-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kukunari
-
Czesc babeczki!! my wrocilismy z wojazy uffffffffff jestem mega zmeczona.... wszedzie dobrze ale najlepiej w domciu :) Musze przyznac, ze i mi sie zdarzaja sporadyczne bole głowy ale wydaje mi sie, ze to raczej cisnieniowe, kiedy pogoda sie zmienia (zwykle mialam z tym problemu nawet nie bedac w ciazy) Czasem biore tabletke przeciwbolowa czasem strzele sobie kawusie... Najchetniej wtedy bym odpoczywala - polozyla ,ale coz musze byc aktywna dla corci. Od wczoraj wieczora łapia mnie takie skurcze bardziej z tylu niz z przodu od strony brzuszka po lewej stronie... Nie wiem od czego, moze od dzwigania corci?? Troche sie boje... Tymczasem wizyte z USG mam dopiero na 19 maja - za tydzien :/ - cala wiecznosc!! Oczywiscie stresa mam przed nia niesamowitego - ciekawe jak moj fasolak tam w brzuszku?? Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrego samopoczucia zarowno fizycznego jak i psychicznego!!!
-
NelsonA ha z opóźnieniem widziałam brzuch kukunari (bo w pracy mam zablokowane zdjęcia) i jestem w szoku!!! Czy oby na pewno nie spodziewasz się bliźniąt? :) Raczej nie bedzie blizniat tak mysle, chyba ze sie jeden fasolak schowal za drugim... ;) Ale raczej pojedyncza sprawa, bo jedno serduszko bilo PIK-PIK Nastepne badanko USG - 18 maja - jeszcze tyle czasu... ehhhhhhhh emika Napatrzyłam się na Wasze brzuszki więc i ja wstawię FOTĘ! No, no brzucholek nieczgo sobie cakiem pokaznych rozmiarkow - piekny A ja wlasnie zwiedzam Birmingham - jutro luna park Lot samolotem minal bezproblemowo tylko corcia skopala mi brzuszek (swoje rodzenstwo ) Ale dalam rade... Dziewczyny ale wy macie fajnie z tymi badaniami - ja pierwsze badania krwi - jakiekolwiek bede miala robione dopiero 9 czerwca Bo wtedy mi przysluguje pierwsza wizyta bezplatna. Pozdrawiam i steruje do spania
-
dokladnie wszystko zalezy od budowy ciala moja bratowa pod koniec ciazy miala taki brzuch jak ja w 5 miesiacu...u niej do 8 miesiaca nie bylo wlasciwie nic widac... ktos kto jej nie znal to myslal ze tak jest zbudowana (zrobila sie masywniejsza) a na pewno nie to, ze jest w ciazy...
-
emikaU mnie wychodzi że będzie syn. Zobaczymy czy się potwierdzi... U nas dzidzia powstała w 9 rocznicę naszego pierwszego spotkania, tj. 3 marca ale cykle mam króciutkie bo 26-dniowe i to też jest ważne przy wyznaczaniu daty porodu. Mimo wszystko najbardziej obiektywne są chyba te daty wyznaczone przy USG, tylko nie wiem z którego tygodnia ciąży są najdokładniejsze. Zresztą kilka dni w tą czy w tamtą nie jest problemem... niech się tylko nie pojawi 1 listopada bo to kiepski dzień na urodzinową imprezkę. U nas w IRL ten dzien jest bardziej imprezowy niz Sylwester z okazji slynnego Halloween przebrania- fajerwerki i tance :) Wiec nie jest tak zle... Ale w PL to bardzo smutne i przygnebiajace swieto - przynajmniej tak sie utarlo... madzialska - 6 rano!!! przeciez to srodek nocy!!! Ale przyzwyczajaj sie bo moze dzidzia nie bedzie zbyt łaskawa i tez bedzie wczesnorannym ptaszkiem. choc zycze wam i sobie drugiej takiej jak moja corcia - my spiochy spimy do 9-10 A od kiedy skonczyla 1,5 miesiaca przesypia cale nocki bez pobudek.... Och jak mi sie takie drugie marzy - choc pewnie drugie bobo nam da popalic z tym wstawaniem
-
viosnakukunari nasze dzieci poczęte w są tym samym czasie- no w każdym razie prawie- u mnie był to świt 1.03:) ale mamy rozbieżności w terminie porodu...widać, co lekarz to inna metoda:) no ładnie ;P - kto jeszcze kopulowal w tym samym czasie - hehe - PLANETA MILOSCI Pomyslcie ile dzieci przychodzi na swiat w kazdej sekundzie naszego zycia... ach ci ludzie tyle w nich milosci tak sie kochaja bo to pewnie zalezy kiedy mialas ostatnia miesiaczke i jak dlugo trwa twoj cykl... Ja mialam 11.02 i 30-31 cykl A rozbieznosci - obliczeniowe daty porodu moga byc i tak natura wygra z tabelami i cyframi i wskaze nam wlasciwy termin narodzin naszych szczesc!!
