Skocz do zawartości
Forum

MAMCIA85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez MAMCIA85

  1. Witam
    Ja też jestem ciekaw, ale bym nie pokazała jak bym miała take ciacho;))).
    Wyznaję zasadę bierz brzydkiego będzie ci dozgonnie wielbił i całował ślady stopek:smile_jump::smile_jump::smile_jump:

    Za moim tylko 40 się oglądają heheheheh
    Kiedyś poszliśmy do galerii i weszłam do obuwniczego z moim m ja się odwracam a tam jakaś babka stoi tyłem do mojego odwraca się tak lekko stojąc bokiem do niego i mówi do niego "chodź Kochanie już idziemy i bierze go za rękę" a tam obok stoi jej mąż. he he he
    Myślałam że się posikam ze śmiechu a mój wtedy jeszcze 30lat nie miał chyba 29 a babka 40 zdrowo miała heheheh:36_1_21: było to parę lat temu ale nadal mnie śmieszy.

  2. KACZKOSIA- że jestem wielka to już wiem heheheh i będe jeszcze większa hehehe tylko mam nadzieję że do 80nie dobiję
    Daga- mecz dałam obejrzeć żeby mi d... nie zawracał, nalałam sobie cała wannę wody i siedziałam, to przyjemna część była;) Mnie też podobają się tacy latynosi ale mój za cholerę nic a nic nie przypomna latynosa hehehehe

    Młody mi niespodziankę zrobił już myślałam że koniec biegunki a tu połowa dywanu do prania, nie wiedziałam jak się zabrać do tego, nigdy w życiu nie widzałam tak brudnego i smierdzacego pokoiku godzina nie moja i wietrzę:( Biedaczek nie wiedział co się dzieje tak mi się go szkoda zrobiło, mały smrodek.
    Dupkę pomoczyłam na basenie, pobiczowałem się za grzechy, ale dziś mochery na basen wyległy tabunami, lepiej jak w kościele było.

  3. kasiorek82
    A ja mam do was pytanie, bo wczoraj trzy razy zasłabłam i tak się zastanawiam czy to normalne czy raczej powinnam zadzwonić do mojego lekarza czy ( o ile to się nie powtórzy) po prostu powiedzieć mu o tym na następnej wizycie? A może udać się tylko do lekarza pierwszego kontaktu? Czy takie zasłabnięcia nie zaszkodzą maleństwu?


    ja miałam tak może z 2 lub 3 razy ale to w pierwszym trymestrze, jeśli Cię to zaniepokoiło powinnaś powiedzieć o tym swojemu gin. Ale to jest raczej normalna byle by nie za czeto się to przytrafiało. Wypoczywaj więcej i nie przemęczaj się to Ci na pewno powiedzą. Ja bym zadzwoniła do gin albo przy nastepnej wizycie powiedziała.

  4. Witam
    Lucek już się lepiej czuje, tylko m ma jeszcze biegunke. Sprzątania i prania co nie miara.

    Zdrowia życzę dużo dla Oleńki mojej imienniczki ;) zdrowiejcie szybko.

    Jeżykowa daj znać jak tam Twoje wyniki, zdrówka i powodzenia w staraniach szkoda że już w tym roku się nie załapiesz;) I 3mam kciuki za szybki termin na tego migdałka dla Jasia im wcześnie tym mniej bedzie pamietał pobyt w szpitalu i sam zabieg. Zdrówka życzę;)

