
SierpniowaGonia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez SierpniowaGonia
-
Hej ale super jak tak sobie czytam wszystkie wpisy. jejku jak ten czas leci. - dopiero martwiłyśmy się o brzuchy i ruchy a tu już piszemy o porodach :). U mnie wszystko ok. Trzymajcie się ciepło :)
-
Pozdrawiam Was :)
-
Hej Dziewczyny, ale fajnie się zrobiło na forum :) Uwilbiam tu wchodzić i podczytywać :). Ja planuje pracować do końca czerwca - na razie wszysto ok - dobrze się czuję i nic mi nie dolega, ale nie wiem jak dam radę w te upały - na szczescie mam układ, że jeśli tylko choć troche się źle poczuję to mam zmykać do domu. Moja waga nadal w miejscu :( brzuszek już troszkę wypchało, ale zaczynam się poważnie martwić... Lekarz zapisuje mnie teraz na wizyty co 2 tygodnie bo sam jest zdziwiony tą wagą - z Małym wszystko na szczęście jest ok, ale musi mnie obserwować - wyniki w sumie też nie są złe, ale chyba lepiej dmuchać na zimne... Poza tym wszystko siur. Jak się uda to w środę pomykam na zakupki - wózek, łóżeczko itp. Pozdarwiam Was Wszystkie Bardzo serdecznie :)
-
Cześć :) Co u Was Dziewczyny? Jakoś tak ucichło ostatnio nasze forum... sama też dawno się nie odzywałam, ale zaglądam regularnie :) Jestem po badaniach glukozowych (bleee...) ale wynik ok. z krwi na moje oko wygląda na anemie ale lekarzem nie jestem, więc więcej będę wiedziała w piątek. Przytyłam zaledwie 1 kg więc nikogo nie dziwią moje wyniki - jeszcze to zatrucie i pobyt w szpitalu. Ogólnie czuję się bardzo dobrze. Mały wierci się w brzuchu, ja pracuję i szaleje na zakupach :) Piszcie co u Was bo smutno. Pozdrawiam
-
Hej Laski. Jednak wylądowałam w szpitalu na pięć dni...:( na szczęście Święta miałam już w domku. Zatrułam się i tyle. na szczęście z Małym wszystko ok. już też nie mogę doczekać się zakupów tych konkretniejszych tj. wózek, łóżeczko itp. :). tak patrze w kalendarz - to już prawie maj. zaraz zleci i będzie sierpień - zobaczycie. Życzę Wam miłych i ciepłych dni bo do mnie właśnie burza się zbliża...buuuu
-
Hejka :) Ja w zeszłym tygodniu miałam ogromną ochote na truskawy - zjadłam i oczywiście się zatrułam :(. Masakra jakaś - tak mnie czyściło przez dwa dni, że szkoda słów.do tego gorączka, brak apetytu, i nie dość, że nic nie przytyłam to po tym czyszczeniu spadłam z wagi znowu. Brak sił nawet na dojści do toalety. w piątek mój lekarz chciał mnie do szpitala kłaść ale udało mi się wybronić. Już dziś zaczynam dochodzić do siebie, ale jeśli mogę Wam coś poradzić to nie bierzcie tego do ust! Mój M wyczytał na necie, że truskawki w ciąży są niedopuszczalne i niezpieczne, a ja nadal mam taaaaaką ochotę na nie :( ale już nie wezmę tego do ust. na szczęście z małym wszystko ok. Mój Bobas też fika - teraz ułożony jest pośladkowo, ale lekarz powiedział, że siedzi sobie jak Mu wygodnie - do rozwiązania jeszcze kilkkanaście razy zmieni swoją pozycję, także spokojnie. Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka. Trzymajcie się :)
-
Hejka :). U mnie smutne dni jak na razie minęły... oby bezpowrotnie :) ale mam huśtawki nastrojów i bardzo łatwo mnie zdenerwować... Czuje w końcu jak mały się rusza - jejku niesamowita sprawa. Faceci nie muszą rodzić ale tego uczucia ruszającego się Dzieciątka w brzuchu też nigdy nie poznają... Jak Wasze brzuszki? mój praktycznie w ogóle jeszcze nie odstaje - troszkę się zaokrąglił ale nikt by nie poznał gdyby nie wiedział. Jak mówie komuś kto jeszcze nie wie, to mi nie wierzy... :) wczoraj byłam na pobraniu krwi i zemdlałam. Kurde myślałam, że już mi to minęło. Wstydu się najadłam i to wszystko. w czwartek odbieram wyniki, a w piątek do gina. mam nadzieje, że wszystko będzie ok. Trzymajcie się cieplutko i odzywajcie częściej bo smutno jak zaglądam i nie am żadnego wpisu.
