-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dana P.
-
hej dzewczynki, Karwenkawitaj w domu Kamilaheh dobry zarcik, fajnie ze wszystko sie dobrze goi Irenanóz mi sie otwiera w kieszeni ja czytam KAmadaj troche tego powera U mnie zostało tak naprawde kobietki 6 dni do terminu, powinnam suwaczki pozmieniac bo mi zmienił lekarz.Czuje sie fatalnie jestem taka rozbita tym głupim szpitalem ze za nic nie potrafie wpasc w swoj rytm dnia efekt jest taki ze np teraz gnije w betach jeszcze nie chce mi sie nic tylko ryczec i mam wrazenie ze wszystko mnie bolidosłownie tak jak u Kati czuje sie jak kaleka nawet jak chce gdzes pojsc to sie moze skonczyc spokojnie na chceniu Boze nie spodziewałam sie ze do tego dojdzie.Cyba dopada mnie jakas totalna deprecha
-
Hej dziewczynki ja tylko melduje ze jestem juz w domku dalej z małą w brzuszku. Musze was podczytac zanim odpiszę.Widze tylko ze mamy pierwsza wrzesnióweczke Emilko witaj na świecie Ivi serdeczne moje gratulacje
-
tak u nas cisza jestem zła ze tu musze byc a nic sie nie dzieje pewnie wroce do domu do swoich spraw i zaraz urodze a tu sie kisze jak hipopotam w 40 stopniowym upale
-
Irena pospadałam ż łózka na Twoj tekst o móżdzku faceta
-
Adarka moje gratulacje serdeczne wspaniale zobacz nic nie zapowiadało porodu a tu nagle siup i już:) Super wiadomości daj nam koniecznie znać jak sie czujecieLeosiu witaj na świecie kochany!!!!!!
-
Leosiu kochany mała kruszynko abyś każdą wylaną łezkę odpłaciła rodzicom, tysiącem uśmiechów i żeby każdy dzień Waszego wspólnego życia był uroczysty jak święto.
-
Ignaś witaj na świecie mały skarbeczku Mart serdecznie gratuluje! Sylwuńka trzymam kciuki za wizyte w klinice nie martw sie m tak Venezzia pisze ze jutro pewnie bedzie dla was lepszy dzień Ale wysyp matko, ciekawe kiedy Majunia sie zdecyduje do rodziców przyjsc strasznie sie boje ze przyjdzie mi rodzic w obcym szpitalu gdzie nikt nas nie bedzie znał i zrobia rutynowo czyli wszystko na odpiernicz. Narazie nic sie nie zapowiada.
-
Boze jaka dzielna z niej kobieta siłami natury dała radę. Kamila jest królową porodów!! Malutka witamy Ciebie na świecie Gdy powiększyła Wam się rodzinka, Cóż Wam przyniesie Wasza dziewczynka? Da Wam radości uśmiech beztroski, W dwa warkoczyki splecione włoski, Dwie ciepłe rączki, lalki, koronki, Buzie rumianą, misie, pierścionki, Da pierwsze piątki, da miłość swą, Co będzie rosnąć co rok wraz z nią..
-
Miałam ktg własnie to tylko moze z dwa skurcze mi podskoczyły do 80 a tak to cisza, na porodówce utrzymywały sie 140 wiec nie pociesza mnie to mam przeczucie ze to bedzie tak ze tutaj spokój a jak wrocimy do domu to zaczniemy rodzic tyle ze wtedy nie bedzie juz tu miejsca. Jeszcze mam taka Pańcie sapiaca obok mnie lezy ciagle jej sie pyatm az czy sie dobrze czuje, to tak ale sapie i sapie nie wiem co ona robi wogóle. Pisałam z Afirmacja to malutka niespokojna płakała cała noc bo głodna była a babki z porodówki mleczka dziecku nie chciały dac, u Afirmacji laktacja sie nie rozbujała jeszcze dobrze, teraz wreszcie dali jej mleczko to wypiła całą butle a miała tylko pół takie głodne dziecie było.Jak do jutra bedzie dobrze to idą do domu.Afirmacja mowi ze jej tam strasznie nudno i tez babki jej sapią i chrapia. a ja zapomniałam jeszcze o naszym Wiktorjanku dwa tygodnie chłopaku super dopiero co u mamusi siedziałeś a jauz taki duzy jestes Ircia czekamy na zdjęcie z tej okazji i na Twoje bo cos nam sie nie chcesz pokazac ostatnio daj znac jak sytuacja u Ciebie w domu, u mnie byle jak Reszte pozdrawiam i ściskam!!!!!