-
mamalinaA u mnie wg kalendarza chińskiego (bo tak chyba ta tabelka się nazywa) wychodzi córka, a wg kalendarza małżeńskiego syn. Tylko, że u nas doszło do poczęcia na przełomie lutego, marca - stąd te niepewnie wyliczenie na podstawie kalendarza chińskiego. Ja jednak mam przeczucie na syna:) mamalina - u nas doszlo do poczescia w nocy z 28 lutego na 1 marca i tez nie wiem jak sprawdzac.... w sumie juz chyba marzec bo pewnie dopiero po paru godzinach nastapilo zaplodnienie... Wtedy wg kalendarza malzenskiego wychodzi chlopczyk i wg chinskiego takze chlopczyk :P Fajnie by bylo ale z dziewczynki tez bede zadowolona - oby zdrowe!!! Dzis nawet moj spogladajac na naszego obecnego skarba powiedzial " Wiesz ucieszylbym sie gdyby druga byla tez dziewczynka!" - Bo plec tak na prawde w zupelnosci nie jest wazna a milosc jaka sie darzy dziecko zaraz po urodzeniu jest niewyobrazalnie ogromna!! I tak z dnia na dzien, z miesiaca na miesiac, z roku na rok kocha sie to dziecko coraz bardziej. Mnie zastanawia ile tej milosci w nas, ze potrafimy kochac mocniej i mocniej :) Co do przeczuc dziewczyny - ja w pierwszej ciazy bylam pewna, ze nosze chlopca pod serduchem a mam babeczke jak sie patrzy ... Po rozmowach z wieloma przyszlymi i obecnymi mamami doszlysmy do wniosku, ze statystycznie kobiety, ktore oczekuja pierwszego dziecka bedac w szczesliwych zwiazkach ze swoimi partnerami - darzac ich wielkim uczuciem - podswiadomie chca miec pierwszych synow aby uszczesliwic wybrankow - bo wiekszosci mezczyzn jak nie patrzec chca miec dzidzica Wiec pewnie wiekszosc z nas tak "czuje- mysli" podswiadomie wyczekujac synusia... A kto to bedzie pewnie niedlugo sie dowiemy - wtedy sie okaze, kto mial dobe przeczucie Ktora pierwsza nam sie pochwali???
-
Spotkałyscie sie z chinskim kalendarzem planowania plci??? W wiekszosci przypadkow sie sprawdza - u mnie w poprzedniej ciazy rowniez.... Jak korzystać z tabeli: W pionie szukamy nasz wiek, z tym że, liczą się skończone a nie rocznikowe lata, czyli np. mamy maj , a 24 urodziny są we wrześniu ,to w tabeli szukamy 23. A w poziomie przewidywany miesiąc poczęcia. W poziomie od 1-12 miesiąc poczęcia w pionie -wiek matki Sprawdzcie i zobaczymy czy w rzeczywistosci sie sprawdzi Ja planowalam synka bo juz jedna corcie mamy i korzystalam rowniez z kalendarza owulacyjnego Kalendarzyk maĹ�ĹźeĹ�ski (dni pĹ�odnych) - PIEKIELKO.INFO Jesli potraficie odtworzyc swoj cykl manstruacyjny i wiecie kiedy zadzialaliscie tak aby stal sie "cud" Tez mozecie sprawdzic moze da to wieksze prawdpopodobienstwo. My na chwile obecna nie chemy znac plci - nawazniejsze dla nas aby bylo zdrowe - celowalismy na chlopalka ale kto tam siedzi w naszym brzuszku??? Prawdopodobnie dowiemy sie przy porodzie :) A to moj kreweciak w 5 tyg 6 dniu - juz bilo seducho :) nasz pierwszy skan [/img]
-
Dziewczyny nie przestraszcie sie patrzac na moj brzuch - bo jest ogromny jak na ten 11 tydzien i daje slowo, ze sie nie wypinam... Jak tak dalej pojdzie to bede szarsza niz wyzsza. Wiedzialam ,ze w drugiej ciazy szybciej widac brzuch ale nie sadzilam, ze az tak!! Nie dopinam sie juz w zadne spodnie Mam tlyko nadzieje, ze fasolak ma sie tam dobrze i wygodnie mu/jej ;) ...a odejmijcie nieco, bo sie zrobil cien akuratp o stronie brzucha... Uploaded with ImageShack.us[/img]
-
