
o_l_a_f
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez o_l_a_f
-
Ania "Prosty w obsłudze" chodziło mi konkretnie o pielęgnacje;D ja przy każdej zmanie pieluchy małej mam dość, boje się że jej zrobie krzywdę, ale to pewnie kwestia wprawy, z Pawłem nie niałam takich problemów;))) Fete Fakt na moją mamę zawsze mogę liczyć, a co do wieku dzieci to nie ma żadnego problemu czy ma tydzień czy 6 lat zajmie się każdym;)))
-
Witam:) Ania Super, ze w końcu mały ujawnił płeć;) No i fajnie, ze chłopak, przynajmniej prosty w obsłudze nie to co dziewczynki;))) Freedom Gratulacje;))) Napisz jak tam poszło;) rozumiem, ze 10 min to ta druga faza porodu;))) to tez sie nie namęczyłaś długo, ja tez miałam króciutka, bo tylko 5 minut;))) Zyta Niezła waga małej, w tej sytuacji też bym sie zdecydowała chyba na cesarke;) Apiw Paweł dalej zakochany w siostrzyce;) Trzymam kciuki za ciśnenie;) Beti Super, ze wychodzicie;) Mam nadzieje, ze z mała bedzie wszytko ok, trzymam kciukasy;) Śliczna dzidzia;) Fete Super, ze wszysko dobrze z małym;) Ja osobiście przestałam wierzyć we wszystkie niby przyśpieszacze produ, jak przez 2 tygonie nic nie pomogło ani sprzątanie, ani długie spacery, ani sex;))) A ja dziś pierwszy raz wyszlam z domu, młodych zostawiłam z mamą i pojechaliśmy na zakupy świąteczne;) A jutro ostatnia wizyta położnej, bedzie ważyć mała;) ja licze po cichu, że bedzie juz miała ponad 3 kg;)
-
Witam;) Madzialska Jeszcze raz wielkie gratulacje, Maciuś śliczny;) Zuzka Życzę szybkiego rozwiązania;) Polcia Najgorsza jest ta niepewność i czekanie, trzymam kciuki aby akcja się rozwineła;)
-
Witam;) Już mam ściągnięte szwy;) powiem szczerze nic przyjemnego, przynajmniej jak dla mnie. Renatkaa Ja też miałam rozpuszczalne, ale strasznie mnie ciągneły i szczypały, a teraz ulga;)))
-
Polcia Karmie piersią. Najgorsze chyba mam już za sobą czyli nawał i ból;) Mała cały czas śpi, budzi się co 3 godziny na karmienie. W nocy podobnie, ale czasem się zdarzy że młoda sobie przyśnie kilka razy przy cycu i karmie ja przez 2 godziny i najgorsze jest to, że najczęściej zdarza sie jej to tak koło 3-4 w nocy:/ A ja słaba jestem, choroba mnie coś bierze, gardło mnie boli i głowa, a jutro czeka mnie ściąganie szwów, mam nadzieję ze to nie boli;)
-
Witam;) Beti, Madziutek Gratulacje!!!
-
Witam;) Wesolabeti Oby sie dziś udało, trzymam kciuki;) Polcia Rozumiem cie doskonale, końcówka ciąży jest chyba najgorsza, sama to przerabiałam:/ ale juz niedługo bedziesz miec mała przy sobie i wszystko bedzie ok;) A ja dzis sie wmiare wyspałam, po 5 bezsennych nocy, mała piła tylko 3 razy i po 3 godzinki spała, ufff...w końcu mały sukces;))) A wczoraj zakupiłam w końcu wózek, mam nadzieje, ze dziś przyjedzie;)
-
Serdeczne gratulacje dla Madzi!!!
-
Freedom Śliczna córcia, szybciutko zaczęła chodzić, super;)
-
Witam:) No to czas zacząć rozpakowywanie dziewczyny;) Aneta, Zyta Super, że wszystko dobrze z dzieciątkami, tylko czekać na finał;) Zyta No niedziwie się że masz męlik w głowie, sama bym nniewiedziała na co się zdecydować. Ja rodziłam siłami natury jak dla mnie to chyba najlepszy sposób, ale to tylko moje zdanie. Chyba nawet szybciej się dochodzi do siebie po takim poodzie.