  5. Zioolo: fajnego masz męża, uśmiałam się. Ja sama dzwoniłam. I m powiedział ze całe to przezycie nie należało do najpiękniejszych a nawet mógł przez okno i uchylone drzwi patrzeć na całą operacje, z czego nie w całości skorzystał. U mnie skurcze zaczęły sie jak byłam 50km od domu a 65km od szpitala o 18 he he he. Powiedziałam m żeby już jechać do domu bo pobolewa mnie brzuch. Jedyne co pamiętam z drogi to piękna pogdę nigdy nie zapomnę 22 na 23 maja 2010roku. Była taka burz gradobicie (około 5cm gradu na ulicy) że na trasie było chyba z 10 samochodów w rowach, gałęzie, konary na ulicy straże pożarne a już w mieście cala ulica zalana mój mąż po chodniku jechał tylko latarnie wymijał. Dojechaliśmy na osiedle i powiedziałam mu dopiero że chyba będę rodzić. Ale wiedziałam że tamtego dnia jest jakiś mecz więc zadzwoniłam do szpitala i powiedziałam co i jak jest i czy mogę zostać jeszcze w domu i dopiero po 00:00 pojechaliśmy m zobaczył swój mecz co 5 min pytając już jedziemy, już jedziemy. Mi mo znieczulenia i skurczy wymiotowałam z bólu to podobno jak macica pracuje to sie wymiotuje i to było straszne dostałam drugie znieczulenie i miałam nogi jak z waty skakałam chodziłam i 14:20 przez cc pojawił się na świecie mój synek 4,05kg. I w Polsce nie robi się już lewatywy od dawna, ja nie miałam i moje koleżanki też nie miały teraz się pytają czy chcesz czy nie, mnie się nawet nie spytały. A przed porodem tak się najadłam pączkami domowymi że byłam zadowolona bo nie dostałam nic do jedzenia tylko kroplówkę na następny dzień herbatę w termosie do picia i szklany nocnik w wc czekał na mnie z moim nazwiskiem hehehehe

  6. Witam
    Daga 2 tygodnie miną szybko, korzystaj wypoczywaj leż i pachnij i spotykaj się ze znajomymi ile się da hehehe Ja też mam przecieki ale mimo to że nie mam dużych piersi to noszę stanik non stop bo smaruje je tak jak i brzuszek i uda . Tak mi urosły cycki że po porodzie i kolejnym karmieniu to chyba na plecy będę zarzucała jak się nie obkurczą , są rozmiar większe.
    Mamba123 a pro po grzybów to w poprzedniej ciąży miałam prawie że cały czas drożdżaki uciążliwe cholerstwo, na temat tego warto się dokształcić samemu nie tylko co przpiszę gin i czasem warto poprosić o wymaz, jeśli chodzi o te sprawy to straszne te nasze kobiet życie, ciągle ktoś tam zagląda :/ zerknijcie na tę stronkę jeśli jeszcze nie buszowałyście w necie.
    Ja mam już wagę na plusie 2,5kg a czuje się tak jak gdyby było z 10kg.
    grzybicze zapalenie pochwy
    Martyneea- mnie czasem pobolewa ale nie wiem czy to z powodu jedzenia czy tam się fizjologicznie szykuje na większy rozrost brzuchol , ciągle bym tylko siedziała oby nie stać bo mnie właśnie zaczyna pobolewać, ale nie tak często by się tym przejmowa .
    Sniegolot- te lidlowe rzeczy są czasem zaskakująco dobre, ja mam tam ulubione słodycze ciastka amerykańskie takie kruche z czekoladą i takie pałeczki z czekolady BASINI chyba się nazywają pyszności . A pro po jogi zobacz czy w twoim mieście nie ma kursu, a dużo jest tego na yutub, ja jak znajdę troszkę czasu to mojego prawie 3 latka bym zaprawiła w boju;)
    Nelson – i nie bałaś się zjeżdżać na nartach, odważna jesteś?? Ja jak chodziłam na lodowisko to ze strachu byłam wielbicielką bandy to już facet zwrócił mi uwagę że następnym razem pójdzie mi lepiej hehehehe.
    Nart bym teraz nie włożyła ale posiedzieć i popatrzeć jak zjeżdżają przy czymś dobrym to bym popatrzyła i pozazdrościła. (dwa razy zdarzyło mi się pojechać na stok jeśli można nazwać to stokiem i marzy mi się prawdziwy wypad na narty, ale po rozwiązaniu)
    Gratulacje kolejnego chłopaczka ;)) Chłopaki są super;))
    Niunia – ja znam dobry sposób na rozciąganie sutków, przyklej do nich swojego faceta ;) i powtarzaj zabieg co dziennie:smile_move::smile_move::smile_move::::36_2_15: .
    Śmiechem a żartem jak kobieta ma dużo pokarmu to właśnie radzą położne żeby facet pomógł, we mnie to budzi niesmak:leeee: i kontrowersję ale moje koleżanki stosowały swoich facetów i były zadowolone z rezultatu.
    Kaczkosia Gratulację siusiorka ;))
    Minkaaa- jakaś maść inchalujaca, może pulmexbeby być , woda morska do noska i inhalować się . Herbatki z lipy czarnego bzu i innych pyszności, syrop z cebuli też się przyda, leżeć i pachnieć;) szybkiego powrotu do zdrowia.