madzialska - jak slicznie rosniesz :) Ja pozniej wstawie tez wam fotala - choc mi sie wydaje, ze juz mam wiekszy brzuszek niz ty... ale tak podobno wlasnie jest w drugiej ciazy.. Pozdrawiam czwarkowo-deszczowo
-
Nelson - ale super wiesci Wszystkie pozytywne i tak trzymac!! oby tak dalej!!!! no moze z wyjatkiem tego noza w nodze twojego meza... ale z drugiej strony to tylko noga a nie korzonek ;) wiec zadzialac mozecie ;) hehehe
-
Właśnie koleżanka dałam mi znać o jakiś targach dla matki i dziecka w Krakowie ale są tez w Warszawie i Wrocławiu http://www...aby.pl/index.php?page=1 Szczegółowy plan dla Krakowa znajduje się w poniższym linku http://kra...i-mother-baby-w-krakowie
-
Witam mamuski! Ja chce sie umowic na wizytke 18 maja - bede miec wtedy 13tydz:) i mam nadzije, ze owo badanie genetyczne przyniesie nam same dobre wiesci :) Zazdrosze wam tak szybkich terminow wizyt... mi pozostaje poczekac te 2 tyg ehhhhhhhhhh Tymczasem od okolo 2 tyg zmagam sie z zaparciami... :( chyba musze popodjadac suszonych sliweczek ;)Dziwne, bo w pierwszej ciazy nie mialam z tym problemow...
-
Nelson A u nas śnieg i jest masakra! Nelson - gdzie ty mieszkasz?? Na biegunie polarnym?? Ja tu marudze, ze w IRL slonecznie ale strasznie wietrznie i zimno... Ale snieg o tej porze - tego bym juz nie zniosla Wysylam wiec Tobie resztki slonca ukradzionego w zeszlym roku w wakacje, przemyconego w kieszeniach
-
NelsonJa pierdziu!!!! I jak tu się nie stresować - najpierw żeby dojść do II trymestru się modliłam. Doszłam do 12 tyg. to któraś napisała, że poroniła w 14! więc znów stres, potem kukunari, że kuzynka urodziła martwe dziecko w 6 miesiacu!!! Teraz Monia!!! ok, rozumiem, ale jak mamy się potem nie stresować??? ..... No stresujace sa te tragedie - fakt brrrrrrrrrrr ale musimy myslec pozytywnie!!! Stres moze tylko zaszkodzic nam i dzieciaczkom. Dlatego prosze skupmy sie moze lepiej na pozytywnych aspektach ciazy i rodzicielstwa Emanujmy pozytywna energia aby wplywalo to dobrze na nas i nasze brzucholki... Dosc sie juz naryczalam czytajac to forum teraz prosze o same dobre rzeczy - usmiechajmy sie wiecej!!! Nelson zazdrosze ci, ze jeszcze wchodzisz we wszystkie spodnie ja juz niesety nie ale nie w sumie pupa wchodzi ale guzik zapiac to jest problem i w rezultacie czego suwak sie rozsuwa. Brzuch mi strasznie wczesnie wywalilo tym razem a nie chce jeszcze kupowac ciazowych bo niewiadomo ile mi przybedzie za miesiac, dwa, trzy... Mam pare ciazowych z poprzedniej ciazy ale obecnie jeszcze sa za duze ... hmmm musze kupic jakies rozciagliwe bawelniane. Jedno jest pewne czas sie wybrac na zakupki Milej nocki zycze
-
monia1305Madzialska, nie Kubunio nam nie chorował ... w niedzielę po południu dostał gorączki i był bardzo marudny, więc pojechałam z nim na pogotowie. Lekarz powiedział, że to ząbki i żeby się nie przejmować. Przepisała nurofen dla dzieci i kazała podawać. Wszystko było ok. Kubunio się bawił itp. Ale w poniedziąłek rano obudziłam się a on byl juz nieprzytomny i po prostu lecial mi z rak. Bylismy w dwoch szpitalach. A o 15 po poludniu odszedl. zadne leki nie pomagaly .... nawet adrenalina zeby pobudzic serduszko. Strata nie do opisania. To straszne!!! Czy w koncu dowiedzieliscie sie co bylo przyczyna?? jak mozna by bylo tego uniknać? Moze napisz nam aktualnym i przyszlym mamom, ku przestrodze... Jak widac, nie ma co bagatelizowac nawet tak popularnego u dzieci objawu jakim jest goraczka... Pozdrawiam i zycze aby juz zadne nieszczescie was nie tkneło!
