ewelw

Sabina - sorry że się powtórzę - ale nie bierz tych leków - skoro jest napisane- że szkodzą.... Sluchaj dziewczyn - na serio to ciśnienie nie jest duże - a tym bardziej w ciąży w 8-9 mc!!!!!!!!!!!!

SABINA - wredna zdzira z tej lekarki!!!!!!!!!!!! Ja też mam niemiłą i dlatego zrezygnowałam z ostatniej wizyty w najbliższy wtorek u niej.... (w najbliż. poniedziałek mam USG - i to wystarczy) SABINA- TY NIE MASZ WYSOKIEGO CIŚNIENIA!!! GRANICZNE Z NIEBEZPIECZNYM JEST 140/90 - WIĘC MASZ TAKIE GRANICZNE!!!!!!!!!!! W TYM MIESIĄCU NORMALNYM OBJAWEM SĄ SKOKI CIŚNIENIA - MAM KSIĄŻKĘ - A POZA TYM TEŻ MIAŁAM PROBLEMY Z CIŚNIENIEM!!!!!!!! MIAŁAM 140/80 - I NIE BRAŁAM ŻADNYCH LEKÓW!!!!!!! JAK JEST NA ULOTCE TAK NAPISANE- TO NIE BIERZ ICH OD RAZU - TYLKO PRZEZ 2-3 DNI POOBSERWUJ CIŚNIENIE I JAK BĘDZIE WYŻSZE NIŻ 140/90 - TO WTEDY JEST NIEBEZPIECZNIE!! I WTEDY MOŻNA BRAĆ LEKI!! JA BYM NIE BRAŁA... TYLKO POOBSERWOWAŁA!!! POCZYTAJ O TYM W NECIE - NADCIŚNIENIE- I ZOBACZYSZ, ŻE NIE MASZ AŻ TAKIEGO WYSOKIEGO!!!!!!! NORMĄ JEST TAK 130/80. UWIEŻ MI - ZNAM SIĘ NA TYM- TEŻ MIAŁAM PROBLEMY I MIERZĘ SOBIE CO DZIEŃ... A TE LEKI TEŻ SĄ NIEBEZPIECZNE - SKORO TAK NAPISALI....

NuSiAaaewelw Renka - pocieszałam cię pocieszałam... ale u mnie bez zmian :(( Po tym jednym przeciągnięciu wtedy co pisałam... nic. Koło 12.00 wypiłam zimny sok z lodówki (tak mi koleżanka doradziła - ponoć przed samym ktg tak robią - żeby się dzidzia ruszała). I powiem Ci, że tylko czkawki na krótko mała po tym soczku dostała (chociaż to!!) Ale ja się już martwić zaczęłam - bo co to jest 1 ruch i 1 czkawka na cały dzień do 16.00????????????????????????????????????????? Ponoć ileś tych ruchów ma być ...... Co tu robić? No nic - jeszcze poczekam. Ale ta pogoda dziś rzeczywiście nie zaciekawa - i łudzę się, że to przez nią....Ewelew a zjadłaś cos slodkiego ?? u mnie zawsze jak Fifi się mniej rusza jem coś słodkiego (najlepiej czekolade) i kłade się na lewym boku... chwile to trwa ale potem szaleje jak zawsze... albo nie za mocnej kawki się napij... pogoda nie jest dzis sprzyjajaca... mój Fifi tez mniej się rusza no ale jak już się przeciągnie to aż boli... mi się nic nie chce a co dopiero jemu.... nie wiem jak wy ale ja aż tak bardzo nie panikuje z tego powodu że jest spokojny... każdy musi czasem odpocząć ..nawet dzieciatko w brzuszku... A! U mnie tez staje się aktywniejszy jak biore kąpiel... kłade się w wodze (np.gazete sobie poczytam) i przez te 15 minut moczenia się zaczyna szaleć... lubi kapiele..mam nadzieje że mu tak zostanie i po porodzie JEEEEEEEEEEEEEESSSSSSSSSUUUUUUUUUUU Nusia - o 10.00 piłam kawkę i zjadlam trochę czekolady (i po takiej dawce zawsze mała dawała czadu!!!!!!) A dziś nawet po tej kawie i muzyce - tej co zawsze - nic!!!!!!