    Ja się już nie mogę doczekać jak mi powie czy dziewczynka czy chłopaczek, m jasnowidz ciągle mówi o fasolce jak o dzieczynce.

    Nas już wirus powoli opuszca, Lucek jeszcze dziś ma mały apetyt a m ma biegunke ale poszedł do pracy. Nakarmiłam wczoraj wszystkich jagodami, czarne geby i zęby, muszę jeszcze jeden słoik poszukać, litr jagód zjedli moje chłopaki, prawie na raz. Co prawda młody tylko wypił ten sok ale podzialało na mały brzuszek i to.
    Jak ja się cieszę że nie mam biegunki ;)

    U nas prawie -10 i biało na całej połaci śnieg ;)
    Idę dziś na basen ;)) tak sobie powiedziałam i do biblioteki;/ też.

  7. ziolo- zafascynował mnie też ten migowy i yoga, kiedyś widziałam film z takiej dziwnej yogi, rodzic brał swoją małą np roczną pociechę za jedną rączkę i jedną nóżkę i kręcił wokół własnej osi i nie tylko, masakra jakaś. Ale tam była duża grupa rodziców którzy tak robili, jakieś szkolenie, kurs to chyba był. Piszę Wam byłam w SZOKU :coo::coo::coo:

  8. Na zgagę dobre jest zimne mleko, nie lubię mleka ale popijam sobię, marchewka surowa, podobno migdały ale na mnie nie działały i jeszcze imbir do herbatki myślałam że to tylko na mdłości ale podobno też na zgagę. Jogurt naturalny najlepiej małe łyczki popjać co jakiś czas.

  9. kasialukaszo
    MAMCIA85 już Cie dopisałam do tabelki... nie wiem czemu mi umknęłaś całkowicie..było się upomnieć ..;) Co do sprzątacza to myślę że jakbym takiego miała i odgruzowałby mój dom, to nie wiem czy miałby siłę zająć się choćby jednym talerzem do zmycia u Ciebie ;D

    Karim Przepraszam ale nie wiem czemu nie uzupełniłam wtedy... Jakaś roztrzepana jestem w tej ciąży...
    Gratki ruchów!! Prawda że nie ma nic piękniejszego od kopniaka ? ;)

    kaczkosia to polecam na serio migdały kilka sztuk przegryź i po zgadze!! Ja miałam rano paskudną teraz już normalnie funkcjonuje :D
    Piękny brzusio!! a cisza z kopniakami chwilowa, może wygodniej jest maluchowi w innej pozycji czyli np pupką do twojego brzucha ?;)
    I u nas juz nie pada ale jest okropnie zimno!!!!

    niunia.pll To niesamowite prawda ? takie małe dziciątko a potrafi tak się poruszać żebyśmy czuły. Ja doświadczam drugi raz ruchów malucha i kolejny raz nie mogę się nadziwić ;)

    kaskasto, mamcia zdrówka dla maluchów ;(

    Dziękować za wpis;) Spoko mam zmywarkę hehehe mógłby zrobić mi ruskie pierogi :36_2_25:

  10. kaskasto
    Mamcia witaj w klubie żygolenia ;) mój mały od rana 3 razy :( dałam orsalit ... Teraz na szczęście spokojnie, nawet pospał 2 godzinki ...

    Sniegu masakrycznie napadało i sypie nadal :(

    Witam;/ ja jeszcze nic nie dałam konkretnego młodemu, obserwowałam czy kontaktuje tylko elektrolity i kisiel i chrupeczki i kromka razowego z masłem, głodówka jak nic, a na pocieszenie herbatnika dostał he he
    Padł mi muszę siedzieć i patrzeć na niego, taki mój mały bzik.