-
monia1305Witajcie dziewczyny, ja podobnie jak Wy również straciłam didziusia. Z tą różnicą, że Go urodziłam. Miał 9 miesięcy kiedy zmarł :(. Obecnie mieszkamy za granicą w Irlandii Północnej, polecieliśmy w zeszłym roku na ślub mojej siostry w czerwcu a Nasz Kubuś umarł tydzień pózniej :(. Strasznie nam Go brakuje. Nie wiedzieliśmy z mężem dokładnie ile powinniśmy odczekać do kolejnej ciąży alew lutym stwierdziłąm, że jeśli nie zajdę w ciąże i nie będę miała dziecka to zwariuję .... Kiedy żył Kubunio miałam pełne ręce roboty: karmienie (bo nadal karmiłam Go piersią i powoli próbowałam przestawiać na butelkę), przewijanie no i zabawa, bo robił się jużtaki fajny ... sam siedział i bawił się na podłodze. Oglądał bajki. Kurcze dziewczyny nie wiem jak mamy radzą sobie po stracie swoich dzieci ... :(. U nas będzie równy rok odkąd Kubuś odszedł 28 czerwca a to nadal bardzo boli. O ile łatwiej by było, gdyby wraz z dzieciątkiem odszedł ból, smutek, cierpienie i te wszystkie wspomnienia ztamtego ferelnego dnia ... :(. Niestety rzeczywistość jest bardziej okrutna i nie pozostaje nam nic innego jak żyć z tym dopóki nam nie będzie dane odejść z tego świata. Serdecznie współczuję Wam odejścia Waszych pociech. Jestem z Wami :) Dziewczyny co zagladam tutaj to sie rozklejam masakrycznie - co to za straszne tragedie Was spotykaja Rycze jak bobr jak to czytam... Monia wspolczuje ci z calego serca, bo to jest dopiero prawdziwa tragedia stracic dzidziusia, ktorego sie mialo, przytulalo, karmiło, przewijało i układalo do snu... Sama mam 18 miesieczna coreczke i wprost nie potrafie sobie tego wyobrazic przez co przeszlas - ja chyba bym zwariowala i psychicznie umarla na wszystko... Biorac pod uwage jak z dnia na dzien mocniej ja kocham...( a nie potrafilam sobie nawet wczesiej wyobrazic tak ogromnej milosci jaka ja darze obecnie...) Szacunek, ze potrafisz isc naprzod i sie nie poddawac!! Zycze ci szczescia i zdrowia calej twojej rodzince!!!
-
emika kukunari ja mam badanie dopiero 18.05, wydaje mi się to całą wiecznością. Tyle bym dała za jedną sekundę USG, albo 100% informację: "rośnie, serduszko bije"... ach jaką to by mi dalo ulgę i kopa energii. Zauważyłam że po USG jestem radosna i przeszczęśliwa i mogłabym latać... a po tygodniu od USG wkrada się w moją psychikę taki niepokój związany z niewiedzą, taki strach i niepewność... i tak do kolejnego USG. Czuje dokaldnie to samo!! Najchetniej to zainstalowalabym w domu USG i podgladała przynajmniej raz dziennie poczynienia kreweciaka Teraz z niepokojem oczekuje kolejnego badania... mam je miec robione w 13 tyg - musze sie umowic i wiesz 18 maja bedzie w sam raz Moze nawet tego samego dnia usłyszymy dobre wiesci - mam nadzije. Zycze Tobie i sobie i wszyskim przyszlym mamom juz tylko dobrych wynikow :) madzialska Zdradzę za Lizkę, że spełniło jej się największe marzenie i w domu będzie miała babiniec-2 babeczki :) Ale fajnie :) suknisie razy dwa, piekne butki, gumki, spinki x 1000 i te kitki, warkoczyki,milion lalek w domu a pozniej tysiace adoratorow Ja jestem ciekawa czy moja Mia bedzie miec braciszka, czy siostrzyczke... Ja chcialabym miec parke, ale ze strony corci to fajnie aby miała siostre, ktorej ja nigdy nie miałam... Na chwile obecna jednak nie chcemy znac plci...
