Witam
Moim problemem jest karmienie piersia tzn moja 6 tygodniowa coreczka jest bardzo niespokojna po kilku minutach od momentu przystawienia do piersi, jest nadal glodna i chce jesc ale zaczyna sie przeciagac i prezyc, meczac przy tym moje sutki. Jeden mam strasznie poranione... pekniecie jest przez calosc sutka... zna ktos jakis szybki sposob na szybkie wygojenie? bo nadal karmie ta piersia ale strasznie jest to bolesne.
No i czekam na jakies rady co zrobic z prezeniem sie i wyrywaniem podczas karmienia.
Pozdrawiam