-
hej dziewczynki moje kochane, u nas bez zmian jestesmy dalej w dwupaku w szpitalu, na porodówce był fałszywy alarm skurcze stanęły po trzech godzinach i koniec a miałam juz taka determinacje do rodzenia naprawde chciałam i czujłam sie gotowa ten moment. teraz leze na patologii ciazy na obserwacji do poniedziałku i dla nas byłoby lepiej jakby cos sie ruszyło bo w tym szpitalu cudem jest złapac miejsce a jednak tu jest nasz lekarz i dobrze było by tutaj jednak rodzić. Ma sali mamay 37 stopni i ja zamiast chodzic i rozruszac to moje rozwarcie(1,5) to spie cały dzien bo nie mam sił wstac nawet, wody ani śluz nie odeszły.Wogóle nawet nie wiem czemu przyjechałam maz bardziej zadecydował za mnie bo miałam spore bole ale szczerze mysle ze to bardziej wynikało z ogólnych stersów ostatnio niz czego innego.Ogólnie nadal sie wkurzam bo sznowna D dalej u nas mieszka nawet jak mnie nie ma ale mysle teraztylko o sobie malutkiej i zbieram siły na poród - wszystko inne od siebie odsuwam i zostawiam na pózniej za duzo mnie ta sytuacja kosztuje. odpisze tak narazie pobierznie ale udało mi sie Was docztac M mi przywiozł kompa wiec Martagratuluje serdecznie chłopczyków niesamowicie sie ciesze ze masz juz to za sobą tez sie wyczekałaś.Szymusiu i Mateuszku witajcie na świecie! Kamila Mart i Karwenkaściskam kciuki za Was kochane!!!!wszystko bedzie dobrze Ciocia Dana sie pomodli Kama ach te psiaki co? Dragonik ma Pania dzielną nie ma co tylko szkoda ze taka nierozwazna najwazniejsze ze nic Tobie nie jest i Lenka pokopuje, ja Ciebie rozumiem dzis Paweł Ringunia przywiezie do szpitala bo nie moge wytrzymać.Powodzenia na wizycie i wszystko bedzie dobrze zobaczysz Tajkipiękna kobieta w dodatku tak zaangazowana w macierzyństwo to sa słowa dla Ciebie Ivikurcze no to masz macierzynski ja tez liczyłam na to ze odpoczniesz Tobie się nalezy jak nikomu innemu, tyle pracowałaś całą ciąze... maluchu daj mamie troszke wytchnienia Kati jak czytałam Twoja historie to nam sie dokładnie tak samo potoczyło z tym ze ja jeszcze tu jestem tez sie tak bałas rodzacych na porodówce? ja mam wrazenie ze jak bym tych kobitek nie słyszała to moze i bym urodziła a tak sie wystrachałam i koniec Bugi słowa Lenki świadcza o Twoim sukcesie jako matki bardzo fanie sobie radzicie
-
Zrobiłam tak dziewuszki, zadzwoniłam dzis do pracy(bo my wszyscy pracujemy w jednej firmie) i umowiłam sie na kawe z ta kobietka szefa- poszłam i powiedziałam jej tak słuchaj wiem ze proponowaliscie D pokój jej jest chyba troche głupio skorzystac ale u nas jest dosyc kiepska sytuacja bo ja juz na wylocie i wogóle i jak ona to widzi zeby d sie przeniosła do nich w koncu tygodnia po tej rozmowie. Ona nieco zaskoczona powiedziała ze sie inaczej umawiały ze noc dwie po wyprowadzce od jej faceta ale jesli tak sprawa wygląda no ze jasne nie ma problemu. Za