    Przez to że młody w wakacje miał podejrzenie zapalenie mózgu, podobny przypadek jak ten z telewizji co się słyszy tylko mój mały żyje a tamto dzieciątko nie;( to teraz jestem tak przewrażliwiona na te wymioty że już się martwiłam że znowu zamieszkamy w szpitalu na miesiąc:(

  11. Witam ;)

    Witam serdecznie nowe sierpnióweczki;)

    kasialukaszo -wypożyczasz tą sprzataczkę;)???, pierwszy dzień ostatniej @ 7listopada. Termin na 14 sierpień.

    ziolo- współczucia, zdrowia dla dużego rozrabiaki;) A w tamtym tygodniu chłopaki oglądali jakiś mecz i mówili o kupnie motoru, to ja powiedziałam swojemu że jak mi kupi prywatny car taki w miarę nie malucha to pogadamy. Bo jak na razie dobrze mi się jeździ toyotą corollą bo ma duży bagażnik a Lucek lubi pakować swoje zabawki z garażu do bagażnika;) a ja miejsce na wózek muszę mieć jeszcze. To ucichło jak na razie.

    Mojego małego jakiś wir dopadł od 3 rano wymiotuje a przed południem rozwolnienie, dobrze że to rozwolnienie doszło bo już się martwiłam że to jakieś zapalenie Mózgu czy co znowu nam się przypałętało. Mam nadzieje że mnie nie dosięgnie zemsta faraona.

    Miałam chęć na smalczyk z cebulka i kiełbaską i właśnie już mi stygnie, nie mogę się doczekać.

    Teściowa w drodze ;)))) a ja przez ten wir jestem do tyłu z ogarnięciem, juz 3 pralki i mycie tapczaniku, we ścianę wymiocinki się wżarły mimo że od razu zmyłam już 3 razy i nic dalej ślady.

    Pogoda zimowa pada od wczoraj a śniegu tyle że już chyba 2 razy pług parking odśnieżał. Olsztyn cały biały;)

    Mamba123- też troszkę raju chcę;)
    Kaczkosia - jakiś miły pan jechał. To się nazywa mieć szczęście.

    Lucek dopadł kredki do malowania twrzy i mi usta czerwone zrobił, ale miał chęć na zielone hehehehe, powiedział że babcię pomaluje na tygrysa ją zrobi hehehehe

  12. Witam
    U nas wirus jakiś dopadł jak narazie tylko Lucka od 3 rano wymiotuje a po 10 biegunka doszła biegunka;( mam nadzieje że mnie nie dopadnie. Już 3 pranie robie dobrze że w piwnicy mam miejsce jeszcze bo tak nie moge znieść tego zapachu wymiocin :/.

    A słyszałam że w ostatnich 2 tygodniach było u nas w mieście tyle dzieci chorych na ten wir że w szpitalu wolnych miejsc nie było dla dzieci.

  13. Witam prawie porannie;)

    Minkaaa- super fantastyczna wiadomość;)
    daga- co tak szalejesz z tym sprzątaniem? Oszczędzać się trzeba ;) Niestety mnie też czeka dziś drobna metamorfoza mieszkania, muszę posprzątać zabawki młodego i posegregować a to nie takie łatwe z małym sknerą.

    A propo oświadczania się to mój m jest jak z muzeum, chłopak starej daty he he he. Już na 2 czy 3 spotkaniu naszym powiedział mi że zostanę jego żona he he he a ja go wcale nie znałam nic a nic bo pare tygodni wcześniej przysiadła się ze znajomymi ze studiów do mnie i koleżanki do stolika bo nigdzie nie było miejsc w barach. Ależ się uśmiałam wtedy :hahaha:

    Martyneea- ja wprowadziłam się do mieszkania w którym dało się od razu mieszkać i mało odnawialiśmy tylko podłogę i sufit w jednym pokoju a tak to tylko pomalowane pokoje i nic więcej. Marzy mi się zrobienie mieszkania a raczej wykańczanie domu tak jak ja bym chciała, może za jakiś czas i będę miała taką radość.
    Ostatnio spytałam męża czy jak będziemy mieli własna drużynę piłkarską to szybciej pomyślimy o domu:36_2_25: bez rezerwowych ma się rozumieć :hahaha:

    Mój m tylko w formie żeńskiej wyraża się o naszej fasolce. Takie pewien ;/ jasnowidz;)

