Skocz do zawartości
Forum

mamusiakubusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Winnica

Osiągnięcia mamusiakubusia

0

Reputacja

  1. My się zimy nie boimy, już jesienią w kurteczki stroimy. Aby zimą hasać w śniegu, lepić bałwana w biegu, jesienią złap odporność za rogi, i nie puszczaj tylko chodu w nogi.
  2. Nie ma to jak samoobsługa czyli samodzielne picie z butelki, Wika momentalnie to opanowała chyba z myślą o mamie aby sobie odpoczęła a ona w tym czasie samoobsługę wykonała.
  3. Samodzielne picie z butelki, Wika momentalnie to opanowała chyba z myślą o mamie aby sobie odpoczęła a ona w tym czasie samoobsługę wykona.
  4. Witamina słońca czyli witamina D produkuje się w organizmie pod wpływem działania promieni słonecznych. Już kobieta w ciąży powinna zadbać o odpowiednią suplementację tej witaminki. Niedobór tej witaminy powoduje u dzieci krzywicę a u dorosłych osteomalację. Moja córeczka jest żywym przykładem że wychodzenie na dwór nie wystarcza i w wyniku czego ma nie tylko krzywicę ale i odwapnienia, bo jak wiadomo umożliwia ona wchłanianie wapnia w jelitach. Dlatego powinno się podawać ją bardzo wcześnie: jeśli mama podczas ciąży sama przyjmowała witaminę D (należy zacząć w drugim trymestrze i przyjmować 400 jednostek dziennie) i nadal bierze ją w okresie karmienia, suplementację u maluszka można zacząć w trzecim tygodniu życia. Jeśli jednak mama witaminy D nie brała, dziecku zaczynamy ją podawać już w siódmej dobie. Wyjątkiem są dzieci karmione (lub dokarmiane) mlekiem modyfikowanym. Najlepiej jednak w czasie wizyty w poradni zapytać pediatry o zalecaną dawkę.
  5. Dziękuję i gratki dla drugiej mamusi :-)
  6. Czemu ja, to proste. Po ciąży człowiek nie ma czasu na to by godziny spędzać przed lustrem, zaabsorbowany jest dzieckiem i zapomina o tym, że potrzebuje tez zadbać o siebie w rezultacie chodzimy z suchą skórą, worami pod oczami, pojawiającymi się zmarszczkami. a ja nie chcę, mam już tego dość, chcę być piękna dla siebie i synka by w przedszkolu nie patrzyli na mnie litościwym wzrokiem jaka to ze mnie matka polka ale z zazdrością, ale ona zadbana, jaką ma piękną cerę, whow jak ona to robi!
  7. Będąc na wizycie kontrolnej u alergologa nasza Pani doktor nie mogła się nadziwić skórze Wiki, pokazałam jej tego cudotwórcę, spisała nazwę i powiedziała, ze bedzie polecać innm pacjentom, którzy tak jak my zmagają się z azs :-)
  8. Kochane nie wiem jak Wy, ale zauważyłam zmiany na swoich rękach, chemia jaką stosujemy w domu niszczy nasze dłonie, stają się suche, szorstkie i niemiłe w dotyku, nawet parafinowe kąpiele nic nie zdziałały. O dziwo smarując ciałko córeczki zauważyłam, że przy okazji korzystam i ja, nie planowane ale za to jakie przyjemne odkrycie męża, kochanie Twoje dłonie są takie przyjemne w dotyku. Mój ślubny to zauważył, więc jest coś na rzeczy. Czy Wy również zauważyłyście, że Wasze dłonie są takie milusie w dotyku?
  9. My również stosujemy Biovilon i nawet teraz gdy pogoda była w kratkę mały nie choruje, nawet mamy pytały się mnie co podaję Kubie, że nie opuścił a ni jednego dnia. Jak dla mnie Biovilon to strzał w dziesiątkę. A z DHA z chęcią kupię, przedszkole to intensywny okres rozwojowy w wieku dziecka, zdobywa wtedy wiele umiejętności, fizycznie i psychicznie to ogromny skok, dlatego należy wspomagać nasze maluchy, tym bardziej, że czyha na nie tyle niebezpiecznych bakterii a i jedzenie nie jest takie jak kiedyś, Dość często słyszymy kiedyś dzieci mniej chorowały, tylko, że kiedyś jedzenie było bez konserwantów, nie było tyle samochodów, komputera, konsol, i innych współczesnych wynalazków, dzieci spędzały dnie na trzepakach, rowerze, pamiętacie grę w berka? Dlatego współczesne mamy dbają o odporność swojego dziecka, między innymi podając syropki Biovilon.
