Dawno mnie nie było,
Cichadro trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło.
Ja od niedzieli znowu leżę, jutro rano mam badania prenatalne i trochę sie boję, ale staram sie być dobrej myśli.
A tak dla rozweselenia moj 6,5 letni syn w tamtym tygodniu w drodze do przedszkola zapytał się "czy dzisiaj bedziemy mogli wyjsc na podwórko?", powiedziałam , ze raczej nie ale musi zapytać sie pani w przedszkolu, i zapytał mnie "ale bedzie dzisiaj znowu ta smoczyca?" . I już sie wystraszyłam że z kolegami wymyślili jakieś przezwisko dla pani, ale po kilku wnikliwych pytaniach okazało sie , że chodzi o smog, :-) :-) :-), śmiałam sie cały dzień.