Skocz do zawartości
Forum

Elwira83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Elwira83

  1. czesc dziewczyny,,, Kilka dni temu zamiescilam na tym forum pierwszego posta...podejerzewalam ze jestem w ciazy....oczywiscie jestem 5 tydzien...radosc jednak nie trwala krotko a moze mialam juz przeczucia tylko strasznie balam sie zderzyc z rzeczywistoscia..... Po raz kolejny w zyciu przekonalam sie ze ludzie potrafia zaskakiwac zqachowaniami zwlascza ci najblisi... Wczoraj powiedzialam o tym chlopakow a raczej on mnie przymusil przez tel do powiedzenia o ciazy bo ja upieralam sie ze to nie jeast rozmowa na telefon..jego reakcja jak juz pewnie sie domyslacie nie byla poztywna...wrecz nie spodziewalam sie w najczarniejszych myslach.....jego slowa ze on sie domyslal ze jestem w ciazy....i ze nie jestesmy finansowo goti na wsparcie dzioecka i musimy to roz\wizac jakos...nie uzyol slowa aborcja....ja go zapytalam czy o tym mowi...poweiedzialam ze to jest dziecko,czesc mnie i nie jestem w stanie go zabic......nie potrafilabym po czyms takim zyc.... Ja mam 25 lat on 34 nie jest polakiem....tak naprawde nie sadzilam ze tak zareaguje....ja opiekuje sie moim najmlodszym bratem ma 10 lat mieszka tu ze mna w Uk odkad moja mama umrla 1,5 roku temu.....Przyjechalam tuy nie jak wiekszosc z mezami chlopakami...bylam kompletnie sama...bylam niania i mieszkalam z rodzina angielska..nie znalam zadnych polakow....przeszlam niesamowita samotnosc,dzieki temu tak mi sie wydaje mam duze poczucie niezaleznosci...pracuje,znam angielski biegle i ucze sie w collegu skoncze go mam nadzieje jeszcze przed narodzinami dzidziusia...i bede mogla pracowac w przedszkolu jako przedszkolanka o czym zawsze marzylam... Ubieglej nocy nie spalam do 3 am....tak naprawde jest mi strasznie zle....dlatego ze czlowiek ktorego tak naprawde gdzies gleboko w sercu kocham...chcialby usunac te malas istote ktora jest czescia jego i mnie...a moze to szok?....kumulacja negatywnych emocji.... nie wiem juz sama...od samego poxczatku kiedy sie poznalismy traktowal moje male brata jak syna co zreszta podkreslal wiele razy sam......wspieral i pomagal czesto w opiece kiedy tu byly wakacje szkolne a on mial wolne ja musialam isc do pracy..... moja mama umarla ...urodzila mojego brata gdy miala 35 lat i byla juz chora a jednak nie usunela ciazy....jakim prawem ja moge odbieraz zycie temu dziecku przez to ze on nie m,a dostecznie dobrej pracy lub checi by zmienic ja na lepsza...... chce mi sie plakac caly czas pewnie to emocje plus ciaza....nie potrafie nie wiem jakl teraz bede z nim jeszcze rozmawiac...i patrzec mu w twarz potym wczorajszym tel i rozmowie... i boje sie bardzo sie boje......
  2. Dziekuje za wszystkie odpowiedzi dziewczyny:)jednak jestem w ciazy dzis zrobilam test.... dwie rozowe kreseczki Antalis..ja po prostu czytalam duzo na forum i niektore objawy pasowaly do moich wlasnych styad moj post...a poza tym mieszkam za granica i tu dostyep do ginekologa jest utrudniony
  3. Hej. Przypadkowo trafilam na to forum i szczerze mowiac jestem pod wrazeniem informacji jakie mozna tu uzyskac zwlaszcza ..rad od innych doswiadczonych dziewczyn.. Wlasciwie mam pytanie odniosnie tzw plamien pomiesiaczkowych...Ostatnia miesiaczke mialam 16 wrzesnia a nastepnie oklo 27 wrzesnia kilkudniowe lekkie plamienie o brazowym zabarwieniu.Moje cykle trwaja oklo 31 dni sa regularne,powinnam dostac okres 17 wrzesnia wiem ze jest dopiero 2 dni po ale nie mam zadnych objawow zblizajacego sie okresu... Czy to moze byc ciaza?Wspolzylam z chlopakiem 2 pazdziernika z wyliczen wynika ze to byly moje dni plodne.Robilam test ciazowy 7 dni temu i wyszedl negatywny Czy powinnam powtorzyc test teraz gdy juz jestem kilka dni po spodziewanej miesiaczce czy jeszcze poczekac? Serdecznie Dziekuje za kazda odpowiedz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...