Witam,jestem mamą 8-letniej Klaudii i 4-miesiecznego Wiktorka,na szczęście Wiktorek jest zdrowy jak ryba,ale z Klaudia działy się cuda...Klaudia jest strasznie żywym dzieckiem więc gdy zaczyna brać ją jakaś choroba odrazu to widać,nastaje cisza i spokój to znak ,że coś jest NIE TAK. Gorączka zawsze zwalczana jest u nas zimnymi kompresami ,a jeśli to nie pomaga ,stosujemy syropy przeciwgorączkowe, wolimy nie panikować i nie wkraczać od razu z lekami.Jak do tej pory działa skutecznie.
Moje dzieci mają sie dobrze*)
Pozdrawiamy