-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mama2
-
MY LITTLE PONY PONYVILLE WESOLE MIASTECZKO !NOWOSC (494249698) - Aukcje internetowe Allegro a to na urodziny mojej córki juz za półtora tygodnia
-
ĹLICZNE SATYNOWO /BAWEĹNIANE BIAĹA S/ M OKAZJA (493741428) - Aukcje internetowe Allegro moj kolejny zakup
-
Ewcia własnie ja bede trzymac jutro za Ciebie a Ty trzymaj z a mnie. Jak Zuzia?
-
GUNIA moj dzidzius na suwaczku jest jeszcze wyprostowany ale twojemu juz wyraznie ciasniej sie robi:)))
-
pat-kmama2Gunia ja jutro mam wizyte , poleżalam troszke i nie jest zle , w tym wszystkim wogóle mi brzuch nie twardnieje wiec tyle mojej radosci. rzed chwila przyszła sokowirówka , zrobiłysmy sobie z corcia soczek z jabłek i wypilysmy na zrowie maksikamama2 obiecalas, ze pojdziesz sie polozyc a tu krecenie sokow. Moze jeszcze za smazenie powidel sie zlapiesz? :) Do lozeczka! ale sie usmialam.. tylko jabłuszka wrzuciłam i soczek był w sekundke
-
gunia43pat-kmama2tak zrobie ide sie położyc..ale masz racje nie takiej opieki sie oczekuje chodzac prywatnie a szpitali nienawidze , juz widze te ich nadasane miny ze wogóle cos musza robic noi zazwyczaj tez te ich diagnozy sa pozal sie boze w szpitalach glownie niezdrowo strasza... ja bylam caly czas przerazona, bo lekarze stwarzali atmosfere, ze jest krytycznie. potem okazalo sie, ze wcale nie jest tak zle. a na temat lekarzy tak w ogole, to juz sie nie wypowiadam. ten do ktorego teraz chodze ma zupelnie inna koncepcje prowadzenia ciazy i ciagle jezdzi po poprzednim. a ja wiem, ze ten poprzedni jednak w wielu sprawach mi pomogl. i badz tu madry, niby wszyscy konczyli medycyne i uczyli sie z tych samych podrecznikow pat-k - Kazdy ma swoj styl i teorie. Tak jak w kazdym innym zawodzie. Wazne, zeby lekarz byl przyjazny i nie szkodzil. Ja mam tu takiego interniste, ktory malo wie ale zawsze mi pomoze w powaznych problemach - tak bylo z tarczyca. Wykryl mi guzy i jak nie umial mi pomoc to powiedzial, ze to nie jego dziedzina i w tym samym dniu zalatwil mi termin u najlepszego specjalisty w miescie. Za to jestem mu wdzieczna! A poza tym tutaj (albo ja tak trafiam) jest taki mily zwyczaj, ze lekarz wychodzi z gabinetu po pacjenta i kazdemu podaje reke na przywitanie, po czym pyta co slychac i jak sie czuje. To wprowadza taka atmosfere bezposredniosci. Mnie sie taki kontakt lekarz-pacjent podoba! Moze to tak tylko z polskimi lekarzami jest? ja tez nie spotkałam milego w osrodku czy szpitalu
-
ah noi odrazu synek odczuł stachy mamy bo chyba z dwa razy dzis bryknał gdyby nie jutrzejsza wizyta to poszłabym gdzies dzisiaj a tak to poczekam do jutra do 14.10
-
Jak zwykle Dziewczyny WIELKIE DZIEKI za słowa otuchy , bezcenne porady i dobre słowo. :36_3_16::36_3_16:
-
Gunia ja jutro mam wizyte , poleżalam troszke i nie jest zle , w tym wszystkim wogóle mi brzuch nie twardnieje wiec tyle mojej radosci. rzed chwila przyszła sokowirówka , zrobiłysmy sobie z corcia soczek z jabłek i wypilysmy na zrowie maksika
-
GUNIA ODEZWIJ SIE!!!!!!!! CHCIAŁAM ZAPYTAC czy ciebie tez tak boli jak na okres i czy mocne masz te bóle i jak dlugo trwaja????
-
tak własnie:))
-
Daffodilmama2a moja córcia to mnie powalila, mowie jej ze boli mnie troszke brzuszek a ona ze martwi sie o swojego brata i wie ze nieraz takie male ddzieci choruja bo widziała takie małe "gróbki" ja sie pytam co? a ona "gróbki takie na cmetarzu"Takie dzieciaki są naprawdę kochane i szczere do bólu :) Tak to prawda i to kocham w niej ta spontanicznosc i szczerosc
-
Daffodilmama2dorcia przez pierwsze 33 dni choroby w roku płaci pracodawca a zus po 33 dniach dopiero wiec moze stad niepełny miesiać i jak sie skonczy te 33 dni choroby i jestes w szpitalu to jest to płatne 70% niestety wiec moze dlatego tak maloNo to mnie zaskoczyłaś. Bo ja słyszałam coś o 182 dniach ciągłego zwolnienia lekarskiego. Dopiero wtedy się podanie do ZUS-u pisze. Czy to jakaś zupełnie inna sytuacja? nie ja pisałam o czyms innym o 182 dniach pisze sie do zusu o rehabilitacyjne a ja mowie ze pierwsze 33 dni placi pracodawca a potem zus , tylko w duzych firmach płatnikiem takich L-4 (po 33 dniach ) zostaje dalej pracdawca a zus potem firmie zwraca a jezeli firma zatrudnia mniej niz 20 pracowników to płatnikiem po 33 dniach jes bezposrednio ZUS, nie wiem jaka jest sytuacja u Dorci bo to wszytsko jest dosc skomplikowane jak sama widzisz
-
lutkakurde, człowiek nie takiej pomocy oczekuje od swojego lekarza:/ no ale coś przeszło czy nie? moze połóż się lepiej zamiast przed kompem siedziec. tak zrobie ide sie położyc..ale masz racje nie takiej opieki sie oczekuje chodzac prywatnie a szpitali nienawidze , juz widze te ich nadasane miny ze wogóle cos musza robic noi zazwyczaj tez te ich diagnozy sa pozal sie boze
-
a moja córcia to mnie powalila, mowie jej ze boli mnie troszke brzuszek a ona ze martwi sie o swojego brata i wie ze nieraz takie male ddzieci choruja bo widziała takie małe "gróbki" ja sie pytam co? a ona "gróbki takie na cmetarzu"
-
lutkamama a lekarka nadal nie odbiera? wogóle ma włączony tel? Wogóle coś przeszło, czy tak samo boli? na troche przechodzi , potem znow czuje taki tepy bol..
-
dodzwonilam sie do lekarza , powiedzial ze moge wziasc do 8 tabletek nospy na dobe i lezec i pokazac sie jutro u niego
-
DaffodilMama to może wsiądź w taksówkę? Córcię zabierz ze sobą albo może zostaw u jakiejś miłej sąsiadki? I niech Cie w szpitalu obejrzą. Bo ponoć boleć może, ale czy aż tak długo? jak juz zacznie bardzo bolec to cos wymysle.. ale nie zostawie córci z sasiadka bo niedawno kupilam to mieszkanie , sasiedzi sa dla nas jeszcze obcy.
