My podróżujemy z trójką, 11, 7 i 3 latka. W tym roku zrobiliśmy już ponad 4000 km (Hiszpania, Francja), ale było super. Apteczka -ważna, picie, przekąski ubrania na zmianę -ważne. Też wyjeżdżamy nocą, żeby część drogi dzieciaczki przespały. Potem trzeba robić częste postoje. Najlepiej na parkingach gdzie są place zabaw, trochę zieleni, restauracja, toalety. U nas może nie ma takich wiele, ale np. we Francji nie ma z tym problemu. Zawsze planujemy jeden dłuższy postój w ciekawym miejscu i troszkę zwiedzamy. Nie więcej, bo nikt w czasie długiej drogi nie ma tyle siły. Super sprawdzają się gry np. we wspólne wymyślanie historyjki( każdy po kolei dodaje jedno zdanie) albo w "jaka to melodia" (ktoś coś nuci reszta zgaduje co to). W tym roku super sprawdziły się tablety z bajkami, grami i piosenkami- starszakom polecam!
Jeśli mamy słabe żołądki oprócz leków przeciwwymiotnych warto mieć zamykany kubeczek, mokre chusteczki, wodę i papier kuchenny, bo nie zawsze można zatrzymać samochód natychmiast:)