-
Beti Cały czas mocno trzymam kciuki;)
-
Witam;) Beti Trzymam kciuki, żeby się tym razem udało i poszło szybciutko;) Aneta Daj znać jak po wizycie Apiw Ja miałam to samo ból krocza od połowy ciązy, ale to nic, bo pierwszy dzień po porodzie był chyba najgorszy myślałam, że nie wstane z łózka, tak ch***rnie bolało, ledwo chodziłam, ale już jest duuużo lepiej;) U nas pogoda dziś piękna, ale zza okna, bo na zewnątrz pewnie zimno;))) Ja dziś miałam masakryczną nocke, mała budziła sie co chwile i piła chyba z 30 razy:/ a w dzień słodko śpi;))) Na prywatnym forum wrzuciłam linka do zdjęcia młodych;)))
-
Freedom Opieka idealna, jak rodzić to tylko w Mikołowie, w ogóle nie rozumiem osób, które narzekaja na ten szpital. Poród odbierała pani Żaneta (położna z gabinetu naszego lekarza;) Jedynie co mnie troche rozśmieszyło na koniec pobytu to nadgorliwe panie salowe;))) A waga małej w 38 tc była 3 kg, także niewielka różnica;)))
-
Jeszcze troszeczkę i będziecie też miały dzieciątka przy sobie;) Paweł jest zakochany w siostrzyczce, a jaki dumny wszystkim się chwali, ze jest starszym bratem;))) oby tak dalej...
-
Ten szybciutki poród był chyba nagroda za te długie oczekiwanie;)))
-
Dzięki dziewczyny za gratulacje;) Póki mała jeszcze śpi zdam krótką relację z porodu;) Tak więc, wszystko zaczęło się w sobote około godziny 22.40 odeszły mi wody, koło 23 byliśmy już w szpitalu, tam stanarwowo ktg, badanie rozwarcia i ostatnie usg, skurczy w sumie miałam chyba z 8 w 3 ostatnie mega mocne, cala akcja trwała 1 godzine i 40 minut, ja jestem do teraz w szoku, że to tak szybko oszło;) nic tylko, pozostaje mi życzyć wam równie spawnych porodów;)
-
Witam:) Ja dziś wróciłam do domku ze szpitala....z Izą;))) Urodziłam w niedziele 27.11.2011 o godzinie 0.25, mała ważyła 2900 i ma 51 cm "wzrostu";))) a ja jestem szczęśliwa;)))
-
A no to faktycznie niespodzianki robią nam dzieciaczki na końcówce ciąży;)))
-
Ania Wiesz co chyba wolałambym być nastawiona tak jak ty i potem się miło rozczarować, a nie tak jak ja od miesiaca słysze od mojego gina, że poród to kwestia dni.....a ja dalej z brzuchem chodze;))) i pewnie jeszcze pochodze;))) Super, że kokardy schodzą, oby tak dalej;)
-
Fete Oj, żeby się sprawdziło;))) Ale ja jakoś już w to coraz mniej wierze;)))
-
Freedom Mam podobno rozwarcie chyba na 4cm, dokładnie ci niewiem bo jak m nie badał na ostatniej wizycie to wyszło z tego, że mój poród to kwestia kilku godzin i z tego wszystkiego zapomniałam sie wypytać co i jak;))) a skierowania nie dał mi tylko kazał przyjechać w poniedzialek na oddział i dodał żebym sie przygotowała tak jakbym tam miała zostać, szczerze nie wiem czego się tam moge spodziewać, bo z tego co słyszałam to on niejest za wywoływaniem porodu;)
-
No tak, ale wiesz w domu to jednak jeszcze sie ruszam coś posprzątam, to do sklepu, to z małym do przedszkola albo do mamy sobie jade, a w szpitalu jak się położe to będe leżeć i umierała z nudów;)
-
Madzialska Ja też sie boje, mino tego, że juz rodziłam, ale z Pawłem to była szybka akcja 5 godzin i po wszystkim, no i mały miał tylko troche ponad 2 kg...po za tym w poniedziałek ide do szpitala i chyba to mnie najbardziej przeraża, że będe tam musiała siedziec do samego porodu:/// A co z Anetą też się dawno nie odzywała....
-
Witam;) Renatkaa Gratulacje!!! No to teraz się zacznie rozpakowywanie;))) Beti Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki;)))
-
Wesolabeti Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze, a bedzie napewno;)