renka32ewelw dziekuje ja czuje takie pojedyncze ruchy ale mi sie zdaje to ta pogoda tak wpływa na mojego synusia mam nadzieje np. teraz nie moge wysiedziec na koppie chyba sie obudził dziubasek kochaniutki!!!!!! uf tez odetchnełam z ulga Renka - pocieszałam cię pocieszałam... ale u mnie bez zmian :(( Po tym jednym przeciągnięciu wtedy co pisałam... nic. Koło 12.00 wypiłam zimny sok z lodówki (tak mi koleżanka doradziła - ponoć przed samym ktg tak robią - żeby się dzidzia ruszała). I powiem Ci, że tylko czkawki na krótko mała po tym soczku dostała (chociaż to!!) Ale ja się już martwić zaczęłam - bo co to jest 1 ruch i 1 czkawka na cały dzień do 16.00????????????????????????????????????????? Ponoć ileś tych ruchów ma być ...... Co tu robić? No nic - jeszcze poczekam. Ale ta pogoda dziś rzeczywiście nie zaciekawa - i łudzę się, że to przez nią....

Dzień dobry!!! Tinka - jak to miło, że o mnie pamiętasz... To niesamowite - tak po dłuuugim czasie tutaj zajrzeć... i nie czuć się obcym. Dzięki Nusia - obetnij wloski - ja do połowy ciąży zapusczałam... ale się potwornie męczyłam - pod prysznicem - potem rozczesywanie i w ogóle... I miesiąc temu obcięłam, i pofarbowłam - wyglądają super, fajnie się ukłdają, rozczesują wyglądją super!! I jest mi b. wygodnie - przy dzidzi nie będzie czasu się nimi zajmować - i nie będą przeszkadzać.... renka - ja się cały ranek - do teraz OGROMNIE martwiłam. Zuzia co dień już od 5 rano kopała.. A dziś nic!!!!!!! Po I śniadanku - po II śniadanku - NIC. Kawkę wypiłam i czekoladkę zjadłam, muzykę (tą co zawsze) puściłam (po tym wszystkim - takiej dawce - zawsze kopała...) I nic!!! Odczekałam godzinkę - i dopiero jakieś 10 min temu pierwszy malitki kopniaczek - czy raczej "łaskawe przeciągnięcie". I właśnie odetchnęłam... UFFF... Także się nie przejmuj!!!!!!!!! Będzie dobrze!!!!!!! MIŁEGO DZIONKA!!!

Cześć dziewczynki!!! Dawno do Was nie zaglądałam... Przepraszam, tak jakoś czasu nie było... Ja nadal w dwupaku... Za to jesteśmy z mężykiem po generalnym sprzątaniu chaty, wszystko mam poprane i poprasowane (ciuszki pieluszki). Zostało mi jeszcze pościel wyprasować -suszy się. Ach i torby w 90% popakowane. Jeszcze muszę troszki pierdołków nawrzucać - przy okazji i przy końcówce.... Co tam u Was ciekawego? (oj chyba nie dam rady nadrobić zaległości...)

NuSiAaaHej ewelew Ja dostaje w swoim zakładzie. Ile to będzie w tym roku nie wiem... przeważnie bylo 300zł... oczywiście do wydania tylko w naszym sklepie na 2 raty (ach ta Biedronka) + do tego paczka (jakaś kawa, herbata, słodycze i jakis gadżet...ostatnio była to wypełniona spozywką walizka na kółkach) . No kto ma już dzieci to paczka dla dziecka (słodycze...jakiś plecaczek...zabawka) . 2 lata temu dali czadu i dostaliśmy dodatkowo lalki(wys ok. 40-50 cm) i samochod z naczepą Biedronka (dł. ok 30 cm) :p (co za idioci daja zabawki doroslym)Ciekawe jak w tym roku... no ale źle nie będzie bo tak ...ja i mój mąż czyli 2x ok 300zł + 2 x paczka + wyprawka dla dziecka :) chyba że cos sie zmieni ale wyprawka będzie na bank ewelew... to ty tez na zasiłek rehabilitacyjny poszlaś czy jak?? bo ja też zwolnienie mam tyle że od 25 kwietnia i od 23 października już na zasiłku siedze Nusia - dzięks za odpa. Tak - też na zasiłku - właściwie złożyłam papiery wczoraj, a do 31.10 miałam te 182 dni ukończone, no ale wypłatę dostałam - może szkoła wypłciła - a potem - zwrot od Zusu dostaną.. Także się cieszę... Jutro zadzwonię do szkoły i zpytam, czy mi się należy co na święta... smutno by mi było gdyby mi kasy na święta nie dali, ale koleżanka układała regulamin - i tam jest napisne że na macierzyńskim się na pewno należy... To jak by co, to zaraz jak urodzę to chyba będą musieli mi dać.... Śmiesznie masz z tą biedronką... Dobranoc wszystkim