ciosem umowiłam ze to bedzie w sobote o ktorej godzinie i wszystko i wrociłysmy do pracy powiedziałaysmy o tym D ona spoko spoko, potem tamta babeczka poszła na góre a D do mnie: a co Ty Aga za moimi plecami sie jej pytasz? a mi juz opadło wszystko i powiedziałam tak: słuchaj korzaystasz ze wszystkiego co mam, mieszkania pomocy mojego m, adwokata tesciowie wzieli od ciebie auto i jeszcze w podziekowaniu mi wyrzucasz jakies pretensje? tak za twoimi plecami, bo sama tego nie umiałas załatwic i ze jest mi bardzo przykro ze tak teraz i czekam za przeprosinami i poszłam.Do m sie dalej nie odzywam dzwonił do mnie dzis pare razy napisałam mu sms ze jak cos bedzie ze mna i malutka to mu dam znac a tak mi sie nie chce gadac. Uff ale mi zeszło powietrze dziewczynki nie macie głowy a tam niech sobie kazdy mysli co chce. Musze sie połozyc bo tak sie zmęczyłam łazeniem i nerwami ze az boli wszystko.Całusy
-
Zeberka dobrze ze u Ciebie wszystko gra nie wierz sennikom sny sie sprawdzaja na opak Kama ja kupiłam sterylizator aventa na aukcji na 90zł przy zamawianiu laktatora mi sie udało i powiem Ci ze uwazam ze swietnie zrobiłam bo mozesz tam sterylizaowac wszytko smoczki butelki laktator akcesoria do czesania nozyczki itp.To zalezy od tego czy nie przeszkadza Ci gotowanie wody w garczku którego zwykle sie jeszcze uzywa do gotowania innych rzeczy moczenie wykładanie na sciereczki itp. ja poprostu nie chciałam sie z tym bawic i dlatego jedno miejsce czyste do wszystkiego i jak cos to nie musisz wyciagac niego od razu poza tym wydaje mi sie ze to oszczednosc bo zabieraz mało pradu sterylizuje duzo rzeczy za jednym zamachem w 6 min zmierzyłam czas a tak jak ja mam kuchenke na gaz to pewnie by sie rachuneczki naskładały
-
hej dziewczynki napisałam smsa do Zeberki bo jakos tak mam dziwne przeczucia a akurat ja mam numer- zobzcymy czy odpisze narazie cisza. A u mnie juz samam nie wiem staneło na tym ze czekamy do piatku do rozmowy jej z regionalnym w sprawie przeniesienia do krakowa a jak jej powie ze nie przeniesie to przeprowadzi sie do naszego szefa i jego kobiety bo maja wolny pokój.Oczywiscie wszystko to przebiegło w takiej atmosferze: no nie moge wczesniej poprosic naszego szefa bo sami rozumiecie ze to niezrewczna sytuacja u niego mieszkac. I ze ona jesta nam bardzo wdzieczna i łzy jej poleciały i ze nawet nie wiemy jak bardzo na co moj M juz oczywiscie osłabł i powiedział Dorota daj spokoj przeciez Cie nie zostwimy z tym wszystkim poprostu kur... dał się i nie powiedział swojego zdania.Ja powiedziałam ze: wiesz ja moge w kazdej chwili zaczac rodzic i wiesz sama jak to jest człowiek poprostu potrzebuje spokoju w innych warunkach ok ale u nas za chwilke bedzie dziecko a ty jestes w salonie musisz to zrozumiec itd Ona stwierdziła ze natychmiast jak mała sie urodzi to ona poprosi o