ewcia08

ok ja juz mykam Miłego midsommar dla Was i reszty Rodzinek:)

ale nudy:(glupia pogoda,raz slonce raz deszcz hehe,niech sie wkoncu zdecyduje...a nie wiecie czasem jaka pogode zapowiadaja na jutro???u mnie pisze ze bedzie deszcz ale dzis tez mial byc ale caly czas,,a sa przejasnienia:)

tysia to widze ze masz wesolo:)a odnosnie obiadkow to ja tez roznie choc w wiekszosci polskie dania:)

ok sprobuje...a oto moj dzielny Dominic,wkoncu sie doczekalam:)

witam i sie dzis ja:)dziewczyny jak wy dodajecie zdjecia tylko do postow?bo ja chcialam dodac ale jakos mi to nie wychodzi:(

patrycja sliczne fotki...słodziutko sobie spinka,a jak pieknie,twardo juz stoi na nozkach...kurcze mojDominis to chyba prawdziwy leniuszek,jedyne co to buzka mu sie w ogole nie zamyka ciagle cos po swojemu mowi hehehe

Motylku swietne fotki...z Fasolki to niezla rozrabiara rosnie hehe...moj Dominic dlugo tez nie usiedzi w jednym miejscu hehehe

ewkaniezle jesteście... ale fajnie sie troche pośmiac w taki paskudny dzień.Ja nie zostawiam małego na podlodze, bo czesto przewraca sie na plecy jak sie zmeczy i uderza glowa o panele... no i nie wiem czy nauczy sie raczkowac na podlodze, bo sie slizga.... moze powinnam Go puszczac na ta podloge i dac mu wiecej luzu... Tysia wstaw zdjecia Davida!! ja mam to samo hehe:)po panelach sie slizga i tez sie przewraca co jakis czas i uderza glowka:

Odnosnie telefonow mialam taka sama sytuacje jak mialam sprawny to bardzo sie podobal Dominiczkowi,a jak pozniej mi sie zepsul juz przestal go tak ciekawic... a odnosnie zabawkowego to jezeli dam mu go po tygodniu to go zaciekawi na kilka miniut ale to tylko na chwilke... teraz jest na etpaie wszystkiego wkladania do buzinki wiec trzeba miec oczka dookola glowy:)

Zyczonka i buuuziaki przesyłamy dzis Nikolce!!!!

Dzien dobry!!!w ten nie zaciekawy dzien(chodzi o pogode) na temat szczepienia,ja wlasnie ide z malym 20 lipca na probke szczepionki na gruzlice...pozniej trzy dni pozniej na kontrole czy sie przyjela...jezeli nie to szczepia go w ten dzien w ramie:(..kurcze czemu nie ma pogody,bez niej sa taki nudy ze hej hehehe... a odnosnie tego rozbite u nas okna,dzwonilam tam i niestety caly koszt musimy my pokryc... jedynie co oni zrobia to przysla nm osobe ktora nam to zrobi a pozniej przyjdzie rachunek...Dominic spal od rana tylko pol godzinki a nie chce zasnac i taki maruda sie zrobil:( no nic ide sprobowac go polozyc moze wkoncu usnie:P Milego Dnia!!!

Ale tu cisza hehe,a odnosnie wyjazdu do Polski... to my dopiero na sierpien,bo maly wtedy ma roczek,a chrzestnych ma z Polski wiec musimy tam zrobic... a tak w ogole tutaj bym nie chciala,tam rodzinka wiecej znajomych itd:P luccia77 Dziekujemy za pozdrowionka,Tobie to dobrze:)rowniez pozdrawiam...

Ale tu cisza hehe,a odnosnie wyjazdu do Polski... to my dopiero na sierpien,bo maly wtedy ma roczek,a chrzestnych ma z Polski wiec musimy tam zrobic... a tak w ogole tutaj bym nie chciala,tam rodzinka wiecej znajomych itd:P luccia77 dziekujemy za pozdrowionka,Tobie to dobrze,rowniez pozdrawiam...

Ale tu cisza hehe,a odnosnie wyjazdu do Polski... to my dopiero na sierpien,bo maly wtedy ma roczek,a chrzestnych ma z Polski wiec musimy tam zrobic... a tak w ogole tutaj bym nie chciala,tam rodzinka wiecej znajomych itd:P

A mojego m nadal nie ma,bo po pracy pojechal odwiesc kumpla ...i tak sobie siedze i klikam po internecie...mam nadzieje,ze za nie dlugo wroci,bo mi sie nudzi.Maly zaraz do kapieli i mam nadzieje,ze mi usnie chociaz to jeszcze nie jego pora:P

Julia ja tez bym chciala umiec szwedzki,ale tez jakos nie mam natchnienia hehe, szczerze powiedziawszy to juz bym wolala lepiej sie poduczyc angielskiego...bo jakos bardziej mi sie podoba ten jezyk i jakos lepiej mi wchodzi do glowy,bo szwedzki to w ogole hehehe

Witam i sie ja dopiero teraz,ale wczesnie jakos nie moglam znalezc czasu... Wszystkiego najlepszego dla Wiktorka!!!Buziaczki

ale ze mnie gapa Moc buziaczkow dla Oskarka i Davidka!!!! a my nie dawno wrocilismy ze spacerku,przy okazji odwiedzilismy znajoma:)maly padl jak piatka...a ja lece konczyc obiadek ktory wczesniej zaczelam robic...Miłego dnia!!!