Witam!!! Mampytanko!! Dostajecie coś na święta "z socjalnego" od waszych zakładów pracy?? Ja w szkole pracuję... U nas dają 350zł. Można sobie wziąć coś na fakturę - i szkoła zwraca - tak było co roku... No ale ja jestem od kwietnia na zwolnieniu lekarskim - potem we wrześniu na 20 dni do pracy poszłam - i znów na zwolnieniu... I nie wiem czy mi się to należy czy nie... (Wcześniej się nie łapałam - bo nie miałam umowy na stałaę a teraz jak się łapię - to nie wiem czy mi się należy.........) A jak u Was? Napiszcie....

Witam wszystkie przyszłe mamusie!! Zapraszam na moje aukcje allegro!!! Mam do sprzedania NOWE koszule do karmienia, staniki do karmienia, szlafroki i inne... Jakość bardzo dobra, ceny konkurencyjne! Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro

Witam wszystkie przyszłe mamusie!! Życzę szybkiego "rozpakowania się" i zdrowych dzidziolków. Ja mam termin na 4.12 (OM) 12.12 (USG) To moja pierwsza dzidzia.... Zuzia. Przy okazji zapraszam na moje aukcje allegro!!! Mam do sprzedania NOWE koszule do karmienia, staniki do karmienia, szlafroki i inne... Jakość bardzo dobra, ceny konkurencyjne! oto link: Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro Pozdrawiam...

anitajas - dziękuję bardzo za info. Jestem ubezpieczona i zameldowana- to chyba nie będzie problemu. (my z męzykiem pochodzimy z innego miata - ale już tu- w innym- na stałę jesteśmy)

No to teraz dziewczyny mnie postraszyłyście... I się będę cały dzień znów martwić... Mąż dziś późno przyjedzie - to już nie dam rady, ale jutro lecę z rana na pogotowie... Tylko, że ja nie wiem... bo ja nie pochodzę z tego miasta...(prywatnie chodzę...) Jak to jest?? Idę sobie tak po prostu na pogotowie- do szpitala - i oni muszą mnie przyjąć? (o każdej porze?)

maczetko - chciałabym jechać dodatkowo, bo się trochę martwie, ale moja ginka na zapisy i ciężko się do niej dostać... Kolejki jak cholera.. Ona ma na zapisy i jeszcze dodatkowo opóźnienia nawet godzinne - więc kobity nie chcą wpuścić... Jak na razie nie mam żadnych dolegliwości ze strony brzusia.... Jak by co to może jutro pojadę chociaż państwowo do szpitala na razie jeszcze obserwuję.....

