-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez graz1974
-
Vileda zakończona... a ja nawet ściereczki nie wygrałam :-( z Ambasady czekam na paczkę, też myślę, że będą to bulionetki na street ankieta i pastach w skrzynce.. pusto, nawet Pitów nie ma :-(
-
właśnie miałam, że w Vildedzie wygrałam, wypełniłam dane i kliknęłam dane, a tu UPSS... ktoś cie ubiegł, też tak mieliście?
-
bogdanka2Annebella tu niespodzianka :)"Dzień dobry! Mamy dla Ciebie super wiadomość: To właśnie TY weźmiesz udział w nowej kampanii Ambasady Trendów dla marki Knorr! W ciągu tygodnia wyślemy do Ciebie e-maila, kiedy zjawi się kurier z przesyłką. Pamiętaj, nie ponosisz z tego tytułu żadnych kosztów. Bądź cierpliwa! Czekaj na następne informacje. Pozdrawiamy Zespół Ambasady Trendów" U mnie to samo Ciekawe co to będzie i u mnie to samo... więc czekamy :-) A i doszły deserki :-)) Ten czekoladowy ekstra :-)
-
aldonka23agaluk1siwa0010_Na Ambasador Trendów potwierdzenie adresu do kampanii Knorr dzięki za info, wypełniłam oby się udało...widzę, że tu kolejność się liczyja tez wypisalam i ja wypełniłam... ciekawe ile trzeba czekać na ich decyzję?
-
i co dostaliście już deserek - to chyba jakaś lipa... może jak podaje ona90 link - to zbieranie like i naszych danych... staram się po zakończeniu konkursu - usunąć aplikacje, ale nieraz nie pamiętam
-
Oto moja opinia o butach: "Po otrzymaniu obuwia Reebok EasyTone ReEdge od razu je założyłam. Pierwsze uczucie to takie, że zaraz się wywrócę. Dziwna niestabilność. Palce wysoko. Uczucie jakbym stała na kilku gąbkach.Nie wyczuwalne szwy wewnątrz buta to niesamowity plus tych butów. Po kilku dniach już całkowicie się przyzwyczaiłam. Chodzę w nich do pracy i jestem w nich 8 godzin. Czuję jak moje mięśnie pracują, zwłaszcza pośladków :-) Uważam, że jestem wielką szczęściarą że mogłam je przetestować. Już nie raz słyszałam o takich butach, ale nie wierzyłam w ich skuteczność. Po tygodniowym testowaniu stwierdzić mogę, że mięśnie jednak pracują. Niesamowita technologia." U mnie na Steet też ankieta o edukacji, a na e-maila miałam prośbę o uzupełnienie ankiety o środkach piorących, a kampania rusz na początku stycznia .. może się załapię I dostałam też e-maila o uzupełnienie danych do wysyłki Deserku... ale ja wygrałam 2 razy...a e-mail był tylko jeden Na próbki już nie wysyłam, bo i tak rzadko przychodzą
-
11.12 czyli tydzień temu :-)
-
A ja wygrałam deserek I bardzo dziękuję za stronę - ofeminin.pl - dziś dostałam buty Reebok do testowania :-)) W końcu .. po tylu rejestracjach :-)) nawet jedno konto e-mail musiałam usunąc, bo dziwne spamy dostawałam
-
ale wam zazdroszczę tych paczek... non stop coś... ja już tyle wysłałam, pisałam, klikałam i zero :-( nawet na Street cisza, dziś męża zapisałam, może u niego będzie lepiej. Ale zostałam Ambasadorką BO i miałam pieska do testowania :-) Wielkie szczęście i zdziwienie... aby było ich więcej
-
Gratuluję becikowego !!! Butelki Wojaka poszły ;-) i czekam na korbę kukurydza
-
Angel1090Dziewczyny załapałam się na testowanie Gerber Doremi i do tego też :-) a na stree cisza :-(
-
AnnDDostałam dzisiaj maila ze street:Witaj Ekspercie!Dziękujemy za wypełnienie ankiety aktywność w internecie. Chcemy zaprosić Ciebie do wyjątkowej akcji i testowania nowego serwisu internetowego. Pracujemy nad przygotowaniem ciekawej kampanii i dołożymy wszelkich starań, aby była ona dla Ciebie dobrą zabawą i dawała okazję do zdobycia wielu interesujących nagród. Kampania ruszy na początku września, zostaniesz poinformowany o tym mailowo. Zapraszamy! Pozdrawiam, Kasia Streetcom Polska Sp. z o.o. Ciekawe czy to oznacza, że się zakwalifikowałam? ja też się dostałam :-)... więc czekamy
-
Cześć Wam :-) zawitałam na chwilę. Solenizantom wszystkim Sto lat!! Pogody na urlopie, bo u nas zimno i ponuro. Ja na urlop idę w ostatnim tygodniu lipca, nie liczę na super pogodę, bo mam nadzieję, że uda mi się iść na ta operację, na moją przepuchlinę. Oficjalnie informuję, że pozbyłam się już 14 kg :-D i nadal chudnę, niestety brzuszysko zostaję, ale pewnie przez tą przepuchlinę. Dzieci rosną. Szymon zagaduje nas na śmierć, a jak kłamie... szok, co on nie wymyśla. Siku robi jak dorosły facet- na stojąco do kibelka. Niestety nadal kupa ląduje do Dady, już wszystko robiliśmy.... ale on woli wstrzymać, a potem aż wyje z bólu, więc znów idzie pielucha. Asia wie, co to nocnik, jak ją wysadzamy to zrobi... Nie bedę jej na siłę sadzać, widzę po Szymonku, dojrzeje, to sama pójdzie. Oto kilka fotek: Pozdrawiam
-
