Witam!!
Mam pytanie zwiazane ze spozniajacym sie okrese...mianowicie miesiaczke powinnam dostac 7 pazdziernika a do dnia dzisiejszego nie dostalam. 5 dni po spodziewanym terminie miesiaczki zrobilam sobie test ciazowy ktory wyszedl negatywnie, uspokoilam sie /przepraszam ze tak pisze ale jestem mam 2 dzieciaczkow - 3letniego syncia i 6miesiecznej corci i nie jestem gotowa na kolejne dziecko/ poniewaz okresu nie dostalam kolejny test zrobilam 6 dni po spodziewanym terminie miesiaczki - tez wynik negatywny. Wszystko niby ok ale okresu nadal nie bylo w serode czyli 8dni po spodziewanym terminie zrobilam 3 juz test i tez wyszedl negatywny. Teoretycznie powinnam sie uspokoic ale nie jestem spokojna poniewaz miesiaczki nadal nie mam, obawiam sie kolejnej ciazy bo jak napisalam drugie dzieciatko urodzilam zaledwie 6 miesiecy temu...Jestem umowiona do lekarza ale za pare dni do tego czasu chyba zwariuje, prosze o pomoc. Co to moze oznaczac?