kropla

Witajcie , Dluuugo mnie nie było. 15kwietnia przed poludniem urodziłam Bartusia. Dostał 10pkt. W nocy umarł :((((((((( Nie wiedza dlaczego tak sie stało... Jeszcze nie... Serce nam pęka :(

Ale fajniutka ta Wasza Kasia :) moje gratulacje dla dumnych Rodziców!!! Jest taka ... pocieszna...

Dziekuje Wam za porade. W sumie to przy pierwszej ciazy przeszlam przez cholestaze ciazowa i to bylo OKROPNE! Teraz jest troche inaczej, bo nie swedza mnie stopy i dlonie (a takie zazwyczaj sa poczatki i mozna dostac świra i wydrapac sobie calą skore). Jutro rano ide na badanie prób wątrobowych. Robie je od czasu do czasu. Do tej pory wychodzily w normie. Zobaczymy... A na Wasze bolace brzuszki...nie wiem co Wam doradzic. Ja takich dolegliwosci raczej nie mam, poniewaz jestem prawie od poczatku na lekach :( A juz na pewno od 18 tyg na Luteinie, Magne B6 i Nospie! I tez martwie sie jak (szczegolnie Nospa) wplynie na dzidzie :( Z drugiej strony, lepsze to niz przedwczesny poród (a bylo takie zagrozenie). Pamietacie, moja szyjka sie skraca od dawna. Calkiem mozliwe ze az tak mocno przechodzicie skurcze przepowiadajace. Ale gdy beda bardzo dokuczliwe to moze lepiej zadzwonic do swojego lekarza i skonsultowac. Trzymajcie sie cieplo i bezboleśnie!

To teraz ja sie pozale co mi dolega ;) Swedzi mnie cialo, skora i jest to naprawde meczace :( Czy Wam tez zdarza sie taka dolegliwosc???

Ewusia GRATULUJE Tobie i trzymam kciuki za córeczke. Do Świąt juz niewiele zostalo i za chwile bedziecie sie juz w pelni cieszyc swoim Szcześciem! :) Magart Moj Mąż ma Rh+ Dzis ide do lekarza, wieczorkiem dam znac co dalej... Od razu zapytam co moge brac na moje gardlo.Boli jak nie wiem.A tak o siebie dbam.Nie sadzilam,ze sie jeszcze przed porodem rozchoruje :( A co do dlugasnych paznokietkow u nowo narodzonego dzidziusia...ja wezme do szpitala rekawiczki "niedrapki" ale bede miala rowniez cążki i ciachne pazurki :)

Hej Dziewczeta. Chwile mnie tu nie bylo... Opowiem Wam cos :) dzis jest to moze "smieszne" ale ile nerwow i łez stracilam to lepiej nie mowic. Na poczatku ciazy polozna wpisala w moja karte ciazową grupe krwi i powiedziala,ze najlepiej gdybym dolaczyla go do karty w oryginale (tak,zeby bylo poswadczone w razie potrzeby). Problem w tym,ze nie moglam cos znalezc tej katki wiec postanowilam zrobic nowe badanie na grupe. I tak moja grupa krwi 10 lat temu to Arh + Obecnie Arh - !!! Nie bede juz pisac jakie opinie w tym temacie uslyszelismy. W kazdym razie postanowilam to sprawdzic i tak pojechalismy na badania prenatalne do kliniki w Katowicach i tam przy okazji pobrali mi krew. I co wyszlo???? Arh+ !!! Nie pozostalo nic innego jak wyjasnic sprawe w Centrum Krwiodawstwa... Pobrali mi 3 probowki krwi. Wczoraj odebralam wynik. Moja grupa to Arh - !!! Mowie Wam, osiwiec mozna albo zeswirowac! albo po prostu urodzic z tego wszystkiego. W poniedzialek ide na konsultacje co dalej... W takim przypadku moze dojsc do konfliktu z dzieckiem. Zapewne podadza mi lek przy/po porodzie. Wyobrazacie to sobie? przez caly czas zyje w swiadomosci,ze mam Arh+ a tu nagle sie dowiaduje ze wrecz przeciwnie. SZOK! Kto wie,czy wlasnie to nie bylo powodem moich 2 wczesniejszych poronien :( Dlatego tym bardziej uwazam,ze to cud,ze donosilam tą dzidzie do 32tyg i wierze mocno,ze dotrwam do szczesliwego rozwiazania. Czego i Wam zycze!

Hej hej :) Cobra, moje gratulacje,ze wszystko jest jak nalezy! :) Ja wlasnie wrocilam z prenatalnych badan i tez mam dobre wiesci. Doktor zachwycony byl serduszkiem i glowka (ze piekna i dobrze wyksztalcona). Tydzien temu mialam takie szybkie nieplanowane USG, ktore wykazalo dzidzi wage 1750, natomiast dzis na "lepszym" sprzecie 1590 :) Co osobiscie mnie ucieszylo, bo przewidywana masa urodzeniowa w tym przypadku to okolo 3200 (a nie 4000 na przyklad). No ale, zobaczymy jak bedzie. I co najwazniejsze (bo wiecie,ze z tym od dawna mam problem), szyjka malo sie skrocila. Nie wiem jak u Was, u mnie ma ona teraz 2,5cm i jest zamknieta. Wiec sa spore szanse,ze donosze ciaze :) Jestem taka szczesliwa :) GOSHA - ja co prawda malutkiego brzuszka nie mam, ale tez sie bardzo martwilam,ze wód jest za malo, bo dzidzius tak bolesnie sie porusza (jakby wlasnie mial stanowczo za malo miejsca) Ale lekarz mnie uspokoil - wody wyszly w normie! Tobie rowniez tego zycze! Trzymajcie sie Wszystkie cieplo.

Czesc Dziewczęta :) wlasnie wrocilam z wizyty. Szyjka juz mooooocno skrocona, ale na szczescie wciaz zamknieta. Za tydzien mam badania prenatalne, wiec sie dowiem dokladnie co i jak z tą moją szyjką... Dzis nieplanowane USG, a z niego cudne informacje :) dzidzius ma sie dobrze, ulozony glowką w dół i wazy - uwaga - 1750!!! :) doktor powiedzial,ze bardzo ladna waga. Sporo sobie wazy, skoro dzis dopiero poczatek 30 tyg. A jak u Was z wagą dzidzi? Pozdrawiam Was słonecznie!

Ewusia, tak, jestescie juz w 8 miesiacu :) moje GRATULACJE! Tez juz nie moge sie doczekac tego czasu no i porodu rowniez. O porodzie staram sie nie rozmyslac... ale same wiecie jak to jest ;) Nawet jesli wszystko dobrze sie uklada to i tak ta obawa pozostaje - czy bedzie mocny ból? czy nie pojawia sie komplikacje? itd itd Jestem dobrej mysli i Wam rowniez tego zycze! p.s. ostatnio rodzily moje 2 szwagierki i poszlo Im calkiem niezle :) co nastawilo mnie optymistycznie.

Dziewczeta, ja z takim pytaniem. Jak u Was wyglada sprawa z morfologią? W porzadku? Ja ogolnie wyniki mam dobre, ale martwi mnie spadajaca ilosc PLT. Wiem,ze te cialka krwi sa odpowiedzialne za krzepliwosc i ze nalezaloby miec je w normie... Ostatni moj wynik to 110! a norma ponoc od 150. W czwartek powtorze badanie.Zobaczymy...

A co do wózka, w koncu zdecydowalismy sie na x lander :)

Czesc wszystkim Nowym Forumowiczkom :) Wiecie co Dziewczeta? ja z takim troche krepujacym dzis pytaniem. Dzis wczesnie rano obudzil mnie bol brzucha (taki wiecie, jak czasami sie mowi ze zakrecilo w brzuchu.Albo taki jak menstruacyjny.) I do tego dostalam biegunki :( ( narazie jednorazowej). Czy Was tez spotkala taka przypadlosc? Troche sie martwie, bo wiem, ze to moze byc rowniez objaw przedporodowy. Ale to przeciez za wczesnie!

A moj termin OM -22maj USG - 17maj (ale zobaczymy co wykaze ostatnie moje badanie prenatalne 15marca) Bede rodzic w Gliwicach i zastanawiam sie kiedy sie wybrac do szpitala z Mężem, zeby porozmawiac w sprawie rodzinnego porodu oraz osobnego pokoju po porodzie (bo jest tez taka mozliwosc). Z tym pokojem to swietna sprawa - kobieta czuje sie tam naprawde komfortowo. Minus jest taki,ze nie mozna go sobie zaklepac, bo wiadomo - ktora pierwsza urodzi Ta ma pierwszenstwo do tej sali ;)

Dziekuje Wam bardzo za mile slowa i pocieszenie. Codziennie prosze maluszka,zeby jeszcze nie wychodzil. Grzeczny chlopiec, jak narazie sie slucha :) Życze Wam wszystkim jak naj mniej zmartwien zwiazanych z ciaza i zeby KAŻDA z nas dotrwala do szczesliwego rozwiazania! Mi lekarz nie dal skierowania na badanie glukozy - (na obciazenie). Hmm... Ale sama sobie zrobilam to zwykle na cukier i wyszlo w porzadku. Moze to wystarczy? A moze da mi jeszcze pozniej. Przepisal mi rutinoscorbin na czeste krwawienia z nosa. MARLESIA - głowa do góry! Zobaczysz, szybko zleci :) Bedziesz tesknic za dzieckiem ale z drugiej strony bedziesz miala ten komfort psychiczny,ze jestes pod okiem specjalisty.Trzymam kciuki!!!

Hej hej. Wlasnie wrocilam od lekarza. Z dzidzia wszystko dobrze, ale ogolnie wszystko mocno sie obnizylo. Mam bezwzglednie lezec z miednica uniesiona do gory. Myslalam,ze pobolewa mnie brzuch bo mauszek mnie tak obkopal... a tu jednak przyczyna jest inna. No nic, bede stosowac sie do zalecen lekarza. Dr trzyma mocno kciuki,zebym wytrwala jeszcze chociaz 4 tyg!