-
Hej a u mnie smutne dni nastały... Hormony szaleją i jakoś nie mogę się pozberać. Byłam wczoraj na 3D. Lekarz potwierdził mi 200% Synek. Dostałam nawet zdjęcie siuraczka :) Widok Małego Miłoszka na ekranie sprawił, że poczułam się świetnie chociaż przez moment - cudowne uczucie, a dziś znowu do bani...ajjjj. ...chociaż najważniejsze, że wszystko ok z Dzidzią. Mnie również ogarnął zakupowy szał i to też jest fajne. Trzymajcie się ciepło.
-
asik28: to mój Mały pewnie ciągle śpi jak Go nie czuję :) mam nadzieję, że Mu tak zostanie jak już się urodzi ;). a tak poważnie to już się nie mogę doczekać tych kopniaków.
-
heheh Kejko mnie rozbawiłaś na koniec :) Dziękuję za wszystko. Widzę, że co lekarz to inna praktyka, ale powinnam się już do tego przyzwyczaić. Trzymajcie się.
-
Hej :). ja dokładnie to samo morfologia i mocz - teraz dostałam dodatkowo na tsh ale to wszystko. a co więcej powinno być? Napiszcie proszę, to zapytam się na kolejnej wizycie o co mu chodzi :). Brzuszek już mi się zaokrągla tak fajnie - pisałyście ostatnio, że fajnie bo nie trzeba brzucha wciągać - uśmiałam się, ale to fakt :) Czy wszystkie czujecie już ruchy Dzieciatka? mi jakieś 2-3 tygodnie temu wydawało się, że czuję ale od tamtej pory nic :(. prawdopodobnie były to jelita tylko, ale to już chyba jest ten czas żeby coś poczuć prawda? Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia :)
-
W zasadzie jest nas tutaj niewiele ale wszystko konkretnie :). Podejrzałam ostatnio inne forum w naszym temacie i śmiać mi się chciało jak laski piszą, że w 8 tc czuły już ruchy Dziecka albo znają płeć potwierdzoną w 100% przez lekarza... głupoty! :) Jeśli chodzi o wózeczki to jeśli potwierdzi się Chłoptaś na 3d to upatrzyłam mutsy transporter 2011 (nie wiem jeszce jaki kolor ale waham się między czarnym a siwym). Jejku kiedy ten sierpień... :)
-
Kejko 30: daj znać co tam u lekarza, ale ne martw się na pewno będzie wszystko ok. Mój M też jest mądraliński ale w drugą stronę: lekko coś mnie zakłuje to wysyła od razu do lekarza :)
-
Nie chcę sprawiać zamieszania i postrachu, ale z tym allegro przynajmniej w moim mieście wygląda tak: sprawy do kwoty 500 zł zostają umarzane i argumentowne niską szkodowością :(. Ale tak na pocieszenie: kiedyś licytowałam perfumy diora, też właśnie u takiego sprzedawcy bez komentarzy. Wygrałam aukcję i na drugi dzień otrzymałam informację, że konto tego użytkowanika zostało usunięte. Telefonu oczywiście nie odebrał, napisałam maila i właściwie dałam sobie spokój. za dwa dni otrzymałam perfumy. Zdziwiona bo oryginalnie zapakowane, zapach się zgadzał, trwałe i za śmieszne pieniądze - także może jeszcze nic straconego. Kejko 30: bo na przyjęciach tak jest. Młodzi pewnie się wykosztowali a nic się nie sprawdziło, tak jak piszesz - jedzenie, tańce itd. Jeśli chopdzi o USG - też bardzo liczyłam na Dziewczynkę, ale jak lekarz powiedział, że to Synuś to bardzo się ucieszyłam. Szybko przestawiłam się z sukienek na spodenki (przeglądam ciągle kompleciki na allegro :)), a myślałam, że będę zawiedzona albo coś w tym stylu ale nie :) jest SUPER! Chociaż to i tak jeszcze nic pewnego. Najważniejsze, że Dzidzia zdrowa. Ja mam liczne bakterie w moczu a mój lekarz nic na to nie mówi. Po pierwszej wizycie stwierdził, że źle oddaję mocz do badania po czym udzielił mi instrukcji siusiania. Kolejne wyniki bez zmian i nic nie mówił już więcej na to. Sama już nie wiem. Na kolejnej wizycie wypytam. Piszcie co u Was. Pozdrowionka :)
-
Hej :) Dziewczyny nie mogę jeszcze wstawiać podziękowań, dlatego DZIĘKUJĘ Wam wszystkim w ten sposób :). Odebrałam wczoraj wyniki. Białko w moczu, ale na szczęście obyło się bez antybiotyku . Wszystko inne ok. U gina oczekiwana wizyta bardzo udana. Ogólnie był na mnie bardzo pogniewany, że nic nie przytyłam. Dzidzia, wody, łożysko ważą ok 1,5kg a moja waga bez zmian więc stwierdził, że o te 1,5 kg musiałam schudnąć. Nawbijał mi do głowy, że tak nie powinno być bo Dzidzia nie będzie miała skąd czerpać dla siebie itd. Kurde a tłumaczyłam mu, że jem tyle ile potrzebuje-przecież nie będę wmuszała w siebie, może przyczyna gdzie indziej leży? Sama już się martwię... Do tego mam nisko łożysko, ale przy cc to nie problem podobno (będę miała cc ze względu na wadę wzroku - jestem po korekcji laserowej). A i jeszcze co się dowiedziałam, to noszę w brzuszku Chłopczyka :) Będzie Miłoszek chyba :) - 05.04.2011 ide na 3D to potwierdzi się, albo i nie :). Trzymajcie się ciepło.