pomoc ta kobitke nszego szfuńcia i potem te łzy.Paweł jeszcze do mnie Aga daj juz jej spokoj i gówno załatwiłam dziewczyny. Ale wiecie co ja stwierdziłam ze to jest moja wina nie okresliłam na poczatku warunkow to teraz mam, nic poprostu nauczka na przyszłosc, do m sie nie odzywam bo mi sie poprostu nie chce zachował sie jak palant niby dla niego tez jestesmy najwazniejsi jka widac dopoki ktos inny nie zapłacze, wiem ze to zrozumie ale dopiero po fakcie czyli po tym jak zaczne rodzic.Wczoraj mu tylko powiedziałam co zrobimy jak zaczne rodzic wiesz ze w tym mieszkaniu nie da sie zachowac prywatnosci bo jest małe.A on ze pojedziemy do szpitala i na to ja ze chciałam pierwsza faze porodu przejsc w domu zeby byc na chodzie i jak najpozniej jechac a on: no to chyba teraz to wymysliłas wiesz ze rodzisz pierwszy raz i musisz byc od razu pod kontrolą lekarza.Matko dlaczego on mnie tak nie rozumie?????? Jestem zła i mam zal ale najbardzieje sobie pluje w brode ze nie przemyslałm tego wczesniej i nie postwiłam warunkow to tak jak Kama napisała ze przede wszystkim nie udostepniac mieszkania w tym bardziej w takim okresie myslałam ze udostepniam je na dwie noce gówno ustsliłam ale teraz ja sie musze podporzadkowac m nie rozumie o co chodzi aj o dupe potłuc. Adarkaja bym chciała w chuscie nosic bo malec czuje sie podobno w niej bardzo bezpiecznie poza tym ciagle kontakt z mama i jeszcze jedno i tak nosi sie dzieciatko a tak jak dobrze zawiazesz to odciazasz kregosłup IrenaWiktorjanek jest uroczy a baba ze sklepu dobra Vanezzia cos jeszcze poszukam, jak sie czujemy? Bugi ciesze sie ze tak ładnie poszło a jak sie teraz czujesz? jestes bardzo osłabiona? czekamy na focie Lidzi Lizzi jestes tak zgrabniutka z tymi blizniaczkami ze naprawde, powodzenia na konkursie Ywoneszkoda robic w nie swoim ja cos wiem bo tez jescze czakamy na włsne m ale zanim sie doczekasz tez trzeba jakos funkjonowac ja codzien robie rewoluje na naszych 40m zeby wszstko sie pomiesciło Kamila kochana to tylko tak wyglada a w praktyce to łapie sie wszystkiego zeby sie obrucic nie mowiąc juz o kalectwie istnym pod prysznicem Zajrze potem, jak sie troche pozbieram dziewczyny a jeszcze Wam nie mowiłam ze dzis przychodzi do nas adwokat załatwiony przez mojego m zeby porozmawiac z Dorota chyba wyjde na ten czas wezme m karte i wydam wszystko na zakupy albo nie wiem co w kazdym razie dziekuje ze moge Wam sie wyzalic bo nawet nie mam komu obecnie ja wiem ze obarczam was moimi problemami pewnie nie kazdemu chce sie to nawet czytac dlatego z góry Wam dziekuje ze jestescie czytacie i wspieracie.Stawiam wszystkim wirtualną kawę i ciasto
-
Wiecie co Wam powiem jeszcze ze Zeberka sie nie odezwała z poniedziałaku a to dziwne bo zawsze cos skrobnęła dodatkowo jak ostatnio pisała to kiepsko sie czuła i tak sie jakos zmartwiłam o nią.