Witam wszystkie brzuszki!Właśnie nadrobiłam info.. Widzę, że na razie w miarę spokojnie u nas na forum (jeśli chodzi o akcje porodowe). Dziewczyny! U mnie katastrofa!! Byliśmy przedwczoraj z mężem w odwiedzinach u koleżanki w 9 mc. Właśnie się pobudowali i przed samym porodem się wprowadzili. Jak wychodziliśmy - to spadłam ze schodów na bark... dłonie mi się jakoś podwinęły i nie zdołałam się nimi podeprzeć - i bezpośrednio na prawy bark... Nie mogłam w ogóle ruszać prawą ręką - myślałam, że złamałam.. W dodatku mąż trochę wypił (bo to taka imprezka była) i miałam prowadzić... Gdyby nie on to nie dojechalibyśmy do domku... Mąż siedział z boku i zmieniał biegi (ja mówiłam - 1-2-3) a ja kierowałam lewą ręką. Wczoraj cały ranek płakałam - bo nie mogę ruszać ręką... Przeleżałam cały dzień w łóżku nieruchomo... Oglądaliśmy filmy... Dziś rano byliśmy na chirurgii.. Dodatkowo wtedy stłukłam kostkę - lewą - tą która i tak mnie już bardzo bolała... w tym samym miejscu stłukłam - i boli też niemiłosiernie... Cały dzień wczoraj byłam zrezygnowana... porprałam wcześniej i chciałam prasować... I nic.... Wszystko robię lewą ręką - nawet sprawy toaletowe..... Jestem w szoku.. Nie wiem kiedy mi się to wygoi... Z brzusiem na razie w porządku - upadłam na bok - więc chyba zamortyzowało... Ruchy dziś takie jak zawsze... To chociaż to mnie troszkę podbudowuje... Cały dzień wczoraj załamka... Dopiero teraz nabrałam troszkę nadziei na lepsze.... Lekarz dał żel przeciwbólowy - złamania nie ma, tylko mocne stłuczenie. Dodatkowo kupiłam altacet w żelu. Mam bardzo spuchnięte nogi - a lewa kostka podwójnie spuchnięta... RĘKĄ NADAL NIE MOGĘ RUSZAĆ Pozdrawiam.... DZIEWCZYNY - JEŚLI CHODZI O KOSZULKI DO KARMIENIA SZLAFROKI I STANIKI- TO POLECAM U MNIE NA ALLEGRO. SĄ ŚLICZNE, DOBREJ JAKOŚCI I CENY KONKURENCYJNE!! Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro Co do pakowania torby - zamierzam od środy- czwartku. Na razie chodzę z ręką w temblaku... A w środę mąż będzie od 10.00 po pracy w domku.. to mi pomoże.... muszę dokupić pampersy, płyn do kąpieli malutkiej + myjkę... no i może jeszcze coś fajnego... jak mi się spodoba. A poza tym wszystko raczej chyba mam... ŚCISKAM MOCNO...

Littlemum - dzięki Zgadzam się z littlemum. Równie dobrze mogłabym posiadać 10 suwaczków odnośnie świąt małżeństwa dzieci... i kupę zdjęć do tego powklejanych... (zamiast np. w galerii). W końcu regulaminu nie łamałam.... Nusia - ja nie powiedziałam, że nie mogę znaleźć posta, tylko, że łatwiej mi znaleźć, a poza tym mi się podobają większe... Uważam, że nie musiałam tego komentować... Nie każda z nas musi się tłumaczyć, czemu "to" zamieściła, a "tamtego" nie. A niektore dziewczyny napisały, że dobrze im się czyta moją czcionkę - lecz na to nikt nie zwrócił uwagi..... Nie sądziłam też - że może być to aż tak irytujące.... No cóż, ale tak jak powiedziałam - nie ma problemu żebym zmieniła na mniejsze.... Nie wracajmy już do tematu, myślę, że nie było sprawy...

Dziewczyny - co do czcionki - przesadzacie - nie musicie tyle razy powtarzać - Nie było mnie tu dzień a tu już tyle postów na ten temat.... jeśli wam przeszkadza to zmienię, żaden problem.... Choć mnie też denerwuje kilka rzeczy... i jakoś nie zajmuję się tym - co mi nie pasuje... tylko skupiam się na info... (dla mnie było to akurat bardzo pomocne - bo jak mnie nie było dzień czy 2 to łatwiej mi było odszukać swój post - a informacje po nim były do nadrobienia... Poza tym lepiej mi się czyta większe literki. No i na innych forach też jeszcze nikomu to nigdy nie przeszkadzało...) tinka 20 - piszesz, że powinnyśmy się wzajemnie szanować... To dlaczego nikt nie szanuje tego, że akrat wybrałam taką czcionkę... Jest to chyba normalne i dopuszczalne na forum - tak jak emotikonki... W przeciwnym razie nie byłoby tego w "opcjach forum". anitajas - dzięki za info odnośnie buteleczki - dokładnie właśnie taką kupiłam (jest większa - niż ta malutka - do ucha) A więc wszystko powinno być ok.

grazia - naprawdę polecam gaziki LEKO - do pępuszka - większość przyszłych mam je kupuje i są zadowolone... GAZIKI do pepuszka 2 szt (50gr/szt) ***LEKO*** (462355722) - Aukcje internetowe Allegro asik28 - mi też już tylko 35 dni do końca zostało!!!!!!!!!!!

