Skocz do zawartości
Forum

nusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Chorzów

Osiągnięcia nusia

0

Reputacja

  1. wykonczona kregoslup boli strasznie ide sie polozyc bo sie boje ze znow bedzie tak ze nie bede mogla wstac dobranoc
  2. dziewczynki N odblokowany!!!!!!i co teraz robimy??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ps..a jak wasze wczorajsze nalesniczki?
  3. Primostennic dodać nic ująć ja wiem ze to czasem wydaje sie dziwne..ale coz mam poradzic..pisze jak jest wiecie co?najchetniej nie poszlabym juz dzis...posiedzialabym w domu sobie..wogole to orzydaloby mi sie pare dni wolnego
  4. Primosten:kawka::kawka: no to zdrowie to ja tez porosze kawke bo jeszcze dzis nie pilam
  5. dzien dobry wczoraj do nocy gadalam na gg i smsowalam z przyjacielem rano..zaspalam do pracy pozniej wkurzylam sie bo dowiedzialam sie ze beata nagadala roznych pierdol na moj temat i sobie zazdwonilam do niej.odwalilam jej litanie ze w piety poszlo zamknelam o 13(bo mial mnie zmienic szef ale pczywiscie tego nie zrobil) a ja musialam leciec do domu do Przema..na 17 mialam isc znowu.jak przyszlam moja mama mi oswiadczyla ze moge isc ale dopiero pozniej niz na 17 bo ona dzis pozniej wroci bo cos tam no wkurzylam sie nieziemsko..gdyby powiedziala mi wczesniej napisalabym kartke ze czynne od no 19.. w drodze do domu wstapilam po szybkie jedzonko(niezdrowe i tuczace ale czasem wolno)..tak wiec wlasnie wcinam kebaba.. posprzatam tu troche bo mama tak pilnowala malego ze rozniosl mi pol pokoju czy wy sie wkoncu zdecydowalyscie gdzie bedziemy pisac?????
  6. to i ja wkrocze a wiec; dziewczynki spokojnie nie ma sie o co klocic czy tez przegadywac mnie to brzydko mowiac wali gdzie ja bede pisac...byle z WAMI z wlasnego doswiadczenia wiem ze zamkniete forum fajna sprawa(mam tak z czerwcowkami bo tez nie wszytskie chcialy posac oficjalnie) mi to zjezdza co prawda czy mnie ktos podczytuje czy nie..bo jesli ktos zaglada na forum tylko z mojego powodu to oznacza ze jest wscibski mnie to moze podczytywac kazdy kto chce..jesli komus cos nie pasuje co napisze to niech powie...ja i tak powiem co mysle. nie lubie robic dobrej miny do zlej gry..i jesli kogos nie lubie, jesli ktos mnie wukrza to mowie to oficjalnie i nie owijam w bawelne nawet jesli mialoby mi to przyspozyc wrogow. no to pogadalam..teraz ide... a wy sie nie kloccie o forum...prosze niech kazda napisze gdzie chce byc.. i nie pisac OBOJETNIE..pisac gdzie komu lepiej!wtedy wieszoscia glosow przewazymy szale moze byc????????????
  7. To i ja sie dopisze do Was :) moja data: 20.12.1986 moj synus: 20.06.2006
  8. a ja dzis nie poszlam jednak do pracy i mam to gdzies' jutro jak cos bedzie gadal to sie zbiore i pojde w cholere nalesniki dalej za mna chhodza i chyba nie bezie innego wyjscia bo gadalam z kaska i spalily mi sie ziemniaki....na wegiel:duren: ale co tam nie ma sie czym przejmowac chcialam cos jeszcze napisac ale nie pamietam co a tak wogole tez sie juz tam zarejestrowalam
  9. madziano nie bylam b czasu nadal brak moze jakos w grudniu sie wybiore lekaka mnie gonila zeby jakies wymazy robic itd i zeby te tabletki przepisac ale ja nie mam kiedy a i do gina musze zajzec kiedys
  10. posmiece wam tu troche ale wzielo mnie na gadanie sprzatnie czeka ale co tam tak dlugo nie siedzialam na necie(tyle co po pracy z doskoku) ze normalnie czuje sie jak na glodzie internetowym aaa pisalam z M..tzn smsowalam...no wzielo mnie i musialam napisac co o nim mysle...wiec moja litania byla taka: Ty nieodpowiedzialny, zazdrosny, infantylny nad wyraz zakrecony czlowieku...chcialam cie uswiadomic ze to co zrobiles bylo wyjatkowo glupie i niesmaczne... przez swoja glupote mogles juz nie miec nic... on mi odp...ze myslal ze ja zartuje ze pokazuje fochy... a ja mu na to ze nie: ze wzielam to na serio bo bylo to takie realne i wiecie co?napisalam mu ze powinnam go za to nastrzelic bo tyle co sie nerwow nazarlam, ze juz bylam zdecydowana odejsc..zostawic go(a niechh wie ze jakby serio tak zrobil-co go czeka).. powiedzialam ze go zamorduje kiedys a ten mi w zartach odp : nie mozesz bo pojdziesz siedziec a ja mu na to: ze nie..ze gdybym zrobila taki dobry uczynek to dostalabym pewnie jakas nagrode za pozbycie sie takiego CZLOWIEKA.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...