-
A oto i foto te w domu wszystkie zrobiłam na takie stare pozółkłe moze uzbieram jeszcze przed porodem na album
-
Kama pozazdrosciłam Ci i sobie popstrykałam troche fotek tylko ja z racji tego ze sama to od razu do aktu przeszłam, wiekszosci nie moge pokazac ale miej wiecej w takiej tonacji. Wogóle dzis od rana sobie poprawiam humor aparatem cos trzeba robic, zrobiłam tez w koncu dzis porzadki w papierach staram sie ogólnie trochę rozruszać efekt taki ze tylko bluzki co chwila mokre zmieniam, jestem mały hipcio. Czekamy własnie jak gwiazda z pracy przyjdzie trzymcie kciuczki
-
Tajkiznów się minęłam z Toba a widzisz mi tez jej szkoda i zza nic nikomu nie zycze takiej sytuacji ale tez sie nie spodziewałam ze zacznie mi tak M wykorzystywac no kurcze!Tak to w sumie nie mam z nia problemu bo całymi dniami pracuje ale jak teraz zacznie szukac pokoju i bedzie chciała zeby moj Pawł z nia jezdził ogladac bo nie zna wroclawia to nie wiem co zrobie, nic wszystko sie wieczorem okaze.
-
oj sie minęląm postami z wami Tajki to czekamy na zdjęcia w nowej fryzurze wstaw nam koniecznie:)a obijaniem sie nie martw wiele warstw chroni dzidziusia ale powiem Ci ze jak ja jakis czas temu otarłam o ławke porzadnie to było widac na usg potem stłuczenie wewnetrznych powłok ale małą ochroniło na całe szczęscie przy czym to było tylko otarcie( nie zmiesciłam sie przechodząc) BogusiaBoze kolejny wczesniaczek bede sie modlic za niego wszystko bedzie dobrze zobzcysz gratulujemy Tobie z całego sercxa Vanezzia biedulko tez to mialam pare dni temu przeszło mi ale w dzien bardzo sie namęczyłam, piłam gorzką herbate jakłam biszkopty i kropelki zoładkowe spróbuj moze tez Tobie przejdze.No to miłas sprzatanko;)
-
Kama zdjęcia sa wspaniałe, piękne takie naturalne i pełne miłości zryczałam sie jak głupia przesyłam wszystkie ochy i achy w Twoją stonę Kamila ja nawe jadu węza nie mam bo kiedy zuraw chce i czapla tez to nie maja mozliwosci Yvone bardzo fajnie sie wszystko zgrało, no to pierwsze koty za płoty teraz przedpokoik i z głowy masz:) Bugi swietnie ze do domku idziecie, juz sie nie moge doczkac zdjec małej Lidzi naszej pierwszej dziewczynki AfirmacjaKurcze to jednak u Was faktycznie niebezpiecznie ja bym sie chyba posrała jakby teraz Pawłowi cokolwiek wiesz to juz takie momenty ze Panowie tez powinni na siebie uwarzac za chwile beda potrzebni jak nikt inny, spacerki dobrze ze takie ze robisz i fajnie ze Twój M ma na nie czas i ochote - moze tylko nie tak długie...:)A tak to sie nic nie martw do terminu jeszcze dwa tyg Ja mam wrazenie ze moje dziecie siedzi bo wie ze ktos obcy w domu jest dzis w nocy tak sie zastanawiałam kurde co my robimy jakbym ja tak teraz zaczeła rodzic przeciez to bole niekontrolowane człowiek by pewnie chciał porzadnie pierdnąc na kibelku i takie tam i ja nie chce zeby ktos mnie przy tym wszystkim widzial jak reaguje na ból i co sie dzieje ze mną.Dzis wieczorem mamy rozmawiac o tym co dalej nasza Dorota planuje i ile to bedzie jeszcze trwało- najgorsze jest to ze ja nie wiem czy ona zdaje sobie sprawe z tego ze nie jest łatwo wynjąc w koncu sierpnia tutaj pokój bo wszystko juz pozajmowali studenci, ja dzis tak zerkałam na ogłoszenia to nie dosc ze nic fajnego to jeszcze 6-7 stówek trzeba dac no i mieszkanie studenckie czyli w kazdym pokoju ktos obcy, wszedzie pewnie castingi czyli to ludzie z mieszkania wybieraja osobe z ktora chca mieszkac boje sie dziewczyny zeby to nie potrwało zanim ona cos znajdzie.Dzięki Wam kochane dziewczyny za wszparcie i trzymajcie za nas kciuki zebysmy byli kategoryczni dzis z M w tej rozmowie