  14. Margeritka
    a co byście poleciły dla dziecka dwuletniego?

    Witam,
    Mój szkrab ma co prawda prawie trzy lata ale zaczynaliśmy ćwiczyć jak miał niespełna 2, my korzystaliśmy z wiatraczków(dmuchać), bańki mydlane (paluszkiem przebijać i nakłonić by dziecko mówiło pyk, pyk) u nas te pyt pyk ciężko idzie jak i reszta mówienia,
    Świergoczący ptaszek (3065154518) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. mamy takiego ptaszka co się do niego wody nalewa ale trzeba często nalewać w naszym przypadku Lucek ciągle ją wypija co jakiś czas;), sa jeszcze gliniane ale z racji częstego upadania dla małego dziecka nie polecam,
    GOKI Pstrykająca zielona żabka (3065138824) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. te żabki też można wykorzystać do zabaw logopedycznych.
    Oglądając książeczki np. z pojazdami powtarzamy jakie odgłosy wydają, przede wszystkim dużo dźwięków by ćwiczyć buzię.
    Korzystałam jeszcze z książeczek z zabawami logopedycznymi dla maluchów w takiej wersji jak kolorowanka ale już się skończyła nam więc wyrzuciłam, ale na Allegro jest tam troszkę tego.

    Chętnie skorzystam z propozycji co byście jeszcze poleciły?

  15. Witam

    W sekenchendach kupuję raz na jakiś czas ale wydaje jednorazowo ze 100 do 150zł i mam młodego ubranego na parę miesięcy. Kupuję dużo większe rzeczy nie poluję na konkretne rozmiary np. 104 tylko 110, 116też się zdarza , piorę w domku i odkładam na za jakiś czas. Mam swoje miejsca ulubione a jak tam chodzę to po prostu tłumy ludzi. A koleżanki zawsze się pytają a skąd masz takie fajne spodnie albo czapkę. Ale niestety robię to raz na 3- 4 miesiące jak mam z kim młodego zostawić bo zajmuje to wertowanie szmat dużo czasu.

    Byłam wczoraj u gin i żelazo mi przepisał jestem ciekawa jak będę reagować na ten specyfik.
    A usg na którym powie jaka płeć my mamy dopiero 10 kwietnia .
    Wy też miałyście robione dwa razy badania na toxo??? bo mnie znowu wysyła się zdziwiłam a glukozy tej do picia jeszcze nie dał mi dopiero po 10kwietnia jakoś tak dziwnie, wydawało mi się że już teraz powinien mi dać ale w końcu to nie ja jestem ginekologiem tylko On więc cierpliwie czekam;)

    A co najlepsze waga z rana 61kg jestem szczęśliwa że nie 65kg hehehe

    kamilkaa29 nie martw się ja też już mam małe przecieki, widzę to po czarnych biustonoszach, żółte plamy po przecieku;)
    kaskasto zapisałam się na to testowanie, ciekawa jestem co z tego wyjdzie. Lubię kosmetyki Pharmaceris szczególnie fluid, ale nie należą do najtańszych ;(
    weglowa z tymi facetami to tak jest, gdyby mój gin powiedział mi tak to mój m na rękach by biegł ze mną żeby zanieść mnie do szpitala a na baranach by miał Lucka hehehehe już sobie to wyobraziłam. Oszczędzaj się ile się da, zdrówka życzę.

    Przypomniało mi się jak mój m się mi oświadczył a na następny dzień zabrał mnie do jubilera bo nie nosiłam pierścionków i nie wiedział jaki mam rozmiar;)
    Pierścionek to nie koniecznie mi się marzy ale jak bym dostała złoty łańcuszek lub bransoletkę to bym nie pogardziła;)

    Na dzień kobiet wyłudziłam wodę perfumowaną Reverence nie ma szału ale do maja urodzin mi starczy;))

    MIŁEGO DZIONKA ŻYCZYMY;)

  16. WITAM WSZYSTKICH WIOSENNNIE !!!

    Bigbit jak tam zdrówko u Majeczki?

    Gdzie się podziewacie jak Was nie ma;).
    Wiem że macie pewnie urwanie głowy bo praca i inne obowiązki ale odezwijcie się;)

    JAK TAM WASZE POCIECHY SIĘ SPRWUJĄ???

