Droga pani Joanno!
Mój syncio ma 4 i pół miesiąca, od początku doskwiera mu (nam ;)
refluks, karmiony jest piersią, teraz nie ulewa już tak często, jednak wciąż między posiłkami "cofa" mu się jedzonko:( Podaliśmy mu preparat homeopatyczny o nazwie Silac, lecz jakiejś znaczącej poprawy po tym nie zauważyłam. Pediatra powtarza- cierpliwości, wyrośnie z tego.. Moje pytanie dotyczy rozszerzania diety u dzieci z refluksem, czy może mi pani coś poradzić? Czy mleczko ryżowe na początek będzie dobre?Lekarz mówi, bym zaczęła wprowadzać inne pokarmy od czerwca, mały skończy 5 miesięcy.Czy to nie za wcześnie??,lecz z drugiej strony moje dziecko jest bardzo zainteresowane jedzeniem i wyczuwam w nim chęć spróbowania czegoś innego niż mleczko mamuśki:) Wszystko jest jeszcze bardziej skomplikowane, bo w czerwcu jedziemy do Polski, więc moc nowych doznań, rozstanie z ojcem(pracuje), no i zmiana strefy klimatycznej, wody, po prostu wszystkiego:0 i tak nie wiem cóż począć? Bardzo proszę panią o poradę i z góry uprzejmie dziękuję:)