-
o kurcze Kati no to powodzenia! trzymaj sie dzielnie i zdawaj nam tu relacje w miare mozliwości ja tu za Ciebie kciuki potrzymam a i nie omieszakm sie pomodlic trzym sie dzielnie Lola no to zalatwione czekam na pw Kamila Karwenka MM LIzziDziewczyny dzieki Wam serdeczne, juz troche myslałam ze to ja jakas wyrodna baba jestem, troche mnie otrzezwiłyscie zebym spojrzała prawdzie w oczy a M tez troche jest głupi ze tak sie dał ale dzis jeszcze po tym jak Wam napisałam to rozmawiałam z nim i powiedział mi ze sam nie wiedział ze tak to bedzie wygladało i ze sam jej powie ze czas zeby znalezc sobie jakies mieszkanie dzis jeszcze dodatkowo chyba zrozumiał sytuacje jak ona powiedziała:mała nie wychodz jeszczez brzuszka siedz sobie spokojnie poki Ciocia nie pozałatwia swoich spraw.No kur... i M powiedział w koncu do niej :Ciocia musi sie szybko ogarnac bo moja córka sie urodzi wtedy kiedy sama bedzie gotowa.Wiecie to niby takie zarty a jednak... ale dzięki za zimny kubeł wody na głowe bo pewnie dalej bym sie bez konca poswiecała litwała nad nią jak nad kazdym tylko nie nad soba
-
Powracam co ja miałam pisac jeszcze a do Tajki że za Twoim przykładem poszłam i ja skorzystac jeszcze z wyprzedazy dosłownie mi przypomniałaś i zdobyłam piekny stanik Etam z 199 na 39zł i sobie tym poprawiłam humor i dokupiłam jeszcze koszulke do spania tez za jakies grosze wiec wato jeszcze upolowac cos fajnego:) A ja mam wisielczy humor z tego względu ze tak jak Wam pisałam mieszka u nas kolezanka która facet tak zostawił i ja wiem ze trzeba pomagać i wogóle nie wyobrazam sobie zebysmy ineczej mieli postapic ale od paru dni sprawa wygląda tak ze mój M po pracy nie spedza czasu z nami tylko ciagle cos załatwia dla niej zajmuje sie sprzedaża jej samochodu pomoaga jej pozałatwiac dokumenty umowy pierdoły efekt jest taki ze wraca do domu i nawet nie ma juz sił ze mną pogadac kurcze myslałam ze to bedzie inaczej wkoncu jestesmy na chwile przed narodzinami pierwszego dziecka!!!!Powiedziałam mu o tym i powiedział ze tez czuje niedosyt i teskni za nami no ale kto jej ma pomóc itd..dzis niedziela a on przekonał ojca zeby kupił jej auto wiec ja przy garach a on załatwia znow jej tematy wszedzie sobie jezdza drukuja umowy a Ty Agusiu zostan bo gorąco no kur.. czuje sie okropnie, jeszcze moj m i ona pracuja razem i jak ona wraca wieczorem to mowi a wiesz rozmawialismy z Pawłem o tym tamtym jedlismy razem obiad - dziewczyny jestem zazdrosna bo ja do pracy nie chodze , wogóle juz nigdzie nie chodze i aj ryczec mi sie chce
-