-
Moje dziecko ma 18 miesiecy i na całe szczęście nie gorączkowało nam jeszcze Dlatego problem gorączki i walki z nią jest nam nieznany z doswiadczenia . Ale dzieki waszym wpisom- poradom zapoznalam sie w jaki sposob przegnać to paskudztwo... A IBUM bedzie nowym gościem naszej apteczki w razie gdy dopadnie nas "gorąco"
-
Zagladalam tu ale nie wiedziam co napisac tak mi smutno i przykro z powodu dziewczyn... Strasznie to przezywam - moze dlatego, ze niegdy nie bylam w podobnej sytuacji i mam nadzije, ze nie bede. Niewyobrazam sobie tego "kryzysu" psychicznego u siebie a moze własnie sobie wyobrazam i dlatego tak bardzo to przezywam.... Liziiidziewczyny, zycze Wam duzo siły!! Mam nadzieje ze powoli uporacie się z tą wielką stratą i znajdziecie w sobie siłe do podjęcia kolejnych starań. Niestety ja tez wiem, co to znaczy poronic... i dobrze pamietam te dlugie tygodnie obojetnosci łez i strasznego żalu. Dla mniemetodą było przebrnięcie przez 3 miesiace oczekiwania i ponowne podjęcie starań - teraz jestem w 20tc i a los wynagrodził nas blizniętami. Zycze powodzenia, trzymajcie sie! :* Gratuluje i zdrowka Waszej trojce zycze Mnie sie marzyly blizniaki w pierwszej ciazy teraz sie ciesze, ze kolejne to tylko jedna fasolka, bo niesforna trojce ciezko byłoby mi ogarnać monia1305Witaj cytrynkowa :) Ja również jestem w ciązy i podobnie jak Ty termin mam na listopad. To już moja druga ciąża ... My jesteśmy już w 11 tygodniu . Serdecne gratulacje :) Monia witaj w naszym gronie emikaFajnie Ci się złożyło z tymi bliźniakami, gratulacje.... a to że po 3 miesiącach podjeliście starania to tak zalecił lekarz? Bo mi akurat zalecali odczekać 6 miesięcy i zastanawiam się jak to jest... My na wszelki wypadek odczekaliśmy 9 m-cy bo bałam się przechodzenia pierwszych tygodni ciąży w zimie (z obawy na opryszczki i skłonności do wszelkich przeziębień). Przeziębienie i tak mnie dopadło, dwa dni po zrobieniu testu, ale piłam syrop z cebuli i jadłam czosnek w takich ilościach, że mąż ze mną nie spał, no i w końcu mi przeszło... Tak bym chciała być już w 20 tyg., tak jak Ty.... no ale narazie odliczam dni do ukończenia pierwszego trymestru. Podobno wtedy ryzyko znacząco maleje... JA czytalam ostatnie wyniki badan to przy poronieniach w I trym nie trzeba odczekiwac tych 6 miesiecy tylko jesli sie jest na silach i lekarz zezwoli probowac dalej. Mam kolezanke, ktorej sie szybciutko udało po dwoch poronieniach, w niespelna 2,5 miesiaca po. Ja takze odliczam dni do zakonczenia I trym. Po doswiadczeniach dziewczyn jestem pelna obaw... Nadal bezobjawowa ciaza u mnie boje sie ,ze cos moze byc nie tak. A badanie za 2 tyg dopiero- normalnie umieram ze strachu. gorzata - przerazilas mnie tym 14 tyg
-
dziewczyny tak mi przykro jak czytam to wszystko, ze az sie poplakałam serduszko mi sie kraja jak czytam takie strasznosci ...