    Czy wszystkie dzieciaczki już rozmawiają po polsku bo mój jeszcze neandertalski powioązany z migowym (migowym w dosłownym znaczeniu tego słowa, chyba mini mini się za dużo naogłądał:smile_move::smile_move::smile_move:) a pani logopedka ma tak dużo dzieci że trzy tygodnie między spotkaniami to za dużo jak dla nas. Wprowadziłam ćwiczenia sama w domu na włsną rękę i przynosi skutek zaczyna coś tam powoli po polsku ale opornie. Nie robię tego bo cierpię na nadmiar czasu:smile_move:, ale u nas na prawdę jest ciężko nawet m czyta mu godzinę dziennie przed zaśnięciem. Mały tak dużo gada że buzia mu się nie zamyka ale żeby to jeszcze było po naszemu;).

    Mam ostatni semestr magisterki a wszyscy powariowali mam z wszystkiego kejsy do napisania dodatkowo z prezentacją multimedialną, a moja praca mgr w czarnej d.... Mam ciążową niemoc umysłową.

    Lucek przywykł nosić okularki i jestem zadowolona, myślałam że to oporniej nam przyjdzie, ale poszło dość gładko.

    Raz w tygodniu chodzimy na jakąś wizytę do jakiegoś specjalisty, już się tym zmęczyłam, w poniedziałek byłam z Luckiem u neurologa i wszystkie badania wyszły ok jestem zadowolona a dzis idę do gin ze sobą. Jeszcze nie wiemy czy to dziewczynka czy chłopiec ale mi jakoś obojętnie jeśli chodzi o płeć.
    Przytyłam już 2 kg i wreszcie odżałowałam sobie i kupiłam poduchę dla ciężarówek jestem z niej zadowolona
    MOTHERHOOD Poduszka dla kobiet KOJEC + pieluszki (3058377300) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
    ma na imię Stefan;) zdziwiłam się bo dostałam do niej majtaski poporodowe5szt i butelkę lovi 150ml a tego w opisie nie było. Ale jak zdzierają na tych poduszkach to sie nie dziwie bo te za 100zł to chyba to samo. Chciałam kupić używana ale jak zobaczyłam po ile są używane to dałam sobie na spokuj.

    Słonecznego dzionka życzymy:Kiss of love::bye::bye::Kiss of love:

  17. Margeritka
    moim zdaniem nagradzanie kupki słodyczami to nie jest najlepszy pomysł...choc rozumiem, że próbujesz chwycić się różnych sposobów, bunty nocnikowe trwają różnie i na pewno nie jest łatwo, trzeba przetrwać, życzę Ci dużo cierpliwości!

    Nie jestem zwolenniczką nagradzania słodyczami ale jak już brawo i przybicie piątki i takie tam nic nie dawało to tonący brzytwy się chwyta. Bunt buntem ale to przesada.

  18. NATKA08
    wiecie co ja nie miałam problemu ani z kupkami ani z siuśkami ale jak urodziłam córkę to ktoś już nie pamiętam kto powiedział że dziecko najlepiej uczy się korzystać z nocnika jak tylko nauczy się stabilnie siedzieć na pupie tzn nie przewraca się i nie chwieje na boki czyli ok 7-8 miesiąc ja tak zrobiłam i cud mała od 8 miesiąca robiła kupki do nocniczka tylko trzeba obserwować i wyczaić ten odpowiedni moment ale myślę ze żadna mama nie ma z tym problemu he he he sekret tego sukcesu jest taki że maluch nie zejdzie z nocnika i nie ucieknie bo nie potrafi wystarczy dać mu do ręki jakąś zabawkę i z głowy a jak sie nauczy już chodzić to z nocnikiem jest za pan brat i nie w głowie mu robienie kupy w pieluchę. polecałam innym ten sposób i na prawdę mało kto nie wieńczył tego sukcesem
    jest to rada oczywiście dla mam małych szkrabów

    He he he my też tak zaczynaliśmy i lipa mam odporne dziecko na naukę Lucek nie chciał siedzieć na nocniczku a już kończąc 8m to spacerował po domu na nogach. A raczej może to problem tkwi w czym innym (obawa przed sedesem, woda chlapiąca, trauma jakaś, źle dobrane techniki nocnikowania względem dziecka, nie mam pojęcia, może coś nie tak robiłam) , jestem ciekawa jak to się dalej rozwinie u nas.
    Strach mnie ogarnia przed sierpniem jak młody zobaczy jak przewijam dzidziulkę i dzidzia nosi pampersiaki i że on się cofnie, o zgrozo .