Właśnie wróciłam od ginki.... Mam za wysonie ciśnienie... Mam sobie mierzyć co dzień i spisywać.... Jak tak dalej będzie to na następnej wizycie jakieś leki mam dostać.... A poza tym ok. Szyjka długa zamknięta... Pozdrawiam. Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro

anitajasrenka32 anitajas fajnie ze chodzisz na te szkołe rodzenia a to masowanie szyjki to oni was uczyli sami macie masowac ja pamietam jak mialam masowana co godz przed porodem myslałam ze oszaleje z bólu to było gorsze niz ten poród!!!! niemilo to wspominam ale to było 10 lat temu teraz moze sa inne techniki????? Receptura olejku do masażu: Pół buteleczki parafiny (zakup w aptece) do tego dodać 4 krople witaminy E

maczetkanie wierze ze w grojcu jest dwóch ginekologów/... sorki ale mieszkam w mniejszym miescie i mam wiekszy wybór, skoro tak to wolałabym juz jechac do wawki Ja nie twierdzę że jest dwóch... Mogę iść też "państwowo", ale kto teraz tak chodzi ???? A inni prywatni cenią się tak samo..... Prywatni gini mają lepszy sprzęt przynajmniej...

niespokojnanewewelw to w Polsce sa platne szkoly rodzenia? nie ma panstwowych bezplatnych? jestem w szoku jeszcze jak napisalas cene to az sie za glowe zlapalam. czy oni oszaleli? niespokojnanew Do "jasnej ciasnej" są bezpłatne ale w niektórych miastach... Ja mieszkam 40 km od warszawy w Grojcu - i tu ceny niekiedy są większe niż w Wawie.... Dodatkowo nie ma tu szkoły rodz. bezpłatnej.... Jedna kobita się tym zajmuje - położna z dużym doświadczeniem - ale w/g mnie się strasznie wycwaniła!!! 400zł pobiera za szkołę rodz. (to są spotkania indywidualen z nią 7 razy po 1h) A jak chcesz mieć ją do porodu to dodatkowo 400zł.... A więc - tak jak mówisz... ONI PO PROSTU OSZALELI!!!!!!!!!!!!!!! TO SAMO MAM Z WIZYTAMI U GINA!!! IDĘ OSOBNO NA WIZYTĘ GIN. (100ZŁ) A OSOBNO NA USG (250ZŁ) I TO Z DNIA NA DZIEŃ!!!!!!!!!!!!!!!! TUTAJ AKURAT MĄŻ I ŻONA SĄ GINAMI I ŻONA KIERUJE MNIE NA USG.... (DO NIEJ NA WIZYTY DO NIEGO NA USG). To wszystko jest pokopane....

anitajasrenka32 anitajas fajnie ze chodzisz na te szkołe rodzenia a to masowanie szyjki to oni was uczyli sami macie masowac ja pamietam jak mialam masowana co godz przed porodem myslałam ze oszaleje z bólu to było gorsze niz ten poród!!!! niemilo to wspominam ale to było 10 lat temu teraz moze sa inne techniki????? Pani na manekinie demonstrowała dokładnie, w którym miejscu należy masować krocze. Na zewnątrz między końcówką krocza, a odbytem. No i wewnątrz krocza - palce ułożone w stronę krzyża i masować poruszając dłonią na boki. - nie wiem, czy jest to jasne, ale jakos łatwiej nie umiem tego wytłumaczyć. Masaże nalezy rozpocząć od 34 tygodnia 1 x dziennie od 36 tygodnia 2 x dziennie. Masaż ma trwać 10 minut. Samo robienie masażu przed porodem jest za późno, trzba o to zadbać wcześniej. Na zmiękczenie szyjki dobrze jest zjadać kapsułki wsiołka OEPAROL od 36 tygodnia 2 x 2 a od 37 tygodnia 3 x 3. oraz od 36 tygodnia dobrze jest też pić napar z liści malin (nie z owoców, tylko z LIŚCI) 3 x dziennie. Receptura olejku do masażu: Pół buteleczki parafiny (zakup w aptece) do tego dodać 4 krople witaminy E