hejka dziewczynki widze Kati ze nie tylko ja z tym problemem Kamila żyje kochana ale co to za zycie:(wymeczyło mnie porzadnie, a jak Twój brzusio, tak sobie myslałam ostatnio o Tobie i moze jak dalej swędzi skóra to smaruj na noc oliwka i zakładaj folie ta cieniutką spozywczą, mnie tak tez zaczeło swedziec teraz i chyba wyprubuje temat KArwenka dobrze ze chociaz u Ciebie dobrze Irena laktacja odwieczny wrzód na tyłku dla mateczki, kurcze Ty tez przed porodem tyle miałaś stresów wszystkiego pełną głowę- mi sie wydaje ze to wszystko na raz sie skumulowało ale grunt ze jestescie w domu! Ja Wam zaraz napisze co u mnie bo sie musze wyzalic ale musze najpierw odgrzac obiad bo tesc przyjechał i zaraz beda z M ale potem jada dalej zalatwiac sprawy to ja do Was zajrze
-
Rachotka kochana cuz mi zostaje powiedziec to chyba norma ten obnizony nastrój, u mnie tez niby wszystko dobrze a ja sie czuje jakby ktos umarł i nie moge wytrzymac w swoim ciele jest smutno i mam wrazenie ze wszystko mi przecieka przez palce bo codzien tak samo wszystko wyglada.Pocieszam Cie całym serduszkiem i rozumiem Lizzi załatwione Ircia trzymajcie sie tam dzielnie z małym A u nas wozek przyszedł jest słodki ale jakos i tak mnie nie cieszy a poza tym nie schodze z toalety wymiotuje wiecej niz przez cała ciaze a jem trzy razy mniej i wszystko to samo co zawsze mam dosc! i na dodatek zaraz chyba znowu bede rz....
-
Spaniel a dzieci??
Dana P. odpowiedział(a) na natkaa temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
ja mam 7 mies spaniela, jestem w 9 mies ciązy. Naszego psa wychowywalismy sami ale wg regół z ksiazki okiem psa napisanej przez psiego behawiorystę.Mały jest ze mna od początku ciązy po 2 nauczył się sikac na dworze i dzis jest tak ze nawet jesli nie mam siły z nim wyjsc za nic nie załatwi sie w domu czy na klatce, jak musiałam lezec przez dwa miesiace to i on zrobił sie spokojniejszy i po spacerze z M o godzinie 6:30 spał ze mna w łózku do 13 nie prosząc nawet o zabawe.Ogólnie przystosował się do tego ze nie zawsze ja daje rade i np aportuje zabawki do łózka kiedy leże podaje łapę jest łagodny przy kąpieli rewelacyjnie aportuje teraz ucze go jeszcze podstaw dog frisbie bo czuje sie juz lepiej i wogóle jest przekochany jak gotuje czy prasuje to lezy zawsze na moich stopach i ogólnie jest w miare posłuszny.Nie lubi zmian, w sensie takim ze jak ktos przyjezdza to czasem faktycznie obszczekuje pierwszy dzien i potrafi sie niezle utytrac na spacerze poprstu jak zabawa to na całego ale ja na to pozwalam potem w domu płucze pieska i czesze i jest naprawde ok. Z całym szacunkiem ale mi sie wydaje ze tyle ile sie włozy w wychowanie zapału to potem tyle sie dostaje i nie zgodze sie ze to sa głupie czy agresywne psy poprostu są dominatorami i trzeba je odpowiednio wychowywac a wtedy ma sie swietnego przyjaciela -
Sylwuńka to ja cie trochę uspokoje jesli masz skurcze to podczas stawiania macicy ruchy mogą byc nie wyczuwalne tylko musisz obserwowac sobie wszystko ale to mi powiedział moj gin na to jak mała była nieaktywna tyle godzin i sie pytałam od czego to zalezy i poprostu jak macica miekka to czuc wszystkie ruchy a jak sie napina to nie czuć Lola A Cioteczki wrześnióweczki ściskają Ciebie i Bolcia Rachotka ja nawet o Twoim sposobie z obiadkami M opowiadałam mięsko z owocami heh moja jak przyjedzie chce jesc ciagle w restauracjach wiec juz sie wycwaniła i powiedziałam ze jak tak dalej pójdzie to kupie kota do domu moja sie boi kota.