-
Faktycznie Laski, tak jak piszecie - zawsze coś się przyczepi! Ale trzymajcie się i pamiętajcie, żeby się nie poddawać. Wszystko się poukłada. Spodnie świetne, sama bym takie chciała, ale jestem wysoka (178cm) i pewnie będą na mnie przykrótkie..:( Nie wpadłam na pomysł zmierzenia brzusia, ale zauważyłam, że zaczyna już się troszkę zaokrąglać i pobolewa... Dziś zrobiłam wyniki ogólne, w piatek do gina. Liczę bardzo na to, że poznam płeć mojej Dzidzi :) już nie mogę się doczekać :) A kurde ja lapa non stop w domu na kolanach trzymam, trochę się wystrachałam, jak napisałyście, że to może zaszkodzić. Już od dziś na 3 metry będę go obsługiwała. Pozdrawiam Was :)
-
Jeśli chodzi o humorki to ja też mam chyba od początku :) ale taki urok w naszym stanie :). Na szczęście mój M jest bardzo cierpliwy i wyrozumiały pod tym względem. Koszuleczka fajna i słodka - mam bzika na tym punkcie, dlatego wysyłajcie linki jak coś kupicie :)
-
gmonia: Jejku jak super, że "prawdopodobnie" Dziewusia :), o nic więcej się nie martw - Natala wyzdrowieje szybciutko, zastrzyki są lepsze od antybiotyku i na pewno szybciej zadziałają, zobaczysz, że zaraz lepiej się poczuje. Fajnie, że Dzidzia zdrowo i prawidłowo się rozwija, a co to jest ten pessar? Ja mam wizytę za tydzień w piątek i liczę po cichu na to, że też uda mi się dowiedzieć jaka będzie płec mojej Dzidzi. już nie mogę się doczekać. Trzymaj się ciplutko. Pozdrawiam Wszystkich :)
-
gmania: szybkiego powrotu do zdrówka :) malgenista: to nieźle współczuje w takim razie i nawet nie chcę sobie wyobrażać jak w dzisiejszych czasach wygląda i zachowuje się młodzież w zawodówce... Idź na L4 - szkoda nerwów w Twoim stanie :) Życze dużo cierpliwości.
-
Wow! To widze same Blondyneczki na tym forum :) Pozdrawiam Was :)
-
precelek79: dokładnie, dużo odpoczywaj - zobaczysz, że wszystko będzie ok :). gmonia: : dziękuję za informację, myślę, że pewnie jeszcze wiosna/lato wyjdą nowe modele wózków :) Brzuszka nadal u mnie nie widać, ale martwi mnie, że ani grama jeszcze nie przytyłam... teraz przed wizytą 18.03. mam zrobic badania - mam nadzieję, że będzie wszystko ok i nie jest za ciasno mojej Dzidzi... Kurde martwie się troche tą wagą. ...a przy okazji: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET :) :) :) Pozdrawiam Was serdecznie :)
-
Mi w pracy czas szybko leci, ale teraz żyje z wizyty na wizyte u lekarza i zawsze wydaje mi się, że to tak jeszcze długo. Ogólnie już nie mogę się doczekać kiedy Dzidzia będzie z nami :) Macie może jakiś pomysł na wózek? jak macie jakieś fajne na oku to poproszę o link, bo mi trudno coś wybrać... Pozdrawiam Was :)
-
Hejka :). Dokładnie - BAMBINO - tak słodko to brzmi... Właśnie jakie macie pomysły na imiona? ja pamiętam jak fajnie doradzałam każdej jednej mojej koleżance a sama nie potrafie wybrać dla swojej Dzidzi :). Mój Mąż bardzo nastawia sie na Dziewczynkę, chyba aż za bardzo... i powiedział, że podoba mu sie Zuzia. Mi natomiast Natalka, Lena, Klaudia albo Oliwka :). Zobaczy się. Na razie mam fazę na oglądanie maluśkich ciuszków - jeszcze nic nie mam dla swojej Dzidzi, ale poczekam, aż okaże się co będzie :) Miłego dnia! :)
-
A powiedz mi jeszcze czy suwak automatycznie sam będzie się przesuwał czy trzeba go ustawiać?
-
gmonia:: Bardzo dziękuję :)