  19. U nas nie jest lepiej siusiu wołamy a juz prawie 3 lata a kupka zawsze w gacie lub pampka z rana albo wieczoram jak kładę go spać wychodzę z pokoju i przychodzę po 10min a tam siekera i myć pupę idziemy.
    Robił jakieś 7 miesięcy temy kupki na nocniczek i sedes przez miesiąc i od tampej pory pogorszyło się. Wie wszystko gdzie robimy, jak, czytamy bajeczki na ten temat opowiadamy opowiadanki o nocnikowaniu a tu lipa. Więc siusiu tylko na stojąco do sedesu nocnik od prawie 2 miesięcy nie ruszany. Nakładki na sedes mam 3, papier w pieseczki był już i inne takie kolorowe co by miał co robić jak tam siedzi i nic. Więc u Was jeszcze nie ma problemu a jak jest to u mnie KATASTROFA ;)

    A jeśli chodzi o nagradzanie nic nie działa pochwały prezenty nic. W gablocie wysoko gdzie nie sięga położyłam kinnder jajo wie co to jest i się śmieje do niego juz 2,5 miesiące ale powiedziałm będzie kupka na sedes lub nocnik to będzie jajo, i nic... Chciał je dostać za siusiu nie dałam powiedział że połowe, nie dałam, posiedział na początku mojego pomysłu troszkę na nocniku i tylko siusiu tam było woła jajo nie dałam ale dałam coś malutkiego żeby mu przykro nie było i nic patrzy ślini się na to jako i nic.

  20. Witam wieczorowo,

    Zasuwacie z tym pisaniem, wracam do żywych powoli trzy dni na uczelni mnie troszkę zmęczyły.

    Pochwalę się że zamówiłam sobie tę podusię dla ciężarówek i jestem zadowolona przyszła w piątek, zdziwiłam się że dostałam jeszcze gratisy jak zobaczyłam majty poporodowe 5szt to się uśmiałam i butelkę 150ml lovi. Mile zaskoczona jestem teraz testuje podusię wybieram dla niej imię(jak na razie jest Stefan) bo zajmuje prawie tyle miejsca w łóżku co 1 osoba .

    Dobrze że w następnym tygodniu teściowa przyjeżdża to ja sobie odpocznę odrobinkę, mam zamiar chodzić na basen i do biblioteki nadrobić zaległości ostatni semestr a ja mam to co tak kiedyś wyczytałam na parentyingu CIĄŻOWA NIEMOC UMYSŁOWA .

    Pytam się m co zrobi na dzień kobiet , zapłacę ci za rachunek telefoniczny, myślałam że padnę ze śmiechu. Mam kochanego faceta;)

  21. Witam
    Mój mały też nie chce jeść warzyw i owoce też odstawił jak miał niespełna 2 lata jadł wszystko arbuzy, melony, truskawki, wiśnie, czerśnie, kalafiora, brokuła itp, itd. Dziś tylko ziemniaki w każdej postaci, jakieś warzywa ale tylko w zupie i to czasem, fasolkę z zupy wyjada, jabłko, mandarynka i pomarańcza banana czasem. Ostatnio je mi krokierty z kapusta i pieczarkami. Marnie u nas z tymi owocami i warzywami nie mam też pojęcia czy to taki wiek czy co?
    Widzi co dzień jak jemy warzywa i owoce i sam robi posiłki np.:sałate rwie na kawałeczki i takie tam pierdołki. Oporne te moje dziecię na jedzenie bita śmietana z musem truskawkowym z mrożonki nie przejdzie sama bita zjedzona ? Nie wie co dobre;)

    Je w całości pomidorową, szczawiową i krupnik, marchewkowa też ujedzie.

  22. Nie martw się na zapas to normalne, śledzę często porady Doroty Zawadzkiej i kiedyś się wypowiadała żeby właśnie starać się dać dziecku to co lubi jeść lub pić ale bez przesady. Dziś nie zje a jutro nadrobi jak się lepiej poczuje tak jak pisały dziewczyny wcześniej. Mój mały też tak ma jak jest chory i dorośli też więc to normalne. Młody mnie naciąga wtedy na soczki ze słomką, mały maniak ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...