U mnie cisza na horyzoncie... Na razie żadnych skurczy przepowiadających........... Nic się wcześniaczego nie szykuje.... (i dobrze!) Ale powiem szczerze, że chciałabym tak na samym początku grudnia urodzić (czyli wg. OM 4.12). Biorę sobie położną - 400 zł + 200 poród rodzinny.......... JEJKU!!! Byliśmy właśnie z mężem na porodówce... Położna wszystko objaśniła -pokazała salkę do porodu rodzinnego.... To łóżko jest beznadziejne!!!!!!!!! I w ogóle wysoko!! Po "cycki" mi sięga!!!! A w innej sali są piłki, drabinki i worki sako... - nie w tej co to łóżko - jestem przerażona!!!!!! Ja chcę na kucąco lub klęcząco...(niby mogę - powiedziała położna - ale gdzie??? Na podłogę?) - nie wyobrażam sobie wczłapywać się na to łoże.... Jedna para wychodziła z dzidziolkiem do domku... Mąż z dzidzią na rękach - podjarany - z czerwonymi puckami na policzkach..... (śmiać mi się chciało...) Wzruszyliśmy się z mężem....

Ja się pochwalę, co kupiłam - normalnie w tym tygodniu SZOK ZAKUPOWY przeżywamy z mężolkiem.... - łóżeczko z szufladą: Nowe Łóşeczko RADEK II szuflada TEAK (W-wa) (456128112) - Aukcje internetowe Allegro - materacyk kokos - pianka - kokos (w M jak Mama mówili, że takie dobre są) więc wyszukałam jednego sprzedawcę, żeby nie przepłacać za przesyłkę... Najlepszy MATERAC RADIR Kokos/Pianka LUX 120x60 (456128189) - Aukcje internetowe Allegro -wózeczek - jest zaje.isty! polecam... SUPER WÓZEK WIELOFUNKCYJNY +FOTELIK SAMOCHODOWY!! (458841923) - Aukcje internetowe Allegro - laktator - elektryczny MEDELA- mam nadzieję, że będzie ok... czytałam w necie i na forach - że ok... a jak się nie sprawdzi... to zawsze można odsprzedać - schodzą jak świeże bułeczki... LAKTATOR ODCIĄGACZ ELEKTRYCZNY MINI MEDELA W-wa!! (456952445) - Aukcje internetowe Allegro - butelki i smoczki - w moim mieście ciężko dostać taki zestaw - kobita mówi, że w hurtowniach trudno o te zestawy - bo są niedrogie a mają dużo akcesoriów... NOWY ZESTAW STARTOWY AVENT SMOCZKI BUTELKI W-wa (456586989) - Aukcje internetowe Allegro - no i jeszcze podgrzewacz LOVI- jest śliczny różowy... ale ten to już w sklepie kupiliśmy.... jest cudowny - chciałam go bo ma "windę" i jak się podgrzeje to latwo wyjąć sloiczek lub butelkę - nie parząc się.... Lecę spać... Dobranoc...

sabina2605Maczetka to ty to jesteś spryciółka, te koszule są bardzo fajne i do tego taniutkie. Dzis chodziłam troche po sklepach i takie koszule są po 50zl, a szlafroki 110zł, więc trzeba będzie poszukać coś na allegro. Jak znajdziesz jakieś fajne szlafroczki (takie nie dla starszej pani) to daj znać.[ Tylko że ty jesteś szczuplutka a ja taka fest baba to nie wiem czy cos znajdę.Dziś kolejne spotkanie w szkole rodzenia, dziś mamy odwiedzić "salę tortur" czyli porodówkę umieram z ciekawości. :36_2_56: sabinko!! Dziewczynki!! Ja już wcześniej pisałam - że zapraszam na swoje aukcje... Mamy śliczne koszule do karmienia - 100% bawełna, staniki do karmienia szlafroki i inne... Jakość jest naprawdę bardzo dobra, a ceny konkurencyjne.... Zapraszam!!! Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro