Na wszelkie urazy mamy magiczny żel, po którym przestaje boleć od razu (na bazie lidokainy) oraz przytulenie i pocałunki mamy w bolące miejsce. Zawsze rozmawiamy, że jutro już nie będzie widać i nic czuć.
Oczywiście przy skaleczeniach przemywamy najpierw wodą, osuszamy czystą chusteczką oraz naklejamy kolorowym plasterkiem, na którym wcześniej rysujemy uśmiechniętą buźkę :)