Fiszzek

Też ssałam kciuka. I to bardzo długo, do ok. 10 roku życia. Mama próbowała mnie oduczyć na wszystkie mozliwe sposoby, ale nie dawałam za wygraną Kciuk był już wyssany i o wiele chudszy od drugiego :) Oduczyłam się sama, jak mi się zaczęły jedynki lekko ruszać ;)

no właśnie... komfort psychiczny.. a ja prawie po każdym takim spotkaniu z moim facetem spać nie mogę bo się boję. Oczywiście następnego ranka strach przechodzi :) ale mimo wszystko... Szczerze mówiąc, czasami chciałabym mieć już swoje "bobo" (taki "instynkt macierzyński mi się włącza ) ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem gotowa ani na współżycie, ani na macierzyństwo. I może stąd te moje głupie pytania Bravo Girl, Twist etc. też czytałam aż w końcu mi na szczęście przeszło

moje hobby to, ostatnio, dramatyzowanie, histeryzowanie, zamartwianie się i robienie "z igły wideł". :) a oprócz tego śmianie sie z samej siebie po tym co napisane wyżej

oki ;) jbc będę pytac

ronia dzięki ;) Pytania zadałam bo nie znam jeszcze całej teorii w tych tematach.

czyściłam spermę ze spodni. więc nie wiem czy była na rękach. a okolice intymne dotykałam po siusianiu, papierem toaletowym po umyciu rąk.

Asiu, chyba nasze posty sie na siebie nałożyły ;)

w sumie to nie jestem pewna czy miałam ją na bieliźnie, wiem natomiast ze bylo troszkę na spodniach, a jak przyszłam do domu to od razu umyłam ręce. Po prostu boję się, że przez wygłupy mogło dojść do zapłonienia :(

Witam Was! Nie, nie jestem w ciąży, ani nie chcę być. Mam 18 lat, więc chyba same rozumiecie ;) Seksu też jeszcze nie uprawiałam. I nie śpieszy mi się. Postanowiłam poczekać do momentu aż będę pewna, że naprawdę tego chcę. Ale... chcę Wam zadać pytanie. Otóż: czy możliwym jest, jeśli sperma znalazła się na mojej bieliźnie, przedostanie się plemników "do środka"? Albo czy mogą przenieść się na dłoniach? może pytania wydadzą Wam się nie poważne, ale mimo wszystko proszę o odpowiedź. Pozdrawiam ;)