ja nie dawno dopiero wstalam ale to tylko dlatego, ze mam taka sasiadke z gory, ze od 7 rano puszczala bardzo glosno muzyke, do tego Dominic obudzil sie przed 6 i poszedl spac ze mna pozniej jak Lady przestala grac... mowie Wam tak glosno ze mozna by bylo pomyslec,ze to ktos w naszym mieszkaniu puszcza ta muzyke... kurcze my to mamy pecha drugii raz nam sie taki sasiad z gory trafil:(,rzeczywiscie piekna pogoda umbieramy sie i wybywamy na spacerek

odnośnie witaminy D,tez sie wlasnie ostatnio pytalam w BVC i rzeczywiscie powiedziano mi to samo,ze nie ma zadnej przerwy w podawaniu.. ja od samego poczatku dodaje kropelki do mleczka w butelce, a wczesniej jak nie pil z butelki to mu dawalam z plastykowej lyzeczki... moj maly na szczescie nie poci sie w nocy,nie lubi byc przykryty.Wiec zawsze czekam az twardo zasnie i wtedy go przykrywam:)

u mnie wlasnie tez dzialaja zapierajaco.. Wszystkiego najlepszego dla Anniki!!!buziaki przesylamy Nie wiem jak u Was ale u mnie nadal pogoda do bani...a mialo byc dzisiaj ladniej,dzwonilam do mamy do polski i podobno dzis maja upal:(,ale jej zazdroszcze...no nic mykam robic obiadek...

teraz mnie chyba zlapala ta bezsennosc hehe,po kapieli zaraz mykam do lozeczka,patrzylam teraz na zdjecia Oskarka,sa swietne.Kurcze tak sie zastanawiam,bo moj Dominis jedynie w chodziku jak go czasem tam dam to ładnie chodzi bo sie podciaga do gory,ale w lozeczku to jedynie kilka razy mu wyszlo za chwycenie szczebelkow,ale wtedy i tak nie stanal tylko kleknal...nie myslicie ze to jest cos nie tak???bo mowilam to lekarce a ona powiedziala ze mam poczekac jeszcze miesiac jezeli nie bedzie sam wstawal w lozeczku to wtedy moge sie martwic,ale oczywiscie to nic strasznego bo kazde dzieciatko ma swoj indywidualny czas na rozne rzeczy...moj maluch w ogole nie raczkuje:(czasem podnesie pupke do gory,ale to i tak nic nie daje bo on chce stawiac juz normalnie stopki a z takiej pozycji mu to nie wychodzi hehe,ale jak go sama postawie przy szczebelkach lozeczka to mocno stoi i sie trzyma..juz sama nie wiem co o tym myslec...ale sie rozpisalam hehe.no nic mykam do lozeczka Miłych snów życzę!!!

ja tak na chwilke :),rzeczywiscie pogoda do bani nic sie czlowiekowi nie chce jak tak ciagle pada:(i taki ma byc przyszly tydzien:(jedynie w pn ma wyjsc sloneczko... Buziaczki dla dzisiejszego miesieczniaka Oskarka!!!zdrowka i wiele usmiechu na buzce!!!

witam i sie ja!!! w ten deszczowy dzien:(...podobno w poniedzialek ma byc ladniej ale to jedyny dzien bo pozniej znow ma padac,ja dzis na maxa nie wyspana,bo byli u nas wczoraj znajomi i troszke posiedzielismy,a maly rano o 8 mnie obudzil:(wszyscy odsypiaja teraz a ja musze pilnowac obiadku hee:0,no nic mykam do kuchni...Miłego weekendu Wam życzę!!! lucia77 udanej podrozy oraz urlopu

tysiadziewczyny mam kolejne pytanko z serii szwedzkie jedzonko! chcialabym zapytać czy mamy których maluchy są na butli dajecie im te szwedzkie vallingi? tzn kleiki? bo w polsce generalnie kleikiem zageszcza sie mleczko głównie na początku bo potem to naogół (pzynajmniej u mnie w rodzinie) dawano kaszki z butli, a tutaj widzę że chyba podaje się kleik zamiast mleczka?! choć nie jestem tego pewna ale tak wnioskuję widząc jakie ilości są kupowane tzn całe kartony,,,, być może się myle więc jeśli ktoś się orientuje będę wdzięczna za inf i za wyprowadzenie mnie z błędu wlasnie wczoraj rozmawialam o tym w BVC.tzn to czy dajesz dziecku mleczko czy te ich kleiki,kaszki itd to jest tylko zalezne od Ciebie.Podobno te ich wyroby sa bardziej syte niz mleczko dlatego dziecko nie je tego tak czesto jak mleka.Ja daje NAN2 podobno jest juz tutaj trojka tak jak w Polsce ale jakos nie moge tego z zadnym sklepie znalezc.Moj Dominic pije mleko2,3 razy dziennie,ale zazwyczaj dwa razy rano i wieczorkiem,a w ciagu dnia je deserki,obiadki itp,pod wieczor daje mu kaszke.Ale to wszystko tez zalezy od mojego syncia bo nie zawsze chce jesc to co wczesniej.Twoj jest mlodszy o 3 miesiace wiec napewno czesciej je mleczko niz moj.tak jak napisalam to tylko i wylacznie zalezy od ciebie.