-
delfina5Signal diuna oferuje największą ochronę dla kobiet w ciąży, jednak miałam już wykupioną u nich podstawową polisę, nie wiem czy teraz mogę dokupić dodatkową. Wieczorem do nich zadzwonię i popytam. Wielu pozostałych bardzo ogranicza odpowiedzialność wobec komplikacji w ciąży do 1500 a nawet 100euro (np. Warta). W poprzedniej ciazy wyjechalam na 5 miesiecy na Wyspy Kanaryjskie i ubezpieczylam sie wlasnie w tej firmie ze wzgledow na to, ze miala szeroki pakiet ubezpieczenia nad kobieta w ciazy. Nie moge szczerze polecic, bo na cale szczescie nie korzystalam z ich uslug i mam nadzije, ze ty rowniez nie bedziesz musiala. Na ponizszej stronie mozna sie mniej wiecej rozeznac w temacie ubezpieczen podroznych dla kobiet w ciazy. Ciąża a podróż - Ubezpieczenie.com.pl
-
Delfina5 - słow brak jednak jako niepoprawna optymistka nadal mam nadzije... Jestem rowniez zdania, ze mimo wszystko nie powinnas rezygnowac z wyjazdu ...wyjedz i oderwij sie troche od rzeczywistosci, zapomnij choc na chwile... Zachwycaj sie słoncem, morzem i swoja obecna rodzina to jest super terapia... Trzymam kciuki za Was kochani !!!
-
W poprzedniej ciazy mialam robione badania genetyczne - usg badajace przeziernosc karkowa, kosc nosowa itp... moj lekarz mi powiedzial, ze jesli to badanie wzbudza watpliwosci wtedy wykonuje sie cala serie kolejnych, ktore wymienilas... Ja na pewno skupie sie najpierw nad USG i mam nadzije, ze wyjdzie wszystko ok- ze dzidzius zdrowy. Tego rowniez Tobie i Wam wszystkim zycze!!! Ja sie zastanawialam co jesli wszystkie testy wskaza jakas nieprawidlowosc?! Co wtedy?? Pomysl... czy zdecydujesz sie urodzic nie do konca zdrowe dziecko czy raczej zdecydujesz je usunac?? Oczywiscie jestem zdania, ze to kwestia indywidualna i nie do oceny osobom trzecim... ale jesli mimo wszystko bedziesz chciala urodzic to dziecko, to czy jest w takim razie sens robienie wszystkich tych testow?? moze ten z przeziernoscia wystarczy?? jak sadzisz?? Przemysl to
-
viosna - jakie dobre wiesci na sam koniec jejciu jak ci zazdroszcze, ze widzialas swojego slodziaka :) Ciekawe jak tam delfina5 pewnie juz siedzi w gabinecie :) czekamy na kolejne dobre wiesci :) Dziewczyny cieszcie sie w Irlandii jesli nie pojde prywatnie sama - placac sporo za wykonanie USG bo okolo 160euro to pierwsze bezplatne badanie w szpitalu przysluguje mi dopiero w 14 tyg - bo od wtedy oni uznaja ciaze :/ - wiec nie narzekajcie i cieszcie sie, ze mozecie tyle razy popodgladac slodziaki ;)
-
Dziewczyny, ktore idziecie na wizytki dzis ale macie fajnie, znow zobaczycie wasze fasolaki-kreweciaki :) Nic sie nie bojcie strachole ;)!!! Wszystko bedzie dobrze i wrocicie do nas z super wiesciami do tego mega szczesliwe :) Ja mam miec wizyte dopero w 13 tyg a do tego jeszcze 3 tyg... -kawał czasu... Ja nadal bez objawow z wyjatkiem coraz kraglejszego brzucha, ktory juz ciezko ukryc, bo zawsze byłam mega chudzielcem. Na szczescie nie pracuje tylko sie corcia opiekuje wiec problemow ze zwolnieniami nie mam. Zdaje sobie sprawe, ze to moze byc troche stresujaca kwestia aby uswiadomic pracodawcow, ale nie przejmujcie sie my-kobiety jestesmy do tego stworzone, aby rodzic dzieci - czy to sie komus podoba czy nie, tak wlasnie jest i kazdy pracodawca musi to przełknac :) Poza tym nie ma ludzi niezastapionych i ktos na pewno jest w stanie przejac wasze obowiazki na jakis czas. Tak wiec nie miejcie wyrzutow i myslcie o dzidzi :)