Witam wszystkich :) Jestem w 5 miesiacu ciąży i potrzebuje Waszej pomocy. Lekarka zrobiła mi wymaz z pochwy i wyszło, że mam paciorkowca. To niby nic strasznego, ale gdy poszłam do apteki zrealizowac recepte na globulki, stracilam pewnosc. Kobieta z apteki powiedziala ze jeden ze skladnikow leku Augumentin może wywołac uczulenie i wstrzas, dlatego tez nie wyda mi leku dopoki nie podpisze zgody. Poprostu zdebialam.
Zadzwonilam do lekarki z apteki. Lekarka (ginekolog oczywiscie) zaczela sie denerwowac co to za apteka, ze przejdzie sie porozmawiac z szefem, bo leki te sa powszechnie stosowane na oddziale ginekologicznym i położniczym i nikomu nic nie dolega i niepotrzebnie mnie strasza. Zapłaciłam za globulki, ale teraz obawiam sie ich wziac. Ogolnie lekarka ma dobra renowe i pomogła wielu kobieta. Czy ktoras z Was brala moze Augumentin? Prosze o pomoc :(