-
Dorcia piszesz ze jestes od polowy pazdziernika na zwolnieniu czyli pracodawca zapłaci ci za poł listopada jeszcze(mniej woiecej- tak zeby było rowne 33 dni) a reszte zus noi za szpital tak jak powiedzialm 70 %
-
dorcia przez pierwsze 33 dni choroby w roku płaci pracodawca a zus po 33 dniach dopiero wiec moze stad niepełny miesiać i jak sie skonczy te 33 dni choroby i jestes w szpitalu to jest to płatne 70% niestety wiec moze dlatego tak malo
-
Dorcia leukocytów ma 2-4 , takze jest ok. Gunia kochana Ciebie tez tak boli? mocno ? bo ja sie dzis popłakałam tak mnie jeszcze nie bolało , jak juz to jakies ciagniecie na dole ale to to jest typowy ból miesiaczkowy , taki z krzyża. I masz racje przydałoby mi sie teraz bardzo relanium , ale niestety nie mam nic a jestem narawde zdołowana, auto w narawie a maz prosil o zwolnienie z pracy ale go nie puscili bo dzis jest sam i jak wyjdzie to w łańcuszku pół firmy stanie..jestem sama i jeszcze mam córcie do opieki wiec leżenie plackiem odpada!
-
JESTEM JUZ W DOMU bol jest dosc mocny 2 nospy nie pomogły. .Zmykam do łózka bo boli mnie krzyz. dzwonilam do lekarza ale nieodbiera,moze za wczesnie jutro mam wizyte to poleze plackiem do jutra i zobaczmy co dalej
-
pat-kmama2Odebrałam wczoraj wyniki i patrze a tu GLUKOZA 71 mm a norma od 70 do 110 Czyli przez 3 miesiace miałam na górnej granicy a teraz na dolnej????? zmieniłam labolatorium bo do tego mam blizej i teraz zgłupiałam , moze kiepskie to labolatorium.? Ciesze sie z tego wyniku ale taka róznica to az niemozliwe. tak poza tym to krew ciutke lepsza noz ostatnio choc dalej ponizej normy ale niewiele jak na kobiete w ciąży, wiec jestem zadowolona. Troche gorzej z moczem, ale zobaczymy co lekarz powie. dzis od rana mocno mnie boli brzuch (tak jak na okres , dół brzucha i krzyż) wziełam nospe ale ból jest dosc mocny i troche zaczynam panikowac mama2 a w pracy jestes? bierz wolne dzisiaj, powinnas polezec. zadzwon do lekarza jesli nie przejdzie. kurcze, czemu te nasze brzuszki sie buntuja? fajnie, ze glukoza spadla :) No własnie problem jest w tym ze jestem w pracy a brzuch boli pomimo nospy..poczekam jeszcze troche i najwyzej sie zwolnie
-
Odebrałam wczoraj wyniki i patrze a tu GLUKOZA 71 mm a norma od 70 do 110 Czyli przez 3 miesiace miałam na górnej granicy a teraz na dolnej????? zmieniłam labolatorium bo do tego mam blizej i teraz zgłupiałam , moze kiepskie to labolatorium.? Ciesze sie z tego wyniku ale taka róznica to az niemozliwe. tak poza tym to krew ciutke lepsza noz ostatnio choc dalej ponizej normy ale niewiele jak na kobiete w ciąży, wiec jestem zadowolona. Troche gorzej z moczem, ale zobaczymy co lekarz powie. dzis od rana mocno mnie boli brzuch (tak jak na okres , dół brzucha i krzyż) wziełam nospe ale ból jest dosc mocny i troche zaczynam panikowac
-
pat-kdziewczyny kochane, tak czytam o naglej zmianie w podejsciu waszych mezow i u mnie w domu to samo. Nalalam mojemu mezowi whisky, posadzilam na kanapie i naciagnelam na zwierzenia. wiec okazuje sie, ze facet jest po prostu zmeczony martwieniem sie o mnie, moja szyjke, twardnienie brzucha, zdrowie dziecka etc. do tego czuje odpowiedzialnosc za nasz przyszlosc (ja jak tylko zaszlam w ciaze zawiesilam dzialalnosc gosp. i jestesmy teraz na utrzymaniu meza) i do tego kryzys go martwi itd. Postanowilam dac mu odetchnac od siebie, ostatnio faktycznie zameczalam go swoim marudzeniem, co mnie boli i co mi sie skraca. Ty to masz swietne sposoby na swojego meża . BRAWO I słuszne wnioski wyciągłas