Skocz do zawartości
Forum

zeberka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zeberka

  1. brokułowa, na drugie pierogi z miesem i kapustą.
  2. zeberka

    Śniadankowe menu

    Galareta z indyka szt 2 - normalnie jak odkurzacz :(
  3. zeberka

    wrześnióweczki 2011

    http://parenting.pl/zyczenia-gratulacje/17864-zuzanka-na-swiecie.html#post2082381 a mnie się płakać chce bo nie chce jeszcze rodzić :( a Oli daje tak do vivatu ze szok kaze sie nosic płacze po nocach już mnie brzuch boli od noszenia klocka. Jestem wykończona z 2 to se w łeb chyba szczele :(
  4. Dzisiaj o 1.10 przyszła na świat Zuzanka - 3550 i ma 56cm Waszej ślicznej maleńkiej córeczce życzę dużo zdrowia, beztroskiego dzieciństwa, cierpliwości i wyrozumiałości dla rodziców oraz wiele miłości i radosnych dni. OGROMNE GRATULACJE
  5. zeberka

    wrześnióweczki 2011

    tajkiKamila78Kochane od dzisiaj jestem już w domku z Małgosią. Bardzo jestem ciekawa co u was słychać, niestety na razie nie mam czasu zajrzeć na nasze forum. Mała dużo chce jeść więc w szpitalu trochę ją dokarmiali, ja ogólnie czuje się nawet nieźle zszyte krocze już tak nie dokucza, muszę mieć trochę czasu by to wszystko ogarnąć i w paść w nowy rytm. A o to moja niunia w drugiej dobie życiaŚliczniutka jest Małgosia, gratuluję :) zgadzam sie z dziewczynami i rowniez gratuluje ksiezniczki
  6. zeberka

    wrześnióweczki 2011

    Sylwuńka23 nie denerwuj sie, tak już bywa z tymi chłopami. Co do porodu to moze strach ma wielkie oczy?? wiem ze sie boisz ale waga dziecka nie przesądza odrazu o złym i bardzo bolesnym porodzie. Oczywiście nie mowie ze nic nie boli ale popatrz adarka, afirmacja, mart, bugi, ja, irena dałyśmy rade, no i popatrz na kamile ponad 4kg i zadowolona ze urodziła sn :) Powiem Ci ze cc to tylko tak z boku wygląda fajnie, tez byłam zajawiona cc az do mojego pobytu w szpitalu, wzieli dziewczyne na cc potem ja poszłam odwiedzic po kilku dobrych godzinach to tylko powiedziała do mnie "nie rób sobie cc" i lezała tak biedna zdana na meza i pielegniarki. A ja np i pewnie inne dziewczyny po sn po godzinie poszłam pod prysznic i byłam swiadoma wszystkiego, mogłam zjesc napic sie, a po cc tak super niestety nie było. No i najważniejsze mogłam sama zajac sie w pełni dzieckiem, co po cc jest jednak cięższe nie mozesz dzwignąc rana boli dłuzej niż szwy przy nacieciu. Mnie bolało równy tydzień a leki zazywałam przez 3 dni, byłam nacieta za odbyt bo Olisia główka wychodziła bokiem. Przemyśl naprawde sprawe cc i pogadaj z mamami które miały normalne porody. Oczywiście zdaje sobie sprawe ze jest mnostwo kobiet które jednak wolą cc i ten ból niż sn, no i jest wiele co niestety sn urodzic nne moga.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...