ma juz chyba chłop dość Angel- wczoraj ja tez szalałam. Wysprzątałam na glanc sypialnie i pokój, przedpokój, klatke schodową. Pomyłam błazerie, podłogi, szafy- no wszystko błyszczy jak na świeta. Została mi jeszcze łazienka i kuchnio- salon. Mam nadzieje ze dzis skoncze. Choc nie ukrywam iż wymeczyłam się okropnie. Na koniec dnia chodziłam jak kaczka. Nie wiem skąd ja biorę te siły na to wszystko. Justi24- kurcze a ta goraczka to przez ten nawał pokarmu? Jacie no nie zazdroszcze:( Marzycielka- zazdroszcze kosmetyczki- ale mi się marzą ładne pzanokcie u ladnych stóp a nie takie niewiadomo co przy mega balonach Piszesz ze mozesz juz rodzić- a te wymalowane paznokietki to dozwolone w twoim szpitalu? bo u nas zabronione:( Gunia-daj znac jak po wizycie u lekarza. Ciekawa jestem rokowań. Ja od jakiegos czasu mam takie dziwne skurcze szyjki- takie nieraz lekko bolesne, albo bardziej- wogóle nie wiem co to jest, czy mam skurcze czy nie i wogóle jestem zielona Mam tylko nadzieje że nie przeocze momentu narodzin mojego pierorodnego syna Karolek- podobno na koncówce dzieciaki sa juz mało aktywne. Mój smok tez ostatnio coś cicho siedzi- nieraz długo nasluchuje i oczekuje na ruch No nieźle sie rozpisałam ale miałam zaległosci wczorajszego dnia
  19. Fifi, Just Rzeszów- gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekamy na fotki i relacje. Wracajcie szybko do siebie. buziaki
  20. czwarty- no faktycznie niezły film- czeski film. Widze że brat tez sie nie moze zdecydować. Tak sie nie da i jeszcze wmawia biednej kobiecie ze powinna sie leczyc. No nie fajnie. Czwarty ja mysle zei miedzy Wami sie poukłada-M. znajdzie pracę (niestety to moze potrwać więc bądź cierpliwa) i pomało pomału sobie wszystko poukładacie. Trzymam kciuki. Morrwa- no współczuje i łacze się w bólu- dla mnie tez te nieprzespane noce to istny koszmar-ale juz niedługo. Teraz nie spimy bo sen nie prztychodzi niedługo spac będziemy mogły ale ale ktoś go będzie zakłócał Sama juz nie wiem gdzie sie ulokowac- kurcze juz jest taki gorąć A reszta co jeszcze spi???????????????
  21. Agak ja juz konsumuje drugie sniadanko:) jak wstałam o 3 to miałam takie ssanie ze musiałam kromeczke zjesc a teraz jem drugie sniadanie. No to pranie zaliczone, prasowanie, zmiana poscieli- zaraz załączę pralkę, ogarniety dom. Znowu zapowiada sie goracy dzien póki co ja nadal w dwupaku:)
  22. No i po spaniu:( dzis wyjatkowo nie pospałam- może raptem 3 godziny snu I wiecie co obudziałam sie kurcze z dziwnym przeczuciem iż dziś urodze Kurcze dziewczyny ja nie jestem gotowa Z jednej strony chce to juz miec za soba a z drugiej panicznie się boje. Kurcze to ja sie zabieram za to sprzatanie- wykorzystam nieprzespana noc. Mam nadzieje ze męża nie obudze. Ale miejmy nadzieje ze te moje przeczucia sie nie sprawdzą Gmonia- sęk w tym że uszy juz nie bolę (chyba bym juz zwariowała bo to jest ból nie do zniesienia). Sa tak jakby lekko przytkane. Zdaniem lekarza jest jeszcze lekkie zapalenie. Byłam wyobraź sobie u kilku lekrzy- każdy boi się cokolwiek mi dać a gin wyraził zgode tylko na antybiotyk który nie pomaga. Powiem szczerze że jestem podłamana i nie wiem co robić:( Just Rzeszów- współczuje czekania. Juz bym chyba wolała aby mnie wzieło z nienacka choćby tak jak to moje przeczucie ze dzis dołącze do grona szczesliwych mamusiek Morrwa- śpisz?????Mam nadzieje że mimo obaw spisz smacznie
  23. Agak - u mnie też lewa bardziej spuchnieta- nie wiem dlaczego ale skoro i Ty tak masz to może tak ma być tzn jest to normalne
  24. Hej dziewczyny co za okropny dzień- padam. U lekarza kicha- stan zapalny ucha nadal sie utryzmuje-lekarz rozkłada ręce bo antybiotyk który moge zarzywac nie pomaga. Kazał wiec urodzic i dopiero wrócić by leczyc uszy. Normalnie sie poryczałam bo wiem ze stan zapalny moze byc groxny dla małego- a nawet gdyby nie to wolała bym go teraz wyleczyc a nie po urodzeniu bo przeciez chce karmić a biorac antybiotyki chyba sie nie da Kurcze tak mi sie ta koncówka daje mocno we znaki:( Po południu była mama z siostra i wymyły mi okna, poprałam firanki wiec powiesiły i jakby dom przejżał. Jutro jeszcze pozmieniam posciel i ogarne łazienke. Siostra obstawia ze w tym tygodniu urodze, mama widzi opadniety brzuch- hymmmmmmmmm Angel- ja tez chce juz urodzić Gmonia- kurcze jak juz mamsz takie bóle to juz chyba wnet będziesz rodzić. Trzymam kciuki abys do czwartku wytrwała Agak- u nas tez okropnie gorąco i parno a jutro ma byc jeszcze gożej- nie wiem jak ja to zniose:(
  25. Fifi- głowa do góry- będzie dobrze- trzymam za ciebie kciuki i czekamy na informacje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...