Cześć. Żyję :-), ale jakoś ostatnio nie mam w ogóle czasu na neta... a co dopiero doczytać co napisałyście. Pracuję nadal, choć coraz mniej mi się tam podoba... moi szefowie są niezrównoważeni psychicznie.... pierw wyzywają, dopiero później myślą nad tym co powiedzieli i przepraszają...już powinnam się przyzwyczaić do tego... ale pracowałam już w kilku miejscach i z takimi "debilami" się nie spotkałam. Mam umowę do końca czerwca i wciąż się zastanawiam czy przedłużać.... szukam już innej pracy, ale bardzo ciężko. Chyba nadal będę się tu męczyć... Babcia daje sobie radę, choć moje urwisy coraz bardziej dokuczają... Asia to już niezła mała modelka. Lubi się stroić i pokazuje jakie ma buciki, a jak ubiorę ją w sukienkę - to kręci się wkoło i piszczy... Zaczyna już mówić coraz więcej słów - abubus-autobus, dom, pan, dym, tam, daj.. Szymon ślicznie mówi całymi zdaniami. Już nie tylko my go rozumiemy... ale i ludzie na dworze:-) i jest straszną gadułą, od razu wszystko opowiada co u nas... I tak, jak wracam z rannej zmiany... wszystko wiem, co rano robili, co jedli itp. Nadal popycha Asię i ją bije, zwłaszcza jak mu coś nie wychodzi np. układanie klocków. Pięknie robi do nocnika... ale nadal siku, kupka idzie do pampka...i to jest takie komiczne. Bo nagle przybiega z pampkiem w ręku i woła - Szybko, mama, Dada, kupa idzie. Ubieram i za moment już kupka jest. Muszę teraz nauczyć go robić siku na dworze, bo za nic nie chce zrobić, wyje, płacze, trzyma się za brzuch, ale zrobić nie zrobi... bo nie ma nocnika :-( Teraz w piątek jadę do Poradni Alergologicznej, do Wrocławia. Zobaczymy czy zrobi testy, bo ponoć dopiero robią po 3 roku. Ale kazali jechać, więc jadę. Mieliśmy przez 14 dni inhalację i teraz już mu nie robie, ani nie podaję Zyrtecu, bo przed testami nie wolno... i nie ma wysypek, nie ma duszności, więc nie wiem o co chodzi. A tu kilka fotek i filmik, jak Asia po schodach zasuwa, jej pierwszy raz :-) WRZUTA - ZdjÄcie 111 Pozdrawiam Was gorąco i przepraszam, że nie piszę. Jak znajdę chwilę to doczytam co u Was. Jak mam wolne, albo na rano i jest pogoda, to jesteśmy na dworze
-
Ojej, co z tymi dziećmi teraz... A kysz szpitale!!!! Szymuś bierze inhalacje, nie zauważyłam aby się dusił... na razie jest OK. oby tak dalej...
-
a u mnie nic :-( cisza
-
justysia_k polubione slonce246 niestety twój do walla nie działa, inne są ok AnnD głosiki poszły edziaflower poszło A BOBINI trzeba się zarejestrować, aktywować link otrzymany e-mailem, potem zalogować się - kliknąć konkurs, weż udział i w galerii znaleźć zdjęcie Asi
-
Na Bobini trzeba się logować... i widzę, że można raz tylko zagłosować - głupi konkurs... ale jak możecie :-) Na FB obecnie jesteśmy na 3 stronie - Grażyna Ryndak
-
edziaflower -p;olubione, famili zagłosowano
-
ala-84 - polubiono z uśmiechem
-
pbmarys - LL poszło
-
madziuleczka1985 - polubiono AnnD - LL, bobovita zagłosowano, emaran- polubione z komentarzem, famili zagłosowano ITruth - LL zagłosowano pulus2008 - Avon zagłosowano i ebob zagłosowane, ale ten drugi link w podpisie nie działa
-
Cześć... u nas, jak nie jedno to drugie...04.05 u Szymusia stwierdziła zapalenie oskrzeli i duszności. I własnie przez to drugie mamy skierowanie do szpitala. Asia dostała antybiotyki i syropki na kaszle i została w domu, a my pojechaliśmy do szpitala na wieczór. Jakoś ona inaczej przechodzi te wszystkie choroby, Szymuś zawsze najgorzej.... czy to przez to że karmiłam go piersią tylko 5 miesięcy? Ponoć nie, tak mnie Pani Doktor zapewniała, mówi, że po prostu jest słabszy i tyle. W szpitalu leżeliśmy do niedzieli. Dostawał inhalacje, antybiotyki, syropki. Stwierdzono u niego duszności alergiczne, więc czekają nas testy, ale pewnie dopiero jak skończy 3 lata. Dziś zakupiłam na necie inhalator, bo muszę mieć w razie duszności, teraz mamy pożyczony. następne wieści nocnikowe...ale tym razem Asi przez okres jesienno-zimowy nie wysadzaliśmy jej na nocnik... a zresztą i zaczęła płakać na nocniku. Ostatnio przez kilka dni udawała że robi siku stojąc przy nic i mówiąc si, potem brała nocnik i szła do łazienki niby wylać wczoraj... mama ją rozebrała i stanęła w rozkroku przy nocniku i siku poszło częściowo do nocnika, częściowo na dywan. Potem to samo było z kupą Dziś też się przymierza... Moja córka dojrzała do nocnika No i najważniejsze... Asia zaczęła mówić na razie to proste słowa: Daj, Pan, Dom, Bob, Dym, i trudniejsze- Traba (traktor), Aububu (autobus), Pal (paluszki).
-
madziuleczka1985- Lego polubione z komentarzem AnnD-emaluszek 2 pkt,nie mogę a resztę nie mogę
-
edziaflower,emaran - familie zagłosowano z komentarzem ;-)