mastach

Pszczółka Maja sobie lata Zbiera nektar gdzieś na kwiatach A tan Gucio w tulipanie Czeka sobie na śniadanie Przyleciała gdzieś na kwiatek Ale z Gucia jest gagatek Atakuje niespodzianie Z tego wielkie jest śniadanie Tekla patrząc ze swej sieci Co robicie drogie dzieci Opuściła się ciut niżej A tam Gucio nektar liże Aleksander patrząc na to Wyrwał się ze swą armatą na biedronki trzy kropeczki By pobawić się troszeczki Konik Filip już nie może Myśli kiedy się położę Patrzy obok leci mucha Idę właśnie ją zobaczyć Oddział mrówek tańcząc w koło Oh jak kurcze jest wesoło Chodźcie się zbierzemy i na wycieczka do przedszkola pójdziemy Pani z dziećmi wesoło nas przywita wierszyk dla Mai i Gucia wyrecytuje Jowita Po czym Maja opowie nam królestwie owadów w grupie jest sporo entomofobów Razem będą spiewać i bawić się wesoło tańczyć razem będą wokolo Po tej wycieczce Mai i Gucia juz nie ma leku przed żądłem kucia Dzieci żadnych obaw przed owadami nie mają i chętnie nowe gatunki poznają Maluchy Maję i Gucia uwielbiaja i na kolejna wizyte zapraszaja

1 teatrzyk i ulubieni bohaterowie z bajek 2 akwariowe przedstawienie 4 pieski pacynki 5 pacynka ekodziewczynka 6 teatrzyk córcia i jej ulubienica Dora

Córcia w przyszłości chce być odkrywcą nowych gatunków roślin i małych żyjątek

Córcia chcę być odkrywcą nowych gatunków roślin i małych żyjątek

Córcia marzy aby w wakacje zwiedzić wszystkie Narodowe Parki

a oto nasz Święty Mikołaj

ale się dzieciaki ucieszą :) dziękuje bardzo! gratki dla pozostałych laureatów!

Nasza najmłodsza księżniczka :)

Przedstawiam ulubieńców bajkowych 2 pierwsze rysunki mojej córki Pauliny- barbie i kucyk a ostatnie to dzieło syna Patryka- Bob budowniczy

a kuu kuu gdzie jest rybka Orsalitka ? z nią wszytko staje się piękniejsze

huuuraaa dziękujemy pięknie

Otóż ubranka dla dzieci na wiosnę powinny być wytrzymałe aby wdrapać się na sosnę W barwach kolorowych i bajecznie odlotowych mięciutkie jak lekki puch by bawić się w "ciuch ciuch" w przystępnej i dopasowanej cenie by pod oczami nie robiły się cienie gdy rodzic po zabawie w wielkiej obawie patrzy czy kurtki nie rozdarło ani spodni nie obdarło powinny być jak najlepszej jakości gdy dziecko upadnie nie było widać mu "kości" odzież wierzchnia powinna być przeciwdeszczowa i naturalnie kolorowo barwiona do tego powietrze powinna przepuszczać i trudno jedzeniem się zatłuszczać cenimy sobie wygodę wtedy mamy zgodę maluch jest zadowolony wtedy możemy puszczać balony zabawy mamy w lik wiec ubierz się synku w mik Wszystko łatwo się nakłada i na polkach ładnie układa radość w domu panuje gdy syn w nowych ciuchach króluje samodzielnie się ubiera brak guzików mu nie doskwiera uśmiech ma od ucha do ucha ale w domu mamy zucha!!:)

Do nas rowniez dodarly :) slicznie dziekujemy i zabieramy sie za czyatnie :)

Jest taka Zosia, Nazwano ją Zosia-Samosia, Bo wszystko "Sama! Sama! Sama!" Ważna mi dama! Wszystko sama lepiej wie, wszystko sama robić chce, pomagala mamie i tacie sprzatac w chacie bo Swieta zblizaly sie wielkimi krokami zmywala naczynia przy tym zbila szklanke myla okna stukla sie doniczka myla podloge,wylala wiadro wody przy ukladaniu na polkach wyrzucila wszystkie ksiazki a na w dodadku podarla slubna pamiatke ale to nic bo licza sie dziecka dobre checi my mamy swoja kochana pomocniczke dzieki ktorej kazdy codzienny dzien mija nam kolorowo niczym swiateczne pisanki aa co do pisanek to zrobilismy ich wspolnie z tone i dawalismy kazdemu kto przekroczyl prog naszego domu :]

Ooo portal parenting jakby w moich myślach czytał bo konkurs w sam raz dla mnie, właśnie znalazłem chwilkę czasu aby wejść i poczytać i zawalczyć o termometr, bo nam się wczoraj zbił. Mała wieczorem dostała gorączki, a objawów uprzedzających ją totalny brak. Wczoraj rano Zosia skakała, bawiła się, biegała po dworze szukając oznak wiosny, miała wilczy apetyt i była radosna jak skowronek. Zaś na wieczór była rozpalona, rozkapryszona, odmówiła kolacji i gdy chciałem zmierzyć temperaturę rzuciła termometrem, byłem w szoku bo nigdy tak się nie zachowuje. Ale mówią małe dziecko mały problem duże dziecko duży problem. Zosia non stop marudzi, płacze, jęczy, raz chce abym jej czytał zaraz płacze że nie czytać bo chce spać, trudno jej dogodzić bo szybko zmienia zdanie.Zosia miała raz dreszcze a raz było jej bardzo gorąco. Na zmiane raz chciała aby ją przykryć a raz kazała się odkrywać Aby zbić temperaturę podałem syrop, całą noc biegałem z zimnymi okładami i podawałem jej ciepłą herbatkę. Zosia bardzo się pociła, więc trzeba było ją przebierać jak małego niemowlaczka.Jak jutro dojdą inne objawy to stawiam się u lekarza na pomoc. Rodzicielstwo wymaga wielu poświęceń w tym nieprzespanych nocy, ale czego się n robi aby pomoc dziecku a w zamian otrzymać szczery uśmiech.