  10. Niemal tydzień testowania, a ja stwierdzam jedno. Gdybym wiedziała wcześniej, że dzięki temu kremowi skóra córci tak diametralnie się zmieni na plus bez wahania bym kupiła. Sąsiadka spytała się co zrobiłam, bo skóra malutkiej jest taka miękka i nie jest szorstka, więc pokazałam jej sprawce tej odmiany. Wika po kąpieli uwielbia jak się masujemy, a teraz jest to przyjemność nie tylko dla niej ale i dla mnie widząc jej skórę, która zaczyna wyglądać normalnie, czytaj jak u noworodka, miękka i gładka jak pupcia niemowlaka. Co prawda jeszcze brakuje do tej pupci, ale działa i dla mnie to się liczy, ze mała już się tak nie drapie, nie ma krostek, nie jest skóra tak sucha jak sucharek.
  11. Dostaliśmy właśnie kremik, oczywiście żaba musiała go posmakować, opakowanie bardzo miękkie w przeciwności do innych, co powoduje że nie trzeba siły by je wycisnąć, system hermetycznego zamknięcia mnie pozytywnie zaskoczył, studiuję właśnie skład jak każda mama dziecka z azs, to już nasz rytuał zanik zakupimy cokolwiek. Inie widzę żadnych sztucznych ulepszaczy zapach delikatny.Skóra po pierwszym użyciu bez oznak alergicznych, jest przyjemna, mięciutka i co najważniejsze krem bardzo szybko się wchłania, nie ma czasu by go zlizać :-) Jedynie czego mi brak, to fakt iż polski opis jest tylko na kartoniku a na opakowaniu kremu już jego brak :(
  12. Stwierdzenie mały jaskiniowiec idealnie pasuje do dzieci. Od małego poznają świat poprzez zmysł smaku u węchu, wszystko muszą posmakować, nawet klucz od domu może być smaczny. Potem gdy już podrosną i stwierdzą że już świat smaku jest już im w miarę znany, biorą jedzenie w rękę i tak sobie pałaszują, bo niby po co sztućce. Gdy przychodzi czas na chodzenie nagle stwierdzają że najlepsza zabawa jest w błocie, w pełnym deszczu. No i jak przystało na prawdziwego jaskiniowca od małego chwytają swe kobiety za włosy i nie nienawidzą się ubierać, na golaska jest im najlepiej.
  13. Jestem mamą półrocznej córeczki Wiki, Wika ma stwierdzone atopowe zapalenie skóry i alergię na mleko krowie, jako że nadal karmie piersią mam zakaz spożywania produktów które w swym składzie zawierają białko mleka krowiego. Dzięki tej diecie zrzuciłam kg z ciązy i dodatkowe. Zrobię wszystko by ulżyć córeczce, jednak pomimo stosowania się do zaleceń alergologa, mała nadal ma problemy ze skórką, na głowie utworzyła się jej skorupka, pod szyją i w zgięciach ma okropne rany które pękają i sączy się krew. Zmuszona byłam do tego, by zastosować się do rygorystycznej diety, jest lepiej, jednak nie jest jeszcze to ta skóra jaką mają zdrowe dzieci. W celu ulżenia jej kąpałam ją w krochmalu, nadmanganianie potasu, parafinie ciekłej. Chyba tylko ja i maż wiemy czego człowiek nie zrobi by ulżyć dziecku, jej płacz powoduje, że sami byśmy woleli mieć to azs i alergię aniżeli nasza mała księżniczka. Z chęcią przekonam sie czy ten krem ulży naszej małej córeczce.
  14. Widzę, że mój synek po powrocie z dworu nie ma wodnistego kataru,a tak do tej pory było, że jak tylko wrócił z dworu po spacerku woda leciała z noska. Zobaczymy po dłuższym testowaniu, w poniedziałek powrót do przedszkola więc zobaczymy... Moje spostrzeżenia, według mnie w okresach jesienno zimowych dawkowanie powinno ulec zmianie tzn, zwiększyć dawkę. W przypadku innych suplementów i witamin tak właśnie jest. Aha, ogromny plus za plastikową butelkę, tak miałabym jedną buteleczkę mniej bo wypadła mi z rąk, ktoś pomyślał nad takim rozwiązaniem. Testujemy dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...